Nowa ustawa o odpadach. Co się zmieni dla mieszkańców?

KubaPKubaP Użytkownik
edytowano marca 2013 w Wolne tematy
Nowa ustawa o odpadach. Co się zmieni dla mieszkańców?
źródło: http://regiodom.pl/portal/wiadomosci/zmiany-w-prawie/nowa-ustawa-o-odpadach-co-sie-zmieni-dla-mieszkancow

Od lipca 2013 r. umowy na wywóz śmieci będziemy podpisywali z gminą, a nie jak dotychczas - z firmą. Ma to zapobiec powstawaniu dzikich wysypisk. Ale oznacza to także podwyżki.

Część gmin mimo obowiązku uchwalenia nowych stawek opłat do końca 2012 roku, nie zrobiła tego w wymaganym czasie, czekając na zmiany ustawy. Zaproponował je w 12 grudnia Senat, a 14 grudnia przyjęto je w Sejmie, pod koniec roku podpisał ją prezydent.


Nowelizacja reguluje m.in. obowiązki posiadaczy, wytwórców, sprzedawców odpadów, pośredników w ich obrocie, a także obowiązki organów administracji publicznej w zakresie gospodarowania nimi.

Zgodnie z nowym prawem gminy mają czas na podjęcie decyzji o ustalenia stawek za odbiór odpadów i sposobu ich naliczania do końca stycznia br. Wejdą one w życie od lipca. Właściciele posesji, którzy dotychczas mieli podpisane umowy z firmami na wywóz śmieci, będą musieli wypowiedzieć te umowy, a od lipca podpiszą nowe z gminami.

Zmiany wprowadzone przez senat pozwoliły gminom na wprowadzenie mieszanych zasad naliczania opłat.

Wcześniej urzędnicy mogli naliczyć opłatę:

[ulist][li]od metra kwadratowego, [/li][/ulist]
[ulist][li]od ilości zużytej wody [/li][/ulist]
[ulist][li]od liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość, [/li][/ulist]
[ulist][li]ryczałtową [/li][/ulist]
Zmiana, zdaniem ekspertów, jest korzystna, bo rozwiązuje wiele problemów. - Na przykład w podopolskiej gminie Turawa, gdzie znajduje się sporo domów letniskowych nad jeziorem, dotychczas inna ryczałtowa stawka obowiązywała dla ich właścicieli, a inna dla osób zamieszkujących posesje przez cały rok. Ustawa w pierwotnym kształcie nie pozwalała na takie zróżnicowanie. Senat to zmienił, dając gminom więcej możliwości w kalkulacji opłat - tłumaczy Apolonia Klepacz, wiceprezes firmy Remondis Opole.

Podkreśla ona, że skład odpadów wytwarzanych przez mieszkańców miast i wsi zdecydowanie różni się i jakością (na wsiach więcej odpadów można zagospodarować) i ilością (np. w Opolu każdy mieszkaniec produkuje ok. 360 kg odpadów, podczas gdy mieszkaniec terenów wiejskich w tym województwie nawet połowę z tego).

Ile zapłacimy za śmieci w 2013 roku.

Stawki będą zróżnicowane, ale jak oceniają eksperci, raczej wyższe niż dotychczas. W Katowicach np. czteroosobowa rodzina mieszkająca w bloku płaci teraz 25 zł miesięcznie. Od lipca zapłaci 56 zł. W miastach, które już uchwaliły nowe stawki, opłaty będą wynosić od około 10 do 18 zł miesięcznie od osoby (w przypadku selektywnej zbiórki, która ma być tańsza).

Ministerstwo Środowiska przekonuje jednak, że podwyżki nie powinny być zbyt dotkliwe, bo z jego danych wynika, że już ustalone dotychczas stawki wynoszą 7-10 zł od osoby.

Na przykład na terenie Opolszczyzny: w Nysie stawka wyniesie 8 zł, w Skarbimierzu - 9 zł, w Prudniku - 10 zł, a w Kędzierzynie-Koźlu - 12,5 zł.


Jakie jeszcze zmiany wprowadza nowa ustawa o odpadach po poprawkach senatu:

[ulist][li]daje możliwość wprowadzenia w opłatę śmieciową dzierżawy pojemników (wcześniej zapewnienie pojemników miało być obowiązkiem właściciela posesji) [/li][/ulist]
[ulist][li]pozwala na realizację inkasa przez inkasentów [/li][/ulist]
[ulist][li]wprowadza możliwość składania elektronicznych oświadczeń przez mieszkańców, a ich wzór będzie podany w gminnej uchwale. Mieszkańcy będą mieli obowiązek do 14 dni zgłaszania zmian, np. o zmianie ilości zameldowanych na danej posesji osób. [/li][/ulist]
[ulist][li]gmina będzie też miała prawo windykacji długów wynikających z niepłacenia rachunków za odpady[/li][/ulist]

Nowe prawo, w porównaniu do przepisów z 2001 roku, skupia się przede wszystkim na zapobieganiu powstawania odpadów oraz na ponownym ich użyciu oraz recyklingu.



Kary administracyjne za transport odpadów bez zezwolenia lub odpowiedniego wpisu do rejestru może wynieść od 2 tys. zł do 10 tys. zł.

Nowe przepisy mają doprecyzować ogólne zasady gospodarki odpadami. W przypadku komunalnych osadów ściekowych, odpadów medycznych czy weterynaryjnych, przewidywane są szczegółowe wymagania odnośnie do ich przetwarzania termicznego oraz sposobu składowania.

Ciekawostką są także wymagania stawiane firmom transportującym odpady, które będą startowały do gminnych przetargów. Np. ich pojazdy muszą mieć zainstalowane GPS-y, żeby można było skontrolować, gdzie trafiają odpady.

Ustawa ma dać gminom możliwość kontrolowania odpadów znajdujących się na ich terenie. Ale to także - jak określają eksperci - "prezent" ministra finansów dla samorządów. jak być nie liczyć 38 mln Polaków razy średnio 10 zł daje 380 mln zł. Tyle, że na początek gminy muszą wyłożyć własne pieniądze na zapłacenie za pierwsze miesiące funkcjonowania nowego systemu i nie obędzie się bez zwiększania liczby pracowników do obsługi systemu.

Jako klienci stracimy za to możliwość wyboru konkurencyjnej firmy, która odbierałaby od nas odpady po niższej cenie.

źródło: http://regiodom.pl/portal/wiadomosci/zmiany-w-prawie/nowa-ustawa-o-odpadach-co-sie-zmieni-dla-mieszkancow

Komentarze

  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] portal Regiodom:[/cite]Od lipca 2013 r. umowy na wywóz śmieci będziemy podpisywali z gminą, a nie jak dotychczas - z firmą. (...)
    Właściciele posesji, którzy dotychczas mieli podpisane umowy z firmami na wywóz śmieci, będą musieli wypowiedzieć te umowy, a od lipca podpiszą nowe z gminami.
    Ta informacja portalu Regiodom jest nieprawdziwa. Od 1 lipca właściciele nieruchomości nie będą podpisywać umów z gminą na wywóz śmieci. Firmę wywozową gmina wyłoni w przetargu i zawrze z nią umowę. Właściciele nieruchomości nie będą mieli żadnych umów na wywóz, będą płacić za wywóz na konto gminy, a gmina będzie płacić firmie za wykonaną usługę.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja: Firmę wywozową gmina wyłoni w przetargu i zawrze z nią umowę
    Jak jedna firma będzie obsługiwała całą gminę, to obawiam się, że tylu firm krajowych nie znajdziemy w Polsce ? Chyba będą się tworzyć jakieś międzynarodowe "zlepki" ("konsorcja")...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2013
    Na pewno jedna firma nie będzie ... po miesiącu by splajtowała wywożąc odpady z tzw terenu .

    W jednym niedużym miasteczku (zarejestrowanych ok.18 000 obywateli) będą np 4 firmy , po roku mają zostać 2. - dla bezpieczeństwa ...
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rada gminy może podzielić obszar gminy na sektory. Wówczas w każdym sektorze będzie niezależny przetarg.
    Ale możliwość podziału na sektory dotyczy tylko gmin liczących ponad 10 000 mieszkańców (art. 6d ust. 2).

    Nowy doklejony: 18.03.13 14:42
    Rządowe rewolucje wymagają ofiar

    O wywozie naszych śmieci będzie myśleć za nas gmina. To ona wybierze firmę śmieciową i zadba, co dalej z odpadami się stanie. My mamy tylko zapłacić.

    Problem w tym, że przepisy ustawy są niejasne i nawet sami autorzy nie wiedzą, jak to z tymi śmieciami naprawdę będzie, kiedy to 1 lipca wybije godzina zero. Tymczasem obawy są potężne i jak najbardziej uzasadnione. Mimo że przepisy jeszcze nie weszły w życie, już je znowelizowano, a resort środowiska wydał 30 interpretacji, jak nową ustawę powinniśmy rozumieć. Na przykład w zawiły sposób usiłuje wytłumaczyć gminom, jak rozpoznać odpady suche, a jak mokre, jak je segregować i jakim kodem opatrzyć. A wiadomo, że im dalej w las, tym więcej drzew, więc spodziewane są kolejne wyjaśnienia i wyjaśnienia do wyjaśnień.

    Łatwiej nie będzie też mieszkańcom. Nie tylko zapłacą więcej za wywóz śmieci, ale czasem – wtedy, gdy prowadzą w domu jednoosobową firmę – zapłacą za odpady podwójnie (nawet jeżeli owa firma odpadów w ogóle nie produkuje). No i jeszcze muszą koniecznie złożyć specjalne sprawozdanie dla Unii Europejskiej. Bo brak sprawozdania to grzywna.

    Rewolucja wymaga ofiar, do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić. Szkoda, że tymi ofiarami zawsze jesteśmy my. Bo za bezmyślność, brak wyobraźni i niechlujstwo legislacyjne jeszcze nikt w III RP nie odpowiadał.
    Źródło: LINK
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2013
    [b][color=#00f]Za śmieci zapłacimy dwa razy więcej?[/color]
    
    - Jeżeli ktoś o tym zapomni, to od 1 lipca za odpady może zapłacić dwa razy [/b]- ostrzega Joanna Małaszuk, kierownik działu gospodarki odpadami we wrocławskim ratuszu.
    
    - Jeżeli nie rozwiążemy umowy, to firma, która teraz odbiera od nas śmieci, w lipcu wystąpi z roszczeniem, bo wciąż będzie zobowiązana do tej usługi. 
    [b]Kolejne pieniądze będziemy musieli wyciągnąć z portfela, by [color=#f00]zapłacić podatek[/color],[/b] zgodnie ze złożoną w gminie deklaracją. 
    
    Pilnować powinni się również właściciele np. domków jednorodzinnych, jeżeli termin wypowiedzenia jest jednomiesięczny. Umowę muszą więc wypowiedzieć najpóźniej do końca maja.
    

    Źródło: LINK
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co ciekawe, opłaty na rzecz gminy za gospodarowanie odpadami będą miały rygor zobowiązania podatkowego. Prezydent miasta, burmistrz, wójt, staną się organem egzekucyjnym, który przy ściąganiu opłat za śmieci może stosować wszystkie środki przewidziane w ordynacji podatkowej (z wyjątkiem egzekucji z nieruchomości). Obecnie, opłata za wywóz śmieci to po prostu cywilna należność kontraktowa przedsiębiorstwa oczyszczania, po zmianach opłata awansuje do rangi podatku.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2013
    Co ciekawe, opłaty na rzecz gminy za gospodarowanie odpadami będą miały rygor zobowiązania podatkowego.
    Tak, już wcześniej o tym pisałem, na przekór atakom nijakiego Posesji, który mataczył ....
    [cite] KubaP:[/cite]I już prawie wszystko wiadomo ... razem z podatkami Gminy dostarczają deklarację w sprawie odpadów ...
    bo "opłata śmieciowa" stała się podatkiem lokalnym
    [cite] Posesja:[/cite]Zmiany w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach:
    http://www.administrator24.info/artykul/id4562,zmiany-w-ustawie-o-utrzymaniu-czystosci-i-porzadku-w-gminach

    Opłata za gospodarowanie odpadami nie jest podatkiem.
    Wprowadzenie inkasa nie oznacza, że ta opłata staje się podatkiem - inkaso to tylko metoda poboru tych opłat.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano marca 2013
    Tak, już wcześniej o tym pisałem
    Nie, KubaP, ty pisałeś, że "opłata śmieciowa stała się podatkiem" - a to nie to samo.
    Swoje zdanie podtrzymuję - opłata za gospodarowanie odpadami oczywiście nie jest podatkiem. Nie każdy ciężar publicznoprawny jest podatkiem.
    Owszem, potocznie tak się mówi: "podatek śmieciowy", media też bębnią o tym na okrągło, ale w mediach pracuje mnóstwo ignorantów. Poza tym media skracają przekaz do minimum, żeby nie przeciążać zwojów mózgowych swoich odbiorców i nie zabierać zbyt wiele czasu reklamodawcom, dzięki którym żyją. Użytkownicy "eksperckiego" forum są bardziej wyrobieni i tutaj nie trzeba (?) tłumaczyć abecadła.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: Pisałem, na przekór atakom nijakiego Posesji
    Rzeczywiście tak myślisz... ? :wink:
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam.
    Podczepię się do dyskusji i mam takie pytanie.
    Ostatnio na stronie swojej gminy Burmistrz na zadane pytanie jednego z mieszkańców gminy " w jaki sposób urząd będzie przeprowadzał weryfikację prawdziwości danych w deklaracjach śmieciowych" odpowiedział że dane takie będą weryfikowane na podstawie zameldowania oraz wyznaczane będą kontrole.
    Przeglądając strony internetowe przeczytałem że za WM deklarację składa Zarządca lub Zarząd Wspólnoty mając dane o ilości zamieszkujących we wspólnocie.
    Pytanie moje jest takie.
    Czy wspólnota w trakcie jakiejkolwiek kontroli tego rodzaju może ponieść konsekwencje karne za nieprawdziwe dane jakie uzyskała od właściciela (art. 56 ustawy z dnia 10 września 1999 r. kodeks karny skarbowy) czy jakiekolwiek sankcje karne ponosić będzie właściciel danego lokalu?
    Dla przykładu podam: W lokalu zameldowana jest jedna osoba a zamieszkują dwie. Dodatkowo właściciel prowadzi działalność gospodarczą. W deklaracji właściciel wskazał jedną osobę zamieszkującą i nie wykazał działalności gospodarczej.
    Będę wdzięczny za odpowiedź.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Teoretycznie to zarząd będzie karany, bo to on złoży nieprawdziwe oświadczenie gminie, wiec niektórzy przewidują, że niedługo zacznie się we wspólnotach fala rezygnacji z funkcji członka zarządu.
    Właściciela "danego" lokalu tylko zarząd może próbować pociągnąć do odpowiedzialności. Tak więc szykuje się papierkologia, bo nikt na gębę oświadczenia o liczbie osób w lokalu nie powinien przyjmować
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2013
    [cite] stonka:[/cite]Ostatnio na stronie swojej gminy Burmistrz na zadane pytanie jednego z mieszkańców gminy " w jaki sposób urząd będzie przeprowadzał weryfikację prawdziwości danych w deklaracjach śmieciowych" odpowiedział że dane takie będą weryfikowane na podstawie zameldowania oraz wyznaczane będą kontrole.
    diabel.gif sprawa jest prosta wystarczy wydać numerowane worki na odpady (nr worka = nr pesel deklaracji lub kartki samoprzylepne dla każdego deklarującego z nr pesel) i je na taśmie w sortowni odpadów weryfikować,
    W małych miejscowościach to się bardzo dobrze sprawdza ...
    Przeglądając strony internetowe przeczytałem że za WM deklarację składa Zarządca lub Zarząd Wspólnoty mając dane o ilości zamieszkujących we wspólnocie.
    odradzam składania deklaracji o wysokości opłat przez Wspólnoty ,

    Każdy zamieszkujący w Gminie winien taką deklaracje złożyć sam.

    Ciekaw jestem jak wspólnoty będą rozliczać nałożone domiary za brak selekcji lub jej niewłaściwą gospodarkę?
    Jak szukać winnych? Co z odpadami wielkogabarytowymi?
    006.gif
    Czy wspólnota w trakcie jakiejkolwiek kontroli tego rodzaju może ponieść konsekwencje karne za nieprawdziwe dane jakie uzyskała od właściciela (art. 56 ustawy z dnia 10 września 1999 r. kodeks karny skarbowy)
    czy jakiekolwiek sankcje karne ponosić będzie właściciel danego lokalu?
    oto jest pytanie ? uważam, że przy tym forsowanym systemie, małe szanse są, aby we wspólnocie kogokolwiek ukarać 006.gif
    Dla przykładu podam:
    W lokalu zameldowana jest jedna osoba a zamieszkują dwie.
    Dodatkowo właściciel prowadzi działalność gospodarczą.
    W deklaracji właściciel wskazał jedną osobę zamieszkującą i nie wykazał działalności gospodarczej.
    sam sobie odpowiedziałeś, że tylko indywidualne deklaracje o opłatach będą skuteczne ...

    158.gif
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    dane takie będą weryfikowane na podstawie zameldowania oraz wyznaczane będą kontrole

    Czy ważne będzie zameldowanie stałe, czy czasowe przy weryfikacji danych?
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy ważne będzie zameldowanie stałe, czy czasowe przy weryfikacji danych?
    Hmmm. Widzisz... Jak by w czasach obecnych nie bardzo adres zamieszkania jest powiązany z zameldowaniem czasowym lub stałym. Z tego co wiem to wszystko wskazuje na to że w niedalekiej przyszłości nie będzie nawet obowiązku zameldowania a policjant wystawiający mandat zapyta o adres zamieszkania (tam gdzie ma dotrzeć wezwanie). Nie katuj mnie takimi pytaniami bo nie bardzo wiem jak to teraz jest. Patrząc na Art. 25 Ustawy z dnia 23.04.1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U z 1964 r Nr 16, poz. 63 z późn. zm.), że miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu ... wszystko jest dopuszczalne.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Patrząc na Art. 25 Ustawy z dnia 23.04.1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U z 1964 r Nr 16, poz. 63 z późn. zm.), że miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu ... wszystko jest dopuszczalne.


    To nie ma znaczenia przy weryfikacji danych, o których mówiłem wcześniej.
    Po 1 lipca, kiedy wejdzie ustawa śmieciowa, Urzędy Miejskie będą mogły sprawdzać dane dotyczące osób zameldowanych np. we wspólnocie. Nie ważne będzie faktyczne zamieszkanie, bo tego urzędnicy nie zweryfikują. Dlatego pytałem o meldunek czasowy, który dotyczy np. studentów, którzy faktycznie zamieszkują pod adresem czasowego zamieszkania, innym niż meldunek stały.
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Urzędy Miejskie będą mogły sprawdzać dane dotyczące osób zameldowanych np. we wspólnocie.
    - niby na jakiej podstawie skoro ustawa śmieciowa nic nie mówi o zameldowaniu?
    Ustawa o utrzymaniu porządku... wprowadziła nowe pojęcie:
    "nieruchomość zamieszkała przez mieszkańców"
    "...Ze względu na fakt braku definicji tego pojęcia problemem pozostaje jakie kryteria należy zatem zastosować? Czy kryterium zameldowania mogłoby okazać się w tym względzie pomocne?
    Mieszkańcem - zgodnie z definicją Słownika języka polskiego PWN - jest osoba stale zamieszkująca w danym miejscu. Z kolei, miejscem zamieszkania, stosownie do treści art. 25 Kodeksu cywilnego jest miejscowość, w której osoba fizyczna przebywa z zamiarem stałego pobytu. Zarówno jedna jak i druga definicja odnosi się zatem do kryterium "stałości przebywania".
    By zatem mówić o "zamieszkiwaniu" danej nieruchomości przez mieszkańca, nieruchomość ta musi faktycznie stanowić dla danej osoby miejsce jej pobytu (w sposób dostrzegalny na zewnątrz dla innych osób) i być wykorzystywana w celu zaspokojenia jej potrzeb mieszkaniowych.
    W dalszej kolejności wskazać należy, że dla ustalenia zakresu pojęcia "nieruchomości zamieszkałej przez mieszkańca" nie można arbitralnie stosować kryterium zameldowania na pobyt stały. Jak bowiem potwierdzono w orzecznictwie sądów administracyjnych, miejsce zameldowania, będące kategorią prawa administracyjnego nie przesądza o miejscu zamieszkania (zob. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 18 kwietnia 2011 roku sygn. akt: I SA/Łd 330/11). Tym samym, ewentualne przesądzenie o fakcie zamieszkiwania danej nieruchomości przez mieszkańców (w tym przez określoną ich liczbę) jedynie na podstawie danych meldunkowych byłoby nieuprawnione
    ..." - http://www.skarbiec.biz/prawo/prawnik-radzi/15_11_2012_nieruchomosci.htm

    "...należy stwierdzić, że na gruncie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach pojęcie „zamieszkanie przez mieszkańca” ma znaczenie kluczowe, dlatego też należy ustalić, co oznacza i jak należy je rozumieć.
    W pierwszej kolejności wskazać należy, że nie można skorzystać tu z pojęcia „miejsca zamieszkania” osoby fizycznej, zawartego w art. 25 Kodeksu cywilnego. Zgodnie bowiem z przywołanym przepisem, miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. Kodeks cywilny mówi więc o miejscowości, a nie konkretnym lokalu mieszkalnym (nieruchomości), a ponadto przewiduje konieczność badania zamiaru stałego pobytu osoby. Natomiast w przedmiotowej sytuacji wystarczającym jest samo przebywanie na danej nieruchomości, zarówno stałe jak i czasowe.
    Zauważyć również należy, iż w dniu 24 września 2010 r. uchwalona została nowa ustawa o ewidencji ludności (Dz. U. nr 217, poz. 1427). Zgodnie zaś z brzmieniem art. 74 ust. 1 powyższej ustawy, od dnia 1 stycznia 2014 r. znosi się obowiązek meldunkowy.
    Wobec powyższego, ustalając treść pojęcia „mieszkańca”, nie należy odwoływać się ani do „miejsca zamieszkania”, ani do „zameldowania”. W tym zakresie znaczenie decydujące ma bowiem jedynie przebywanie (bytowanie) osób na nieruchomości, ponieważ taki stan powoduje, że na nieruchomości powstają odpady komunalne, których dotyczy ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
    Potwierdzenie powyższego rozumienia pojęcia „mieszkańca” wynika z zawartej w przepisie art. 2d rozporządzenia WE nr 763/2008 z dnia 9 lipca 2008 r. w sprawie spisów powszechnych ludności i mieszkań (Dz. Urz. UE L z 2008 r., poz. 218, s. 14), definicji „miejsca zamieszkania”, zgodnie z którą jest to miejsce, w którym osoba zazwyczaj spędza czas przeznaczony na odpoczynek, niezależnie od czasowych nieobecności związanych z wypoczynkiem, urlopem, odwiedzinami u przyjaciół i krewnych, interesami, leczeniem medycznym lub pielgrzymkami religijnymi.
    Tak więc najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest przyjęcie, iż mieszkańcem na gruncie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest osoba fizyczna mająca na terenie gminy miejsce zamieszkania w rozumieniu przyjętym w art. 2d rozporządzenia WE nr 763/2008.
    .." - http://www.prawosmieciowe.pl/popularne-porady/porady-prawne/02-2012-pojecie-mieszkanca-w-ustawie-o-utrzymianu-porzadku-i-czystosci
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] biedron_ka:[/cite]
    Zauważyć również należy, iż w dniu 24 września 2010 r. uchwalona została nowa ustawa o ewidencji ludności (Dz. U. nr 217, poz. 1427). Zgodnie zaś z brzmieniem art. 74 ust. 1 powyższej ustawy, od dnia 1 stycznia 2014 r. znosi się obowiązek meldunkowy.

    Nie wprowadzaj w błąd!
    Datę zniesienia obowiązku meldunkowego przesunięto na 1.01.2016r.
    [cite] biedron_ka:[/cite]
    W tym zakresie znaczenie decydujące ma bowiem jedynie przebywanie (bytowanie) osób na nieruchomości, ponieważ taki stan powoduje, że na nieruchomości powstają odpady komunalne, których dotyczy ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

    No to moja wspólnota ni zapłaci gminie za śmieci ani złotówki. Zamknęliśmy i zabezpieczyliśmy dość solidnie wejście na dach budynku.
    O powstanie odpadów na nieruchomości nie musimy się martwić :bigsmile::wink:




    Skoro zatem liczyć się będzie liczba osób zamieszkujących daną nieruchomość, a nie zameldowanych, nie widzę możliwości, by urzędnik mógł to skontrolować. Gminy będą zdane na to, co poda im zarządca budynku/wspólnoty.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    Czy ważne będzie zameldowanie stałe, czy czasowe przy weryfikacji danych?
    wszytko zależy od regulaminu jaki przyjęła Rada Gminy ... to tam trzeba szukać odpowiedzi na szczegóły ..

    Zresztą ustawę śmieciową przysunięto o dwa miesiące ,.... będzie obowiązywać dopiero od września 2013
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: będzie obowiązywać dopiero od września 2013
    Też to słyszałem. Bardzo mądra decyzja, nie musimy wszystkiego czynić na chybcika :wink:
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    "...Czy aby Polska źle nie przetłumaczyła dyrektywy nowego unijnego prawa śmieciowego?
    Czy dekrety UE, które polskie samorządy stosują przy podwyżkach opłat za wywóz śmieci, są aby na pewno dobrze przetłumaczone? Uważamy, że nie pokrywają się one z treścią dokumentów wykonawczych dotyczących ustawy o gospodarowaniu odpadami komunalnymi.
    Oto przykłady: w Niemczech, Skandynawii i innych krajach UE odpady segregowane przez mieszkańców są odbierane za darmo (bo na tym zarabiają firmy przetwarzające śmieci), opłaty pobiera się za odpady niesegregowane. Natomiast za opakowania wtórne zostaje zwrócona kaucja.
    .." - http://www.administrator24.info/artykul/id4756,dziennik-metro-czy-aby-polska-zle-przetlumaczyla-dyrektywy-nowego-unijnego-prawa-smieciowego

    No właśnie - nie dość, że właściciel nieruchomości robi robotę za gminę (firmę) i daje jej gotowca (posegregowane śmieci, pozbierane butelki i makulaturę) to zamiast mieć za to zapłacone sam musi jeszcze płacić - to dopiero paranoja, możliwa chyba tylko w Polsce.
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pogański kraj pogańskie obyczaje :wink:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [b]Segregacja nie jest obowiązkiem[/b]
    
     Do mieszkańców będzie należało jedynie wrzucanie śmieci do odpowiednich pojemników, aby np. do bioodpadów wrzucać tylko domowe odpadki spożywcze, a do szkła nie podrzucać np. puszek po piwie itd.
    Łatwo przypilnować porządku w domu jednorodzinnym, ale jak to zrobić w blokowiskowej społeczności, zwłaszcza jeśli mieszkańcy zadeklarowali segregowanie śmieci, za co otrzymali niższą stawkę śmieciowego
    podatku? 
    W zamian muszą jednak przestrzegać rygorystycznych reguł segregacji ściśle określonych w gminnych regulaminach.
    
    [b]Niełatwe obowiązki zarządcy[/b]
    Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w art. 5 ust. 1 pkt 1–5 określa obowiązki osób sprawujących zarząd nieruchomością wspólną. Są to:
    [ulist]
    [li]wyposażenie nieruchomości w pojemniki do odpadów komunalnych;[/li]
    [li]utrzymywanie ich w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym;[/li]
    [li]zbieranie pozostałych na terenie nieruchomości odpadów komunalnych, zgodnie z wymaganiami[/li]
    [li]regulaminu o utrzymaniu czystości i porządku na terenie danej gminy;[/li]
    [li]uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.[/li]
    [/ulist]
    
    Kolejnym obowiązkiem wynikającym z ustawy jest ponoszenie na rzecz gminy opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Osoby zarządzające będą odpowiedzialne za prawidłowe
    złożenie w gminie deklaracji o wysokości należnych opłat za śmieci (nowelizacja daje możliwość przesyłania ich drogą elektroniczną).
    Jeżeli zarządzający nieruchomością nie wypełni obowiązku zadeklarowania i nie dokona wpłaty należnej kwoty lub dokona wpłaty, ale w wysokości niższej od należnej, gmina upoważniona jest do wydania decyzji określającej wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi albo decyzji określającej wysokość zobowiązania podatkowego wynikającego z powstałej zaległości (art. 6o i 6p ustawy). Stroną postępowania będzie jednak wspólnota mieszkaniowa, a nie zarządca czy zarząd.
    

    Źródło pismo: Zarządca luty 2013
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    biedron_ka: No właśnie - nie dość, że właściciel nieruchomości robi robotę za gminę (firmę) i daje jej gotowca (posegregowane śmieci, pozbierane butelki i makulaturę) to zamiast mieć za to zapłacone sam musi jeszcze płacić - to dopiero paranoja, możliwa chyba tylko w Polsce.
    Zamiast gminie takie posegregowane śmieci, pozbierane butelki i makulaturę może odpłatnie przekazać bezpośrednio przedsiębiorcy, który je skupuje, Czysty zysk dla wspólnoty !
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.