rezygnacja zarządu
prezes
Użytkownik
Jest już podobny temat pt." Zbieranie głosów".Ja chciałbym trochę z innej strony.Otóż na zebraniu sprawozdawczym za 2008 r. zarząd złożył rezygnację ze sprawowanych stanowisk.Było nas dwie osoby.Zarząd nie otrzymał absolutorium ale nie został odwołany- sami zrezygnowaliśmy.Zebranie odbyło sie 13 marca.Wtrakcie zebrania złożyłem propozycję podjęcia uchwały o wyborze nowego zarządu, jednak nie została ona przyjęta z powodu nie uwzględnienia jej w porządku obrad.Wspólnota nie chce się zgodzić na odejście zarządu ponieważ powstał dług spowodowany przez jednego właściciela,który nie płaci.Mimo wszystko na tym zebraniu ustaliliśmy,że członkowie mają dwa tygodnie na zastanowienie się nad wyborem nowego zarzadu.Na zebraniu nadzwyczajnym,które odbyło się 27 marca ponownie nie wybrano nowego zarządu.Oprócz mojej osoby nie było innego kandydata a ja juz nie chcę.Zobowiązałem się,że do 30 kwietnia będę jednoosobowo pełnił funkcję zarządu a członkowie mają kolejny termin na zastanowienie się nad wyborem nowego zarządu.Co mam zrobić w przypadku,gdy znów nie będzie innej kandydatury i zarząd nie zostanie wybrany? Czy jedynym rozwiązaniem będzie skierowanie do wniosku do sądu o wyznaczenie zarządcy przymusowego?A może jest inny mniej "bolesny" sposób?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
a) wspólnota wybiera zarząd i przekazuje Pan jej dokumentację
b) wspólnota nie wybiera zarządu i działa dalej bez organu - współwłaściciele zbierają pieniądze "do kapelusza" - stan niezgodny z prawem,
c) występuje Pan do sądu o ustanowienie zarządcy przymusowego
d) działa Pan dalej
Innych możliwości nie widzę
Nie ma innego bezbolesnego sposobu. Skierować sprawę do Sądu zgodnie z art. 26 ustawy o własności lokali. To wspólnotę będzie trochę kosztowało.
Co było powodem nie udzielenia absolutorium?
2. Jeżeli nie ma uchwały o wyodrębnieniu funduszu remontowego, to zgodnie z prawem nie ma takiego funduszu. Właściciele wpłacali jakieś zaliczki na poczet kosztów zarządu nieruchomością wspólna.
3. Wg tego co piszesz, nie ma mowy o defraudacji pieniędzy. Masz chyba wszystkie faktury. Niech sobie dalej straszą.
4. Zgodnie z art. 29. pkt 1 UWL Zarząd jest obowiązany prowadzić dla nieruchomości wspólnej, określoną przez wspólnotę mieszkaniową, ewidencję pozaksięgową kosztów zarządu nieruchomością wspólną oraz zaliczek uiszczanych na pokrycie tych kosztów, a także rozliczeń z innych tytułów na rzecz nieruchomości wspólnej.
5. Właściciela lokalu zadłużonego musicie podać do sądu, zgodnie z art.15 pkt 2 UWL. Jest to czynność zwykłego zarządu i nie potrzeba żadnej uchwały właścicieli lokali.
Co Ja bym zrobił na twoim miejscu:
1. Zwołał bym zebranie wspólnoty i przeczytał im Ustawę o własności lokali oraz inne dokumenty sporządzone na potrzeby wspólnoty np. statut wspólnoty itp.
2. Jeszcze raz zrzekłbym się z funkcji członka Zarządu, czy się komuś podoba czy nie i zapowiedział ze od tej pory żadnych czynności członka Zarządu nie wykonuję.
3. Wszystkie dokumenty finansowe przekazałbym tylko nowemu Zarządowi ewentualnie sadowi - i czekałbym na komornika. bo tak chyba się to skończy.
Osobiste problemy dłużnika nie mają tu żadnego znaczenia.
Rzeczywiście masz duży problem. Jedynym wyjściem, jest jednak artykuł 26 UWL.Jak będzie Zarządca przymusowy, to Twojej Wspólnocie dopiero się otworzą oczy.
Na przykład w mojej wspólnocie są następujące stawki:
- opłata eksploatacyjna - 1,20 zł/m2;
- fundusz remontowy - 1,40 zł/m2;
- dla Zarządcy - 0,50 zł/m2.
Pozdrawiam.
Jeżeli większościowy właściciel nie chciał się zgodzić trzeba było zażądać głosowania jeden właściciel = jeden głos.
Sprzedaj mieszkanie i kup sobie gdzie indziej.
Czy masz dostęp do wszystkich dokumentów WM?
Pytam, bo chcę rozpoznać teren na którym działasz. To bardzo ważne by móc prowadzić rozmowę.
Czy wiesz jakie dokumenty powinieneś posiadać w swoim domowym archiwum?
Twój problem ma związek z zawartą umową kupna lokalu i oddania gruntu na 99 lat w wieczyste użytkowanie. Chyba się nie mylę?
A zatem z jednej strony jesteś właścicielem wyodrębnionego lokalu x i współwłaścicielem części wspólnej budynku posiadającym, a z drugiej strony użytkownikiem wieczystym. Ponadto, od 9 lat jesteś członkiem Zarządu dużej WM- Zarządu który ma takie same uprawnienia jak Zarząd przedsiębiorstwa państwowego od którego kupiłeś lokal. Taką decyzję w 2008 roku podjął Sąd Najwyższy w formie uchwały.
Czyli mamy dwa odrębne zarządy, dwie odrębne dokumentacje i dwa akty prawne które to regulują - ustawę o własności lokali (1995 r.) i o gospodarce nieruchomościami (1998 r.) .
Krytykują bo nie mają takiej wiedzy jak TY.
Niewykluczone, że bank zażąda okazania uchwały dotyczącej jednoosobowego składu zarządu (moim zdaniem nie jest to konieczne, ale proszę to wyjaśnić w banku).
W piśmiennictwie można jednak spotkac odmienny pogląd - zgodnie z nim rezygnację członek zarządu może złożyc zarządowi:
" o ile w spółdzielni takie wypowiedzenie kierowane jest do rady nadzorczej, o tyle we wspólnocie mieszkaniowej członek zarządu powinien zrzec się członkostwa względem pozostałych członków zarządu" (por.: Własnośc lokali. Komentarz. R. Strzelczyk, A. Turlej, CH Beck Warszawa 2007, s. 362).
Prosze podjąć uchwały w trybie indywidualnego zbierania.
Uchwała Wspólnoty Mieszkaniowej....
podjęta na zebraniu w dniu ..... i w trybie indywidulanego zbierania głosów
w sprawie.....