Wymiana wodomierzy w mieszkaniach

2»

Komentarze

  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja, szczerze pisząc, nie jestem za legalizacją wodomierzy, ponieważ jest to operacja z reguły droższa od wymiany na nowe. Natomiast jestem jak najbardziej za wymianą na nowe co pięć lat. Oprócz tego, że mamy zawsze legalizowany wodomierz, to jeszcze zawsze nowy lub w miarę nowy, a w każdym razie nie starszy, niż 5-letni, no i wspieramy polski (mam nadzieję, że polski, a nie chiński) przemysł wytwórczy, że nie wspomnę o przedsiębiorstwach obrotu surowcami wtórnymi.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    piki - wywołałes temat, który spowodował obrażanie forumowiczów, z posądzeniami o cwaniactwo i niesumienność.
    haneczka - krytykujesz moją opinię,która Ciebie nie dotyczy. Masz indywidualną umowę na wodę,więc twój wodomierz to jedynie twoja sprawa. Przypuszczam,że wodociągi wyegzekwują od Ciebie jego legalizację czy też wymianę.Wskazałem jak to jest rozwiązane u mnie we WM. Nas członków WM to rozwiązanie zadawala. Bądźmy konsekwentni. Jeżeli uznajecie,że wodomierz nie jest częścią wspólną to jakim prawem nakażecie Zarządowi/zarządcy hurtowy zakup indywidualnego wyposażenia mieszkań. Z jakich środków? Zarząd ma kupić, przyjść do właściciela,i poprosić grzecznie żeby sobie zamontował. Czy też zamontować za niego i poczrekać aż "łaskawie" zapłaci. Ja jestem również właścicielem, ale nie wybieram wybiórczo z uwl jedynie moje przywileje.Moje stanowisko wynika z mojego doświadczenia "życiowego". Kto chce niech je przyjmuje lub nie. Żyjąc we wspólnocie trzeba szukać kompromisów. W przeciwnym wypadku będziemy wciąż się zastanawiać nad problemem, kto ma ten wodomierz zaplombować. Monter,właściciel,administrator,zarząd,zarządca,administrator,rada osiedla,Prezydent Miasta?:bigsmile:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    [cite] czajnik5:[/cite]Ja, szczerze pisząc, nie jestem za legalizacją wodomierzy, ponieważ jest to operacja z reguły droższa od wymiany na nowe.
    Natomiast jestem jak najbardziej za wymianą na nowe co pięć lat.
    Chyba możemy uznać, że ta wymiana na nowe jest właśnie swego rodzaju formą legalizacji wodomierzy? :smile:
    Napisałam wcześniej:
    nikt z nas nie kwestionował konieczności legalizacji wodomierzy!
    czyli posiadania wodomierza z legalizacją, ponieważ wszystkie inne czynności zmierzające do zalegalizowania wodomierza, który utracił już swoją wiarygodność są nieopłacalne dla użytkownika.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Weżcie pod rozwagę.
    W zeszłym roku wymieniałem kilkaset wodomierzy. Przyjąłem ofertę firmy specjalizującej się w wymianie wodomierzy legalizowanych (z odzysku). Koszt 50 zł od sztuki. 5 lat gwarancji, nakładka antymagnetyczna, plombowanie, założona karta indywidualna wodomierza, szybkość (kilka dni). rozumiem, nowy to nowy, rok gwarancji i problemy z nią związane w przypadku niesprawności. Sprawa kalkulacji zalet i wad. Prawdę powiedziawszy jak mieliśmy ubytki tak mamy dalej (ok.5-7%). Wybór należy do WM.:bigsmile:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    [cite] MirekL:[/cite]Weżcie pod rozwagę.
    W zeszłym roku wymieniałem kilkaset wodomierzy.
    Wzięłam nie tylko pod rozwagę, ale i uwagę.
    I zastanawiam się , jak tego cudu dokonałeś, bo wcześniej pisałeś, że Twoja wspólnota ma 40 (słownie:czterdzieści) lokali?
    :tongue:
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MirekL,

    Sorry, siedzę w tej branży całe lata i to po uszy, ale przy Twoim tajnym kodzie wymiękłem. Napisz proszę, o co Ci chodzi. Jesteś za wymianą na nowe, czy za legalizacją?

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    haneczko - to dla Ciebie takie ważne?. Sięgnij więc po moją wypowiedż w tym wątku, kiedy to wyjaśniałem jaki ze mnie cwaniak, który zgodził się na administrowanie w sąsiednich do mojej WM.Czy podać Ci dokładne dane? Fakt, przesadziłem niecałe 200.
    I oczywiście nie ja wymieniałem ale hydraulicy.:bigsmile:
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czajnik5 - ja wybrałem taki wariant , nie wiem czy lepszy ?. Cena końcowa chyba zbliżona. Ale zrozum,że mam tę firmę w mieście, i ona prosperuje, i 5 lat gwarancji na te wymienione wodomierze. Przy reklamacji (oby jej nie było) mam adresata. Wzywam gościa i proszę coś zrobić.Może nowe się nie psują przez te 5 lat?. Tego nie wiem, ale wiem,ze gwarancja na nie u producenta to 1 rok! I gdzie to egzekwować, w sklepie? To tylko mój przykład. Może nietrafny. Mam cztery lata spokoju. Na pewno pójdę tym tropem i nie zdam się na właścicieli. Chyba,że będę wtedy "szarym" członkiem i zacznę się wymądrzać.(niech się nikt do tego nie odnosi,żadne personalne wycieczki):bigsmile:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    [cite] MirekL:[/cite]haneczko - to dla Ciebie takie ważne?. Sięgnij więc po moją wypowiedż w tym wątku, kiedy to wyjaśniałem jaki ze mnie cwaniak, który zgodził się na administrowanie w sąsiednich do mojej WM.Czy podać Ci dokładne dane? Fakt, przesadziłem niecałe 200.:bigsmile:
    Tak, ważne. :smile:
    Widzę, że cud zysku z odzysku zmienił swoje parametry, a jest jeszcze większy z odrobiną fantazji przy przeliczaniu na sztuki. :bigsmile:
    W takim razie, gratulacje.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Cześć MirekL.

    Niech nie zmyli Cię roczna gwarancja producenta. Słowo "gwarancja" oznacza tutaj, że wyrób który dostajesz, jest wolny od wad produkcyjnych, a jeśliby takie wady się pojawiły, to producent je usuwa na własny koszt, lub wymienia urządzenie na nowe, wolne od wad. Roczna gwarancja nie oznacza, że urządzenie jest skonstruowane na rok pracy, a potem prawdopodobnie się zepsuje. Prawidłowo eksploatowany wodomierz, który mierzy prawidłowo uzdatnioną wodę, będzie pracował i 50 lat.

    Jeżeli wodomierz jest wadliwy, to wada z reguły ujawnia się bezpośrednio po zainstalowaniu, przy pierwszej próbie uruchomienia. W nielicznych przypadkach wada ujawnia się najpóźniej po kilku dniach. Sądzę więc, że 1 rok, to aż nadto.

    A teraz ten Twój "adresat". Gwarancję to on Ci może dać, ale co najwyżej na swoją usługę regeneracji i legalizacji, a nie na wodomierz. Chyba, że jest z natury filantropem i udziela gwarancji za producenta.

    Podsumowując powtórzę, że w mojej opinii biznes z powtórną legalizacją nie może się opłacać i ten proceder powinien umrzeć śmiercią naturalną przy obecnych cenach nowych wodomierzy.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przepraszam za odgrzewanie kotleta, ale szukam tego orzeczenia, na które powołuje się w tym wątku Zarządca 22-01-2010
    Niestety, link w tekście prowadzi do balkonów, a nie wodomierzy :cry:
    Podrzuci ktoś lepszy?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2011
    Błądzenie jest rzeczą ludzka, ale czytanie z niezrozumieniem to jest niewybaczalne:bigsmile:
    Przeczytaj to orzeczenie w całości, a nie tylko tytuł ( możesz sobie ułatwić robotę wyszukując te fragmenty oznaczone "6/2006" >>>Ctrl+F)


    Źródło: https://forum.zarzadca.pl/discussion/1043/1/wymiana-wodomierzy-w-mieszkaniach/#Item_6

    z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 7 sierpnia 2008 roku, sygn. akt: I ACa 601/08 (niepubl.):
    "Uchylenie uchwały nr 6/2006, dotyczącej opłat z tytułu urządzeń pomiarowych, Sąd Okręgowy uzasadnił wykroczeniem przez wspólnotę poza zakres zarządu nieruchomością wspólną. Urządzenia pomiarowe miały być montowane w lokalach stanowiących odrębne nieruchomości i były przeznaczone do wyłącznego użytku ich właścicieli, przez co nie mogły stanowić części nieruchomości wspólnej. ...
    
    [u]Także zarzut naruszenia art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali poprzez przyjęcie, [b]iż urządzenia pomiarowe instalowane na elementach nieruchomości wspólnej nie są częścią tej nieruchomości,[/b] ale elementem własności odrębnej, [b]należy uznać za chybiony.[/b][/u] Nie budzi wątpliwości, że ustawowa definicja nieruchomości wspólnej (art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali) nie może obejmować urządzeń, które znajdują się w poszczególnych lokalach i służą do wyłącznego użytku ich właścicieli. Podkreślenia wymaga również okoliczność, że sama strona pozwana wskazywała w toku postępowania w I instancji, że uznaje urządzenia pomiarowe za własność poszczególnych właścicieli. 
    Z jej stanowiska wynika, że treść uchwały była podyktowana [b]chęcią zminimalizowania kosztów zakupu tych urządzeń[/b], które byłyby znacznie wyższe, gdyby każdy z właścicieli nabywał je odrębnie. Tym samym stanowisko, że uchwała nr 6/2006 wykracza poza zakres zarządu nieruchomością wspólną, a przez to - jako sprzeczna z prawem - podlega uchyleniu, należało podzielić.
    
    [b]Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspólnota zakupiła urządzenia hurtowo i obciążyła należnościami poszczególnych członków, ale brak podstaw do obciążenia tymi kosztami wspólnoty jako całości.[/b] "
    

    Treść orzeczenia na stronie czasopisma:

    http://www.zarzadca.pl/content/view/571/94/
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano października 2011
    Dziękuję :daisy:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.