W tym wyroku chodzi o inną kwestię - rozpoznawany stan faktyczny: zawarto umowę o zarządzanie w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami, jednak jej stroną był przedsiębiorca. Spór dotyczył tego, czy zarządca licencjonowany wykonujący czynności zarządzania w ramach stosunku pracy łączącego go z przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność zawodową czy nie.
Z uzasadnienia wyroku NSA z dnia 6 maja 2008 roku, sygn. akt: II GSK 90/08:
"Według Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego: skoro skarżący występował jako pracownik P. to nie wykonywał działalności zawodowej i dlatego nie miały wobec niego zastosowania wymogi i zapisy działu V rozdziału 3 ustawy z dnia 2 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, w tym przepisy o odpowiedzialności zawodowej. Tego rodzaju wykładnia przepisu art. 184 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami jest nie do zaakceptowania, gdyż podważa funkcjonowanie przedsiębiorców - osób prawnych jako zarządców nieruchomościami, które wykonują swoją działalność poprzez swoich pracowników posiadających licencjonowane uprawnienia zawodowe w zakresie zarządzania nieruchomościami."
Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
Ocenianym i osądzanym zarządcą był Janusz Gdański.
Dla poszerzenia wiedzy o stanie faktycznym (również o kulisach działania KOZ przy ministrze): http://wspolnoty.net.pl/viewtopic.php?p=27006&sid=068a5dbc5cad324c3ec8ff1dbeb3862c#27006
Kara została wymierzona zarządcy za jego odmowę zwołania zebrania na wniosek właściciela, podczas gdy był on kierownikiem działu wspólnot mieszkaniowych w spólce zarządzającej, nie zarządzał tą wspólnotą, a wspólnota posiadała powołany zarząd! To zarząd powinien takie zebranie zwołać, bo tak stanowi ustawa (uwl), a nie zarządca, choćby był wymieniony w umowie zawartej ze wspólnotą.
[cite] owner:[/cite] To zarząd powinien takie zebranie zwołać, bo tak stanowi ustawa (uwl), a nie zarządca, choćby był wymieniony w umowie zawartej ze wspólnotą.
Też tak uważam, zarząd podejmuje decyzję o zwołaniu zebrania i składa oświadczenie w tym przedmiocie. Jednak z treści orzeczenia można wywnioskować, że zarządca (administrujący nieruchomością w imieniu przedsiębiorcy, który zawarł umowę o zarządzanie) odmówił zwołania. Uważam, że tak jak nie mógł zwołać, tak też nie mógł odmówić, w tym znaczeniu, że o odmowie również decyduje zarząd.
Chyba, że odmówił stwierdzając, że decyzję może podjąć jedynie zarząd.
[cite] Zarządca:[/cite]z treści orzeczenia można wywnioskować, że zarządca (administrujący nieruchomością w imieniu przedsiębiorcy, który zawarł umowę o zarządzanie) odmówił zwołania.
Z wyjaśnień Janusza Gdańskiego na forum www.wspolnota.net.pl wynika, że nie zarządzał on żadną nieruchomością - był zatrudniony na stanowisku kierownika wydziału wspólnot mieszkaniowych w firmie zarządzającej, która zarządzała kilkuset nieruchomościami wspólnot.
Komentarze
Z uzasadnienia wyroku NSA z dnia 6 maja 2008 roku, sygn. akt: II GSK 90/08:
"Według Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego: skoro skarżący występował jako pracownik P. to nie wykonywał działalności zawodowej i dlatego nie miały wobec niego zastosowania wymogi i zapisy działu V rozdziału 3 ustawy z dnia 2 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, w tym przepisy o odpowiedzialności zawodowej. Tego rodzaju wykładnia przepisu art. 184 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami jest nie do zaakceptowania, gdyż podważa funkcjonowanie przedsiębiorców - osób prawnych jako zarządców nieruchomościami, które wykonują swoją działalność poprzez swoich pracowników posiadających licencjonowane uprawnienia zawodowe w zakresie zarządzania nieruchomościami."
Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/880-ii-gsk-9008-odpowiedzialnosc-zawodowa-zarzadcy-nieruchomosci-.html
Dla poszerzenia wiedzy o stanie faktycznym (również o kulisach działania KOZ przy ministrze): http://wspolnoty.net.pl/viewtopic.php?p=27006&sid=068a5dbc5cad324c3ec8ff1dbeb3862c#27006
Kara została wymierzona zarządcy za jego odmowę zwołania zebrania na wniosek właściciela, podczas gdy był on kierownikiem działu wspólnot mieszkaniowych w spólce zarządzającej, nie zarządzał tą wspólnotą, a wspólnota posiadała powołany zarząd! To zarząd powinien takie zebranie zwołać, bo tak stanowi ustawa (uwl), a nie zarządca, choćby był wymieniony w umowie zawartej ze wspólnotą.
Też tak uważam, zarząd podejmuje decyzję o zwołaniu zebrania i składa oświadczenie w tym przedmiocie. Jednak z treści orzeczenia można wywnioskować, że zarządca (administrujący nieruchomością w imieniu przedsiębiorcy, który zawarł umowę o zarządzanie) odmówił zwołania. Uważam, że tak jak nie mógł zwołać, tak też nie mógł odmówić, w tym znaczeniu, że o odmowie również decyduje zarząd.
Chyba, że odmówił stwierdzając, że decyzję może podjąć jedynie zarząd.
Jeżeli nie wpisali, to niby dlaczego miałby odpowiadać?