sprawa sądowa z pozwu Wspólnoty

2»

Komentarze

  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE - ale sobie podyskutowaliśmy?
    Ano dlatego, bo właściciel ma prawo kontroli dokumentów.
    To jest ostateczny argument?
    warta - chcesz pozwać członka wspólnoty do sądu, że chce nagrywać przebieg zebrania Wspólnoty?
    Odradzam bo grozi to kompromitacją. Ja wiem, że sądy w Polsce zajmują się miedzami i szczekającymi psami. Ale tym pozwem rozbawiłbyś tylko sędziów. Sąd mógłby mu tego zakazać? Trudno mi sobie to wyobrazić. W czasach dzisiejszych za sto złotych każdy może sobie kupić na targu długopis z kamerą, mikrofonem i jeszcze skanerem.
    Nie brnijmy w tej dyskusji dalej bo dojdziemy do śmieszności.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE - ale sobie podyskutowaliśmy?
    Ano dlatego, bo właściciel ma prawo kontroli dokumentów.
    To jest ostateczny argument?

    MirekL, nie jestem prawnikiem z wykształcenia, lecz wiem, że jeśli prawo daje wprost mi możliwość np. przejazdu drogą, to jest to wystarczający argument, by w przypadku, gdy ktoś postawi mi szlaban, otworzyć ten szlaban i przejechać. Nie potrzebuję innych, czy też ostatecznych argumentów.
  • Opcje
    wartawarta Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mirek L:
    warta - chcesz pozwać członka wspólnoty do sądu, że chce nagrywać przebieg zebrania Wspólnoty?
    Odradzam bo grozi to kompromitacją. Ja wiem, że sądy w Polsce zajmują się miedzami i szczekającymi psami. Ale tym pozwem rozbawiłbyś tylko sędziów.

    Ja jestem innego zdania.Jezeli ludzie bioracy udzial w zebraniu przeglosuja,iz sobie nie zycza nagrywania(tak bylo rok temu) to nie wiem czym mielibysmy sie przed sadem osmieszac lub kompromitowac.Dlaczego mamy takiemu arogantowi i do tego pieniaczowi-ktory zasypuje nas pozwami-ustepowac na zasadzie ..."a co tam"?
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    warta - rób jak uważasz.Na tym forum za często radzi się sięgać po pozwy sądowe. Prawdopodobnie radzą tak Ci, którzy nigdy tego nie spróbowali. A tak poważnie to brzmi zawiadomić prokuraturę, Policję, skierować sprawę do sądu. zeby iść do sądu trzeba mieć argumenty, a nie tylko wolę. Co to znaczy właścicele przegłosują uchwałę zabraniającą nagrywania? Niech przegłosują,że nie chcą go na zebraniu! Skutek będzie ten sam, czyli żaden. Zebranie może być nagrywane za zgodą wszystkich osób? A skąd ta informacja? Jakie przepisy prawa o tym mówią? W ustawie o zgromadzeniach, w ustawie o ochronie danych osobowych, w ustawie o tajemnicy państwowej? A jakie to dobra osobiste zostaną naruszone? Dobry wizerunek mówcy? To co wy na tym zebraniu robicie, wyzywacie się od durni, czy ujawniacie jakieś tajne informacje? U siebie mam nagrania wszystkich odbytych do tej pory zebrań, i jeżeli byłaby taka potrzeba to bym ją każdemu chetnemu udostępnił. Bo nic w tych nagraniach nie jest do ukrycia. Do pieniacza trzeba podchodzić ze stanowczością. Wysyłać pisma ostrzegające o jego nieprawidłowym zachowaniu, i zbierać dossier do przyszłego wniosku o licytacje mieszkania.
  • Opcje
    wartawarta Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mirek, jezeli ludzie przeglosuja,ze sobie nie zycza nagrywania to on nie ma prawa nagrywac.Proste.A jezeli to uczyni to sad powinien mu nakazac zniszczenie nagrania.Koniec sprawy.Jezeli tego nie zrobi to zaplaci grzywne.
    Odnosnie zbierania dokumentacji dot. jego nieprawidlowego zachowania to oczywiscie to czynimy.Tyle,ze akurat doprowadzenie do licytacji mieszkania to bardzo trudna droga.Niestety to co on robi jest uciazliwe i czesto aroganckie i bezczelne ale do sprzedazy mieszkania to ho,ho,ho mamy bardzo daleko.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    warta - na jakiej podstawie twierdzisz ,że ktoś nie ma prawa nagrywania, mimo sprzeciwu innych? Dla Ciebie to proste, dla mnie nie.Co sąd powinien zrobić, nie Ty decydujesz. Jaki byłby pozew w tej sprawie????/ O jakiej grzywnie Ty mówisz? Byłaś już kiedyś w sądzie? Chyba nie? Nagrywanie zebrań wspólnot mieszkaniowych nie jest przestępstwem. A co będzie jak Zarząd powiadomi,że dla potrzeb sporządzenia protokołu zebranie będzie nagrywane , i jeden własciciel się nie zgodzi????? Oczywiście zrezygnujecie z tego nagrania i przystąpcie i do stenopisu z zebrania.
    Nie ciągnijmy tej dyskusji bo się ośmieszymy.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nagrywanie zebrań wspólnot mieszkaniowych nie jest przestępstwem

    Niby nie, ale nagrywanie głosu osób bez ich zgody stanowi naruszenie ich dóbr osobistych.

    Nagrywanie zebrań WM i zgodność tego z prawem to śliska sprawa...
  • Opcje
    wartawarta Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do Mirka L:
    Byłaś* już kiedyś w sądzie? Chyba nie?
    *jestem masculine
    Otoz Mirek bylem w sadzie i to setki razy.Doskonale wiem czego bedziemy sie domagac.Bo:
    "W przypadku zebrania właścicieli lokali nagrywanie jego przebiegu bez zgody osób, które się wypowiadają stanowi naruszenie ich dóbr osobistych, brak bowiem przepisu, który dopuszczałby taką możliwość."

    A grzywne zaplaci ten kto nagrywal jezeli sie nie zastosuje do postanowien sadu.
    Ponizej podaje link do ciekawego artykulu na ten temat.(stamtad pochodzi powyzszy cytat).Juz kiedys podawal go chyba Zarzadca.Przeczytaj-moze troche zmienisz zdanie.

    http://www.zarzadca.pl/komentarze/992-nagrywanie-przebiegu-zebrania-wspolnoty-mieszkaniowej.html
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    warta - rób jak chcesz. Powodzenia w sądzie.
  • Opcje
    timbertimber Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Warta był w sądzie sic! setki razy (sprząta czy pracuje tam?) i się nie nauczył, że w sądzie nigdy sprawiedliwości nie znajdzie.
    Popieram radę MirkaL - daj nam znać jak poszło.
    Natomiast w linku który przytaczasz jest też dalszy ciąg artykułu który cytuję:
    "...Z drugiej jednak strony zawsze należy mieć na uwadze klauzulę generalną zawartą w art. 5 kodeksu cywilnego, zgodnie z którą nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
    Wydaje się, że w uzasadnionych przypadkach sąd rozpoznający powództwo może uznać żądanie usunięcia nagranego głosu uczestnika zebrania (bez jego zgody) za nadużycie prawa..."

    Jako właściciel mam prawo nagrywać zebrania wspólnoty, ponieważ są to zebrania zamknięte, protokołowane, dotyczące tylko i wyłącznie określonej grupy spraw i określonej grupy osób a ja jestem bezpośrednio związany ze wszystkim sprawami, które się na nich toczą. Potrzebne mi to jest do należytego wywiązywania się z obowiązków nałożonych art. 6, 13, 27, 29, 30 UoWL.

    Byli już tacy co wszystkiego zabraniali i najczęściej ci sami teraz najgłośniej krzyczą że najmniejsze jakiekolwiek ograniczenie jest naruszeniem ich praw.
  • Opcje
    wartawarta Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jako właściciel mam prawo nagrywać zebrania wspólnoty, ponieważ są to zebrania zamknięte, protokołowane, dotyczące tylko i wyłącznie określonej grupy spraw i określonej grupy osób a ja jestem bezpośrednio związany ze wszystkim sprawami, które się na nich toczą. Potrzebne mi to jest do należytego wywiązywania się z obowiązków nałożonych art. 6, 13, 27, 29, 30 UoWL.

    I tutaj wlasnie sie mylisz..Mozesz nagrywac jezeli uczestnicy zebrania na to zezwola.Natomiast juz na pewno nie jest Ci to absolutnie potrzebne do nalezytego wykonywania obowiazkow jako wlasciciel lokalu.
    Warta był w sądzie sic! setki razy (sprząta czy pracuje tam?)*
    *Aby zaspokoic Twoja wybujala ciekawosc:jestem prawnikiem i od wielu lat wykonuje czynnie swoj zawod.Nazbieralo sie wiec tych sadowych wizyt.
    A tak przy okazji :ja Cie poznam chyba z naszym "pieniaczem".Mielibyscie chyba duzo wsponych tematow.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    warta - I Ty prawnik chcesz mnie przekonać,że sąd nakaże mu "zniszczyć nagranie"? Widocznie jestem małej wiary.OK.
    Ostatnia moja uwaga, ja jako zarząd przed zebraniem, nie pytam się czy moge nagrywać, ja informuję, że zebranie będzie nagrywane. To różnica,kto dba o swój wizerunek nie musi się odzywać. Jego dobro osobiste, jakim jest jego głos, nie zostanie naruszone.:bigsmile:
  • Opcje
    wartawarta Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mirek :poczekajmy,zobaczymy.A moze wcale nie bedzie takiej sprawy.
    Natomiast odnosnie Twojej intrpretacji prawa dot nagrywania:uwazam odwrotnie jezeli informujesz i nikt nie protestuje to wszxystko jest ok.Ale gdyby,ktorys z dyskutantow nie zyczyl sobie aby jego wypowiedz nie byla nagrywana ,to wtedy Ty musisz wylaczyc nagrywanie na czas jego wypowiedzi, a nie on ma rezygnowac z wypowiedzi.To taka mala roznica w interpretacji.Ale poniewaz znam od dawna Twoje dowolne ale czasem praktyczne podejscie do przepisow nie jestem tym zdziwiny.Skoro to u Ciebie funkcjonuje :ok.
  • Opcje
    timbertimber Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie wiem dlaczego wy prawnicy każdego który domaga się przestrzegania prawa w zasadniczych sprawach nazywacie pieniaczem a sami potraficie uczepić się drobiazgu na zasadnicze sprawy nie zwracając uwagi. Powyższa opinia wydana jest na podstawie ewidentnej nieznajomości UoWL przez sędziego sądu rejonowego i kompletnym niezrozumieniu zagadnienia przez nastepnego sędziego (pozostałych dwóch pomijam bo i tak nie wiedzą o co chodzi - jako sędzia to wiesz jak to się odbywa) sądu okręgowego. Właściciel, którego podstawowe prawa zostały naruszone jest ochrzszczony przez was sędziów pieniaczem i bez względu na to jakby się nie tłumaczył (czytaj jakie by nie przedstawiał dowody) - załatwiacie go w świetle prawa. Akta idą i tak do szafy i nikt tych bzdur napisanych w uzasadnieniach i tak już nie czyta a droga prawna zakmnięta (pomijam niby fikcyjne prawo wniesienia skargi). Tak wygląda chory wymiar sprawiedliwości w Polsce - a jest to tylko niewielki wycinek bezprawia.
    Marzy mi się abyś jako sędzia wykorzystał wiedzę zdobytą w wyniku chociażby lektury postów na forach wspólnot mieszkaniowych - bo najczęściej, odrzucając niewielki odestek, są to krzyki rozpaczy właścicieli nie mogących się pogodzić z szubrawstwem różnych administratorów, nagminnym łamaniem prawa własności, prawa właściciela, nieprzestrzeganiem prawa budowlanego, zwykłego ludzkiego gnojstwa jakie ma miejsce we wspólnotach i bezradności (niewiedzy i niechęci stosowania prawa) wymiaru sprawiedliwości o prokuraturze już nie mówiąc. Może wtedy chociaż w jednym regionie wyroki sądowe będą zapadały zgodnie z prawem a nie tak jak do tej pory jak wynika z dyskusji na forach.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prawnik to nie tylko sędzia, to radca prawny, adwokat itp.
    warta - te dywagacje na temat "ochrony dóbr osobistych" to desperacka próba umotywowania swojego stanowiska. wskaż mi przepis prawny , który nakłada obowiązek uzyskania zgody od wszytskich uczestników zebrania. Przepis prawny a nie swoją interpretacja wolności słowa i wyznania. Ja nie rozumiem, w jaki sposób te dobra "mówcy" byłyby naruszone. Chyba, że gadałby bzdury, wóczas ich zapisywanie i rozpowszechnianie skutecznie skłaniałyby go do milczenia. Już po raz piąty w marcu przeprowadzę zebranie, które będę nagrywał, o czym poinformuję zebranych. I nie będę nikogo pytał o zgodę. Robię to nie dla siebie, ale dla ewentualnych potrzeb dowodowych. Byłaby to totalna bzdura gdybym wyłączał dyktafon na czas zabierania głosu przez malkontenta, a jego słowa rejestrował stenopisem. Stenogramy chyba wolno sporządzać, nie jest to czyn zabroniony? Chociaż,kto wie
    "W przypadku zebrania właścicieli lokali nagrywanie jego przebiegu bez zgody osób, które się wypowiadają stanowi naruszenie ich dóbr osobistych, brak bowiem przepisu, który dopuszczałby taką możliwość."
    Czy znasz przepis prawny, który dopuszcza robienie stenogramu z zebrania? Nie ma , czyli to też jest czyn zabroniony.Chyba dlatego ,żeby chronić dobra osobiste właścicieli ustawodawca nie wspomniał nic o konieczności protokołowania zebrań.:bigsmile: Przez taką interpretację dojdziemy do absurdów.:bigsmile:
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    I na koniec. Uchwalcie,że przed zebraniem każdy uczestnik będzie "przeszukiwany", żeby nie dopuścić do "bezprawnego" wnoszenia ukrytych "pluskiew". Bo będą wnosić potajemnie , i nagrywać bez spytania pozostałych. Komórki powinni zostawiać w szatni.Cieszę się ,że reprezentuję "praktyczne podejście do przepisów", martwię się ,że znowu będę działał bezprawnie.:bigsmile:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]Jaki byłby pozew w tej sprawie????/ O jakiej grzywnie Ty mówisz?

    Moim zdaniem pozew dotyczyłby wydania zakazu nagrywania bez zgody, natomiast grzywna to już w postępowaniu egzekucyjnym.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]
    Ja nie rozumiem, w jaki sposób te dobra "mówcy" byłyby naruszone. Chyba, że gadałby bzdury, wóczas ich zapisywanie i rozpowszechnianie skutecznie skłaniałyby go do milczenia.
    Wystarczy zagrożenie naruszenia, tak te przepisy są skonstruowane. Jeżeli naruszam lub stwarzam sytuację, gdy występuje zagrożenie naruszenia - to muszę miec do tego podstawę prawną - np. nagrywanie i przechowywanie nagrań więźniów (moinitoring), podstawę prawną znajdziemy w kodeksie wykroczeń.
    I jeszcze jedno - intencje nagrywającego bez podstawy prawnej nie mają znaczenia.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]
    Ostatnia moja uwaga, ja jako zarząd przed zebraniem, nie pytam się czy moge nagrywać, ja informuję, że zebranie będzie nagrywane. To różnica,kto dba o swój wizerunek nie musi się odzywać. Jego dobro osobiste, jakim jest jego głos, nie zostanie naruszone.:bigsmile:

    Chyba w razie sprzeciwu należałoby jednak albo wyłączyc nagrywanie głosu osoby, która się z tym nie zgadza, albo opuścic zebranie razem ze swoim dyktafonem.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca - p:bigsmile:rzyjąłem do wiadomości Twoje stanowisko w tej sprawie.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca - rozbawiłaś mnie teraz do łez. Jako przewodniczący zebrania, spytam się czy komuś nie będzie przeszkadzało nagrywanie! Po proteście (jak nie będzie to zaprotestuje moja żona) opuszczę zebranie. To niezły pomysł.Zebranie z głowy. Ty gdzieś zarządzasz?:bigsmile:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite] spytam się czy komuś nie będzie przeszkadzało nagrywanie! Po proteście (jak nie będzie to zaprotestuje moja żona) opuszczę zebranie. To niezły pomysł.Zebranie z głowy.
    Dlaczego z głowy, dopiero się zacznie.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca - ponawiam pytanie, czy gdzieś zarządzasz?
    Oczywiście ,że zebranie się dopiero zacznie. Ten ,który odmówił nagrania zgłosi się na ochotnika i poprowadzi zebranie do końca. A nazajutrz przyniesie mi calą dokumentację, i ja , wzorem naszego premiera ,poklepię go po plecam. Well done! To jest naprawdę niezły pomysł. ownerowi też się s:bigsmile:podobał. Ale on sie dopiero uczy, jeszcze niejedno go zaskoczy.:bigsmile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dlaczego z głowy, dopiero się zacznie.

    To podejście także bardzo mi się podoba:bigsmile:

    MirekL, gdzie jest napisane, że jesteś niezbędny na zebraniu?? Czyżbyś był niezastąpiony?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.