Plac zabaw a fundusz remontowy
boriks
Użytkownik
Czy można wykonać plac zabaw dla dzieci z funduszu remontowego? Słyszałem że, orzecznictwo sądów i urzędów skarbowych nie dopuszcza takiej możliwości. Środków z bieżącej eksploatacji nie starczy na plac zabaw gdyż nie było to uwzględnione w planie rocznym a członkowie wspólnoty chcą wykonać taki plac właśnie ze środków funduszy remontowego. Co o tym sądzicie?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
I na wszelki wypadek poczekaj z realizacją 6 tygodni, żeby ci w środku roboty jakaś bezdzietna osoba uchwały nie zaskarżyła
To mnie własnie martwi
"Organ założył, że lokalizacja placu zabaw, która jest ogólnodostępna wymagała zgodnie z art. 30 ust. 4 prawa budowlanego zgłoszenia, gdyż budowa obiektów małej architektury wymaga zgłoszenia do właściwego organu architektoniczno-budowlanego. Organ odwoławczy przekazał do ponownego rozpatrzenia sprawę uzasadniając, "iż plac zabaw na terenie wspólnoty mieszkaniowej nie posiada statusu miejsca publicznego oraz, że wystarczy sobie wyobrazić sytuację, iż wspólnota mieszkaniowa w każdej chwili może wyłączyć dostępność osób trzecich chociażby poprzez ogrodzenie nieruchomości gruntowej stanowiącej jej własność".
i bądź tu mądry
Czy w tak przedstawionej sytuacji plac zabaw jest miejscem publicznym?
Odpowiedź:
1.Teren należący do wspólnoty mieszkaniowej, na którym zlokalizowany jest plac zabaw, nie jest miejscem publicznym w rozumieniu art. 30 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo budowlane.
2.Wykonanie placu zabaw na terenie należącym do wspólnoty mieszkaniowej nie wymaga zgłoszenia właściwemu organowi.
Uchwałą podjęto decyzję o ustaleniu jego zaliczki, w określonej wysokości, dlaczego więc inna uchwała ma zmieniać jego przeznaczenie, a praktycznie wykorzystywać środki już istniejące i zebrane na remonty?
Tylko dlatego, że zebrała się nowa większość, z nowym pomysłem i tak chce???
A nie prościej jest ustanowić (uchwalić) nową zaliczkę na realizację inwestycji, jaką jest plac zabaw?
Wyjątkiem będzie sytuacja, jeśli jest zaplanowany konieczny remont (np. przeciekającego dachu), a wspólnota decyduje się wydać pieniądze na przykład na budowę parkingu (piaskownica i huśtawka to nieporównywalny koszt). Wówczas zaskarżenie takiej uchwały miałoby duże szanse powodzenia. Jeśli jednak nie ma pilnych potrzeb remontowych, to można przesunąć środki na inny cel. Ale należy podjąć uchwałę, która wyraźnie to stwierdzi: nie o zwykłym uruchomieniu środków, lecz o zmianie przeznaczenia. Tak też wynika z orzecznictwa.
„…Sąd Okręgowy w Radomiu na skutek skargi jednego z członków wspólnoty stwierdził, że uchwała jest niezgodna z art. 14 ustawy o własności lokali. Uzasadnił, że wydzielenie odrębnego funduszu na cele remontowe, na które właściciele uiszczają zaliczki, skutkuje tym, że środki tam zgromadzone nie mogą zostać wydatkowane na inne cele niż pokrycie wydatków i ciężarów związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej. Budowa ogrodzenia nie należy natomiast do przedsięwzięć o charakterze remontowym, o którym mowa w art. 14 § 1 ustawy. Oznacza to, że wykorzystanie środków z funduszu remontowego na inwestycję narusza powołany przepis i godzi w interes wspólnoty. Pozbawia ją bowiem środków zabezpieczonych na utrzymanie nieruchomości…” - Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie I ACa 456/09
„…Wykorzystanie środków z funduszu remontowego na inwestycję, niezależnie od stopnia jej użyteczności, nie tylko narusza wskazany przepis, lecz nadto godzi w interes wspólnoty, gdyż częściowo pozbawia jej środków zabezpieczonych na poczet kosztów prac niezbędnych do utrzymanie nieruchomości wspólnej w należytym stanie. Inwestycje i wszelkie prace zwiększające użyteczność nieruchomości wspólnych winny być pokrywane z odrębnych środków…” - Wyrok z dnia 18 czerwca 2008 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie I ACa 119/08
W tym wypadku popieram Haneczkę tym bardziej że zgodnie też z orzecznictwem środki zgromadzone na FR nie są własnością wspólnoty ale właścicieli i bez ich zgody (każdego chyba nawet?) nie mogą być rozdysponowane na inne cele.
Fundusz remontowy należy do wspólnoty. O wydatkowaniu środków z FR decyduje się uchwałami.
"...Uchwała wspólnoty mieszkaniowej, na podstawie której objęto współwłasnością przymusową środki pieniężne zgromadzone na funduszu remontowym wspólnoty, jest niezgodna z prawem - uznał Sąd Najwyższy. Niedopuszczalne jest zatem „uzupełnianie" zakreślonego przez ustawę przedmiotu nieruchomości wspólnej dodatkowo jeszcze o „środki pieniężne zgromadzone na funduszu remontowym" i tym samym - zrównywanie statusu prawnego tych środków ze statusem prawnym nieruchomości wspólnej..." - Wyrok Sądu Najwyższego z 22.04.2010 r., (sygn. akt V CSK 367/09)
"...W orzecznictwie ugruntowany jest bowiem pogląd, że środki zgromadzone na funduszu remontowym są własnością poszczególnych właścicieli a nie wspólnoty mieszkaniowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 kwietnia 2004 roku, I Aca 1382/2003, czy Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 grudnia 2007 roku, sygn. akt: I Aca 1226/07).
Zatem tylko właściciele tych środków mogą decydować czy, w przypadku sprzedaży lokalu, przekażą je zbywcy, nigdy wspólnota mieszkaniowa w formie uchwały, ponieważ „wspólnota mieszkaniowa podejmuje decyzje tylko w sprawach dotyczących zarządu nieruchomością wspólną zakreślonych prawem" (tak Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia , sygn. akt: I Aca 1309/00)..." - źródło: http://www.zarzadca.pl/content/view/561/87/
Bardzo proszę - tu zwracam się do zarządzajacych portalem www.zarządca.pl o zajęcie jednoznacznego stanowiska: albo kłamiecie na swoich stronach i owner ma rację albo proszę zwrócić zdecydowaną uwagę aby owner nie czynił dywersji i wprowadzał w błąd szukających pomocy dyskutantów.
Zgoda dotyczy każdego właściciela z osobna, a w tym wypadku mamy do czynienia z decyzją większości.
Tu nie chodzi o jednomyślność, ale o podstawę prawną uchwały dla zmiany przeznaczenia funduszu remontowego.
Tak, jak wszystkie zaliczki zgromadzone na kontach wspólnoty w celu ponoszenia kosztów związanych z zarządzaniem nieruchomościa wspólną.
Jednak, po rozliczeniu kosztów dotyczących funduszu remontowego, pozostaje pytanie, czy zostały one poniesione zgodnie z jego przeznaczeniem, a więc na remonty.
Skoro wydatki z FR nie dotyczą remontów, mamy następne pytanie o zasadność wysokości zaliczki, która jest przeznaczona na ten cel. Uchwałami dotyczącymi remontów, a nie inwestycji, nie mających z nimi nic wspólnego.
Dziękuję, a dla odmiany ja popieram Ciebie, timber
Do wyroków, na które się powołałeś, dołączam jeszcze ten:
I ACa 1226/07 z 18 grudnia 2007 - Z funduszu remontowego nie pokrywa się kosztów inwestycji.
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/491-i-aca-1226-07-z-18-grudnia-2007-z-funduszu-remontowego-nie-pokrywa-sie-kosztow-inwestycji
Razem to zawsze lepiej, cieplej i ... można góry przenosić. :bigsmile::bigsmile:
Wydaje mi się, że w żadnym razie większość nie może dysponować środkami (pieniędzmi) mniejszości. Przedmiot inwestycji, na które te pieniądze są wydatkowane to już zwykła uchwała, natomiast przesunięcie FR na inwestycje to raczej konieczność zgody 100% właścicieli.
Jakby co, to będziesz miał podkładkę na piśmie
czyli inwestycje termomodernizacyjne są przeprowadzone w większości niezgodnie z prawem.
nawet w uchwałach wymaganych przez banki do zaciągnięcie kredytu występuję pojęcie że kredytu udziela się do zrealizowania przedsięwzięcia inwestycyjnego a same kredyty nazywane są inwestycyjnymi
Wspólnota jak przyjmie np.: taką nazwę: "Fundusz remontowy, amortyzacyjny, inwestycyjny nieruchomości wspólnej " to żaden wyrok tego nie powstrzyma, by wszelkie prace na nieruchomości wspólnej z tej zaliczki finansować.
Należy pamiętać, że wyroki, orzeczenia sądowe obowiązują tylko w konkretnej sprawie i dotyczą konkretnych podmiotów a nie wszystkie wspólnoty.
Jeśli wspólnota ma zarząd, to zarzut można postawić członkom zarządu.
Jeśli zaś wspólnota ma zarządcę z art. 18.1, to odpowiada zarządca.
Jeśli wspólnota mająca zarząd zawarła umowę o zarządzanie z licencjonowanym zarządcą, to zarząd może się bronić tym, że zarządzanie nieruchomością powierzył osobie wykwalifikowanej, wykonującej zawodowo te czynności (a zatem ustawowo zobowiązanej do szczególnej staranności) i zawierzył jego kompetencjom. Nie zwalnia to oczywiście zarządu z odpowiedzialności za nadzór nad pracą zarządcy. O stopniu odpowiedzialności i winy zdecyduje sąd.
Na pewno jednak nie będzie zbiorowego aktu oskarżenia przeciwko "wszystkim właścicielom tworzącym wspólnotę".
Aby nie zakładać nowego tematu chciałbym Wam zadać pytanie co sądzicie o tej sytuacji i czy skarżący ma racje :
Opis:
Na zebraniu został złożony wniosek o to, że można przeznaczyć 5tyś zł z funduszu remontowego(„co roku” –wyrażenie to nie zostało zapisane w protokole ) na zakup urządzenia na plac zabaw na części wspólnej. Wszyscy obecni na zebraniu wyrazili zgodę razem z przewodniczącym.
Po znalezieniu wykonawcy i ustalenia końcowej ceny (6 tyś zł) została przygotowana uchwała aby móc wykorzystać dodatkowy 1 tyś zł brakujący do zbudowania urządzenia. Celem tego było aby zaoszczędzić pieniądze i za jednym razem znaleźć urządzenie za które wspólnota nie poniesie dużych kosztów przez co przez najbliższy czas nie będzie trzeba dokupywać nowych urządzeń.
Po głosowaniu nad uchwałą przy wyniku 81,62 % właścicieli za uchwałą i 2,67% przeciwko uchwale, został zgłoszony protest przez owego przewodniczącego dotyczący braku zgody na sfinansowanie uchwały za środków funduszu remontowego.
Zarządca Wspólnoty Mieszkaniowej pisze, że jedynym rozwiązaniem jest zakup urządzenia z zaliczki na pokrycie kosztów bieżącej eksploatacji ponieważ trudno będzie uzasadnić ten wydatek jako remont lub modernizacja części wspólnych i że zaskarżenie tejże uchwały może być przez Sąd uznane za zasadne.
W naszej uchwale w sprawie: zasad funkcjonowania i rozliczeń w roku 2015 funduszu remontowego Wspólnoty Mieszkaniowej istnieje taki oto zapis:
-środki funduszu remontowego nieruchomości mogą być przeznaczone wyłącznie na finansowanie remontów i modernizacji elementów budynku, urządzeń technicznych i przyłączy zaliczonych do nieruchomości wspólnej i jej części składowych.
Ze źródła placezabaw.UOKIK.gov.pl i zamieszczonego tam dokumentu Kompetencje Organów Nadzoru Budowlanego możemy dowiedzieć się :
Co to jest PLAC ZABAW ?
Pojęcie „plac zabaw" nie jest określone w ustawie Prawo budowlane, gdyż nie jest ono użyte w treści przepisów tej ustawy. Pojęcie to występuje natomiast w treści §19 i §40 rozporządzenia z dnia 12.04.2002r. Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, nie wymaga ono jednak dookreślenia w formie definicji, co oznacza że w przepisach uznano je za jednoznaczne.
W kompetencji organów administracji publicznej, właściwych w sprawach projektowania, budowy i utrzymania obiektów budowlanych – znajdują się:
- obiekty małej architektury oraz
-place zabaw traktowane jako budowle.
Plac zabaw jest budowlą, w której skład(w zależności od programu użytkowego)mogą wchodzić różne elementy składowe:
1) obiekty budowlane małej architektury(do których można zaliczyć:
piaskownice, huśtawki, drabinki, zjeżdżalnie, wieże, ławki, tablice informacyjne, przeplotnie,bujawki, domki, itp.)
2) urządzenia techniczne (do których można zaliczyć: karuzele, wielofunkcyjne zestawy zabawowe,zestawy sprawnościowe, ruchome pomosty, linaria, itp.)
Nowy doklejony: 24.05.15 09:33
W drugim akapicie sąd stwierdził że prawa wierzycielskie w zakresie innym niż określone w uchwale FR ma nie wspolnota lecz własciciele lokali. A więc aby zwrócić środki włascicielowi potzrebna jest zgoda 100% włascieli
A na zebraniu uchwalcie poprawkę do uchwały o FR -wstawiając w odpowiednie miejsce o celu funduszu "......remonty i niezbędne w przyszłości inwestycje w nieruchomość".
O piasek certyfikowany do piaskownicy warto zadbać nie dlatego, że taki jest wymóg, ale dla zdrowia małych dzieci, które się w nim bawią.
Regulamin placu zabaw dostaniesz gratis od producenta urządzeń. Są też dostępne wzory w internecie, można samemu napisać.
Nowy doklejony: 26.05.15 00:31 Nie będzie mógł żądać ani zwrotu swojego udziału, ani wspólnota nie będzie mogła uchwalić finansowania z FR czegoś, co nie jest remontem. Jeżeli cel FR został u was jasno sformułowany (rzadkość we wspólnotach), to wydatkowanie zgromadzonych na FR pieniędzy w sposób inny, niż to wynika z celów funduszu jest wykluczone.
To jak nalezy rozumieć to zdanie?
Ten pogląd, gdyby był stosowany w praktyce, sparaliżowałby funkcjonowanie większości wspólnot. Rodzi szereg w praktyce zbędnych komplikacji. Na szczęście ugruntowany jest jedynie w orzecznictwie, w życiu wspólnot już nie bardzo.