konto bankowe wspólnoty mieszkaniowej
wieslaw.r
Użytkownik
Kto we wspólnocie mieszkaniowej może mieć wgląd do jej konta bankowego ?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W pierwszym wypadku wystarczy zwrócić się do administratora - każdy właściciel ma prawo do wglądu w dokumenty Wspólnoty.
W drugim wypadku - wg mnie do Zarządu Wspólnoty, bo tylko członkowie Zarządu mogą w banku złożyć odpowiednią dyspozycję.
. Oczywiście Zarzad ,który nie ma nic do ukrycia winien rozpatrzyć "prośbę" członka wspólnoty, jeżeli on to rzetelnie umotywuje.W wyciągach bankowych są dane , które Ustawa o ochronie danych osobowych określa jako wrażliwe.Nie może obowiązywać tutaj "wolna amerykanka". Nie należy nadinterpretować definicji " prawo kontroli Zarządu " i utożsamiać ją z kierowaniem ich pracami. Ta kontrola sprowadza się wg mnie jedynie do oceny ich dzialania zawartej w sprawozdaniu rocznym, i udzieleniu absolutorium lub odwolaniu.Wg mnie takie rady są wrecz szkodliwe, ponieważ przekonają wieslawa.r ,że takie jest jego prawo i koniec,bo tak mu powiedzieli eksperci w internecie.Może spowodować to konflikt, i zacietrzewienie z obu stron.
wieslaw.r - wyjaśnij krótko po co ci wgląd w konto bankowe, masz jakieś dowody na przekrety, czy tylko tak chcialbyś wiedzieć co się dzieje?:bigsmile:
Po drugie to nie są slogany, według mnie, prawo do wglądu w każdy dokument Wspólnoty Mieszkaniowej wypływa nie tylko z przywołanego przez Ciebie prawa kontroli Zarządu (art 29) ale także z art 27 uowl
Co do "danych wrażliwych"- GIODO wydał opinię w tym temacie i możemy tram przeczytać:
Oczywiście, możesz uważać że takie stanowisko jest "wręcz szkodliwe", ale według mnie właściciel ma takie prawo.
Po to, żeby je oglądać, trzeba się zalogować - takiego dostępu bym ci nie dała, bo po zalogowaniu można różne rzeczy robić, np. wykonywać przelewy.
Czyli powinieneś się umówić z osobą, która ma dostęp do konta i siedząc obok niej oglądać co chcesz. Trochę to niewygodne i czasochłonne. Możesz też poprosić o zrobienie wydruków za konkretny okres i zapłacić za papier do drukarki.
A to już zależy od uprawnień. U nas gdy był zatrudniony administrator to miał prawo logowania się do ING BankOnline. Mógł wprowadzać przelewy, ale nie miał prawa ich podpisać. Schemat był taki, że administrator wprowadzał przelewy, po ich wprowadzeniu wysyłał mail informacją (czasem również ze skanami faktur), a Zarząd przelwy podpisywał i realizował.
Administrator mógł sobie wydrukować sam wyciąg, historię konta itp.
ors, a także i wielu innych np. owner - stoją na stanowisku ,że wgląd do wszystkich dokumentów wspólnoty jest niekwestionowanym prawem każdego czlonka WM. Ja jestem "trochę" innego zdania. Uważam ,że tą kwestię właściciele powinni określić w uchwalę. Jasne zasady i procedury, jakie dokumenty, w jakim czasie, ewentualne koszty.Pragnę zauważyć ,że nawet przy istnieniu takich uregulowań ewentualna odmowa, czy bezczynność zarządu na taką prośbę/żądanie niczym nie skutkuje. Jedyną restrykcją może być odwolanie Zarządu. Jeżeli ors nadal twierdzisz ,że mylę się , to wskaż wieslaw.r co ma dalej robić?:bigsmile:
http://www.giodo.gov.pl/364/id_art/983/j/pl/
W sytuacji w której administrator odmawia okazania tych dokumentów napisałbym pismo z prośbą o udostępnienie tych dokumentów (w piśmie powołaj się na tę opinię GIODO) a w przypadku odmowy o podanie na jakiej podstawie administrator odmawia. Pismo przesłałbym do wiadomości Zarządu Wspólnoty. Niestety ingerencja Zarządu będzie najprawdopodobniej konieczna...
Wieslaw.r, nie proś administratora lecz zarząd lub kogoś z zarządu o wgląd w wyciąg bankowy. Administrator jedynie wykonuje to, co mu zarząd zleci. Administrator nie ma mocy rządzenia, czy podejmowania decyzji we wspólnocie.
Każde konto Wspólnoty ma swego "Administratora" . Te rolę pełni jedna osoba z zarządu lub zarządcy/Administratora WM.
To ona nadaje uprawnienia dostępu do konta. Po nadaniu uprawnień inna osoba, która jest w składzie Zarządu Wm ( bo tylko te osoby są uprawnione do nadawania uprawnień-pełnomocnictw) musi je potwierdzić.
Osoba która wnioskuje dostęp do konta może dostać tylko uprawnienia jego "podglądania". Każdy taki dostęp jest oczywiście platyny, Bank pobiera opłaty. Należy więc z rozwagą nadawać pełnomocnictwa wglądu do konta bankowego WM.
Co prawda opinia GIODO z tego linku dotyczy danych dłużników we WM, ale uważam, że na podstawie zapisów w UWL mówiących o kontroli zarządu i wglądu w dokumenty wspólnoty, każdy właściciel ma prawo wglądu w wyciąg bankowy.
Te gadżety, dostępu do konta wydaje bank ( za to pobiera opłaty co miesiąc) na wniosek Zarządcy Nieruchomości (zarządu WM /Zarządcy). Następnie "Administrator konta bankowego" nadaje uprawnienia "wnioskodawcy".
Nadawanie uprawnień jest to sprawa właściciela konta, a nie banku.
Trzymajmy się meritum wątku.
Aby móc wykonywać operacje na tym koncie użytkownik musi mieć takie uprawnienia.
Bardzo często się zdarza, że Administrator wspólnoty ma tylko uprawnienia do przygotowania przelewu i ulokowania go w systemie, wydruku wyciągu bankowego . Następnie inni użytkownicy (np. Członkowie Zarządu WM) zatwierdzają ten przelew do realizacji .
Kombinacji jest wiele, wszytko zależny od Administratora konta bankowego wspólnoty. On rozdaje karty.
Jego decyzje musi zatwierdzić inna osoba z grona uprawnionych w obrębie konta bankowego.
To zależy od banku, naprawdę w wielu wystarczy tylko znajomość loginu i hasła.
Uważam, że każdy właściciel ma prawo zapoznać się z dokumentacją rachunku bankowego, np. z wyciągami bankowymi, czy umową.
Nie zgadzam się z Mirkiem, aby wynikające z art. 29 uwl prawo kontroli działalności zarządu doznawało tu ogranczeń.
Odzwierciedleniem działalności zarządu są między innymi operacje na rachunku.
Idąc do banku , zakładając konto wspólnoty wypełnia się wniosek i tam się podaje, który z wnioskodawców będzie administratorem konta bankowego. Wielu nie wie co podpisuje, oddają taki wniosek in blanco, z stąd to bicie piany.
Dziwię się Tobie, że popierasz populistów rankingowych.
Administratorem konta bankowego jest każdy kto ma dostęp do loginu, hasła i czasem np. karty kodów jednorazowych.
Przypomnę, że mówimy o kontach internetowych.
Ale w innych bankach już nie mam takich opcji albo są bardziej okrojone.
Dlatego zostawmy sprawy sposobu logowania w bankach i wykonywania przelewów. Nie to jest przedmiotem zapytania autora wątku.
Trzymajmy się meritum wątku.
Wasz portal czytam chyba od czasu kiedy tylko powstał.Nie wypowiadałem się nigdy na forum ,ale przepraszam już czasami nie da się tego czytać. Albo bicie piany ,albo mielenie tych samych tematów do znudzenia bez konkretnych odpowiedzi ,które mogły były by pomocne dla nie zorientowanych w tematach.Celem tego forum w założeniach była chyba wymiana informacji prawdziwych ,a nie chipotetycznych ,które mogły by służyć właścicielom tworzących z mocy prawa wspólnoty mieszkaniowe.Byłem w Zarządzie Wspólnoty 13 lat od początku, od kiedy 1994 r UWL została zafundowana właścicielom lokali mieszkalnych w budynkach wielorodzinnych.Lata doświadczeń w walce z nieuczciwymi administratorami nazywających się zarządcami (jest już 6),Zarządami Wspólnot (jest już 9) ,a nawet właścicielami w mojej wspólnocie zmuszały i zmuszają mnie nadal do ciągłego zgłębiania wiedzy. Bo wychodzę z założenia ,że żeby o czymś mówić to trzeba wiedzieć o czym się mówi,a żeby coś robić to należy robić to dobrze i skutecznie ,a nie być tylko pieniaczem nie mającym wiedzy i argumentów. Podstawowym obowiązkiem każdego właściciela tworzącego dana wspólnotę mieszkaniową jest zrozumienie kto to jest właściciel(nie nazywajcie go nigdy lokatorem czy mieszkańcem wspólnoty} we wspólnocie i jakie ma prawa zagwarantowane konstytucja RP. Zacznijcie wymagać i żądać do wybranych przez Was Zarządów,Zarządców oraz administratorów( na ogół wybieranych przez Zarządy) poszanowania waszych ustawowych praw nadanych ustawą UWL najważniejszym aktem prawnym po Konstytucji RP dotyczących wspólnot mieszkaniowych ,których nikt nie może Wam zabronić,ograniczyć czy zakazać.Swoje wypowiedzi prezentuje tylko na podstawie swoich doświadczeń i swojej wiedzy.
Ale wracając do tematu podglądu biernego dla każdego właściciela do rachunków Wspólnoty Mieszkaniowej to sprawa wygląda tak:
Miałem udostępniony taki podgląd do rachunku wspólnoty w banku BPH a później PKO S.A już w 2008 roku ,kiedy banki nie miały jeszcze w ofercie takiej usługi podglądu biernego przez internet do rachunku wspólnoty mieszkaniowej każdemu właścicielowi wspólnoty ,który wystąpił do banku z takim wnioskiem.
Znam treść pisma jaką otrzymał administrator ,któremu nie w smak była taka decyzja banku.cytat z pisma:....Po przeanalizowaniu wniosku w/w Członka Wspólnoty ,mając na uwadze obowiązujące w RP przepisy prawa :Ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o lokali art.27 i 29-nie ma żadnych podstaw prawnych do odmowy Członkowi Wspólnoty prawa kontroli Zarządu(Zarządcy).....
Informacja z ostatniej chwili tj.z 08-06-2016 z PKO BP tutaj sprawdzałem:
-każdy właściciel może wystąpić z takim wnioskiem do banku okazując się dokumentem potwierdzającym ,że jest się właścicielem w danej wspólnocie(akt notarialny tylko do wglądu ,wydrukiem elektronicznym w rejestru ksiąg wieczystych).Bank i tak sprawdzi wiarygodność tych dokumentów bo ma podgląd do rejestru ksiąg wieczystych. Opłata 15 PLN. Nie dopytałem tylko czy jest to jednorazowa opłata od wniosku czy opłata miesięczna za dostęp płacona przez wspólnotę.
Nie dajcie się spławić .że ochrona danych osobowych ,która we wspólnotach nie obowiązuje(przekonałem się sam na sprawie w sądzie po interpretacji GIODO) lub zasłanianie się tajemnicą bankową ,która jest dla pracowników banku ,a nie dla was klienta.Tak dobrze czytacie klienta czyli i Was .Właścicielem rachunku wspólnoty jest Wspólnota Mieszkaniowa którą wy jako jeden z właścicieli z mocy prawa tworzycie.Nie składajcie wniosku do administratora,Zarządu lub Zarządcy z prośbą o dostęp bierny do rachunku wspólnoty bo rachunek bankowy nie jest ich własnością.
Niestety potwierdzam po trzykroć - ani Policja ani prokuratorzy ani sędziowie nie pojmują dlaczego właściciel lokalu żąda aby jego dane osobowe we wspólnocie były chronione tak jak nakazuje prawo. Interpretacje GIODO instytucje te traktują jako "opinie jakiegoś kolesia".
Tu należy dodać, że również podstawowe prawo własności jest przez te instytucje a także wszelakie urzędy administracji publicznej notorycznie i z uporem maniaka lekceważone. Dla nich np. zatrudniona firma do administrowania jest stroną postępowania ( i nie ma siły żeby im wytłumaczyć że to niezgodne z Kpa (art. 31), ale właściciel lokalu już nie bo nawet nie potrafią odróżnić pojęcia zarząd od pojęcia administrator/zarządca. Dokładnie!
I w ten oto sposób, właściciel lokalu i współwłaściciel nieruchomości - troszczący się o swój majątek gdy usiłuje cokolwiek zrobić czy tylko cokolwiek dowiedzieć się, sprawdzić - to wali głową w mur głupoty bo na straży stoi najczęściej "Pan Administrator", Pan Prezes... jakiś cieć - a niegramotny zarząd pojęcia nie ma o co chodzi i ramionami wzrusza. Smutne i przykre to ale prawdziwe niestety.
tylko nie ONI w imię "dobrej zmiany" mają jedynie słuszną rację okraszoną populizmem
Ja nie chciałbym, aby chirurg teoretyk mnie kroił czy pilot bez doświadczenia prowadził samolot ...
ja wybieram pilota Wronę, oraz chirurga typu "Religę"... oraz ekonomistę Balcerowicza ....
Przedstawiona została lista "kłód" jakie napotyka właściciel lokalu na swojej drodze do egzekwowania przestrzegania prawa.
Nawet największy tuman powinien zrozumieć, że nawet stu teoretyków czy jakiś referendarzy nie mają w tej kwestii mocy sprawczej a więc i do przeszkadzania.
Jeden jak zwykle, niestety nie doczytał i nie zrozumiał.
Ja też jakoś w to bogate doświadczenie nie wierzę. Chyba w trollowaniu.
poparli się nawzajem Podziękuj - oceń pozytywnie
słupki skoczyły w zakładce "Najbardziej pomocni w miesiącu"
Czyżby...?
To co należy do wspólnoty mieszkaniowej jest również własnością każdego właściciela lokalu. Ten prosty wniosek wynika z prawa współwłasności. Konto wspólnoty mieszkaniowej posiada wielu współwłaścicieli.
Wskaż dokładnie w którym miejscu.
to wcale nie oznacza, że każdy ma prawo . Nad nim czuwa Zarząd WM , to jego broszka jaklo reprezentanta Wspólnoty na zewnątrz.
Na czym opierasz twierdzenie , że każdy właściciel lokalu jest współwłaścicielem konta wspólnoty i ma prawo nim dysponować, zaglądać bez nadzoru innego właściciela lokalu ?
Bo tak ci się podoba? zmieniło się prawo w ramach "dobrej zmiany" ?
udostępniania dane zarezerwowane dla banku ...
Nie było absolutnie moim zadaniem skłócanie kogokolwiek. Widzę jednak ,że na tym forum zabierają głos też tacy ,którzy cenią interes własny nad dobro ogółu właścicieli wspólnot.
O ile mogę zrozumieć jeszcze administratorów nazywających się Zarządcami, którzy bronią swojego interesu tz .dojenia wspólnoty z kasy za administrowanie czy jak to oni nazywają bezprawnie zarządzanie z wyłączeniem tych ,którzy działają na podstawie art 18 UWL. to jeżeli ktoś z nich właścicielem wybranym do Zarządu Wspólnoty na podstawie art.20 UWLjest w moim przekonaniu od razu do odstrzelenia bo działa takim wypowiedziami na szkodę właścicieli,którzy go wybrali i zaufali.Wracając do tematu w wcześniejszym wpisie zwróciłem uwagę,że celem tego forum w założeniach była chyba wymiana informacji prawdziwych ,a nie chipotetycznych ,które mogły by służyć właścicielom tworzących z mocy prawa wspólnoty mieszkaniowe. Chciałem zrobić małe sprostowanie nazewnictwa podglądu do rachunku bankowego ,ale wynikło to z nazewnictwa przez same banki.
Ten podgląd do rachunków bankowych nazywany biernym tak naprawdę nazywa się w nomenklaturze banków dostępem pasywnym. Poziomy dostępu to dodatkowe zabezpieczenie środków na rachunkach, a także szczególne ułatwienie obsługi rachunków firmowych. Różnie banki określają poziomy dostęp do rachunków przez internet. .Jedne wymieniają 3 poziomy:pasywny;ograniczony i pełny inne tylko 2 pasywny(interaktywny) i transakcyjny(pełny).Haneczko masz całkowitą rację dopytując ,ale myślę ,ze polemika z KubaP to strata czasu.W nazewnictwie sądowym taka osoba ma swoją nazwę kwerulant sądowy.GEKON masz całkowitą rację ,lecz nie rozumiem wypowiedz,że ....
No niestety mam podobne doświadczenia, tylko cóż z tego, jak odporność na wiedzę wspomnianych osób jest niesamowita i nawet lata doświadczeń niczego nie są w stanie ich nauczyć...to my właściciele mamy się uczyć ,a od tych osób odpornych na wiedzę egzekwować swoje prawa.No cóż czasami tylko w sądzie,ale rzeczowo bez pieniactwa.
Z ostatniej chwili 13.06.2016r.
Dzisiaj ćwiczyłem panią w Banku ING o dostęp pasywny do rachunku wspólnego wspólnoty!
Oczywiście odpowiedź pani była ,że tylko Zarząd wspólnoty i administrator /zarządca może udzielić takiego dostępu mając w nosie, że inne banki prowadzące rachunki dla wspólnot nie robią z tego żadnego problemu. A kiedy jak argumentów ,że ją nie obchodzą inne banki bo ich obowiązuje Prawo Bankowe i wewnętrzne regulacje,odpowiedziałem ,że ustawa Prawo bankowe obowiązuje wszystkie banki w RP,a ich wewnętrzne regulacje to ich problem straciła wszystkie argumenty i mało nie pękła ze złości. Ze spokojem wręczyłem jej do zarejestrowania pisemny wniosek za potwierdzeniem kopii o treści:Na postawie obowiązujących przepisów prawa tj. Ustawy z dn. 24 czerwca 1994 roku o własności lokali art.27 ust.3 i art.29 zagwarantowanych Konstytucja RP art.87.1;art.83;art.64;art.37.1;art.32.2 proszę o dostęp bierny przez internet do rachunków Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości ..........w ....... w celu kontroli Zarządu Wspólnoty w prawidłowym wydatkowaniu środków finansowych z rachunków w/w Wspólnoty Mieszkaniowej. Prawo kontroli Zarządu nadane w/w ustawą UWL nie podlega żadnym ograniczeniom i zakazom w jego wypełnianiu i stosowaniu przez nikogo w stosunku do właściciela lokalu tworzącego Wspólnotę Mieszkaniową powstałą z mocy tego prawa art.6 ustawy UWL,a potwierdzający jego prawo do lokalu w danej Wspólnocie na podstawie obowiązującego aktu prawnego. Czekam na telefon z banku kiedy mam przyjść po login i hasło do dostępu pasywnego do rachunku mojej wspólnoty.Zacznijmy stosować praktycznie nasze prawa, a nie teoretycznie tylko na forum ,a wtedy jeżeli nawet odpowiedź jakiejś instytucji będzie negatywna to będziemy mogli podyskutować co możemy dalej z tym zrobić.Czym więcej wyegzekfujemy naszych praw tym bardziej będą stawały się one normą w różnych instytucjach ,a udowadnianie co niektórym ich domniemanych niczym nie potwierdzonych racji i bicie piny stanie się bezcelowe.
ibiz napisał o dostępie do konta: O jakich bankach piszesz, bo ja omijałbym je z daleka
Na jakiej podstawie pracownik banku wie, że jesteś właścicielem ? Czy do ING przyniosłeś akt notarialny?
Moja wspólnota ma konto w PKO BP , logowanie przez token, (tokeny powyżej pewnej ilości są dodatkowo płatne). Naprawadę wierzysz w to, że Bank wyda Ci token , że każdy Właściciel dostanie go za darmo aby przeglądać konto wspólnoty ? Fajnie będzie jak do banku przyjdzie np 50 właścicieli z takim żądaniem.
Napisałeś: Wydaje mi się, że powinieneś ekzegWować swoje słuszne prawa wglądu na rachunek w Zarządzie Wspólnoty a nie w Banku.
pozdrawiam
Ewidentnie dla PKO BP stroną do negocjacji nie są pojedynczy właściciele lokali, nie jest wspólnota jako ogół właścicieli, bo bank nie stosuje się do ustawy własności lokali i raczej nie zastanawia się co to jest wspólnota, lecz dwaj konkretni faceci, którzy przyszli kiedyś do PKO i reprezentując dwuosobowo wspólnotę zawarli umowę rachunku.
Ci dwaj podpisali z bankiem po dziesięć różnych papierów, w których zostali nazwani "użytkownikami zdefiniowanymi", dostali swoje tokeny z kartami do logowania i tylko z nimi bank będzie gadał o rozszerzeniu dostępu do konta.
PKO odeśle więc każdego właściciela do zarządu wspólnoty, konkretnie do osób, które są stroną dla banku. Sądzę że zrobi tak każdy bank.
Trzy tokeny są w pakiecie za 28 pln, każdy kolejny kosztowałby wspólnotę o 5 pln miesięcznie więcej.
Zazwyczaj wygląda to tak, że idę z kolegą (czyli dwóch CZŁONKÓW ZARZĄDU wspólnoty) do banku i panienka zawsze "na wejściu" zapewnia, że to podstawowe produkty, żaden problem i "załatwimy to w 20 minut". Ale ja już wiem z "doświadczeń bojowych", że zmieszczenie się w 1,5 godziny to niezły rezultat.
"Obowiązkowy" zestaw wymagań ze strony banku to:
- kiedy wspólnota dostarczy odpis z KRSu
- kiedy wspólnota dostarczy statut, z którego wynikają zasady reprezentacji wspólnoty
- w jakim dokumencie wskazana jest siedziba wspólnoty
- czy wspólnota jest nierezydentem, czy rezydentem
- wskazanie faktycznego beneficjenta
itp., itd.
Po wyjaśnieniu każdego z punktów (tzn. że to nie dotyczy wspólnot), następuje zazwyczaj "aha, to ja muszę skonsultować się z (radcą prawnym, działem prawnym, kierowniczką, ministrem, panem Bogiem)" wypowiadane z bezbrzeżną pustką w oczach i rozpaczą wymalowaną na twarzy...
Po takich dwóch godzinach, nierzadko z elementami mocnej polemiki, a nawet gróźb wobec tzw. personelu z naszej strony, zazwyczaj udaje się osiągnąć ten Mount Everest - w postaci założenia podstawowego rachunku, czy też lokaty.
I teraz, biorąc to pod uwagę, chciałbym zobaczyć Twój bój o dostęp pasywny do rachunku i zrozumienie przez bank (a raczej jego pracowników) podstawy z jakiej miałby się on wywodzić :bigsmile:
I przejście przez schematy akceptacji w bankach, w myśl których dostępy i uprawnienia (w przypadku rachunków firmowych, a tak w praktyce są setupowane wspólnoty) udzielane są przez reprezentację danego podmiotu :bigsmile:
Ale napisz o dalszym ciągu, chętnie przeczytam...