Szkoda, że na tym forum nie można spokojnie porozmawiać o formach prowadzenia pozaksięgowej ewidencji we wspólnotach. Mam wrażenie, że częśc forumowiczów nie rozumie o czym się tutaj rozmawia. Po pierwsze prowadzenie pozaksięgowej ewidencji kosztów w takiej formie jak ja to proponuję nie oznacza prowadzenia ewidencji zgodnie z ustawą o rachunkowości. Mówimy cały czas o pewnej technice ewidencji i tylko tak należy to rozumieć. Pozaksięgowa ewidencja kosztów znaczy niewiele dopóki własciciel nie nadadzą jej jakiejś formy. Nie określą jak ma wyglądać. To na nich spoczywa ten obowiązek. Skoro wspólnota podejmuje decyzję o prowadzeniu pozaksięgowej ewidencji na kontach z uwzględnieniem zasady podwójnego zapisu, to co w tym złego? Jakie tu jest złamanie prawa? Jeżeli ta ewidencja będzie zawierała wszystkie elementy określone przez ustawę o własności lokali, pozwali na prowadzenie prawidłowych rozliczeń z właścicielami, z US itp. to w czym jest problem? Dlaczego nie możemy korzystać z dobrych wzorców, które od lat się stosuje. Ktoś tutaj napisał, że w naszej wspólnocie mamy 5 rachunków w ciągu miesiąca. Dobrze, tylko nie w każdej wspólnocie tak jest. Ewidencja we wspólnocie to także całą sfera różnego rodzaju rozrachunków. W wielu wspólnotach właściele płacą kilka zaliczek, które trzeba zaewidencjonować i prawidłowo rozliczyć. Jak nad tym zapanować w zeszycie w kratkę jeżeli blok liczy np. 50 mieszkań a zaliczek jest 4 czy 5? Proszę zwrócić uwagę na systemy informatyczne wspomagające zarządzanie wspólnotami. Wiekszość o ile nie wszystkie mają moduły FK oparte na zasadzie podwójnego zapisu i ewidencji na kontach. Dlaczego? Bo to najlepsze rozwiązanie. Wg mnie rozmawiamy cały czas o tym samym, tylko chcemy to w różny sposób realizować. Jedni w zeszycie a inni aby to sobie wszystko ładnie posegregować użyją do tego konta.
[cite] rajaz:[/cite]Po pierwsze prowadzenie pozaksięgowej ewidencji kosztów w takiej formie jak ja to proponuję nie oznacza prowadzenia ewidencji zgodnie z ustawą o rachunkowości. Mówimy cały czas o pewnej technice ewidencji i tylko tak należy to rozumieć.
szkoda że do ciebie nie dociera, że o wyborze, jak to piszesz "techniki prowadzenia" , musisz mieć zgodę właścicieli lokali wyrażoną w uchwale , reszta twojej wypowiedzi nie ma znaczenia,
Podstawa prowadzenia ewidencji pozaksięgowej zależy od uchwały właścicieli, a nie od samoistnych decyzji osoby która to prowadzi we wspólnocie i tu jest pies pogrzebany.
W wielu wspólnotach właściele płacą kilka zaliczek, które trzeba zaewidencjonować i prawidłowo rozliczyć. Jak nad tym zapanować w zeszycie w kratkę jeżeli blok liczy np. 50 mieszkań a zaliczek jest 4 czy 5?
pierwszy raz słyszę o takiej strukturze zaliczki, żeby we wspólnocie było kilka zaliczek ... zazwyczaj zaliczka jest jedna.
Proszę zwrócić uwagę na systemy informatyczne wspomagające zarządzanie wspólnotami.
żeby je wspólnota mogła stosować w omawianym przypadku musi ten system sobie kupić ... domniemam, że tak nie jest .. ..
Jest to fucha uboczna usera Asinta na podstawie sytemu informatycznego stosowanego w miejscu pracy userki
Wg mnie rozmawiamy cały czas o tym samym, tylko chcemy to w różny sposób realizować.
Jedni w zeszycie a inni aby to sobie wszystko ładnie posegregować użyją do tego konta.
Mam inne odczucie .... piszemy o tym, ze we wspólnocie ma rządzić ustawa o rachunkowości , obrabiana przez rasową księgową z certyfikatem jako fucha ....
pierwszy raz słyszę o takiej strukturze zaliczki, żeby we wspólnocie było kilka zaliczek ... zazwyczaj zaliczka jest jedna.
zaliczka na koszty zarządu nieruchomością wspólną, zaliczka na FR, zaliczka na zimną wodę i odprowadzanie ścieków, zaliczka na ogrzewanie. Już masz 4 a znam takie gdzie jest ich więcej.
Nowy doklejony: 14.01.12 22:58
musisz mieć zgodę właścicieli lokali wyrażoną w uchwale
szkoda, że nie czytasz tego co piszę, Piszę o sytuacji gdzie jest uchwała. Na Twój zeszyt w kratkę też musi być uchwała.
Nowy doklejony: 14.01.12 23:02
piszemy o tym, ze we wspólnocie ma rządzić ustawa o rachunkowości
Zadam ci jedno pytanie, Czy jak zakończy się rok to sprawdzasz swoje zapisy w tym zeszycie. Tzn. sprawdzasz, czy ująłeś wszystkie wpłaty, dobrze naliczyłeś zaliczkę itp. Rozumiem, że to robisz, aby rozliczenie było wolne od błędów. Świetnie, w rachunkowośći to się nazywa inwentaryzacja (metoda weryfikacji). Nie oznacza to, że prowadzisz ewidencji wg ww. ustawy.
Nowy doklejony: 14.01.12 23:04
żeby je wspólnota mogła stosować w omawianym przypadku musi ten system sobie kupić
w mojej wspólnocie mamy taki system. Wracając do excela, można zainstalować darmowego openoffica.
[cite] rajaz:[/cite]zaliczka na koszty zarządu nieruchomością wspólną, zaliczka na FR, zaliczka na zimną wodę i odprowadzanie ścieków, zaliczka na ogrzewanie. Już masz 4 a znam takie gdzie jest ich więcej.
to dalej jest jedna zaliczka, lecz rozbita na pozycje składowe czyli taka zalicza na eksploatacje...
musisz mieć zgodę właścicieli lokali wyrażoną w uchwale
szkoda, że nie czytasz tego co piszę, Piszę o sytuacji gdzie jest uchwała.
Na Twój zeszyt w kratkę też musi być uchwała.
Tu jest rozpatrywana sytuacja userki Asinta a nie twój punkt widzenia przy założeniu, że jest uchwała... Jak jest to nie ma dyskusji , Zarząd ma ją stosować i koniec.
to dalej jest jedna zaliczka, lecz rozbita na pozycje składowe czyli taka zalicza na eksploatacje...
Tak, ale musisz każdą z nich rozliczyć. Pojęcie zaliczki na eksploatację nie występuje w ustawie o własności lokali. Możemy mówić o zaliczce na koszty zarządu nieruchomoscią wspólną, zaliczce na koszty bezpośrednio związane z utrzymaniem lokalu.
UoWL nie przewiduje takiej zaliczki, to w spółdzielniach i PGM-ach tak jest.
Poczytaj uważnie wpis rajaz-a godzinę temu. Wszytko opisał w nim dokładnie tak jak powinno być.
to dalej jest jedna zaliczka, lecz rozbita na pozycje składowe czyli taka zalicza na eksploatacje...
Tak, ale musisz każdą z nich rozliczyć. Pojęcie zaliczki na eksploatację nie występuje w ustawie o własności lokali.
Możemy mówić o zaliczce na koszty zarządu nieruchomoscią wspólną, zaliczce na koszty bezpośrednio związane z utrzymaniem lokalu.
to dalej jest jedna zaliczka.... rozbita na dwie składowe grupy art 13 i 14 UoWL.
Art. 15. 1. Na pokrycie kosztów zarządu [nieruchomością ] właściciele lokali uiszczają zaliczki w formie bieżących opłat,
rozliczyć też można i "w zeszycie" . Do tego nie potrzebna jest UoR , tylko trochę więcej czasu .
[cite] KubaP:[/cite]rozliczyć też można i "w zeszycie" . Do tego nie potrzebna jest UoR , tylko trochę więcej czasu .
To właściciele decydują czy w zeszycie, jednak jakoś trudno mi sobie wyobrazić rozliczanie 50 lokalowej wspólnoty rozliczanej w ten sposób.
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, rozliczanie 10 lokalowej wspólnoty, rozliczanej w oparciu o kosztowne oprogramowanie kupione przez wspólnotę dla rasowej księgowej...celem zaspokojenia jej ambicji...
KubaP - zgadzam sie z Tobą co do zasady. We WM w ktorej rozliczanie będą dokonywać "nieksięgowi" , te zasady powinny być przedewszystkim zrozumiałe dla członków WM. Przyklad " zeszytu w kratkę " to przenośnia, której nie chcą zrozumieć nieliczni. Dobrze ,że nie napisaliśmy " zeszyt w kratkę i niezateperowany ołówek" - to wywolaloby dopiero dyskusję. Jeżeli WM chcą taką "ewidencję" - to ich prawo. Ja przejąłem taką dokumentację od wcześniejszego wlaściciela."Cegła" dokumentow finansowych, z "dziennymi rozliczeniami bankowymi".Fantastycznie, dla laika "tabula rasa". Czy gwarantowalo to wykluczenie nadużyć? NIE. To ulatwia przekręty. W " mętnej wodzie" ..... Mnie śmieszy ta cała argumentacja o konieczności prowadzenia księgowości w takiej, a nie innej formie. Jak zezwalacie właścicielom na nieprzestrzeganie prawa, to Wasza sprawa. Wlasciciel ma zapłacić do 10 dnia miesiąca, może to zrobic i w stu ratach. Bardziej zajmijcie się wydatkami, a nie wpłatami. Ale to wewnętrzna sprawa WM.:bigsmile:
rozliczanej w oparciu o kosztowne oprogramowanie kupione przez wspólnotę dla rasowej księgowej
Bardzo cię proszę nie używaj tego typu argumentów. Koszt zakupu takiego programu wcale nie musi być duży. Na zakup decydują się również wspólnoty, w których nie ma rasowych księgowych. Sam znam kilka wspólnot, z zarządem właścicielskim, które z powodzeniem używają tego typu rozwiązań a liczba lokali nie przekracza 26.
Nowy doklejony: 16.01.12 23:47
te zasady powinny być przedewszystkim zrozumiałe dla członków WM
Każdy system wygeneruje taką informację jaką będziemy chcieli. Nie ma znaczenia czy to będzie ewidencja w zeszycie, w dzienniku tabelarycznym, w excelu czy w jakimś innym urządzeniu. Ogranicza nas tylko to, co w tej ewidencji jest zapisane.
Czy gwarantowalo to wykluczenie nadużyć? NIE. To ulatwia przekręty. W " mętnej wodzie" .....
Ja przejąłem taką dokumentację od wcześniejszego wlaściciela."Cegła" dokumentow finansowych, z "dziennymi rozliczeniami bankowymi"
Też coś podobnego przeżyłam
Księgowa była bardzo dokładna, o przekręty jej nie podejrzewam, ale za nic nie chciała robić takich zestawień, by laik je zrozumiał. Fakt, to by była dla niej dodatkowa robota
A że była wspólnikiem firmy administrującej to m.in. z tego powodu firma dostała wymówienie
te zasady powinny być przedewszystkim zrozumiałe dla członków WM[
Każdy system wygeneruje taką informację jaką będziemy chcieli. Nie ma znaczenia czy to będzie ewidencja w zeszycie, w dzienniku tabelarycznym, w excelu czy w jakimś innym urządzeniu. Ogranicza nas tylko to, co w tej ewidencji jest zapisane.
.
Nie znam takiego systemu co robiłby wszytko co człowiek zapragnie . Nie rozmydlaj dyskusji bo nie o to chodzi ...
Tu jest rozpatrywana sytuacja userki Asinta a nie twój punkt widzenia przy założeniu, że jest uchwała... Jak jest to nie ma dyskusji , Zarząd ma ją stosować i koniec.
[cite] MirekL:[/cite]KubaP - zgadzam sie z Tobą co do zasady. We WM w ktorej rozliczanie będą dokonywać "nieksięgowi" , te zasady powinny być przedewszystkim zrozumiałe dla członków WM. Jeżeli WM chcą taką "ewidencję" - to ich prawo.
zgadzam, nie zgadzam ....to nie o to chodzi . Tu piszemy o tym, że WM powinna mieć uchwalę w jaki sposób ma być prowadzona ewidencja pozaksięgowa kosztów utrzymania nieruchomości.
Obserwuję ten wątek i... nie wiem po co tak gmatwać prosty i jednoznacznie określony ustawą problem pod nazwą buchalteria we wspólnocie.
UoWL w swoim art. 22 ust.3 ppkt. 10nakazuje, że właściciele w odpowiedniej uchwale określają: zakres, sposób i metody rozliczeń zaliczek i innych kosztów czy przychodów. To jest zagwarantowane przez ustawowdawcę prawo właścicieli, że mogą decydować jak to ma być robione i w jakiej formie, zrozumiale czy po chińsku, w zeszycie czy księdze itd. Osoba to prowadząca (księgowy z wykształcenia czy też księgowy samouk) ma to tak robić jak właściciele zadecydowali w uchwale i tyle. Można dyskutować ilukartkowy zeszyt czy księga ma być czy jaką formę ma mieć jakaś tabelka ale nie nad "pryncypiami" rajaz - 5 dni temu napisał o tym:
Szkoda, że na tym forum nie można spokojnie porozmawiać o formach prowadzenia pozaksięgowej ewidencji we wspólnotach. Mam wrażenie, że częśc forumowiczów nie rozumie o czym się tutaj rozmawia. Pozaksięgowa ewidencja kosztów znaczy niewiele dopóki własciciele nie nadadzą jej jakiejś formy. Nie określą jak ma wyglądać. To na nich spoczywa ten obowiązek. Skoro wspólnota podejmuje decyzję o prowadzeniu pozaksięgowej ewidencji na kontach z uwzględnieniem zasady podwójnego zapisu, to co w tym złego? Jakie tu jest złamanie prawa? Jeżeli ta ewidencja będzie zawierała wszystkie elementy określone przez ustawę o własności lokali, pozwali na prowadzenie prawidłowych rozliczeń z właścicielami, z US itp. to w czym jest problem? Wg mnie rozmawiamy cały czas o tym samym, tylko chcemy to w różny sposób realizować. Jedni w zeszycie a inni aby to sobie wszystko ładnie posegregować użyją do tego konta.
KubaP ciągle "otwiera otwarte drzwi":
Tu piszemy o tym, że WM powinna mieć uchwalę w jaki sposób ma być prowadzona ewidencja pozaksięgowa kosztów utrzymania nieruchomości.
A żeby było śmieszniej to tradycyjnie:
MirekL: Mnie śmieszy ta cała argumentacja o konieczności prowadzenia księgowości w takiej, a nie innej formie.
Po takiej dyskusji ktoś kto pierwszy raz tu zaglądnie aby się coś dowiedzieć o pozaksięgowej ewidencji, czy też rozliczaniu wydatków (jak w pytaniu) - to nie wiem czy wątpliwości mu nie przybędzie.
Komentarze
Podstawa prowadzenia ewidencji pozaksięgowej zależy od uchwały właścicieli, a nie od samoistnych decyzji osoby która to prowadzi we wspólnocie i tu jest pies pogrzebany.
pierwszy raz słyszę o takiej strukturze zaliczki, żeby we wspólnocie było kilka zaliczek ... zazwyczaj zaliczka jest jedna.
żeby je wspólnota mogła stosować w omawianym przypadku musi ten system sobie kupić ... domniemam, że tak nie jest .. ..
Jest to fucha uboczna usera Asinta na podstawie sytemu informatycznego stosowanego w miejscu pracy userki
Mam inne odczucie .... piszemy o tym, ze we wspólnocie ma rządzić ustawa o rachunkowości , obrabiana przez rasową księgową z certyfikatem jako fucha ....
Nowy doklejony: 14.01.12 22:58 szkoda, że nie czytasz tego co piszę, Piszę o sytuacji gdzie jest uchwała. Na Twój zeszyt w kratkę też musi być uchwała.
Nowy doklejony: 14.01.12 23:02 Zadam ci jedno pytanie, Czy jak zakończy się rok to sprawdzasz swoje zapisy w tym zeszycie. Tzn. sprawdzasz, czy ująłeś wszystkie wpłaty, dobrze naliczyłeś zaliczkę itp. Rozumiem, że to robisz, aby rozliczenie było wolne od błędów. Świetnie, w rachunkowośći to się nazywa inwentaryzacja (metoda weryfikacji). Nie oznacza to, że prowadzisz ewidencji wg ww. ustawy.
Nowy doklejony: 14.01.12 23:04 w mojej wspólnocie mamy taki system. Wracając do excela, można zainstalować darmowego openoffica.
Tu jest rozpatrywana sytuacja userki Asinta a nie twój punkt widzenia przy założeniu, że jest uchwała... Jak jest to nie ma dyskusji , Zarząd ma ją stosować i koniec.
KubaP. UoWL nie przewiduje takiej zaliczki, to w spółdzielniach i PGM-ach tak jest.
Poczytaj uważnie wpis rajaz-a godzinę temu. Wszytko opisał w nim dokładnie tak jak powinno być.
To właściciele decydują czy w zeszycie, jednak jakoś trudno mi sobie wyobrazić rozliczanie 50 lokalowej wspólnoty rozliczanej w ten sposób.
Nowy doklejony: 16.01.12 23:47 Każdy system wygeneruje taką informację jaką będziemy chcieli. Nie ma znaczenia czy to będzie ewidencja w zeszycie, w dzienniku tabelarycznym, w excelu czy w jakimś innym urządzeniu. Ogranicza nas tylko to, co w tej ewidencji jest zapisane. Każdy system ewidencyjny może być mętny.
Księgowa była bardzo dokładna, o przekręty jej nie podejrzewam, ale za nic nie chciała robić takich zestawień, by laik je zrozumiał. Fakt, to by była dla niej dodatkowa robota
A że była wspólnikiem firmy administrującej to m.in. z tego powodu firma dostała wymówienie
zgadzam, nie zgadzam ....to nie o to chodzi . Tu piszemy o tym, że WM powinna mieć uchwalę w jaki sposób ma być prowadzona ewidencja pozaksięgowa kosztów utrzymania nieruchomości.
UoWL w swoim art. 22 ust.3 ppkt. 10 nakazuje, że właściciele w odpowiedniej uchwale określają: zakres, sposób i metody rozliczeń zaliczek i innych kosztów czy przychodów. To jest zagwarantowane przez ustawowdawcę prawo właścicieli, że mogą decydować jak to ma być robione i w jakiej formie, zrozumiale czy po chińsku, w zeszycie czy księdze itd. Osoba to prowadząca (księgowy z wykształcenia czy też księgowy samouk) ma to tak robić jak właściciele zadecydowali w uchwale i tyle. Można dyskutować ilukartkowy zeszyt czy księga ma być czy jaką formę ma mieć jakaś tabelka ale nie nad "pryncypiami"
rajaz - 5 dni temu napisał o tym: KubaP ciągle "otwiera otwarte drzwi": A żeby było śmieszniej to tradycyjnie: Po takiej dyskusji ktoś kto pierwszy raz tu zaglądnie aby się coś dowiedzieć o pozaksięgowej ewidencji, czy też rozliczaniu wydatków (jak w pytaniu) - to nie wiem czy wątpliwości mu nie przybędzie.
p.s. KubaP - dawaj! bo ja nie chcę być liderem.