koszty eksploatacji nieruchomości wspólnej a koszty eksploatacji hal garażowych
planty
Użytkownik
Witam serdecznie,
w naliczeniu opłat otrzymanym od Wspólnoty zostały mi naliczone następujące pozycje: Eksploatacja nieruchomości wspólnej- udział lokalu, Eksploatacja nieruchomości wspólnej - udział hal garażowych, Eksploatacja stanowiska garażowego. W zapytaniu skierowanym do Wspólnoty o wskazanie jakie koszty zaliczane są do poszczególnych pozycji otrzymałam odpowiedź, że wskazane było to w planie gospodarczym przyjętym przez wspólnotę, a w planie tym widnieją takie zapisy, że Eksploatacja nieruchomości wspólnej to wszystkie koszty związane z zarządzaniem nieruchomością podzielone następnie na udział hal garażowych, udział na lokale mieszkalne i udział na garaże indywidualne, następnie pod pozycją Eksploatacja stanowiska garażowego znajdują się koszty eksploatacji hal garażowych. Mam nieodparte wrażenie, że ze względu na fakt, że jestem posiadaczką miejsca postojowego w hali garażowej ponoszę "podwójne" opłaty szczególnie dotyczące kosztów ochrony. Czy jest to zgodne z prawem? Czy mam prawo domagać się od Zarządu Wspólnoty wskazania czy w umowie zawartej z firmą ochroniarską jest zapis o dodatkowej ochronie hal garażowych?
Będę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi.
Planty
w naliczeniu opłat otrzymanym od Wspólnoty zostały mi naliczone następujące pozycje: Eksploatacja nieruchomości wspólnej- udział lokalu, Eksploatacja nieruchomości wspólnej - udział hal garażowych, Eksploatacja stanowiska garażowego. W zapytaniu skierowanym do Wspólnoty o wskazanie jakie koszty zaliczane są do poszczególnych pozycji otrzymałam odpowiedź, że wskazane było to w planie gospodarczym przyjętym przez wspólnotę, a w planie tym widnieją takie zapisy, że Eksploatacja nieruchomości wspólnej to wszystkie koszty związane z zarządzaniem nieruchomością podzielone następnie na udział hal garażowych, udział na lokale mieszkalne i udział na garaże indywidualne, następnie pod pozycją Eksploatacja stanowiska garażowego znajdują się koszty eksploatacji hal garażowych. Mam nieodparte wrażenie, że ze względu na fakt, że jestem posiadaczką miejsca postojowego w hali garażowej ponoszę "podwójne" opłaty szczególnie dotyczące kosztów ochrony. Czy jest to zgodne z prawem? Czy mam prawo domagać się od Zarządu Wspólnoty wskazania czy w umowie zawartej z firmą ochroniarską jest zapis o dodatkowej ochronie hal garażowych?
Będę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi.
Planty
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
a jaki jest status prawny hal garażowych?
czy wydzielona hala garażowa z KW i miejsca postojowe sprzedane we współwłasności tej hali?
czy każde miejsce postojowe ma swoją KW?
Uwl art.12 "Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach. "
- utrzymaniem nieruchomości wspólnej - stosownie do wielkości udziału w tej nieruchomości (prawdopodobnie w umowie sprzedaży znajduje się zapis o nabyciu przez Panią udziału w garażu - hali garażowej, z której własnością związany jest określony udział w nieruchomości wspólnej, zarządzający dla celów związanych z rozliczeniami dokonuje wyliczenia cząstki udziału przypadającej Pani jako współwłaścicielowi garażu w nieruchomości wspólnej),
- utrzymaniem samej hali jako lokalu - stosownie do wielkości udziału w tej hali.
Oprócz tego jako właścicielka lokalu mieszkalnego ponosi Pani koszty utrzymania
- nieruchomości wspólnej - stosownie do udziału,
- swojego lokalu.
Rozumiem, że pojęcie "eksploatacja" jest w Państwa wspólnocie synonimem pojęcia "utrzymanie".
Na jakiej podstawie wspólnota mieszkaniowa obciąża Państwa kosztami utrzymania garażu? Czy współwłaściciele zawarli ze wspólnotą umowę o zarządzanie garażem, czy jednocześnie podjęto w tym zakresie ze strony wspólnoty uchwały?
Czy w ramach opłacania kosztów utrzymania hali garażowej opłaca Pani zaliczkę na jej ochronę ? Jeżeli tak - to czy została zawarta umowa na ochronę tej hali (niezależnie od ochrony nieruchomości wspólnej)?
Proszę sprawdzic zapisy umowy w zakresie ochrony.
Jeżeli hala nie jest chroniona jako odrębny lokal (niezależnie od nieruchomości wspólnej) to wspólnota nie może dokonywac takich obciążeń (nie wnikając już w kwestię badania legalności takiej umowy bez zgody i umocowania od współwłaścicieli garażu).
Jako współwłaścicielka garażu (jak każdy właściciel innego lokalu) ponosi Pani oczywiście koszty ochrony nieruchomości wspólnej stosownie do udziału.
Tak, w ramach kosztów eksploatacji hali garażowej ponoszę koszty ochrony. Nie wiem czy została zawarta umowa z ochroną w tym zakresie. Jeśli nie, to czy mam prawo odmówić regulowania płatności za ochronę? Obawiam się, że Wspólnota będzie tłumaczyć to tym, że do tej pory hale były ochraniane, a koszty tej ochrony ponosili wszyscy w kosztach dotyczących eksploatacji nieruchomości wspólnej (bez podziału na udziały).
Czy dobrze rozumiem, że w przypadku kosztów ochrony hali powinnam ponosić koszty proporcjonalne do udziału jaki był określony podczas umowy sprzedaży miejsca postojowego? Bo Wspólnota będzie to tłumaczyć tym, że za ochronę "dojazdu" do stanowiska też ktoś musi zapłacić, dlatego koszty utrzymania hali garażowej podzielone są na stanowiska, a nie na udziały w hali.
Zadziwia mnie też to dlaczego ponoszę koszty z tytułu zaliczki na koszty eksploatacji nieruchomości wspólnej przypadające na garaże w hali (i tu zawierają się również koszty np. konserwacji domofonów, wind, urządzeń placu zabaw, koszty administracyjne i przede wszystkim ochronę nieruchomości itp) i dodatkowo ponoszę koszty nazwane "Eksploatacja stanowiska garażowego" w których zawierają się m.in. utrzymanie czystości w garażu, energia elektryczna i przede wszystkim ochrona hal garażowych) - z tymi akurat się zgadzam, ale niezrozumiałe jest dla mnie dokonywanie opłat za np. konserwację domofonów jakby "podwójnie" bo stosownie do udziału z tytułu lokalu mieszkalnego i do udziału z tytułu miejsca postojowego w hali garażowej. Co z tym można zrobić?
- lokale mieszkalne i użytkowe - 75,80
- lokale użytkowe - hale garażowe, w których właściciele nabyli udziały - o udziale 20,71
- garaże - odrębne samodzielne lokale o udziale 3,49 -znajdują się poza halami garażowymi.
Proszę o wyjaśnienie - nabyła Pani garaż jako odrębny lokal czy udział w hali garażowej? ( bo to zasadnicza różnica).
Z treści wypowiedzi można jednak wywnioskowac , że jest jednak Pani właścicielką garażu - odrębnego lokalu położonego w hali podziemnej (wynika to ze sformułowania: "udział garażu w hali"). Jak to zostało określone w akcie notarialnym?
W akcie notarialnym widnieje następujący zapis: Developer oświadcza, że sprzedaje mi udział wynoszący 10/300 części we współwłasności lokalu niemieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość - garaż wielostanowiskowy G-3. Strony dokonują podziału do korzystania z opisanego lokalu w ten sposób, że mi przysługuje prawo do wyłącznego korzystania z miejsca parkingowego nr..., przy czym jestem uprawniona do korzystania z tegoż lokalu w pozostałym zakresie w sposób nie uchybiający korzystaniu z niego przez pozostałych współwłaścicieli.
Jest Pani współwłaścicielem całej hali a nie tylko miejsca postojowego, o sprawach ochrony dojazdu do tego miejsca równiez nie decyduje wspólnota -
ponieważ to nie jest nieruchomośc wspólnoty.
Jest to dla mnie bardzo nurtujący temat, więc będę bardzo wdzięczna za udzielenie odpowiedzi.
Nie tworzycie Państwo wewnątrz wspólnoty mieszkaniowej, ponieważ wspólnota to ogół właścicieli lokali. Hala to jeden lokal. Jako współwłaściciele hali jesteście natomiast Państwo członkami wspólnoty mieszkaniowej ( sytuacja jest analogiczna do tej, gdy mamy do czynienia ze współwłaścicielami jednego mieszkania). Sprawy te regulują przepisy kodeksu cywilnego - tj rozdział zatytułowany "współwłasnośc". Proszę w szczególności sprawdzic stan prawny z kw prowadzonej dla hali garażowej, jeżeli ustanowiono służebności - winny byc wpisane w dziale III.
niezgodnośc dotyczy naliczenia kosztów eksploatacji hal garażowych, które zawierają m.in. opłaty za ochronę, sprzątanie, przeglady techniczne gazexów itp., bo w tym przypadku Wspólnota nie powinna zabierać głosu, tak? kto więc powinien decydować o kosztach sprżatania hali, kosztach ochrony, kosztach konserwacji bram wjazdowych?
Z jednej strony hala garażowa X z 10 współwłaścicielami – z jedną kW – wykupione tylko udziały
Z drugiej strony mieszkanie Y z 10 współwłaścicielami – z jedną kW – wykupione tylko udziały.
Do obu zastosowanie ma Kodeks Cywilny
Oba mają takie same prawa i obowiązki we wspólnocie
Wpisanie na karcie opłat we wspólnocie pozycji eksploatacja hali garażowej X to tak jak dopisanie do tej karty eksploatacja mieszkania Y. Dla mnie to absurd.
Pytanie o zakładanie wspólnoty dla hali garażowej X to tak jak pytanie o zakładanie wspólnoty dla mieszkania Y.
Podobnie jest z zostawianiem rzeczy w cudzej nieruchomości - właściciel rzeczy ustala warunki z właścicielem mieszkania Y lub hali X.
Należy też pamiętać o tym, że wspólnota może przyjąć uchwałę o zaliczeniu "części kosztów związanych z eksploatacją urządzeń lub części budynku służących zarówno do użytku poszczególnych właścicieli lokali, jak i do wspólnego użytku właścicieli co najmniej dwóch lokali" do kosztów zarządu nieruchomością wspólną (art. 22.3 pkt 8 uwl).
W opisywanej sprawie mamy do czynienia z taką sytuacją, że ustanowiono służebności na rzecz współwłaścicieli hali.
http://www.zarzadca.pl/content/view/571/94
- jakich dwóch lokali i eksploatacja jakich urządzeń???
O zarządzie nieruchomościami (w tym garażami wielostanowiskowymi, będącymi odrębnymi lokalami), pozostającymi we współwłasności wielu (czasami bardzo wielu) współwłaścicieli ukazało się sporo artykułów w prasie fachowej oraz w gazetach codziennych. Uważam, że obecnie obowiązujące przepisy kodeksu cywilnego nie przystają do rzeczywistości. Nie da się zarządzać nieruchomością, posiadającą 30, a nawet ponad 100 współwłaścicieli, którzy we wszystkich sprawach, przekraczających zarząd zwykły, muszą podejmować decyzje JEDNOMYŚLNIE. To fikcja, której nie chce dostrzec ustawodawca.
Przez mieszkanie "Y" również przechodzą instalacje wodne, co, gazowe, kanalizacyjne do mieszkań A, B, C i D piętro wyżej
a przez mieszkanie "Z" przechodzą instalacje wodne, co, gazowe, kanalizacyjne do mieszkań E, F, G i H piętro wyżej
Przebiegające instalacje, służą innym lokalom mieszkalnym.
W mieszkaniu Y są niezabudowane
w mieszkaniu Z są zabudowane
Istnienie instalacji nie jest żadnym argumentem - w tym wypadku analogia do mieszkania jest identyczna. Potrzebne są inne argumenty. Pan Kowalski widział jakie mieszkanie kupował, Pani Kowalska widziała jakie miejsce garażowe kupuje.
powracam do problemu poruszonego przeze mnie, bowiem po zweryfikowaniu przeze mnie tej sprawy i sprawdzeniu Umowy zawartej z firmą ochraniającą naszą nieruchomość, po wprowadzeniu opłat za ochronę hal garażowych został podpisany Aneks nie określający dokładnie sposobu ochrony hal garażowych tj, częstotliwości, poza tym firma ta nie wystawia odrębnych faktur za ochronę ha garażowych, co oznacza, że usługa ta jest niewymierzalna, więc nie ma możliwości wyliczenia kosztów za ochronę hal garażowych. Dodatkowo osoba reprezentująca firmę administrującą odpisała mi na moje pismo skierowane w tej sprawie - co prawda "drogą okrężną" a nie wprost, że koszty ochrony zaliczają się do kosztów ogólnych nieruchomości i powinny być podzielone zgodnie z udziałami nieruchomości wspólnej i hal garażowych (tak faktycznie jest), ale jest też dodatkowo naliczona opłata za ochronę hal garażowych - do dnia dzisiejszego nie otrzymałam odpowiedzi na jakiej podstawie jest ona rozliczana.
W związku z powyższym moje pytanie brzmi w jaki sposób mogę domagać się zwrotu niesłusznie pobranych środków, bowiem uchwały nie mam możliwości zaskarżyć, bo została podjęta w kwietniu zeszłego roku. Czy jest szansa na złożenie wniosku do Sądu z informacją, że zapisy Uchwały ww/w zakresie nie mają pokrycia w stanie faktycznym?
Czekam na odpowiedź.
Planty
rozliczania hal garażowych tak jak nieruchomosci wspólnej. Można to uczynić uchwałą w pewnych sytuacjach (o których piszą wspomniani). Jeżeli dodatkowo można udowodnić, że w garażach znajdują się instalacje nie slużące wyłącznie współwłaścicielom garaży (np. liczniki lokali, których właściciele nie posiadaję współudziału w hali garażowej), wtedy można by na tej podstawie znacząco obniżyć koszt trzymania hal garażowych. Praktycznie inną skuteczną drogę trudno będzie wskazać.
Jeżeli chodzi o zaskarżenie uchwały, masz do tego oczywiście prawo, ale pamiętaj że to skarżący musi udowodnić jej wady lub nieważność, nie Wspólnota.
Dodatkowo w sprawie zaskarżenia uchwały z kwietnia ub. sąd stwierdzi najprawdopodobniej prekluzję i pozew oddali. Na koniec niestety dodam, że porady ownera dotyczące służebności możesz miedzy bajki włożyć.
Nie uzyskasz służebności w relacji dwóch lokali (hali garażowej i np. lokalu mieszkalnego)
należących do tej samej wspólnoty, dodatkowo figurujących w jednej KW nieruchomości.
Co to ma do opisywanego przypadku?
Absurd.
Mylisz się. Zarówno mieszkania, jak i hala garażowa są odrębnymi nieruchomościami lokalowymi z własnymi księgami wieczystymi.
Czytałem o przypadku ustanowienia przez dewelopera służebności lokali mieszkalnych dla dostępu do instalacji wspólnych, przebiegających przez lokale.
-Współwłaściciele garażu powinni uczestniczyć we współzarządzaniu swojej nieruchomości lokalowej. Powinni ustalić w uchwale lub w umowie wysokość zaliczek na pokrycie kosztów zarządu nieruchomością lokalową takich jak:
1) koszty zarządzania/administrowania nieruchomością lokalową;
2) koszty utrzymania czystości nieruchomości lokalowej;
3) koszty zużycia energii elektrycznej w lokalu garażowym;
4) koszty napraw i konserwacji urządzeń w nieruchomości lokalowej;
5) koszty ubezpieczenia;
6) pozostałe koszty (np. koszty ochrony).
-zaliczki współwłaściciele nieruchomości użytkowej powinni wpłacać na odrębny rachunek bankowy.
-współwłaściciele nieruchomości garażowej powinni opłacać miesięczne zaliczki na pokrycie kosztów zarządu nieruchomością na takich samych zasadach jak właściciele lokali mieszkalnych.
-dla nieruchomości wspólnej oraz dla nieruchomości garażowej powinny być prowadzone dwie odrębne ewidencje księgowe.
-Zarządca/administrator powinien zawrzeć dwie odrębne umowy o zarządzanie/administrowanie nieruchomością wspólną oraz nieruchomością garażową.
-Za zarządzanie/administrowanie nieruchomością garażową należy naliczyć 22% podatek VAT.
ze strony firmy Highrise http://highrise.pl/?page_id=1329
To są różne księgi wieczyste, jedna urządzona dla lokalu, druga dla lokalu garażowego. Zatem mamy tu dwie nieruchomości (władnącą i obciążoną).
Służebność polega na obciążeniu jednej nieruchomości na rzecz właściciela innej nieruchomości prawem, "którego treść polega bądź na tym, że właściciel nieruchomości władnącej może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, bądź na tym, że właściciel nieruchomości obciążonej zostaje ograniczony w możności dokonywania w stosunku do niej określonych działań, bądź też na tym, że właścicielowi nieruchomości obciążonej nie wolno wykonywać określonych uprawnień, które mu względem nieruchomości władnącej przysługują na podstawie przepisów o treści i wykonywaniu własności (służebność gruntowa)"
(art. 285 par. k.c.).
Tak możemy podewagować sobie do rana i wymyśleć np. służebność lokalu mieszkalnego na rzecz hali garażowej. W myśl tego co piszecie też można.
Poszukajcie czegoś takiego w przyrodzie, zamiast cytować przepisy bez odniesienia do konkretnej sytuacji.
z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia z dnia 20 lipca 2007, I CSK 148/07:
"Jeżeli zaś stan faktyczny nieruchomości stanowiących gospodarczą całość nie jest dostosowany do stanu prawnego, to dostęp do części nieruchomości sąsiedniej, który jest niezbędny dla wykonywania prawa własności lokalu, może być zapewniony poprzez służące temu celowi instytucje prawne, jak służebność lub najem."
Jest we wspólnocie planty Hala Garażowa będąca lokalem współwłaścicielskim.
Zarząd Wspólnoty usiłuje uporządkować sytuację związaną z funkcjonowaniem tej Hali G, ale robi to w sposób dość niezręczny. Raz traktuje Halę G. jako część wspólną, a raz jak lokal. To niespójne, planty zauważa to i stąd problem.
Moim zdaniem Zarząd musi naliczać Hali G. (koszty zaliczek) wynikające z przyjętego planu gospodarczego, ale powinien to zrobić raczej w odniesieniu do całej Hali G. (lokalu) a nie do jej poszczególnych współwłaścicieli. Tzn. w praktyce wysłać pisma z naliczeniami zaliczek z tytułu eksploatacji Hali G. do wszystkich współwłaścicieli, ale podawać w nich jedynie sumaryczne kwoty poszczególnych pozycji przypadające na CAŁĄ HALĘ GARAŻOWĄ.
To jak współwłaściciele lokalu podzielą się naliczeniami pomiędzy sobą to już ich sprawa (Współwłaścicieli lokalu-znają swoje udziały) - a nie Zarządu Wspólnoty. Współwłaściciele Hali G. zrobią swoje zebranie, mogą wybrać swojego pełnomocnika, lub podejmować decyzje kolektywnie (powodzenia). W przypadku wystąpienia zaległości we wnoszonych na konto Wspólnoty zaliczkach z tytułu eksploatacji Hali G, Zarząd powinien obciążać współłaścicieli Hali G.odsetkami. I to niestety nie tylko tych niepłacących, ale WSZYSTKICH współwłaścicieli Hali G.– ponieważ dla Wspólnoty to LOKAL - Hala G. nie wnosi zaliczek, a nie jego współwłaściciel - Pan X. Zarząd umył by rece i nie wkraczał na terytorium współwłasności lokalu, gdzie nia posiada władzy.
Jednak Zarząd próbuje wziąć (myślę nawet, że w dobrej wierze) zbyt wiele obowiązków na swoje barki. Myślę, że swoim działaniem chce jedynie ułatwić życie współwłaścicielom Hali G. Można zatem albo zgodzić się (Uchwałą!) na działanie proponowane przez Zarząd, czyli rozliczć Halę G. jako część wspólną (tylko je usprawnić, bo kilka tematów wygląda na "pokręcone", np. zmiana udziału z 10/300 na 3,49 % w ogóle dla mnie niezrozumiała), albo wziąć sprawy w swoje ręce i przekonać się na własnej skórze jak smakuje współwłasność. Oddzielna umowa współwłaścicieli Hali G. z firmą ochroniarską, być może inny serwis sprzątający niż we Wspólnocie, itp. Wielkich sukcesów nie wróżę. U planty problemem jest to, że DECYZJĘ o sposobie rozliczania Hali G. PODJĄŁ Zarząd Wspólnoty, nie posiadając do tego uprawnień (w świetle postów). Platy, jedno nie ulega wątpliwości – płacić będzie trzeba. Odnośnie aktualnie podwójnego płacenia za ochronę, to na pierwszy rzut oka nie dostrzegam w tym nieprawidłowości. Raz płacisz z tytułu własności lokalu mieszkalnego, drugi raz z tytułu współwłasności Hali G. Na jakiej podstawie Zarząd Wspólnoty miałby te dwie opłaty łączyć? Czy naprawdę uważacie, że wątki poboczne o służebności mają sens? .......:bigsmile: ......ależ oczywiście, no bo jeżeli....itd, itp, itd :cry:
Co innego ustaliliby współwłaściciele garażu? Że koszty utrzymania garażu mają ponosić według swojego udziału w garażu, zaś zaliczkę na NW każdy płaci w części, wynikającej z pomnożenia swojego udziału we własności lokalu przez ich łączny udział w nieruchomości wspólnej. Tak właśnie robi część wspólnot i jest to nie tylko poprawne rachunkowo, ale i dopuszczalne prawnie. Moim zdaniem nie jest natomiast dopuszczalne "dzielenie" udziału i przyjęcie, że każdy współwłaściciel lokalu może samodzielnie głosować swoją cząstką udziału na zebraniach wspólnoty.
Zarządzanie lokalem to odrębna sprawa.
Dopóki nie zmienią się przepisy kodeksu cywilnego o współwłasności, nie widzę możliwości zgodnego z prawem i jednocześnie wykonalnego w PRAKTYCE sposobu rozwiązania tego problemu. Propozycję zwoływania zebrań 30 współwłaścicieli w świetle obecnie obowiązujących przepisów Kc (wymóg jednomyślności w sprawach przekraczających zarząd zwykły) można między bajki włożyć. :devil:
Jeśli uważasz, że czegoś nie zrozumiałem i wiesz, czego, to wytłumacz. Skorzystamy na tym wszyscy.
Jak tu z Tobą dyskutować, skoro ciągle zmieniasz swoje poprzednie wypowiedzi? Jaki to ma sens?
z uzasadnienia wyroku
Sąd Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 7 sierpnia 2008 r. , sygn. akt: I ACa 601/08
"W nieruchomości, w której znajduje się lokal powódki, są 3 garaże podziemne, stanowiące odrębne nieruchomości lokalowe. Garaże te są przedmiotem współwłasności wielu osób, również spoza grona właścicieli lokali mieszkalnych w tej nieruchomości. W garażach znajdują się windy oraz instalacje takie jak telewizja kablowa, służące do użytku również tych osób, które nie są współwłaścicielami garaży. Poprzez garaże możliwy jest dostęp do stanowiących odrębne nieruchomości komórek oraz jedyne wyjście z budynku bez użycia schodów (...) Oddalając powództwo o uchylenie uchwały nr 4/2006 Sąd I instancji wskazał, że art. 22 ust. 3 pkt 8 ustawy o własności lokali dopuszcza ustalenie w drodze uchwały, że część kosztów związanych z eksploatacją urządzeń lub części budynków, które służą zarówno do użytku poszczególnych właścicieli lokali, jak do wspólnego użytku właścicieli co najmniej dwóch lokali, zaliczana będzie do kosztów zarządu nieruchomością wspólną. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, istnieje także możliwość innego podziału kosztów zarządu nieruchomością wspólną, niż to wynika z art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali. Było więc dopuszczalne, aby wspólnota nie obciążała współwłaścicieli nieruchomości, w których położone są miejsca postojowe, niektórymi elementami kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej (...) Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że w pomieszczeniach garaży znajdują się instalacje kablowe służące do użytku wszystkich właścicieli lokali i wejścia do komórek. Na poziom garaży zjeżdżają windy, znajduje się tam również jedyne wyjście z budynku bez konieczności pokonywania schodów. Uzasadnia to zdaniem Sądu ocenę, iż choć garaże są przedmiotem własności tylko części członków wspólnoty i w sensie prawnym stanowią odrębne lokale, w rzeczywistości służą do użytku nieokreślonego kręgu mieszkańców nieruchomości przy ul. ..., nie zaś - do wyłącznego użytku ich właścicieli. (...) Pomimo różnic pomiędzy stanem faktycznym niniejszej sprawy i rozpatrywanej przez Sąd Najwyższy sprawy o sygn. akt II CKN 226/97, powołanie się przez Sąd I instancji na treść orzeczenia z dnia 20 czerwca 1997 r. nie może być uznane za błędne. Z orzeczenia tego wynika bowiem, że pomimo kategorycznego brzmienia art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali, ustalenie różnej wysokości obciążeń dla poszczególnych właścicieli lokali nie jest co do zasady wykluczone. "
http://www.zarzadca.pl/content/view/571/94/
Jeszcze kilka poprawek i okaże się, że mój komentarz nie dotyczy w ogóle Twojego posta.
Przypomina mi to "politykę historyczną" Stalina: w każdym wydaniu sowieckiej encyklopedii i podręczników historii, ze wspólnych fotografii znikali kolejni współpracownicy Stalina, którzy popadali w niełaskę dyktatora. W ten sposób kolejne roczniki młodzieży uczyły się różnych wersji historii własnego kraju. :bigsmile:
I jeszcze w temacie który TY zacząłeś owner:
Idoli wybierasz sobie sam, szanuję Twoje prawo do takiego wyboru,
ale pozwolisz, że samego wyboru nie skomentuję...
Może załóż oddzielny wątek?
Może odnieś się do moich zarzutów, zamiast pisać ogólniki.
Jak sobie wyobrażasz zebranie w jednym miejscu i o jednym czasie 30 współwłaścicieli garażu? Czy jest to PRAKTYCZNA rada, czy też czysto teoretyczna?
Piszesz np. Owszem, nie przekracza to mojej wyobraźni, ale na jakiej podstawie uznałeś, że POLECAM takie rozwiązanie?
Przeczytaj raz jeszcze, to była ironia, ale wyraźnie zaznaczona.
Czy pisząc ostatnie posty masz na uwadze wskazanie konkretnego rozwiązania problemu planty,
czy raczej wykazanie, że JEDYNIE TY i TYLKO TY masz rację? Nie śmieszy Cię to? Właściwie to nie chcę żadnej kłótni z Tobą.
Następnego Twojego posta w tym wątku już nie skomentuję. Pamiętaj, że nie tylko ja przeczytam cały ten wątek. Pozdrawiam
Tu mamy garaże/hale garażowe, które nie muszą płacić pełnych zaliczek, bo tak określili sobie Właściciele nieruchomości.
Czyli możemy np. tym co mieszkają na parterze (gdyby zostało to zaakaceptowane) naliczać 1/5 kosztów mycia klatki schodowej, niezaliczania lub ułamkowego naliczania tym na parterze kosztów związanych z utrzymaniem dachu....??
coś nie tak chyba zrozumiałem...
Sąd Najwyższy w cytowanym w tym uzasadnieniu orzeczeniu o dopuszczalności zróżnicowanych obciążeń odniósł się do zwiększenia obciążenia właścicieli lokali użytkowych a nie do zwalniania właścicieli z części kosztów.
Jeżeli tak będziemy interpretować orzecznictwo, to jesteśmy już o krok od zwolnienia części właścicieli z obowiązku ponoszenia kosztów remontu i eksploatacji wind.
Garaże są częścią nieruchomości wspólnoty i ponoszą wszystkie składowe kosztów zarządu nier. wspólną (przeglądy gazowe, remonty klatki schodowej itd. ) i w tym przypadku, po apelacji, sąd zgodził się na nie ponoszenie pewnych kosztów, jakie uzgodnili właściciele, przez współwłaścicieli garaży.
Widze w tym zagrożenie. Bo to nie jest zwiększenie obciążenia lecz obcięcie kosztów jakie winni ponosić wszyscy.
Ale z sądami się nie dyskutuje....
Planty