Podatek dochodowy od osób prawnych - zwolnienia
Gość Zarzadca.pl
Użytkownik
Czy środki gromadzone na funduszu remontowym są opodatkowane i czy funduszu remontowego można spłacać zadłużenia właścicieli?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Opodatkowane są natomiast przychody z lokat bankowych, jeżeli zatem środki z funduszu ulokowano na lokacie, to przychód z tytułu odsetek jest opodatkowany podatkiem dochodowym od osób prawnych.
"Dochody uzyskane z tytułu odsetek od środków pieniężnych zgromadzonych na lokatach terminowych, jako pochodzące z innych źródeł niż gospodarka zasobami mieszkaniowymi, podlegają opodatkowaniu zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy o pdop, bez względu na cel na jaki zostaną przeznaczone. Przychody te bez względu na ich przeznaczenie nie pochodzą z gospodarki zasobami mieszkaniowymi, ponieważ ich źródłem nie są zasoby mieszkaniowe ale kapitał zdeponowany na terminowych lokatach bankowych. Lokata to forma oszczędzania przychodów związana z przechowywaniem środków finansowych na niej zgromadzonych, źródłem powstania przychodu z tytułu odsetek nie jest zatem gospodarowanie zasobami mieszkaniowymi, lecz ulokowanie kapitału. Przychód ten nie powstaje w następstwie gospodarowania zasobami mieszkaniowymi, lecz jest wynikiem operacji bankowych."
O tym, czy można spłacać zadłużenie środkami zgromadzonymi na funduszu remontowym przesądza treść uchwały o jego utworzeniu, często właściciele w uchwale umieszczają zastrzeżenie, że środki te są przeznaczone wyłącznie na remonty.
Jeśli przelew jest opisany (np. zaliczka na eksploatację), to wspólnota ma obowiązek zaksięgować kasę zgodnie z opisem
Jak nie jest opisany, to wm księguje zgodnie ze swoim regulaminem. U mnie jest tak, że w pierwszej kolejności zalicza się opłatę na f.remontowy, potem na media a na końcu eksploatacja
To jednak dwa światy których nie można mieszać .
Dług właściciele zawsze bedzie długiem aż do momentu jego spłaty , a regulowanie na bieżąco zozobowiązań to sprawa wszytkich właścicieli lokali.
Zaliczka nie jest przychodem (ani dla drugiej strony kosztem), zatem dopiero rozliczenie będzie podlegało opodatkowaniu.
Jeśli rozliczycie tak, że wspólnota zamknie się na zero nie zapłacicie podatku dochodowego.
Media już są zaliczkami.
O tym ,że zaliczki nie są przychodem mówi ustawa. Jak nie ma przychodu, to nie może być dochodu. To jest jasne i logiczne. Ale nie dla zarządców.
Gość Zarzadca.pl (Neta85) - o jakich ty zaliczkach do US piszesz?
Cale to zamieszanie wynika z "bzdur" jakie gloszą US odnośnie zwolnień podatkowych WM. A mogą tak glosić, bo nasi "dzielni" ustawodawcy zamiast jasno i czytelnie wpisać " zarządzanie częścią wspólną", czyli to czym zajmują się ustawowo WM , wpisali "zarządzanie zasobami mieszkaniowymi", i kabaret ruszył. Pieniądze placone przez czlonka WM, wlasciciela lokalu użytkowego, na koszty związane z utrzymaniem części wspólnej, zostaly uznane przez "niedouczonych urzędników US" jako niezwiązane z ZSM. Bzdura do kwadratu. Ale narod glupi wszystko kupi.
Zarządzaniem tym lokalem nie zajmuje się WM ale jego wlaściciel.Niech urzędnicy do niego ślą pisma i obciążają go podatkiem.Ale latwiej jest ze WM , ktore "na tacy" podają pieniążki US. Z jakiego tytuły - niewiedzy.
Mam nadzieję ,że wreszcie doczekam się na tym forum przyznania mi racji. Mam czas, poczekam.:bigsmile:
Może jakaś podstawa prawna tej bzdury.
Od kiedy to wspólbnota jest właścicielem moich pieniędzy przekazanych jej za mój lokal na pokrycie bieżących potrzeb - jak zostanie - co do grosza ma mi zwrócić jak za mało mam dopłacić. Finito!
Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby znowu od nowa cytować odpowiednich orzeczeń SN o własności tych pieniedzy i co wolno wspólnocie z nimi zrobić.
Tutaj już była dyskusja na ten temat:
Lokale użytkowe a podatek CIT
https://forum.zarzadca.pl/discussion/4061/1/lokale-uzytkowe-a-podatek-cit/
"Wspólnota Mieszkaniowa od kwoty nadpłaty powstałej na kartotece obowiązana jest zapłacić zaliczkę podatku dochodowego od osób prawnych z chwilą wypłacenia tej kwoty właścicielowi mieszkania, ponieważ dochód stanowiący nadwyżkę zaliczek wnoszonych przez właściciela lokalu mieszkalnego na pokrycie bieżących kosztów utrzymania nieruchomości nad tymi kosztami, pozostałą z rozliczenia rocznego, a przeznaczoną do zwrotu temu właścicielowi, nie może korzystać ze zwolnienia na podstawie przepisu art. 17 ust. 1 pkt 44 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ponieważ nie jest przeznaczony na cele związane z utrzymaniem zasobów mieszkaniowych lecz do zwrotu członkowi Wspólnoty.
Interpretacja podatkowa:
Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu. 08.09. 2011 r., sygn. ILPB4/423-218/11-2/DS"
Więcej na ten temat w artykule: "podatek dochodowy od osób prawnych - zwolnienia"
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/finanse-ksiegowosc/87-podatek-od-osob-prawnych-cit/1435-podatek-dochodowy-od-osob-prawnych---zwolnienia-
"...wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu (art. 13 ust. 1 ustawy). Chodzi to głównie o koszty zużytej przez właściciela energii cieplnej oraz wody, wywóz nieczystości. Zarząd wspólnoty w zakresie dostawy energii cieplnej i wody do poszczególnych lokali występuje praktycznie jedynie jako pośrednik między dostawcami a odbiorcami - czyli właścicielami lokali.
Pieniądze wpłacane na powyższe opłaty nie stają się środkami wspólnoty.
Ze środków tych wspólnota ma obowiązek rozliczyć się, tj. po zakończeniu roku obrachunkowego winna wskazać ile wynosiły rzeczywiste wydatki na utrzymanie każdego lokalu (c.o., woda, wywóz śmieci, itp.), jaką kwotę na ten cel wpłacił każdy z właścicieli i w przypadku gdy jego wpłata przewyższa wydatki, różnica winna mu być zwrócona lub zaliczona na poczet przyszłych wydatków na ten sam cel..." - Wyrok z dnia 22 lutego 2001 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie I ACa 1309/00 .
- jeżeli nie stają się środkami WM (to są nadal pieniądze właścicieli) - jakim prawem (proszę o art, ustęp, ustawę...)WM może rozporządzać nieswoimi pieniędzmi???, i przeznaczać je na jakieś podatki skoro WM nie prowadzi DG, nie prowadzi sprzedaży???
daarek - w tej sprawie jesteśmy zgodni, niestety konsorcjum zarządców kontratakuje. To solidaryzm zawodowy.
Gdybyśmy żyli w Państwie Prawa poparlbym Twoje stanowisko. Tak, masz racje. O pieniądzach właściciela nie ma prawa nikt decydować oprocz niego, to konstytucyjna zasada. Ale skoro nikt ustawy o wlasności lokali nie zaskarżył do Trybunalu to te zasady funkcjonują. I dobrze , bo inaczej WM nie mogłyby dzialać. Napewno nie w Polsce.:bigsmile:
Tsuda - co Ty chcesz przez ten cytat udowodnić? Może to ,że SN jest nieomylny? To zajrzyj na stronę ETS w Strasburgu i sprawy polskie. To kompromituje to towarzystwo. Ja rozumiem ,że Wy zarządcy stoicie po drugiej stronie barykady. Wy stoicie na straży porządku prawnego, a właściciele "ignoranci prawni" chcą obejść prawo. Ja mam nadzieję ,że z każdym sniem rośnie znajomość swoich praw przez obywateli i że będziecie "eliminowani" z rynku zarządzania.To tylko kwestia czasu.
To absurdalne, ale obowiązujące prawo.
[align=right]edycja Admin[/align]
:bigsmile:
Nawet na Białorusi rośnie świadomość, z czasem u ciebie też właściciele pojmą jak są robieni w konia przez takie zarządy, które np. wydają pieniądze na cudze nieruchomości. Powszechny przekręt z cudzej kieszeni.
co miał udowodnić cytat SN?
tylko tyle, że prawdopodobieństwo pomyłki składu 7 sędziów SN z 2007 jest mniejsze niż jakiegoś tam sądu apelacyjnego sprzed 11 lat.
Oto cytaty moje z już toczonej na ten temat dyskusji:
"...Ordynacja podatkowa
Art. 2. Działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły..."
- pytanie: gdzie tu w tej definicji jest miejsce na WM? Jaką niby działalność zarobkową miałaby prowadzić WM? Handlową? Usługową? Zawodową w sposób ciągły, w jakim zawodzie?
Czy tą działalność gospodarczą WM ma prowadzić na kartę podatkową, książkę przychodów i rozchodów czy na podstawie ustawy o rachunkowości (pełną księgowość)?
Gdzie w UoWL lub KC jest mowa chociaż słowem o działalności zarobkowej ogółu właścicieli tworzących WM?
(...)
A co by było gdyby właściciel zgodnie z art. 18 ust. 1 ustalili sobie całkowicie odmienny, zupełnie inny niż to co jest w przepisach, sposób zarządu NW - przecież wtedy na podstawie art. 33 obowiązywałyby te zapisy.
"...wspólnota mieszkaniowa, a także każdy inny podatnik, w celu wyliczenia dochodu musi prowadzić odpowiednią ewidencję, według której ujmie odrębnie w księgach źródła przychodów objęte podatkiem i odrębnie źródła przychodów nieobjęte podatkiem. Wymóg prowadzenia ewidencji rachunkowej do celów podatkowych wynika zresztą z art. 9 ustawy."
- więc jaką jeszcze ewidencję ma prowadzić WM skoro UoWL już określiła jaką?
Czy również ma prowadzić ewidencję przelatujących bocianów bo jakaś kolejna ustawa (o ochronie przyrody) tak mówi?
(...)
„W przepisie art. 2 u.s.d.g. zamieszczona jest definicja legalna działalności gospodarczej, co oznacza, iż powinna być ona traktowana jako powszechnie obowiązujące rozumienie tego pojęcia w polskim systemie prawnym, wiążące zarówno dla ustawodawcy, jak i organów wykonawczych oraz sądowniczych.” Postanowienie SN z dnia 2 lutego 2009 r. (V KK 330/08)(...)
"...3. Odnośnie do działalności wspólnoty mieszkaniowej – wspólnoty mieszkaniowe z założenia nie zajmują się świadczeniem usług na rzecz swoich członków. Podstawę ich działań stanowi jedynie gromadzenie środków i odpowiednie dysponowanie nimi. Czynności polegające na realizowaniu opłat (określonych w art. 14 uowl ), w tym na pokrycie kosztów zarządu nieruchomością wspólną oraz wykonywanie przez zarząd innych obowiązków nie są działalnością gospodarczą w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej..." - interpretacja organu podatkowego w Łodzi znak US II/423/20/2007 wydana w trybie art. 14a § 1 ordynacji podatkowej.
(...)
"...Wspólnota mieszkaniowa nie musi płacić podatku dochodowego od osób prawnych. Zdarzają się jednak sytuacje, w których do wspólnot mieszkaniowych zastosowanie znajdzie ustawa o VAT. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wspólnota mieszkaniowa zasadniczo nie prowadzi działalności gospodarczej, co skutkuje tym, że nie płaci podatku od dochodów.
Głównymi zadaniami wspólnoty mieszkaniowej jest dbanie o nieruchomość wspólną właścicieli wyodrębnionych lokali oraz spełnianie innych potrzeb związanych z jej użytkowaniem.
Można uznać, że relacje wspólnoty z właścicielami wyodrębnionych lokali są stosunkami wewnętrznymi i nie podlegają opodatkowaniu. Zgodnie z ustawą o VAT nie jest działalnością gospodarczą np. pośredniczenie w dostarczaniu właścicielom lokali różnych mediów.
Trudno poszukiwać przychodu, który można byłoby opodatkować, skoro wspólnota zajmuje się administrowaniem nieruchomością wspólną, a jej działania nie są nastawione na zysk a jedynie zmierzają do zaspokajanie potrzeb członków wspólnoty.." - źródło: Autorzy: Aplikant radcowski Maciej Ligier , Bąkowski Kancelaria Radcowska http://nieruchomosci.wieszjak.pl/wspolnota-mieszkaniowa/221276,Opodatkowanie-wspolnoty-mieszkaniowej.html
(...)
Ustawa o pdop
"...Art. 7. 1.Przedmiotem opodatkowania podatkiem dochodowym jest dochód bez względu na rodzaj źródeł przychodów, z jakich dochód ten został osiągnięty;
2.Dochodem jest, z zastrzeżeniem art. 10 i 11, nadwyżka sumy przychodów nad kosztami ich uzyskania, osiągnięta w roku podatkowym; jeżeli koszty uzyskania przychodów przekraczają sumę przychodów, różnica jest stratą...”
- pytanie: definicja dochodu jest jednoznaczna: przychody minus koszty ich uzyskania. Więc jakie są koszty uzyskania mojej zaliczki (rzekomego przychodu) wpłaconej do kasy wspólnej?
Jeżeli wspólnota te zaliczki uzyskała (przychody) to co musiała zrobić, aby je uzyskać, co ma odpisać jako koszty? A jak będzie strata to kto ją pokryje? Jeżeli US bardzo rygorystycznie podchodzą do kosztów uzyskania przychodów i nie wszystkie faktury uznają firmom więc pytam się po raz wtóry: jakie koszty poniosła wspólnota prowadząca DG żeby uzyskać rzekome przychody czyli moją zaliczkę wpłaconą na jej konto???
Logicznie biorąc żadnych a więc bawiąc się dalej w urzędnika rozporządzajacego nieswoimi pieniędzmi, oświadczam, że we WM dochód równa się przychód więc całość zaliczek powinna być opodatkowana - dalej już nie drążę tematu bo zwykła przyzwoitość zakazuje mi robić za idiotę.
"...Za koszty podatkowe uznawane są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów..."
- cały czas pytanie stawiam: jakie koszty ponosi WM aby uzyskać przychód w postaci moich zaliczeki?
"...Niezgodne z prawem było przekazanie nadwyżki powstałej w 2002 r. w kwocie 4.283,33 zł na fundusz remontowy. Trafnie uznał sąd pierwszej instancji, iż wspólnota nie posiada uprawnienia do decydowania o przeznaczeniu tego rodzaju środków, wkracza bowiem w ten sposób w prawo własności poszczególnych właścicieli, do których środki te należą. Analogiczne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyrokach z dnia 22 lutego 2001 r., w sprawie I ACa 1309/00, OSA 2002/4/30 oraz z dnia 15 kwietnia 2004 r., w sprawie I ACa 1382/03, Wokanda 2005/9/40..." - I ACa 119/08 Wyrok z dnia 18 czerwca 2008 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie
- czy zgodne z prawem jest rozdysponowanie moich pieniędzy np. na jakiś podatek?
(...)
Ponawiam pytanie: jakie są koszty uzyskania mojej zaliczki (rzekomego przychodu WM) wpłaconej do kasy wspólnej?
- moja zaliczka nie powstała z gospodarki zasobami mieszkaniowymi, ja ją zarobiłem w inny sposób, ponosząc określone koszty jej uzyskania. Zaliczkę (w wys. 500 zł) daję sąsiadowi (bo tak uchwaliliśmy zgodnie z ustawą) żeby poszedł zapłacić do wodociągów za wodę dostarczoną do naszych dwóch lokali. Woda kosztowała 800 zł czyli po 400 zł każdego. Sąsiad mi oddał 81 zł bo powiedział że po drodze wpłacił do US 19 zł podatku z tytułu nadwyżki z tego co mu dałem, jaka została po zapłaceniu w kasie wodociągów.
Zachodzi pytanie: czy to jest dom wariatów czy dziki kraj, czy WM - czy sąsiad czasami nie tego, dlaczego rozporządził się nie swoimi pieniędzmi??? On mi normalnie ukradł 19 zł.
Jeszcze prostsze pytanie: jeżeli to moje nadpłacone chwilowo 100 zł jest dochodem naszym wspólnym (my dwaj to WM), "prowadzimy jako WM DG" - więc jakie były (są) koszty uzyskania tych 100 zł? Co my dwaj musieliśmy zrobić, zapłacić (komu? ile za co?) żeby uzyskać tą nadwyżkę czyli fiskusowy zysk, rzekomy "dochód"? Co możemy jeszcze zaliczyć do kosztów uzyskania tych 100 zł żeby móc odpisać sobie aby nie płacić za bezdurno 19 zł ale jeszcze mniej? (dla uproszczenia nie rozbijam tych 19% na dwóch). A gdybym dał sąsiadowi 450 zł a nie 500 to co wtedy? A gdyby nie daj boże dał mu 300 zł? Co ze stratą? - przerzucamy na następny rok? Jakie znaczenie ma to, że sąsiad ma lokal użytkowy a ja mieszkalny? Jaka jest podstawa prawna (w K.C. czy w UoWL) dyskryminacji tej niby podatkowej?
- a niby jaki dochód ma WM z GZM, która zaliczka wpłacona przez którego właściciela pochodzi z GZM, a która zaliczka wpłacona przez którego właściciela nie pochodzi z GZM?
Co to kogo obchodzi skąd właściciele we WM mają pieniądze na zaliczki?
"...W świetle powyższego, zaliczki (kwoty) wpłacane przez członków wspólnoty na pokrycie kosztów zarządu nieruchomością wspólną, jak i poszczególnych wyodrębnionych lokali, nie stanowią obrotu w rozumieniu art. 29 cyt. ustawy o podatku od towarów i usług. Zaliczki te stanowią jedynie partycypację w kosztach jednostki organizacyjnej -wspólnoty lokali użytkowych - przez jej członków. Wspólnota, a więc jej członkowie, nie dokonują sprzedaż, w rozumieniu ustawy o podatku od towarów i usług, na rzecz samych siebie (również jeżeli dotyczy to wyodrębnionych lokali a nie części wspólnej), poprzez zapłatę zaliczek (kwot) z tytułu kosztów związanych z utrzymaniem własnych lokali, np. z tytułu opłat za ciepłą wodę, ogrzewanie lub wywóz nieczystości. Tym samym Wspólnota nie jest podatnikiem podatku od towarów i usług w zakresie pobierania opłat od członków wspólnoty z tytułu dostaw mediów do poszczególnych lokali (tzw. refaktury) oraz pobierania zaliczek na pokrycie kosztów zarządu i na fundusz remontowy.
...W świetle naprowadzonych wyżej uwag z tytułu dostawy mediów brak jest podstaw do refakturowania tych czynności..." - wyrok WSA z dnia 30 03 2009 (I SA/Rz 803/08).
Podstawy prawne przywoływane są w aktualnym orzecznictwie sądów administracyjnych, a także w interpretacjach, m.in. w interpretacji ogólnej Ministra Finansów, rozumiem, że się z tym nie zgadzasz, ja również, jednak nie mogę wprowadzać w błąd, że to, z czym się nie zgadzam nie istnieje.
a) koszt zarządu nieruchomością wspólną
b) wydatki związane z utrzymaniem lokalu, czyli tzw. media
Rozsądne wspólnoty (a takich jest większość) nie płacą podatku, bo
1) zaliczki z punktu "a" przeksięgowują na następny rok
2) zwrot zaliczki z punktu "b" nie jest opodatkowany
Zarządco, czy uważasz, że interpretacje podatkowe (niekorzystne dla wspólnot) i ten art. 17 ust. 1 pkt 44 dotyczy wydatków związanych z utrzymaniem lokalu a NIE części wspólnej?
Podstawowym nieporozumieniem jest uznanie, że WM prowadzi DG, co jest absolutną bzdurą bo WM nie spełnia żadnego z kryteriów wymaganych przepisami: ordynacji podatkowej, ustawy o swobodzie DG, Ustawy o podatkach od osób prawnych.
Jaką niby działalność zarobkową miałaby prowadzić WM czyli właściciele zarządzając się NW? Handlową? Usługową? Zawodową w sposób ciągły, w jakiej dziedzinie?
Jaką DG prowadzi maja bacia bedąca właścicielką lokalu razem z pozostałymi trzema babciami (właścicielkami) w kamienicy przedwojennej.
Jedna na zeszyt prowadzi "księgowość" a Józek z naprzeciwka jako złota rączka robi resztę. Niczym się nie martwią bo swego czasu gdy stały się WM dokładnie wypytały się także w US jak mają dalej żyć żeby być w zgodzie z nowymi przepisami.
Niech tylko jakiś urzędnik spróbuje bez podstawy prawnej tylko na zasadzie interpretacji (nawzajem sprzecznych) urzędniczych coś im zarzucić, że niezgodnie z K.c. zarządzają rzeczą wspólną.
Uważam, że nie można na fachowym portalu (forum) szerzyć poglądów sprzecznych z prawem, z obowiązującymi ustawami i opierać się tylko na jakiś urzedniczych wypocinach wyprodukowanych bo ktoś usilnie domagał się, że chce płacić podatek a nie wie jaką wpisać podstawę.
1) Ministra Finansów,
2) organów skarbowych
3) sądów administracyjnych.
Olbrzymia większość użytkowników forum kwestionuje natomiast "interpretacje" twoje i MirkaL.
Ostrość waszych sformułowań (bzdury, herezje, wypociny) nie przeważy racji na waszą stronę.
Przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych są takie, że interpretacje urzędowe są tylko ich logiczną konsekwencją. Należy zmienić te przepisy, a nie zakrzykiwać rzeczywistości i polemistów na forum. Na przykład pojęcie "gospodarki zasobami mieszkaniowymi" należy albo precyzyjnie zdefiniować, albo wykreślić z ustawy. Nie może być tak, że obowiązek podatkowy w państwie prawa wynika z niezdefiniowanych prawnie pojęć, które są objaśniane nie w ustawie, lecz dopiero w urzędowych interpretacjach Ministra Finansów. Od tej interpretacji zależy, czy ustawowy obowiązek dotyczy danego podmiotu, czy nie i w jakim zakresie.
Uważam, że wspólnota mieszkaniowa nie zajmuje się "gospodarką zasobami mieszkaniowymi". Wspólnota nie zarządza zasobami mieszkaniowymi, lecz wyłącznie nieruchomością wspólną. Definicja NW jest podana w ustawie o własności lokali. Niepotrzebnie formułę "zasobów mieszkaniowych" ze spółdzielni mieszkaniowych rozciągnięto na wspólnoty mieszkaniowe, które takich zasobów nie posiadają. Zresztą, spółdzielnie mieszkaniowe również w coraz mniejszym stopniu zarządzają swoimi zasobami, ponieważ w wyniku przekształceń własnościowych praktycznie nie ma już w Polsce nieruchomości całkowicie spółdzielczych (z lokalami będącymi wyłącznie własnością SM). Skoro wszędzie występuje współwłasność, to nie ma mowy o spółdzielczym sposobie zarządzania nieruchomością: Zgadzam się z Zarządcą, że wnioski wynikające z urzędowych i sądowych interpretacji są czasami absurdalne, ale niestety logiczne. Nie da się ich unieważnić przez deprecjonowanie ich autorów czy osób na form, które przedstawiają obowiązującą przecież interpretację Ministra taką, jaka ona jest, a nie naginają do swoich wyobrażeń, jak być powinno. Żeby te absurdy usunąć, trzeba naciskać na zmianę prawa.
Oczywiście, każdy może pisać, co chce: że wspólnoty nie muszą płacić podatków, że należy ignorować urzędowe "wypociny" i walczyć z systemem "okradania wspólnot mieszkaniowych". Dopóki jest to tylko gadanina na forum, może ona co najwyżej zamącić niektórym użytkownikom w głowach. Jeśli jednak będą tak postępowali członkowie zarządów wspólnot i zarządcy, to skutki mogą być dużo poważniejsze.
Zarządcy są obowiązani przestrzegać prawa i wiążących interpretacji.
Póki co, interpretacje Ministra Finansów są obowiązujące, a daareka nie za bardzo.
"...Wspólnota mieszkaniowa nie musi płacić podatku dochodowego od osób prawnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wspólnota mieszkaniowa zasadniczo nie prowadzi działalności gospodarczej, co skutkuje tym, że nie płaci podatku od dochodów.
Można uznać, że relacje wspólnoty z właścicielami wyodrębnionych lokali są stosunkami wewnętrznymi i nie podlegają opodatkowaniu. Zgodnie z ustawą o VAT nie jest działalnością gospodarczą np. pośredniczenie w dostarczaniu właścicielom lokali różnych mediów.
Trudno poszukiwać przychodu, który można byłoby opodatkować, skoro wspólnota zajmuje się administrowaniem nieruchomością wspólną, a jej działania nie są nastawione na zysk a jedynie zmierzają do zaspokajanie potrzeb członków wspólnoty.." - źródło: Autorzy: Aplikant radcowski Maciej Ligier , Bąkowski Kancelaria Radcowska http://nieruchomosci.wieszjak.pl/wspolnota-mieszkaniowa/221276,Opodatkowanie-wspolnoty-mieszkaniowej.html
- proszę swoje pretensje i zarzuty kierować do SN, SA czy chociażby do powyższej kancelarii, że nie chce dostosować się do waszych - zarządców interpretacji.
Interpretacja ogólna Ministra Finansów jest niezgodna z prawem? To coś nowego.
Czy masz jakieś potwierdzenie tej tezy, np. orzeczenie sądu administracyjnego w tej sprawie, czy też tylko powtarzasz cudze opinie? To nieprawda. Wspólnota nie płaci podatku dochodowego nie dlatego, ze nie prowadzi działalności gospodarczej, lecz dlatego, ze podlega podmiotowemu zwolnieniu od podatku - pod pewnymi warunkami, o których mowa w ustawie opdoop. Zwolnienie nie jest absolutne i bezwarunkowe, dlatego nie jest prawdą, że wspólnota mieszkaniowa "nie musi płacić podatku dochodowego". Dodatkowo (o czym pisałem wcześniej) ustawodawca używa niezdefiniowanego pojęcia (GZM), które wprowadza najwięcej zamieszania. Ja nie mam swoich interpretacji, stosuję się do obowiązujących przepisów ustawy oraz wiążącej interpretacji Ministra Finansów.
Ja nie mam u siebie tego problemu. Niestety nie mam żadnych pożytkow, gdybym je miał nawet 10 zl , nigdy bym tego nie zgłosił jako jakiś dochód, bo to jest nieprawda.
Ja wnioskuję do wszystkich ,którzy mają takie pożytki i problemy z US o zglaszanie tego na forum, Nawet o pólnocy napiszę radę jak nie dać sie "okraść".
Posesja - ja nie wiem co to znaczy , ponieważ nie jestem podwladnym MF. A ty jesteś?:bigsmile:
no comments:devil:
Zapomniałeś podać przykład wspólnoty (znam takie), gdzie właściciele nic nie wpłacają na koszty utrzymania nieruchomości, bo żyją tylko i wyłącznie z reklam dużych firm reklamowych na ich budynku. To chyba oczywiste ( a może i nie), że wspólnota odprowadza od tego podatek.
Nowy doklejony: 01.08.12 19:23 - i to by wystarczyło za piękne podsumowanie problemu, i to...
To już ta elewacja nie jest ich współwłasnościa ułamkową?
Wspólnota wpisała rejestrując DG wynajem elewacji jako źródło dochodów???
Jeżeli tak to...nie mam więcej pytań.
Proszę nie rozjeżdżać tematu dyskusji wywołanej kategorycznym stwierdzeniem: - zaliczek!!!
- może jakieś argumenty prawne.
Na co mają być przeznaczone i jak dzielone określa precyzyjnie UoWL i K.c.
Nie ma ani słowa, że one są dochodem całej wspólnoty.
Tak wynika z interpretacji podatkowych, nie chodzi tu tylko o koszty. Zasadnicze znaczenie ma czy przychody osiągnięte przez wspólnotę mieszkaniową pochodzą z gospodarki zasobami mieszkaniowymi (a więc nie ma znaczenia czy są przeznaczone na spłatę zobowiązań z tytułu kosztów zarządu, czy świadczeń na rzecz właścicieli lokali) oraz czy zostały przeznaczone na cele związane z tymi zasobami.
Z interpretacji wynika, że jeżeli właściciel lokalu użytkowego wpłaca zaliczkę, to przychód ten nie pochodzi z gospodarki zasobami mieszkaniowymi niezależnie od tego na co zostanie przeznaczony.
"Wspólnota mieszkaniowa jako jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej jest na mocy art. 1 ust. 2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych z dnia 15 lutego 1992 roku (Dz. U. z 2011 r. nr 74, poz. 397) podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych. Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t. j. Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 ze zm.), zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany dokonywać rozliczeń przez rachunek bankowy. Wszystkie wpływające na ten rachunek środki są jej przychodem, ponieważ zastosowanie ma tutaj art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, zgodnie z którym przychodami (…) są w szczególności otrzymane pieniądze i wartości pieniężne (pkt 1), jak również inne, nie wymienione szczegółowo w niej zdarzenia, gdy skutkują przyrostem majątku podatnika. Dla takiej kwalifikacji bez znaczenia pozostaje źródło ich pochodzenia (wpłaty zaliczek przez właścicieli, zapłata za dzierwżawę czy najem nieruchomości wspólnej)."
http://www.zarzadca.pl/finanse-ksiegowosc/87-podatek-od-osob-prawnych-cit/1435-podatek-dochodowy-od-osob-prawnych---zwolnienia-
Przytaczalem orzeczenia dlaczego WM nie ma prawa dysponować moimi pieniędzmi. Wpłacając zaliczki ja nie powiększam majątku WM bo to są moje pieniądze, za mój prywatny lokal które chwilowo przekazałem WM, gdy było za dużo co do grosza WM ma mi zwrócić . To nie jest nawet przychód WM jak wynika z definicji podatkowej.
Kolejny absurd: - jeżeli rzekomym przychodem WM są moje zaliczki to nie tylko zasadnicze ale żadnego znaczenia nie ma czy ja pieniądze na zaliczki osiągnąłem z GZM czy np. ze stręczycielstwa - guzik to obchodzi WM skąd ja mam pieniądze.
Zapomniałeś o uchwale SN III CZP 65/07 z 21 grudnia 2007 i ten fragment: Przepisy tej ustawy pozwalają stwierdzić, że do majątku wspólnoty wchodzą przede wszystkim uiszczane przez właścicieli lokali zaliczki w formie bieżących opłat na pokrycie kosztów zarządu nieruchomością wspólną (art. 13 ust. 1 w związku z art. 15 ust. 1 i art. 14 u.w.l.) oraz pożytki i inne dochody z nieruchomości wspólnej.
Z wyroku NSA II FSK 26/09: Do "zasobów mieszkaniowych", o jakich mowa w art. 17 ust. 1 pkt 44 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2000 r. Nr 54, poz. 654 ze zm.), nie można zaliczyć ścian budynku, w którym znajdują się lokale mieszkalne.
o ile zwolnione z opodatkowania podatkiem dochodowym dochody wspólnoty mieszkaniowej z gospodarki zasobami mieszkaniowymi zasadniczo mają swe źródło w uiszczanych przez właścicieli lokali mieszkalnych, objętych wspólnotą mieszkaniową, opłatach eksploatacyjnych, przeznaczonych do - z założenia - bezwynikowej gospodarki nakierowanej na utrzymanie zasobów mieszkaniowych należących do wspólnoty, o tyle dochody z innych źródeł, w tym z wynajmowania lokali użytkowych, ścian czy dachów budynku, wynikają z czerpania przez wspólnotę pożytków z prawa współwłasności nieruchomości, przysługującego członkom tej wspólnoty. W konsekwencji wpłaty na rzecz wspólnoty mieszkaniowej, mające charakter opłat eksploatacyjnych, pochodzą z już wcześniej opodatkowanych dochodów członków wspólnoty, w przeciwieństwie do dochodów z wynajmu lokali, ścian czy dachu budynku, które wcześniej opodatkowane nie były i stanowią - w sensie ekonomicznym - przysporzenie nie tyle dla samej wspólnoty, co dla jej członków, wpływając na obniżenie wysokości opłat, które dla należytego utrzymania budynku musieliby ponieść. Należy podkreślić, że dochód z wynajmu powierzchni budynków dla celów reklamowych, uzyskany przez podmioty inne, niż wspólnota mieszkaniowa, podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym (czy to od osób prawnych, czy to od osób fizycznych) na zasadach ogólnych.
Koziorożka coś próbowała w tej sprawie też powiedzieć: Jest kilkanaście orzeczeń SN jednoznacznie oddzielających te dwa rodzaje opłat jakie ponoszą właściciele we wspólnocie - nie ma potrzeby ich wszystkich cytować.
Pisanie, że wszelkie nadwyżki są opodatkowane jest totalną bzdurą. UoWl nic nie mówi że nadwyżki właściciela podlegają zmiejszeniu o odprowadzony podatek, mają być zwrócone co do grosza właścicielowi. Nie mają też żadego związku z GZM - pisałem wyżej dlaczego.
Oto pominięte przez ciebie równie ważne stwierdzenia powyższego wyroku NSA:
"...Sąd wskazał, że zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt 44 u.p.d.o.p. zwolnieniem została objęta tylko ta część dochodów wspólnoty mieszkaniowej, która została uzyskana z gospodarki zasobami mieszkaniowymi oraz przeznaczona na cele związane z utrzymaniem tych zasobów(...)
Kluczowe znaczenie ma tu definicja pojęcia "zasób mieszkaniowy". Jeżeli do pojęcia tego nie można zaliczyć tego elementu budynku, którego wynajęcie wygenerowało określony dochód, nie można mówić o uzyskaniu tego dochodu z gospodarki zasobami mieszkaniowymi(...)
A zatem o ile zwolnione z opodatkowania podatkiem dochodowym dochody wspólnoty mieszkaniowej z gospodarki zasobami mieszkaniowymi zasadniczo mają swe źródło w uiszczanych przez właścicieli lokali mieszkalnych, objętych wspólnotą mieszkaniową, opłatach eksploatacyjnych..."
- dochodów WM? kłania się ustawowa defincja co to jest dochód.
- jeżeli dochodami są zaliczki właścicieli jako uzyskane z GZM (co jest kompletną bzdurą, bo już wyjaśniałem, że moja zaliczka, moje pieniądze nie pochodzą z GZM i WM guzik obchodzi skąd pochodzą).
Rzekome dochody WM w postaci mojej zaliczki w takim razie nie zostały uzyskane z GZM - to stwierdzenie NSA jest błędne!!!
- stwierdzenie że właściciele uiszczają jakieś opłaty eksploatacyjne jest pozostałością dawnego systemu. Właściciele ponoszą dwa rodzaje opłat o których już była mowa i bardzo wyraźnie określa to UoWL;
1 - zaliczki na koszty NW
1 - opłaty za lokal (w formie zaliczek)
Stwierdzenie NSA że dochody WM mają swoje źródło w opłatach eksploatacyjnych właścicieli jest nieprawdziwe!!!
Bardzo proszę o komentarz tych ekspertów którzy na każde źle użyte słowo zwracają uwagę.
Czy mówienie o opłatach eksploatacyjnych właścicieli jest zgodne z UoWL albo K.c.?
Jest zgodne z ugruntowanym w orzecznictwie stwierdzeniem o wspomnianych już dwóch rodzajach opłat jakie ponoszą właściciele?
Ja nie wiem jakie niby te trzecie opłaty eksploatacyjne mam ponosić jeszcze i przekazywać do majątku WM i co te moje opłaty mają mieć wspólnego z GZM skoro ja je uzyskałem ze "stręczycielstwa" żeby dosadniej zobrazować absurdy NSA?
Jestem ciekaw ,ktora WM w Polsce zajmuje się GZM. W Szczecinie takiej nie ma.My tutaj we WM zajmujemy się jedynie zarządzaniem nieruchomością wspólną, zgodnie z uowl. Może Ty znasz jakąś WM ,ktora zajmuje się wynajmem lokali mieszkalnych, albo jeszcze lepiej lokali użytkowych? Powieś sobie na elewacji Twojego domu jakąś reklamę, np.Coca-cola to jest to , i zwróc się do US z prośbą o interpretację, czy masz zaplacić od tego podatek i ile? WM mają swój majątek! Tak sobie ktoś powiedzial, bo mial wyobraźnię. Póki nie zmienią idiotycznej interpretacj "ulomna osoba prawna" będziemy mieli ten cyrk z podatkami ,pozwami itp.Nowy projekt nowelizacji probuje to wyprostować , przez jednoznaczne określenie WM jest to grono wlaścicieli, ludzi zjednoczonych w jednym celu, troski o swoją wspólwłasność.
Ja po raz kolejny, wyśmiewany na tym forum powtarzam tą oczywistą oczywistość. WM określa swoje zasady (nie mogą być sprzeczne z prawem) i jest kontrolowana przez swoich czlonkow. TYLKO I WYLĄCZNIE. WM nie prowadząca DG, bo jej nie może ustawowo prowadzić, nie podlega ŻADNEJ kontroli organow administracyjnych (wylączając kontrole budowlane PINB, straży pożarnej, sanepidu itp. w przypadkach szczególnych).Ale wg zarządców , lepiej odprowadzić podatek i mieć święty spokój, bo jeszcze mnie skontrolują. Zarządcę tak, jeśli ma swoją firmę, to ją mogą. Ale bez dokumentacji oddanej mu "umową" WM, bo to narusza ustawę o ochronie danych osobowych. Ja z doświadczenia znam absurdy naszego prawa. Zglosilem do ZUS-u wniosek o wykreślenie REGON. Niewykonalne, póki istnieje WM. Wlaściciel firmy może to zrobić zlikwidować lub zawiesić DG. WM nie, więc wszystkie WM w Polsce są zarejestrowane jako podmioty DG, wykonujące DG - zarządzanie zasobami mieszkaniowymi na zlecenie??? Tak jak firmy ,ktore z tego żyją. ABSURD.Jest na te idiotyzmy rada. WM winny na miesiąc podpisać umowę na zarządzanie z firmą Dopilnować ,żeby uaktualnili formularz w ZUS odnośnie adresu organu zarządzającego. A po miesiącu niech sobie firma te bzdury spróbuje wycofać.Absolutnie nie należy się zgodzić na podanie prywatnego adresu członka Zarządu. Niech sobie wpiszą budynek, i z budynkiem będą korespondować.
Co do podatkow? Koń jaki jest każdy widzi.Trzepanie piany, świetnie zorganizowana na tym forum strata czasu.
Zauważ, że nie ma żadnej próby nawet polemiki na argumenty, tylko walka "zza palisady Biskupina" - bo "tylko wewnątrz jest racja".
Gdyby nie było to tragiczne można by się pośmiać. - znamy też wszyscy sędziego który chłopaka za brak legitymacji szkolnej zamknął w kryminale a wczoraj wypuścił morderczynię swojego dziecka z udowodnionym już morderstwem.
- my szaraczki nic rzeczywiście nie możemy zrobić tylko pytanie gdzie są ci wszyscy wielcy i madrzy, którzy za cholernie nieprzyzwoicie ciężkie pieniądze ględzą brednie, że Polska to wspaniały kraj, mamy wzorowe prawo, właściwie i niezależnie działające sądownictwo o prokuraturze już nie mówiąc. Nie zapominajmy, że urzędy administracji państwowej i samorządowej to dopiero gangrena na chorym ciele organizmu Państwa. Kto by tam się przejmował jakimiś WM. Jeszcze trochę i będzie jak w Ameryce - każdy powiat czy województwo a nawet gmina, będzie sobie na swój strój interperetować i stosować dowolnie, samorządnie i niezależnie - prawo.
Nie wiem dlaczego ale zawsze uważałem, że tak zarządcy, członkowie zarządów jak i właściciele powinni tworzyć jedną zwartą grupę bo działają na tym samym polu i w tym samym interesie. Co powoduje że wypracowanie wspólnego stanowiska jest niemożliwe w wielu sprawach, poza narodową przywarą braku umiejętności prowadzenia dyskusji?
Nadwyżki pochodzące za gospodarowania zasobami mieszkaniowymi i przeznaczone następnie na cele związane z utrzymaniem tych zasobów są zwolnione.
Zatem nie wszystkie nadwyżki są opodatkowane. Jeżeli nadwyżka zostanie zwrócona bezpośrednio właścicielowi, to zgodnie z cyt. powyżej przepisem zwolnieniu nie podlega, ale jeżeli właściciel nie otrzyma zwrotu "do ręki", tylko zostanie zaliczona na przyszłe okresy, to już podatku się nie odprowadza.
Inaczej jest z lokalami użytkowymi - te nadpłaty nigdy nie podlegają zwolnieniu, ponieważ lokale użytkowe nie wchodzą w skład zasobu mieszkaniowego.
Przepis jest absurdalny, ale funkcjonuje, nikt go jeszcze nie zaskarżył do TK.
Z jakiej GZM pochodzą nadwyżki zaliczek??? - skoro one pochodzą z moich wpłat! Co WM obchodzi skąd ja miałem pieniądze na wpłatę zaliczek? - a to ci historia! Pierwsze słyszę, że lokale użytkowe są inaczej traktowane w UoWL i mają być inaczej rozliczane niż nakazuje UoWL?
Proszę wskazać taki przepis w UoWL bo może coś przeoczyłem?
Stąd można powiedzieć, że nadwyżki zaliczek pochodzą z GZM.
Tu nie chodzi o ustawę o własności lokali, lecz o ustawę o podatku dochodowym od osób prawnych, zwolnienia dotyczą wyłącznie lokali mieszkalnych - na tej bazie powstają interpretacje.
Na marginesie: odnośnie natomiast uwl - to w jednym miejscu jest takie rozróżnienie - chodzi o możliwość zwiększenia zaliczek - dotyczy ten przepis wyłącznie lokali użytkowych.
Oczywiście można się tu podniecać interpretacjami podatkowymi urzędnikow US. On za to biorą pieniądze, a jak "wcisną kit" jakieś WM ,że ma zaplacić podatek dochodowy to i może premia skapnie.
Dziwi mnie stanowisko księgowych, ktorzy nie rozrożniają - co to jest przychod, dochód, podatek dochodowy.
Powtarzam swoje stanowisko
Może wypowie się jakiś prawnik - co w tej setki razy cytowanej uopoop znaczy :
4.Do przychodów nie zalicza się:
1) pobranych wpłat lub zarachowanych należności na poczet dostaw towarów i usług, które zostaną wykonane w następnych okresach sprawozdawczych, a także otrzymanych lub zwróconych pożyczek (kredytów), z wyjątkiem skapitalizowanych odsetek od tych pożyczek (kredytów);
Czy ten przepis też dotyczy WM, czy już nie?
Urzędnicy wybierają wybiorczo wyrwane z kontekstu zwroty, aby "zalegalizować " bezprawne podatki. Ale nie to jest najgorsze. Na tym forum wręcz "instruuje" sięWM jak placić podatek. Ujmuje się to w CIT i placi. Proste. Ja nie mam tych problemów, ale wskaże każdemu szukających porady jak dzialać, ale raczej e-mailem. Tu zostanę zakrzyczany.
Nowy doklejony: 07.08.12 19:15
No i temat podatkow we WM upadl. Nie jest to temat nośny. Lepsze jest "dyskutowanie" na temat definicji wlasciciela , najemcy, czynszu i skandalu w postaci tytulomanii "przewodniczącego zarządu".:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
Aduduś, proszę o spokój - najpierw słownik.
Mireńka, spójrz na to inaczej.
To jest temat przenośny w niebyt, zgodnie z zasadą: od niebytu do dobrobytu.
Za Daarkiem i DonChichotemL, melduję się jako "trzeci wojownik" gotowy stanąć do walki z tą bezrozumną hydrą czyli tzw organami ale mój pojedynek przeprowadziłbym z nieco inną strategią: Zarządca słusznie zwraca uwagę, że interpretacje prawne dotyczą ustawy PDOP (nie UoWL) ale już nie zauważa, tego co ja dostrzegam:
Urzędnicy twierdzący, że wpłaty dokonywane przez wpłaścicieli lokali użytkowych "nie pochodzą z gospodarki zasobem mieszkaniowym" są w błędzie - ja się pytam: NA JAKIEJ PODSTAWIE ???? - pomijam przypadek wspólnot mieszkaniowych w budynkach nie-mieszkalnych (tzn takich w których powyżej 50% powierzchni stanowią lokale użytkowe - wg PKOB)
1) primo -> Przedmiotowe wpłaty dotyczą nieruchomości wspólnej (nieważne jest jaki lokal posiada dany właściciel)
2) secundo -> nieruchomość wspólna jest "zasobem mieszkaniowym" ponieważ budynek jest mieszkalny
3) tercjo -> WSZYSTKIE wpłaty właścicieli pochodzą z gzm i w konsekwencji podlegają zwolnieniu z opodatkowania
Proponowałem w jednym z poprzednich wpisów szczegółowe przeanalizowanie (od końca) kolejnych absurdów w interpretacjach aby można było reasumować i wykazać największy absurd jakim jest zaliczanie zaliczek do GZM i płacenie kolejnych podatków (nieważne czy zwolnione czy nie) przez właścicieli lokali, czyli ponowne opodatkowanie już raz opodatkowanych ich dochodów. [align=right](...) admin[/align]
Zanim o startegii uważam, że należy ustalić taktykę - najpierw wykazać kolejne absurdy w poszczególnych elementach składających się na zagadnienie opodatkowania WM podatkiem doch. od osób prawnych.
Temat pierwszy: wpłaty zaliczek przez właścicieli. - to jest absolutna nieprawda.
Słusznie UoWL nie rozróżnia wpłat od właścicieli lokali mieszkalnych od użytkowych traktując ich wszystkich jednakowo jako płatników zaliczek: na koszty zarządu NW oraz jako opłaty za dany lokal właściciela.
Nikt nie jest w stanie stwierdzić skąd pochodzą (jakie jest źródło) pieniądze jakie właściciele (lokalu mieszkalnego i użytkowego) przeznaczają na zaliczki czyli według absurdalnych interpretacji są źródłem przychodu (???)WM. Jeden właściciel ma pieniądze ze "streczycielstwa" inny z ZUS-u, z utargu ze sklepu a jeszcze inny z pensji ministra. Na jakiej podstawie ktokolwiek może stwierdzać że te zaliczki pochodzące z GZM są zwolnione z podatku a zaliczki niepochodzące z GZM nie są zwolnione??? Paranoja czy nie?
---
Skoro:
"Dochody uzyskane z tytułu odsetek od środków pieniężnych zgromadzonych na lokatach terminowych, jako pochodzące z innych źródeł niż gospodarka zasobami mieszkaniowymi, podlegają opodatkowaniu zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy o pdop, bez względu na cel na jaki zostaną przeznaczone. Przychody te bez względu na ich przeznaczenie nie pochodzą z gospodarki zasobami mieszkaniowymi, ponieważ ich źródłem nie są zasoby mieszkaniowe ale kapitał zdeponowany na terminowych lokatach bankowych...źródłem powstania przychodu z tytułu odsetek nie jest zatem gospodarowanie zasobami mieszkaniowymi...Przychód ten nie powstaje w następstwie gospodarowania zasobami mieszkaniowymi..."
To na jakiej podstawie urzednicy twierdzą i skąd wiedzą, że dochody WM uzyskane od właściciela wpłacajacego zaliczkę z ciężko zarobionych pieniędzy za pracę pod ziemią w kopalni (jego kapitał) pochodzą z GZM i zwalniają je z opodatkowania, a pieniądze jakie właściciel sklepu z zabawkami wpłaca jako zaliczkę (jego kapitał) nie pochodzą z GZM i nie zwalniają ich z opodatkowania?
W świetle powyższego, stwierdzenie, że: - jest to absolutny absurd i nieuprawniona interpretacja kimkolwiek by nie był jej autor.
Może jeżeli uporamy się z tym pierwszym absurdem przejdziemy kolejno do następnych aby w konkluzji dojść do jednakowego wniosku przynajmniej dla większości (nieprzejednani zawsze będą), że wszelkie interpretacje o wymogu płacenia podatku dochodowego przez WM od wpłacanych przez właścicieli zaliczek to jeden wielki przekręt i oszustwo.
Opierają się na źródle - którym w tym przypadku jest właściciel lokalu użytkowego, tak się jednak zastanawiam skąd urzędnik wie z jakiej gospodarki pochodzą wpłaty? Okoliczność, że dotyczą lokalu użytkowego nie oznacza, że akurat z gospodarowaniem tym lokalem mają związek.
Z inną sytuacją moglibyśmy mieć ewentualnie do czynienia w przypadku opłat za media za ten lokal, ale zaliczki na poczet utrzymania nieruchomości wspólnej nie mają z tym nic wspólnego, ponieważ ich wysokość uzależniona jest od wielkości udziału a nie od gospodarowania lokalem.
No może wyjątkowo - w sytuacji zwiększenia zaliczki z uwagi na sposób korzystania z lokalu - ale gdy wysokość zaliczki nie jest w ogóle uzależniona od sposobu gospodarowania lokalem, lecz od wielkości udziału, to jest to moim zdaniem nadinterpretacja.
Te argumenty raczej dotyczą przeznaczenia wpłat, natomiast, jak to wynika z interpretacji podatkowych nie ma ono znaczenia w sytuacji, gdy zaliczki pochodzą od właściciela lokalu użytkowego.
Nowy doklejony: 09.08.12 13:32
Wydaje mi się jednak, że urzędnik niewiele tutaj może zmienić, ponieważ celem tego przepisu (mam na myśli ustawę o podatku od osób prawnych) było zwolnienie wyłącznie właścicieli lokali mieszkalnych. Pretensje należałoby kierować raczej do tych, którzy go uchwalili.