Nie wiem jaki zakres prac był przewidziany na remont tych balkonów ale tak jak Ci poprzednicy napisali...
Wyroki są rozbieżne a Ty nie bazuj na jednym artykule.
Życzę powodzenia
Nie można bazować na jednym tylko orzeczeniu, przecież po tej dacie mogły zapaść inne wyroki. Proszę zauważyć, że tak naprawdę , to do niedawna były rzeczy nowe, orzecznictwo ewoluowało, dopiero od jakiegoś czasu jest, np.mowa o tym, że wspólnota może posiadać majątek, wcześniej zapadały odmienne orzeczenia.
Dopiero kiedy orzecznictwo "okrzepnie" w danej sprawie, wtedy będzie można być bardziej pewnym danej koncepcji.
Wszyscy pamiętamy sprawę balkonów - gdzie SN wydał sprzeczne orzeczenia, jednak ostatnie wpisał już do księgi zasad prawnych.
[cite] Zarządca:[/cite]Uporczywie głosisz pogląd, z którego wynika, że nie należy brać pod uwagę orzecznictwa, to zupełnie tak, jakbyś się uparł, że lekarz nie powinien się uczyć anatomii, ponieważ nie ma identycznych osób.
Błędny przykład i wniosek.... To, że ty uporczywie każesz brać pod uwagę i kopiować we wspólnocie to co jest w orzeczeniach sądowych, to ma być sposób na życie wspólnotowe, czy u nas w Polsce obowiązuje reguła precedensu?
[b]Precedens[/b] – [b][color=#00f]wyrok sądowy mogący wpływać na treść orzeczeń wydawanych w sprawach późniejszych.[/color][/b]
[u]Precedensy [b]zwykło się[/b] dzielić na:[/u]
[b][i]de facto[/i][/b] – wpływające na treść przyszłych decyzji sądowych w sposób faktyczny, tj. można odnotować ich rzeczywiste oddziaływanie na sposób interpretacji i stosowania prawa w sprawach, które miały miejsce po rozstrzygnięciu sprawy precedensowej
[b][i]de iure[/i][/b] – oprócz faktycznego wpływu cechuje je ponadto przymiot prawnego związania; oznacza to, że [u]sąd orzekający w sprawach późniejszych ma prawny obowiązek przestrzegania wyroków sądowych wydanych w sprawach poprzednich[/u][1].
W polskim porządku prawnym oprócz [u]zasad prawnych Sądu Najwyższego[/u] oraz [u]wyroków interpretacyjnych Trybunału Konstytucyjnego[/u] może być mowa jedynie o precedensach [i][b]de facto.[/b][/i]
Z tym jednak zastrzeżeniem, że używanie słowa [b]precedens[/b] poza anglosaskim porządkiem prawnym jest zawsze narażone na możliwość spowodowania błędnego wrażenia
Orzecznictwo kształtuje naukę prawa a nauka prawa orzecznictwo, oczywiście, że mogą wystąpić rozbieżności, ale jak w każdej innej dziedzinie.
To nie jest przedmiotem tego forum. Cytowane orzeczenia mają jedynie poinformować, mnie jako właściciela lokalu, że jeżeli idę do sądu, to co może mnie czekać, jako właściciela......To forum nie zostało stworzone dla grona prawniczego, gdzie mogliby się doszkalać ....
Jeżeli takie występują w orzecznictwie, które cytujemy na forum, to lojalność wobec użytkowników wymaga, aby to wykazać , a nie ukryć, ponieważ odmienne poglądy nie pasują do naszej wizji świata.
Naszej czyli czyjej , prawników???? .... właścicieli lokali ????
Nasze młode państwo demokratyczne buduje od nowa porządek prawnych od wielu lat, ale wielu to się nie podoba,.... bo po co przyjąć, że "zarządzanie nieruchomościami wielolokalowymi , które są własnością prywatną" to trzeci sposób zarządu nieruchomością obowiązujący od 1995 roku , lepiej wmawiać.... nic podobnego, to nie istniej .....to się nie mieści w doktrynie prawnej .....
Lepiej wzorować się na spółdzielczości mieszkaniowej systemie sprawdzonym, obrytym od wielu wielu lat przez sektor prawny, nie umiejący się odnaleźć w nowych sytuacjach prawnych .... Ze świecą szukać prawnika, który byłby obryty na wspólnotach mieszkaniowych ....
Orzecznictwo, szczególnie Sądu Najwyższego, ma ogromne znaczenie, choć każdy musi sobie zdawać sprawę z tego, że niekoniecznie sąd rozpoznający jego sprawę oprze się na nim. Trudno mi jednak sobie wyobrazić, aby po podjęciu uchwały w sprawie majątku wspólnoty, czy w sprawie balkonów, jakikolwiek sąd nie wziął go pod uwagę.
Trzeba bardziej trenować wyobraźnię , jeszcze nie jedno ciebie zadziwi w życiu.
Jak się cytuje fragment orzeczenia czy powołuje na orzeczenie sądowe to trzeba dodawać ...
[b]każdy musi sobie zdawać sprawę z tego, że [u]niekoniecznie sąd[/u] rozpoznający jego sprawę oprze się na innym orzeczeniu sądowym[/b]
ja już się na tym przejechałem, zaufałem prawnikowi, który powoływał się na orzeczenia już wcześniej wydane... przegrałem.
Nie można bazować na jednym tylko orzeczeniu, przecież po tej dacie mogły zapaść inne wyroki. Proszę zauważyć, że tak naprawdę , to do niedawna były rzeczy nowe, orzecznictwo ewoluowało, dopiero od jakiegoś czasu jest, np.mowa o tym, że wspólnota może posiadać majątek, wcześniej zapadały odmienne orzeczenia.
rok czasu SN potrzebował , aby zmienić zdanie ....pod naciskiem sprzedanych nieruchomości gruntowych przez Gminy .... to się nazywa ewolucja...
Dopiero kiedy orzecznictwo "okrzepnie" w danej sprawie, wtedy będzie można być bardziej pewnym danej koncepcji.
jak okrzepnie , to niektórych z Nas już nie będzie, na tym świecie .... czy
Wszyscy pamiętamy sprawę balkonów - gdzie SN wydał sprzeczne orzeczenia, jednak ostatnie wpisał już do księgi zasad prawnych.
Komentarze
Wyroki są rozbieżne a Ty nie bazuj na jednym artykule.
Życzę powodzenia
Nie można bazować na jednym tylko orzeczeniu, przecież po tej dacie mogły zapaść inne wyroki. Proszę zauważyć, że tak naprawdę , to do niedawna były rzeczy nowe, orzecznictwo ewoluowało, dopiero od jakiegoś czasu jest, np.mowa o tym, że wspólnota może posiadać majątek, wcześniej zapadały odmienne orzeczenia.
Dopiero kiedy orzecznictwo "okrzepnie" w danej sprawie, wtedy będzie można być bardziej pewnym danej koncepcji.
Wszyscy pamiętamy sprawę balkonów - gdzie SN wydał sprzeczne orzeczenia, jednak ostatnie wpisał już do księgi zasad prawnych.
To nie jest przedmiotem tego forum. Cytowane orzeczenia mają jedynie poinformować, mnie jako właściciela lokalu, że jeżeli idę do sądu, to co może mnie czekać, jako właściciela......To forum nie zostało stworzone dla grona prawniczego, gdzie mogliby się doszkalać ....
Naszej czyli czyjej , prawników???? .... właścicieli lokali ????
Nasze młode państwo demokratyczne buduje od nowa porządek prawnych od wielu lat, ale wielu to się nie podoba,.... bo po co przyjąć, że "zarządzanie nieruchomościami wielolokalowymi , które są własnością prywatną" to trzeci sposób zarządu nieruchomością obowiązujący od 1995 roku , lepiej wmawiać.... nic podobnego, to nie istniej .....to się nie mieści w doktrynie prawnej .....
Lepiej wzorować się na spółdzielczości mieszkaniowej systemie sprawdzonym, obrytym od wielu wielu lat przez sektor prawny, nie umiejący się odnaleźć w nowych sytuacjach prawnych .... Ze świecą szukać prawnika, który byłby obryty na wspólnotach mieszkaniowych ....
Trzeba bardziej trenować wyobraźnię , jeszcze nie jedno ciebie zadziwi w życiu.
Jak się cytuje fragment orzeczenia czy powołuje na orzeczenie sądowe to trzeba dodawać ... ja już się na tym przejechałem, zaufałem prawnikowi, który powoływał się na orzeczenia już wcześniej wydane... przegrałem.
rok czasu SN potrzebował , aby zmienić zdanie ....pod naciskiem sprzedanych nieruchomości gruntowych przez Gminy .... to się nazywa ewolucja...
jak okrzepnie , to niektórych z Nas już nie będzie, na tym świecie .... czy
Czyżby ? nieuzasadniona teza ....
https://forum.zarzadca.pl/wiki/granica_czesci_wspolnej