Pozwolenie na budowę: zgoda współwłaścicieli

2»

Komentarze

  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2012
    Sposób zarządu nieruchomością wspólną w dużej wspólnocie (art. 18.1 czy art. 20) nie ma wpływu na to, czy jest wymagana zgoda wszystkich, czy zgoda większości. Wpływ na to ma tylko fakt, czy jest to mała wspólnota (do 7 lokali = zgoda wszystkich), czy duża (powyżej 7 lokali = zgoda większości w uchwale).

    Oświadczenie o posiadaniu prawa dysponowania nieruchomością do celów budowlanych podlega ocenie, jak każdy inny dowód.

    Wyrok WSA z Rzeszowa dotyczy jednak małej wspólnoty:
    Istotą sporu w niniejszej sprawie jest przesądzenie, czy zakres prac objętych wnioskiem stanowi czynności zwykłego zarządu czy ten zakres przekracza i od tego zależy, czy inwestor jest zobowiązany przedłożyć zgodę wszystkich współwłaścicieli czy też większości z nich. (...)

    Nadto wyjaśniając stan prawny kamienicy podał, że wszystkie mieszkania i lokale są wydzielone, stanowiąc odrębną własność poszczególnych współwłaścicieli /lokal nr 10 współwłasność małżeńska Z. i B. G./, części wspólne /strych, klatka schodowa/ współwłasność w częściach:
    1) M. M. - 0,292,
    2) M. O. - 0,166,
    3) B. W. - 0,154,
    4) B. i Z. G. - 0,166,
    5) J. i Z. K. - 0,222
    Jak widać, jest 5 właścicieli. Wielkość udziałów też nie wskazuje, by lokali było więcej, niż 7.
    Zatem inwestor powinien mieć zgodę wszystkich współwłaścicieli, bo w przypadku małej wspólnoty obowiązują przepisy kc o współwłasności, czyli w sprawie przekraczającej zarząd zwykły - art. 199 kc. W razie braku takiej zgody powinien wystąpić do sądu o rozstrzygnięcie - i pewnie sąd wydałby postanowienie po jego myśli.
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oświadczenie o posiadaniu prawa dysponowania nieruchomością do celów budowlanych podlega ocenie, jak każdy inny dowód.

    Słuchaj posesja z orzecznictwa wiem o tym jednak tak jak pisał Darek ( apropo można wiedzieć co się z nim stało) urzędnikowi wystarczy uchwała i to wszystko
    W sprawie w której walczę z urzędem w tym roku wydano zgodę na budowę a uchwała na którą się powołano składając oświadczenia to uchwała z 2010 roku mówiąca o zmianie składu zarządu i dająca pełnomocnictwo dla zarządu do czynności zarządu zwykłego więc nie dziw się że o tym piszę jak też temu co pisał Darek że dla urzędnika wystarczy tylko jakiś świstek zatytułowany uchwała

    Nowy doklejony: 16.12.12 00:49
    Wyrok WSA z Rzeszowa dotyczy jednak małej wspólnoty:

    można wiedzieć gdzie to wygrzebałeś czytałem ten wyrok co prawda po łebkach ale nigdzie nie były tam wyszczegulnione te udziały .

    Nowy doklejony: 16.12.12 00:50
    Będę za 20 minut muszę wyjść z pieskiem
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2012
    To przeczytaj wyrok uważniej.
    Udziały są podane na końcu 6 akapitu uzasadnienia, ja je tylko wypunktowałem dla większej przejrzystości.
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    no już jestem

    Nowy doklejony: 16.12.12 01:20
    oki idę zajrzeć

    Nowy doklejony: 16.12.12 01:34
    Zgadza się Posesja jest tam wyszczególnione tak jak napisałeś zastanawia minie tylko lokal nr 10 i to mnie można powiedzieć wprowadziło w błąd Tym nie mniej zastanawia mnie odwoływanie się do kodeksu cywilnego . Pisałeś tutaj już o tym z tym ze U. o W.L. to nie k.c. tym bardziej że jak wszyscy wiemy przepisy ustawy o własności lokali są lex specialis w stosunku do k.c.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2012
    zastanawia minie tylko lokal nr 10
    To może wynikać z podziału budynku na "wspólnoty klatkowe". Zdarza się, że numeracja lokali w budynku jest ciągła, np.: w pierwszej klatce lokale o numerach od 1 do 5, a w drugiej od 6 do 10. Po podziale budynku na wspólnoty klatkowe nie zmieniono numerów lokali i tak zostało.
    Tym nie mniej zastanawia mnie odwoływanie się do kodeksu cywilnego .
    Mała wspólnota = kc = art. 199 = wymóg zgody wszystkich.
    Co Cię jeszcze zastanawia?
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane należy oceniać według prawa cywilnego i nie może prawo to być ani domniemane, ani wykazane warunkowo
    Jest to stwierdzenie ogólne nie rozróżniające małej i dużej wspólnoty

    Nowy doklejony: 16.12.12 01:52
    Większościowa przegłosowana uchwała moim zdaniem mówi o domniemanym prawie dysponowania nieruchomością w sytuacji kiedy to część (mniejszościowa) właścicieli nie wyraża zgody .
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2012
    Prawo cywilne to zarówno ustawa o własności lokali, jak i kodeks cywilny.
    Skoro wiesz, że uwl jest lex specialis wobec kc, to wyciągnij z tego wnioski w sprawie podejmowania decyzji w dużej wspólnocie.
    Wracamy do abecadła...

    Nowy doklejony: 16.12.12 01:55
    Większościowa przegłosowana uchwała moim zdaniem mówi o domniemanym prawie dysponowania nieruchomością w sytuacji kiedy to część (mniejszościowa) właścicieli nie wyraża zgody .
    Bzdura. Uchwała to nie jest żadne domniemanie zgody. Albo jest w uchwale zgoda, albo jest odmowa wyrażenia zgody.
    Domniemanie jest wtedy, gdy brak wyraźnego oświadczenia woli, czyli w przypadku dużej WM - brak uchwały. Ale takiej zgody nie można domniemać, musi być wyraźna.
    Skoro jest uchwała ze zgodą, to jest zgoda. W DUŻEJ WM DECYDUJE WOLA WIĘKSZOŚCI.
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Słuchaj Posesja nie piszę tu na zasadzie droczenia się z Tobą bo nie to jest mim celem chodzi mi o wyjaśnienie każdej możliwości . Bo przecież jak już pisałem w innym wątku chodzi mi konkretnie o uchwałę SN odnośnie art 21 ust 3 U. o W.L. jeżeli któryś z właścicieli zgodnie z tą uchwałą napisze oświadczenie że nie wyraża zgody na dysponowanie w jego imieniu nieruchomością do celów budowlanych ( a konkretnie dwóch właścicieli ) to zastanawiam się czy w takim przypadku taka uchwała będzie traktowana właśnie jako wyraźne oświadczenie woli , a nie na zasadzie domniemania woli .
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2012
    To będzie wyraźne oświadczenie JEGO woli, tego jednego (czy dwóch) właścicieli. Ale nie będzie to miało znaczenia dla tej sprawy, bo uchwała wyraża wolę większości, jednomyślność nie jest wymagana. Uchwała jest ważna przy sprzeciwie mniejszości i obowiązuje wszystkich - również tych, co byli przeciwko niej.

    Jeżeli w danej sprawie nie ma wymogu zgody wszystkich właścicieli, to znaczy, że zgoda większości, wyrażona w formie uchwały, jest zupełnie wystarczająca; jest to wola wspólnoty. Żadne indywidualne protesty tego nie zmienią. Uchwała jest podjęta wtedy, gdy za jej przyjęciem odda głos co najmniej 50,01 % właścicieli (liczonych udziałami). Jeśli nawet wszyscy inni właściciele, mający łącznie 49,99 % udziałów zagłosują zgodnie przeciw, to uchwała przechodzi. Właściciele przeciwni uchwale mogą ją zaskarżyć do sądu, ale jeżeli sąd uchwały nie uchyli, to obowiązuje.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Posesja:[/cite]
    Wyrok WSA z Rzeszowa dotyczy jednak małej wspólnoty:

    Też tak uważam, nie mamy akt sprawy, istnienie lokalu nr 10 mogłoby sugerować, że w nieruchomości jest co najmniej 10, poza tym sąd w ogóle nie odnosi się do uwl.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Też tak uważam, nie mamy akt sprawy, istnienie lokalu nr 10 mogłoby sugerować, że w nieruchomości jest co najmniej 10, poza tym sąd w ogóle nie odnosi się do uwl.

    Słuchajcie pogrzebałem i sprawy się mają tak w sprawie tej było odwołanie się do Sądu wyższej instancji , gdzie jest stwierdzone że to jest duża wspólnota że trzeba by było rozpatrzyć ta sprawę również pod kontem U. o W.L.i dla tego sprawa ta powróciła na wokandę niższej instancji i to co pisze bodaj że Posesja że to jest ostateczna decyzja to jest ona ostateczną już po ponownym rozpatrzeniu tej sprawy . To jest oczywiście w Bardzo wielkim skrócie .
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    (...)
    [cite] Krzysztof_cwikla:[/cite]jest stwierdzone że to jest duża wspólnota
    Jakie to stwierdzenie? Czy podano liczbę lokali? Jest 5 właścicieli, ich udziały sumują się do 100%. Jest możliwe, że niektórzy właściciele posiadają więcej niż 1 lokal.
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Orzeczenie prawomocne": http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/89E966D9EB (w nagłówku po prawej stronie).

    Posesja wejdź na ten link a tam na samym początku wskazuje się na sygnatury powiązane i wystarczy że klikniesz na wskazany w tej rubryce link od razu jesteś na konkretnym orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego .
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    Ten wyrok NSA ws. skargi kasacyjnej dowodzi, że w dużej wspólnocie wystarczy uchwała większościowa do wyrażenia zgody na dysponowanie nieruchomością (wspólną) do celów budowlanych.

    Z wyroku wynika, że:
    1) jest to duża wspólnota (lokali wyodrębnionych jest kilkanaście),
    2) sprawa wróci do Prezydenta Miasta,
    3) sąd I instancji (WSA w Rzeszowie) przedwcześnie orzekł, że brak zgody jednego współwłaściciela oznacza, że inwestor nie posiada prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowlane; jeżeli bowiem w postępowaniu przed Prezydentem Miasta zostanie ustalone, że jest to "duża" wspólnota, podlegająca przepisom uwl, to wystarczy zgoda większości właścicieli w formie uchwały.
    We wspólnotach "dużych", jeżeli lokali wyodrębnionych wraz z lokalami niewyodrębnionymi jest więcej niż siedem, współwłaściciele są obowiązani wybrać zarząd wspólnoty, sami natomiast mają prawo i obowiązek współdziałania w zarządzaniu nieruchomością wspólną, w szczególności przez uczestnictwo w zebraniach i podejmowanie uchwał (art. 20 i 23 ustawy o własności lokali). Nawet gdyby przyjąć, że wykonanie instalacji gazowej i podłączenie jej do wspólnej instalacji na klatce schodowej stanowi czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu, to zgodnie z art. 22 ust. 2 ustawy o własności lokali, to do podjęcia przez zarząd tej czynności potrzebna jest uchwała właścicieli lokali wyrażająca zgodę na dokonanie tej czynności oraz udzielająca zarządowi pełnomocnictwa do zawierania umów stanowiących czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu. Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali (art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali).

    W świetle powyższych przepisów należy przyjąć, że prawidłowo Sąd I instancji oddalił skargę na decyzję organu odwoławczego, zastosowanie bowiem w warunkach rozpoznawanej sprawy przez ten organ przepisu art. 138 § 2 k.p.a. było uzasadnione. Trafnie organ ten [wojewoda - Posesja] zakwestionował przeprowadzone w pierwszej instancji [przez Prezydenta miasta - Posesja] postępowanie wyjaśniające. W postępowaniu tym należy jednak w pierwszej kolejności ustalić czy przedmiotowy lokal mieszkalny znajduje się w budynku podlegającym przepisom ustawy o własności lokali. Stwierdzenie bowiem w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że brak zgody Z. Kalinowskiego na realizację zamierzonego przez inwestora przyłączenia instalacji gazowej jest równoznaczny z brakiem prawa inwestora do dysponowania nieruchomością na cele budowlane jest w świetle powyższych okoliczności przedwczesne.

    Wyrok NSA, II OSK 1473/08, http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/B7E163384D
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    daarek zmienił płeć i teraz występuje tutaj jako biedron_ka.
    Ale czasami o tym zapomina i pisze o sobie w rodzaju męskim: "Bo będę zmuszony". :smile:

    Nie wnikam mi się też zdarza czasami napisać o sobie w rodzaju żeńskim to o niczym nie świadczy

    Z wyroku wynika, że:
    1) jest to duża wspólnota (lokali wyodrębnionych jest kilkanaście),
    2) sprawa wróci do Prezydenta Miasta,
    3) sąd I instancji (WSA w Rzeszowie) przedwcześnie orzekł, że brak zgody jednego współwłaściciela oznacza, że inwestor nie posiada prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowlane; jeżeli bowiem w postępowaniu przed Prezydentem Miasta zostanie ustalone, że jest to "duża" wspólnota, podlegająca przepisom uwl, to wystarczy zgoda większości właścicieli w formie uchwały.

    Posesja Wyrok tamten znalazłem już dość dawno czasami loguję się tutaj ale poza czytaniem niektórych komentarz nie uczestniczę w dyskusjach . Dzisiaj zajrzałem na swoje komentarze i sobie przypomniałem o tym wyroku . Wszystko to pisałem z pamięci i tak jak napisałem wiadomość podałem w ogromnym skrócie , a i tak chyba podałem to co Ty podajesz także jak widzisz nie neguję . Jeżeli dobrze pamiętam to po prostu najzwyczajniej w świecie facet nie zastosował się do zaleceń urzędnika których wykonanie miało skutkować odmową pozwolenia na budowę a znowu urzędnik prowadzący to postępowanie zachował się jak nowicjusz bo miał rozwiązanie sprawy a zamiast tego rozwiązania prowadził to postępowanie dalej .
    Komentarz edytowany Krzysztof_cwikla
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oj, zły to wyrok dla Pana Krzysztofa.Jemu nie pasuje ta teoria ,że we WM rządzi większość. Ale Sądy wyleczą go z tej niewiedzy.:bigsmile:

    Szanowny panie kolego wyrok ten nie dotyczy mojej osoby więc nie wiem czemu Ciebie to tak rajcuje jak byś chciał zauważyć to tylko dzięki mnie wyjaśniła się ta sprawa choć pierwsze jak by nie było prawomocne orzeczenie wskazywało na co innego . Czy wyrok ten jest zły dla pana Krzysztofa nie wiem jeżeli facet miał na imię Krzysztof to rzeczywiście zły to był dla niego wyrok biorąc pod uwagę jakich nakładów facet dokonał , jeżeli miałeś Pan Panie Kolego mnie na myśli to mnie ta sprawa akurat najzwyczajniej w świecie chyba wiesz co ..........
  • Opcje
    GabrielGabriel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Budynek z lat 50tych, budowany dla pracowników tutejszych zakładów chemicznych. Nasza wspólnota to 7 lokali, z czego 2 są puste z powodu śmierci lokatorów. Są one we własności pozostałej rodziny. Jeden z lokali przypadł rodzinie z daleka Polski, gdyż innej lokator tutaj nie miał. Ci przyjeżdżają raz na półtorej roku i rzadziej. Nie interesują się zarządzaniem itp. Są majętni i nie zależy im na sprzedaży (mogą sprzedać, ale nie muszą). Problem w tym, ze trudno od nich zdobyć zgodę na wymianę okna ze zwykłego, na balkonowe na parterze budynku od podwórka. Całkowicie niezrozumiały jest ich w tym interes, lub jego brak… Wszyscy pozostali sąsiedzi, mieszkający tutaj od zawsze, taką zgodę wyrazili. Czy jest na to jakiś sposób?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy jest na to jakiś sposób?
    Zastanowiłabym się, jakie będą konsekwencje zrobienia tego bez ich zgody. Może warto je ponieść?
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    zgodę na wymianę okna ze zwykłego, na balkonowe na parterze budynku
    Czy wymiana okna zwykłego na balkonowe oznacza, że zamiast normalnego okna ma być wykuty otwór do podłogi i zamontowane mają być drzwi balkonowe (okno balkonowe)?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.