współczynniki korygujące

2»

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] adminka:[/cite]Również byłam zwolenniczką rozliczania co w nowym budownictwie zgodnie z wskazaniami ciepłomierzy,
    w myśl zasady : widziały gały co brały.
    Ale ...nie da się ukryć, że jeśli użytkowane mieszkanie 30-40 m2 zużywa na cały sezon w skrajnych przypadkach mniej niż 1 GJ,
    to grzeje się na koszt innych. I co wy na takie przypadki?
    Niekoniecznie , są tacy co grzeją się gazem, gdy jest gromadzki - wspólny, energia elektryczną , są zwolennikami "zimnego chowu" - 19 st. im wystarcza. Niektórzy wyjeżdżają do rodziny by nie korzystać z lokalu.

    P.S. Nie wiem dlaczego u mnie problem z ikonkami (cytowaniem, pogrubianiem)
    włącz sobie BBCode poniżej ramki w której wpisujesz
  • Opcje
    adminkaadminka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    >włącz sobie BBCode poniżej ramki w której wpisujesz

    najpierw było włączone, ale nie działały mimo klikania, a potem w ogóle nie chciało przeskoczyć na ten tryb (mimo że był zaznaczony ), może coś się zawiesza chwilowo; w każdym razie - dzięki

    >Niekoniecznie , są tacy co grzeją się gazem, gdy jest gromadzki - wspólny, energia elektryczną , są zwolennikami "zimnego chowu" - 19 st. im wystarcza. >Niektórzy wyjeżdżają do rodziny by nie korzystać z lokalu.

    Wszystko to prawda, chociaż w podanych przypadkach to inne powody (instalacja, usytuowanie); w jednym przypadku właściciel otwarcie przyznał, że w nocy lubi 18-19 st. i pewnie też tyle utrzymywał jak go nie było. Niemniej, gdyby nie "boki"- cudów nie ma, nie wyciągnąłby nawet takiej temp przy takim zużyciu
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    Można i tak:
    włącz sobie BBCode poniżej ramki w której wpisujesz
    Adminka: Najpierw było włączone, ale nie działały mimo klikania, a potem w ogóle nie chciało przeskoczyć na ten tryb (mimo że był zaznaczony ), może coś się zawiesza chwilowo; w każdym razie - dzięki
    P.S. Napisz przed zdaniem quote w nawiasie kwadratowym a po zakończeniu ukośnik, qoute i nawias kwadratowy.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    najpierw było włączone, ale nie działały mimo klikania,

    jakiej przeglądarki używasz ?
    Wszystko to prawda, chociaż w podanych przypadkach to inne powody (instalacja, usytuowanie);
    w jednym przypadku właściciel otwarcie przyznał, że w nocy lubi 18-19 st. i pewnie też tyle utrzymywał jak go nie było.
    Niemniej, gdyby nie "boki"- cudów nie ma, nie wyciągnąłby nawet takiej temp przy takim zużyciu
    Ja znam takich co mają "zimy chów" , w nocy 18 st. , w dzień zakręcają jak idą do roboty .
    Średnie zużycie w 50 m2 mieszkaniu jest ok 0,8 GJ /m-c . Jesienią i i wczesną wiosną dogrzewają się elektrycznie dmuchawami .
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Adminka: Niemniej, gdyby nie "boki"- cudów nie ma, nie wyciągnąłby nawet takiej temp przy takim zużyciu
    Przy pomocy ciepłomierza elektronicznego dosyć dokładnie mierzona jest ilość ciepła pobierana z instalacji c.o. przez mieszkanie. Zapominamy jednak o tym, że to ciepło nie odpowiada ilości ciepła odprowadzanego z mieszkania na zewnątrz. Ponadto w rozliczeniach nieuwzględniana jest wymiana ciepła pomiędzy mieszkaniami o zróżnicowanej temperaturze, strat ciepła na przewodach oraz wynikających z ogrzewanie pomieszczeń użytkowanych wspólnie. Należy zaznaczyć, że w budynkach energooszczędnych (według ostatnich badań) , już przy różnicy temperatury powietrza pomiędzy sąsiednimi mieszkaniami w sezonie ogrzewczym na poziomie około 2˚ C - 3˚ C, często zachodzi taka sytuacja, że straty ciepła do powietrza zewnętrznego z lokali o niższej temperaturze (przy wyłączonej instalacji ogrzewczej) pokrywane są zyskami ciepła pochodzącego od mieszkań sąsiednich.
  • Opcje
    MilkiMilki Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :cry:Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego po ociepleniu budynku współczynnik lokalowy zwiększył się, co w efekcie spowodowało, że przy mniejszym zużyciu ciepła płacę zdecydowanie więcej niż rok wcześniej, gdy budynek nie był ocieplony.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano października 2015
    Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego po ociepleniu budynku współczynnik lokalowy zwiększył się
    Ależ my ci tego nie wyjaśnimy.
    Współczynniki korygujące (bo chyba taki masz na myśli pisząc lokalowy) dla wszystkich lokali w budynku ustalają i przyjmują właściciele - a więc także Ty - (jako właściciel/zarządca budynku) odpowiednią uchwałą ustalając regulamin rozliczeń kosztów ciepła (art. 45a ust. 9 ustawy-prawo energetyczne).
    Przy ustalaniu ich winni się kierować albo gotowcami (tabelami Instalu) lub też wyznaczyć inne w zależności od specyfiki danego budynku.
    Reasumując - ty jako właściciel powinieneś wiedzieć dlaczego ustaliliście takie a nie inne współczynniki i na jakiej zasadzie zmieniliście je dla twojego lokalu po ociepleniu budynku.
    przy mniejszym zużyciu ciepła płacę zdecydowanie więcej niż rok wcześniej
    Nie napisałeś na jakiej podstawie rozliczacie się z kosztów ciepła, jaką metodą, chociaż takie cuda to tylko przy "metodzie podzielnikowej" się dzieją?
  • Opcje
    MilkiMilki Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kupiłam mieszkanie dwa lata temu.(wcześniej mieszkałam w domu:)) Po pierwszej zimie namówiliśmy mieszkańców na termomodernizację, gdyż w mieszkaniu ogrzewanym na 5 siedzieliśmy w kocach:( w zeszłym roku ocieplono budynek i zużycie zeszło nam o 1/4. Na rozliczeniu są wymienione dwa wskaźniki: współczynnik grzejnikowy i współczynnik lokalowy. W zeszłym rozliczeniu wynosił on 0,5337.. a obecnie 0,8447... Wszyscy mieszkańcy maja zwroty ja...niedopłatę, Czyli mniej zużyłam wg. liczników ale więcej płacę i tego nie mogę pojąć:) te tematy są dla mnie nowością
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano października 2015
    W zeszłym rozliczeniu wynosił on 0,5337.. a obecnie 0,8447..
    Czyli rozlicza was jakaś firma rozliczeniowa za pomocą podzielników a to nie są żadne współczynniki lokalowe (korygujące) ale "współczynniki" jakie firma sobie wymyśla.
    One są co roku inne. To przybliżony wynik m.in. ogólnego kosztu ciepła podzielony przez liczbę wszystkich "kresek" na wszystkich podzielnikach w budynku, zakamuflowany rzekomym całkowaniem.
    Jest to jakby wartość (taka fikcyjna do obliczeń) jednej kreski na podzielniku.
    Mnożona przez wszystkie twoje kreski daje twój koszt. Oczywiście aby firma podzielnikowa "nie miała krzywdy" czyli mówiąc jeszcze prościej aby liczba (kosztów) do podziału na wszystkich w budynku była zawsze odpowiednio duża dla zakamuflowania rzekomego skomplikowania całego systemu rozliczeń, ten współczynnik zawsze wzrasta wraz z oszczędzaniem ciepła. Czyli im więcej zaoszczędzicie na cieple tym ten współczynnik jest większy.
    Taki paradoks ale tak ma być aby firma mogła "ogłupiać naiwnych użytkowników" bo inaczej o.......o wyszłoby już przy drugim rozliczeniu.
    Pozostaje mi tylko współczuć Tobie i pozostałym właścicielom bo żaden z was nie jest rozliczany zgodnie z rzeczywistym zużyciem ciepła w lokalach.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2015
    Jeżeli chcesz zrozumieć o co chodzi ze współczynnikami, to najpierw zrezygnuj z porównywania swojej niedopłaty ze zwrotami sąsiadów. Raz że nie ma to znaczenia, dwa - jest to błąd.
    Mogłabyś ewentualnie poziom swojej niedopłaty porównywać ze swoją niedopłatą lub nadpłatą z zeszłego roku, ale pod warunkiem, że poziom zaliczek cały czas był ten sam, zimy podobne, utrzymywany komfort cieplny podobny itp. itd. Czasami nawet miałoby to sens, ale prawdę mówiąc w Twoim przypadku też niewielki, bo przecież ociepliliście budynek.

    Jeżeli zgadzasz się co do tego, to możemy porozmawiać o współczynnikach.
  • Opcje
    MilkiMilki Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sprawdziłam i poziom zaliczek pozostał bez zmian w obydwu latach. jeśli chodzi o poziom ciepła w mieszkaniu to jest zdecydowanie lepiej. wcześniej mieszkania nie byliśmy w stanie nagrzać. Nie porównuję się z innymi mieszkańcami gdyż ja zużywam zdecydowanie więcej ciepła. Moje mieszkanie jest na ostatniej kondygnacji a dach jest prosty. Nie mam sąsiadów z żadnej strony. Moje zużycie( bez ocieplenia) wynosiło 80 j.r i maiłam nadpłatę 300, a w zeszłym roku 60. i mam niedopłatę 270. I dlatego się dziwię bo po chodziłam za ociepleniem budynku, aby nie marznąć ale również, aby koszty były mniejsze. A tu takie niemiłe zaskoczenie:( To jest po prostu nie logiczne. Płacić więcej za oszczędność.
    Ps. Dziękuję za pomoc w tym galimatiasie:)
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano października 2015
    ja zużywam zdecydowanie więcej ciepła.... Moje zużycie( bez ocieplenia) wynosiło 80 j.r i maiłam nadpłatę 300, a w zeszłym roku 60.
    Coś nie tak. Ty nie zużywasz zdecydowanie więcej ciepła. Ty zużywasz go zdecydowanie za mało!
    Nawet jak masz tylko jeden pokój z kuchnią to powinnaś na ostatnim piętrze przy normalnej eksploatacji zużywać średnio ok. 200-300 j.r. czyli po 100-150 na każdy grzejnik w sezonie przy założeniu że zima była łagodna.
    Jeżeli przy 60 j.r. miałaś 270 zł niedopłaty to jaką ty płaciłaś zaliczkę? 10 zł???
    Chyba, że rozlicza was firma na literę "T" - wtedy wszystko jest możliwe.
  • Opcje
    MilkiMilki Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na spisie liczników...bo to nie są elektroniczne tylko te stare...było: na jeden pokój średnio 15 a jest ich trzy i do tego kuchnia 6 i łazienka gdzie nikt nie ma podzielnika więc wzięli średnią również 6. Czyli te 15 to 1500. To doszłam po analizie rozliczenia z mieszkania od znajomych, u których defakto nie ma czegoś takiego jak wsp. lokalowy...A tak nazywany jest na rozliczeniu. A mieszkanie jest duże 80 m2.

    Nowy doklejony: 21.10.15 22:41
    A w kamienicy ludzie na pokój mają Max 6, więc ja przy nich to jestem nieekonomiczna
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano października 2015
    No tak. Nie będę komentował faktu, że w kamienicy zgodzili się właściciele na podzielniki i to te z rakotwórczym świństwem parującym, czyli starodawne tzw. wyparkowe.
    Teraz wszystko jasne. jak najszybciej wyrzucić je - wszyscy - na śmietnik i zacznijcie się normalnie rozliczać tak jak sobie ustalicie w kamienicy. Wg. metrów kwadratowych lub kubatury.
    na jeden pokój średnio 15 a jest ich trzy i do tego kuchnia 6 i łazienka gdzie nikt nie ma podzielnika więc wzięli średnią również 6. Czyli te 15 to 1500.
    ...ludzie na pokój mają Max 6, więc ja przy nich to jestem nieekonomiczna
    Tu nie ma do czego się odnieść.
    Już lepiej prognozować liczby Totka na najbliższy miesiąc, będą bliższe prawdy.

    I proszę cię - nie nazywaj tego ustrojstwa licznikami, bo to tak samo jakbyś hulajnogę nazywała samochodem.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co do wspólczynników korekcyjnych, to analizy i badania w skali laboratoryjnej i technicznej przeprowadzane były przez krajowe specjalistyczne Instytuty Naukowe. Wykazały one, że wpływ wymiany ciepła pomiędzy poszczególnym lokalami mieszkalnymi na rzeczywiste zużycie ciepła w poszczególnych lokalach nie jest liniowy i niestety nie może być zniwelowany przy podziale kosztów ogrzewania za pomocą powszechnie stosowanych tzw. współczynników korekcyjnych, proporcjonalnych do wskazań podzielników ciepła. Nasi sąsiedzi z zachodu, po wieloletnich doświadczeniach zrezygnowali w latach już 90-tych z tych współczynników.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wyparkowe trzeba było wywalić pod pretekstem wykonania ocieplenia, a drugą zimę rozliczyć np. wg powierzchni lokali, najlepiej wg pow. grzewczych. Odpadłyby koszty usługi firmy rozliczającej i wymiany tych wyparkowych na nowe, która pewnie czeka was w przyszłym roku. Jeżeli jakieś jeszcze będą dostępne na rynku.

    Nie masz pewności czy zużyłaś mniej czy więcej ciepła, ponieważ twój lokal nie posiada urządzeń które pomierzyły ciepło. Można jedynie przypuszczać, że zużyłaś mniej z powodu ocieplenia budynku.

    To co możesz jeszcze porównać to koszt jednej j.r. w obydwu sezonach. Jeżeli jest on porównywalny, to strzelam że rozliczenie nie jest rzetelne. Bo po to żeście ocieplali żeby jedna j.r. była tańsza.

    Dlaczego współczynnik lokalowy wzrósł nie umiem wyjaśnić, ponieważ prawdziwy lokalowy W Instalu jest wartością stałą. Więc rzeczywiście ten "lokalowy" możemy śmiało nazwać "zakombinowanym".
    Również dlatego, że macie dwustopniowy system współczynników, którego istotą jest przemyślny mechanizm, że w jednym rozliczeniu występują dwie korekty tej samej wartości. I one albo się nakładają, albo wzajemnie znoszą.

    Mogło być tak jak pisze gekon, że oszczędzając ciepło nie zmieściłaś się w magicznych parametrach programu, którym rozliczono ciepło i program, a może człowiek go obsługujący dowalił ci karnie podwyższenie współczynnika kombinowanego żeby koszty spiąć do zera.

    również z wyrazami współczucia
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Milki:[/cite] Nie porównuję się z innymi mieszkańcami gdyż ja zużywam zdecydowanie więcej ciepła.
    Moje mieszkanie jest na ostatniej kondygnacji a dach jest prosty.
    A w kamienicy ludzie na pokój mają Max 6, więc ja przy nich to jestem nieekonomiczna
    czy przestrzeń między stropową też ocieplono np. granulatem czy wełną?

    [cite] Milki:[/cite] Na rozliczeniu są wymienione dwa wskaźniki: współczynnik grzejnikowy i współczynnik lokalowy.
    Czytałaś umowę na rozliczenie tych podzielników ? ... tam jest odpowiedź na twoje pytania
  • Opcje
    MilkiMilki Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dach został ocieplony a umowy o podzielniki nie mam i z tego co pamiętam, były już w pakiecie z mieszkaniem.
    Na rozliczeniu firma dała zapis:" Liczba jednostek rozliczeniowych (j.r) ustalana jest w wyniku pomnożenia odczytu każdego podzielnika przez współczynnik korekcyjny danego grzejnika i współczynnik korekcyjny lokalu".
    Więc o ile współczynnik grzejnikowy się nie zmienił w obydwu latach to współczynnik lokalowy tak. I stąd suma j.r z zeszłego roku 29,1445 wzrosła na 36,0423.
    Dodam że koszt c.o całej wspólnoty z 43000 spadł na 19 800 czyli zaoszczędziliśmy ponad 22 000 a zwroty w sumie ludzie mają na ok 13 000.Czyli 9 000 gdzieś wsiąkło.
    Czyli macie rację, że te współczynniki to czysta komplikacja, aby ogłupić ludzi?!
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2015
    Milki: Czyli 9000 gdzieś wsiąkło
    Nic nie wsiąkło, tylko zmieniło... własciciela
    Milki: Czyli macie rację, że te współczynniki to czysta komplikacja, aby ogłupić ludzi ?!
    Kiedyś Czajnik5 zadał na jakimś forum tzw. prawnikom bardzo proste pytanie odnośnie podzielników ciepła: "skoro podzielnik nie jest urządzeniem pomiarowym, to oznacza, że nie mierzy zużycia ciepła. Skoro nie mierzy zużycia, to nie wiadomo, ile odbiorca zużył ciepła. Na jakiej więc podstawie nalicza się mu opłatę za zużycie ciepła w takiej, a nie innej wysokości ? Odpowiedzi nie było... " Pamiętaj też, że Regulamin Rozliczeń Zużycia Ciepła, określa tylko SPOSÓB PODZIAŁU kosztów ogrzewania miedzy właścicieli lokali. Od przyjęcia takiego czy innego sposobu podziału kosztów nie maleją same koszty. Podobnie, jak od samego mieszania, bez udziału cukru, herbata nie staje się słodsza.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2015
    Ponownie: suma zwrotów dla właścicieli nie daje ci żadnej istotnej informacji. To tak samo, jak z porównywaniem tych nadpłat sąsiadów.

    Nic nie wsiąkło tylko ewentualnie w nowym podziale kosztów są inni wygrani i inni poszkodowani.
    Dzieje się tak często, gdy jest aż tak skomplikowany system podziału kosztów, jak u was.

    Komplikacja systemu służy wygodzie i masowemu rozliczaniu wielu zasobów. Wrzucają dane do programu, nadają współczynniki, rozsyłają i mają prawie pewność, że nikt tego nie zareklamuje.

    Twoje rozliczenie pokazuje globalną oszczędność po dociepleniu ale rozliczenie twojego lokalu może być trefne np. z uwagi na ten ruchomy drugi współczynnik. Może to być pomyłka osoby wpukującej dane do programu.

    Odpowiedź prawników powinna była być jedna: na podstawie szacunku.:bigsmile:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2015
    Blazejh: Odpowiedź prawników powinna była być jedna: na podstawie szacunku
    A jak prawnicy nie okazują... szacunku ? :wink:
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2015
    Jeżeli było ocieplenie i zachowano wyparkowe, to konsekwentnie można było wynajęć magika od przepływów ciepła i stworzyć nową bazę danych budynku po termomodernizacji w programie do obliczania zapotrzebowania na ciepło.
    Może tak zrobiono i wzrósł współczynnik?

    Btw: Przedziwny pomysł żeby o ciepło pytać prawników. O prawo ciepłownika nikt nie spyta.:cool:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Milki:[/cite]Dach został ocieplony a umowy o podzielniki nie mam i z tego co pamiętam, były już w pakiecie z mieszkaniem.
    Ty jej nie musisz mieć, ale już Zarząd WM czy Administrator a i owszem .
  • Opcje
    MilkiMilki Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czytam i czytam i....głupieję:) W audycie zawarto roczne zapotrzebowanie na energię w okresie przed modernizacją i określono zapotrzebowanie na energie po termomodernizacji. Dowiedziałam się, że po ociepleniu wzrósł współczynnik lokalowy stąd dopłata. Ogólnie ujmując, chodziłam za ociepleniem, aby zmniejszyć zużycie ciepła i tym samym mniej płacić. Efekt jest taki, że mniej zużyłam i więcej płacę. Tłumaczenia firmy rozliczającej do mnie nie trafiają. Zarządca budynku również nie potrafił wyjaśnić mi tego "incydentu".
    Ps. Na to wygląda że prawnik wie więcej niż ciepłownik, bo póki co, to więcej od Was się dowiedziałam, niż od Pana, który zrobił to rozliczenie:)
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Milki: Na to wygląda że prawnik wie więcej niż ciepłownik, bo póki co, to więcej od Was się dowiedziałam, niż od Pana, który zrobił to rozliczenie:)
    Nie za bardzo rozumiem ten tok rozumowania: od "Was" dowiedziałaś się więcej, niż od pana, który zrobił rozliczenie, znaczy się prawnik wie więcej, niż ciepłownik. Co ma - za przeproszeniem - piernik do wiatraka?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wp44: znaczy się prawnik wie więcej, niż ciepłownik.
    Ciepłownik - to nie to samo co inż. ciepłownictwa... :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.