W polisie OC ubezpieczonym jest WM, nic nie ma o hali garażowej. Czy jak WM zarządza halą to polisa OC nie dotyczy również hali tak jak części wspólnych? Czy jak ktoś złamie nogę bo się pośliźnie na plamie oleju, albo kawał tynku zleci mu na głowę w garażu to może domagać się odszkodowania z polisy OC WM?
[cite] Krakus:[/cite]W polisie OC ubezpieczonym jest WM, nic nie ma o hali garażowej.
Czy jak WM zarządza halą to polisa OC nie dotyczy również hali tak jak części wspólnych?
Nie, nie dotyczy hali garażowej, bo to nie jest część wspólna, tylko lokal prywatny mający XX/ ilość MP właścicieli
[cite] Krakus:[/cite]Czy jak ktoś złamie nogę bo się pośliźnie na plamie oleju, albo kawał tynku zleci mu na głowę w garażu to może domagać się odszkodowania z polisy OC WM?
Nie nie może , ma dochodzi swych praw od współwłaścicieli lokalu garażowego, chyba, że oni mają wykupioną odrębną polisę .
Technicznie może to wyglądać tak, że WM wykupi taką polisę dla garażowca i kosztami obciąży w zaliczce tylko właścicieli MP.( współwłaścicieli garażowca)
Krakus - hala garażowa to pojedynczy lokal (tyle, że ma wielu właścicieli).
Podstaw sobie zamiast "hala" słowo "mieszkanie" i od razu jaśniej zrozumiesz status prawny lokalu, czyli co go różni od części wspólnej, którą "rządzi" wspólnota.
Podstaw sobie zamiast "hala" słowo "mieszkanie" i od razu jaśniej zrozumiesz status prawny lokalu, czyli co go różni od części wspólnej, którą "rządzi" wspólnota.
Ostatnio tak samo starałem się wyjaśnić tę kwestię właścicielom garażowca. I wciąż nie wszyscy kumali o co chodzi:sad:
[cite] Krakus:[/cite]Czy jak ktoś złamie nogę bo się pośliźnie na plamie oleju, albo kawał tynku zleci mu na głowę w garażu to może domagać się odszkodowania z polisy OC WM?
Nie nie może , ma dochodzi swych praw od współwłaścicieli lokalu garażowego, chyba, że oni mają wykupioną odrębną polisę .
Technicznie może to wyglądać tak, że WM wykupi taką polisę dla garażowca i kosztami obciąży w zaliczce tylko właścicieli MP.( współwłaścicieli garażowca)
Z drugiej strony, czy wykupienie przez WM odrębnej polisy OC dla garażowca nie byłoby dublowaniem ubezpieczenia OC, jeżeli każdy z współwłaścicieli ma takie wykupione przy okazji ubezpieczenia mieszkania?
[cite] Krakus:[/cite]Z drugiej strony, czy wykupienie przez WM odrębnej polisy OC dla garażowca nie byłoby dublowaniem ubezpieczenia OC,
jeżeli każdy z współwłaścicieli ma takie wykupione przy okazji ubezpieczenia mieszkania?
a masz wpisane w ubezpieczeniu lokalu mieszkalnego, że ubezpieczenie obejmuje także lokal garażowy jak np. piwnicę jako pomieszczenie przynależne?.
[cite] Krakus:[/cite]Z drugiej strony, czy wykupienie przez WM odrębnej polisy OC dla garażowca nie byłoby dublowaniem ubezpieczenia OC,
jeżeli każdy z współwłaścicieli ma takie wykupione przy okazji ubezpieczenia mieszkania?
[cite] Krakus:[/cite]Nie chodzi mi o ubezpieczenie od żywiołów, tylko o ubezpieczenie OC, a one nie jest przypisane do lokalu.
W przypadku hali garażowej ubezpieczonymi będą współwłaściciele garażu, natomiast w przypadku budynku, części wspólnych - wspólnota mieszkaniowa.
Jeżeli w hali złamie ktoś nogę z powodu, np. złego stanu technicznego posadzki - odpowiadają współwłaściciele hali. Jeżeli u kogoś w mieszkaniu ktoś złamie nogę - właściciel tego mieszkania, jeżeli na klatce schodowej - wspólnota mieszkaniowa.
W polisie wspólnoty mieszkaniowej nie może być mowy o hali garażowej, ponieważ hala garażowa to odrębny lokal, wspólnota nie zarządza cudzymi lokalami tylko nieruchomością wspólną.
OC wspólnoty nie może dotyczyć cudzego lokalu, moim zdaniem nie ma mowy o dublowaniu czegokolwiek.
A jakby to wyglądało w realu?
Złamałam nogę w garażu, współwłaściciele mają tylko swoje indywidualne OC (w jednej firmie?).
Od kogo mam dostać odszkodowanie? Od każdego po kilka zł? To niezbyt praktyczne...
[cite] Krakus:[/cite]Chodziło o dodatkową polisę OC dla garażowców, w przypadku kiedy każdy z nich posiada już OC.
[cite] Krakus:[/cite] Czy jak ktoś złamie nogę bo się pośliźnie na plamie oleju, albo kawał tynku zleci mu na głowę w garażu to może domagać się odszkodowania z polisy OC WM?
[cite] koziorozka:[/cite]Od kogo mam dostać odszkodowanie? Od każdego po kilka zł?
[cite] KubaP:[/cite] jaki jest dalszy ciąg scenariusza ...
to nie te forum
[cite] koziorozka:[/cite]
każdy z nich posiada już OC
A jakby to wyglądało w realu?
Złamałam nogę w garażu, współwłaściciele mają tylko swoje indywidualne OC (w jednej firmie?).
Od kogo mam dostać odszkodowanie? Od każdego po kilka zł? To niezbyt praktyczne...
Zgłaszasz do swojego TU, a on dalej regresem od TU współwłaścicieli hali.
[cite] jansobol:[/cite]. Osobiście uważam, że powinien być niepodzielny, jednak jak wiemy sąd we Wrocławiu orzekł inaczej. Niezależnie od naszej oceny jest to jednak prawomocny wyrok sądu na który można się powoływać.
Ten wyrok daje jakiś pogląd na sprawę, jednak wiąże wyłącznie strony procesu. Sprawa nie trafiła do Sądu Najwyższego, analiza orzeczeń SN wskazuje natomiast, że zostałby uchylony.
Wywołał bez wątpienia duże poruszenie wśród osób, które interesują się tym tematem, również sądy w innych sprawach opierały się na tym orzeczeniu - jednak teraz, po kilku orzeczeniach SN raczej to się skończy. Nikt, lub prawie nikt nie będzie ryzykował uchyłki.
Aż trudno uwierzyć, że ministerstwo odpowiedzialne za gospodarkę mieszkaniową nie widzi problemu i dotychczas nie przygotowano żadnego projektu nowelizacji, który rozwiązałby problem zarządzania nieruchomościami stanowiącymi przedmiot współwłasności kilkudziesięciu podmiotów. Uważam, że powinno się rozróżnić, jak w przypadku wspólnot, sytuację, gdy tych podmiotów jest mniej.
Jedynie w przypadku podatków dostrzeżono problem związany z garażami wielostanowiskowymi - proponuje się zmianę, mocą której współwłaściciele garażu nie będą odpowiadać solidarnie za zobowiązania podatkowe. To jest jakiś krok naprzód, ponieważ po raz pierwszy pojawi się w ustawie definicja garażu wielostanowiskowego.
No niestety też uważam, że gdyby mi się ktoś o to przyczepił, to mój sąd by nie podzielił zdania wrocławskiego, tym bardziej, że procent garażowy nie jest jakiś strasznie duży. Ale niezależnie od tego stosuję podział, bo bez tego nie dałoby się zarządzać.
A jakby to wyglądało w realu?
Złamałam nogę w garażu, współwłaściciele mają tylko swoje indywidualne OC (w jednej firmie?).
Od kogo mam dostać odszkodowanie? Od każdego po kilka zł? To niezbyt praktyczne...
Pytanie, z jakiego powodu tę nogę złamałaś Koziorożko.
Jeżeli z przyczyn związanych ze stanem garażu - to wspólnota odpowiadać nie będzie, bo to nie jest jej sprawa.
Art. 441 kc. : § 1. Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna - ten przepis będzie miał zastosowanie do wad lokalu, które nie zostały usunięte i spowodowały uszkodzenie ciała.
[cite] jansobol:[/cite]No niestety też uważam, że gdyby mi się ktoś o to przyczepił, to mój sąd by nie podzielił zdania wrocławskiego,
tym bardziej, że procent garażowy nie jest jakiś strasznie duży.
Ale niezależnie od tego stosuję podział, bo bez tego nie dałoby się zarządzać.
Skąd taki marazm, że nie podzielił ... sąd sądowi nie równy .... czyli jakby powiedział teoretyk prawa , działasz wbrew prawu ...
u mnie też udział przypadający na garaże podziemne ( są 2 po 10% ) został podzielony na współwłaścicieli lokali w częściach równych ( jest to po 0,4% na 1 MP) - 30% właścicieli MP posiada tylko MP w tej wspólnocie.
*****
[b]Garaż wielostanowiskowy zostanie zdefiniowany w ustawie[/b] środa, 14 sierpnia 2013 14:24 http://www.zarzadca.pl/przeglad-prasy/rynek-nieruchomosci/2053-garaz-wielostanowiskowy-zostanie-zdefiniowany-w-ustawie
[b]Garaż wielostanowiskowy
W końcu urzędnicy zaczynają dostrzegać problemy, z jakimi borykają się współwłaściciele garażu, niewykluczone do dojdzie do korzystnych zmian – na razie w podatkach, ale to i tak duży krok naprzód.
Co niezwykle istotne ustawa ma wprowadzić pojęcie [color=#00f]„garaż wielostanowiskowy"[/color], a to z kolei może być krok naprzód do nowelizacji ustawy o własności lokali,
która tak jak kodeks cywilny nie jest przystosowana do zmian, jakie zaszły w gospodarce.
W czasach, w których tworzono te akty nie funkcjonowały, ale jeżeli nawet, to nigdy na taką skalę jak obecnie –
[color=#00f]nieruchomości stanowiące przedmiot współwłasności kilkudziesięciu a niekiedy nawet i kilkuset podmiotów.[/color][/b]
Komentarze
Nie nie może , ma dochodzi swych praw od współwłaścicieli lokalu garażowego, chyba, że oni mają wykupioną odrębną polisę .
Technicznie może to wyglądać tak, że WM wykupi taką polisę dla garażowca i kosztami obciąży w zaliczce tylko właścicieli MP.( współwłaścicieli garażowca)
Podstaw sobie zamiast "hala" słowo "mieszkanie" i od razu jaśniej zrozumiesz status prawny lokalu, czyli co go różni od części wspólnej, którą "rządzi" wspólnota.
więc jest to kiepska porównywarka ...:sad:
Z drugiej strony, czy wykupienie przez WM odrębnej polisy OC dla garażowca nie byłoby dublowaniem ubezpieczenia OC, jeżeli każdy z współwłaścicieli ma takie wykupione przy okazji ubezpieczenia mieszkania?
Jeżeli w hali złamie ktoś nogę z powodu, np. złego stanu technicznego posadzki - odpowiadają współwłaściciele hali. Jeżeli u kogoś w mieszkaniu ktoś złamie nogę - właściciel tego mieszkania, jeżeli na klatce schodowej - wspólnota mieszkaniowa.
W polisie wspólnoty mieszkaniowej nie może być mowy o hali garażowej, ponieważ hala garażowa to odrębny lokal, wspólnota nie zarządza cudzymi lokalami tylko nieruchomością wspólną.
OC wspólnoty nie może dotyczyć cudzego lokalu, moim zdaniem nie ma mowy o dublowaniu czegokolwiek.
Chodziło o dodatkową polisę OC dla garażowców, w przypadku kiedy każdy z nich posiada już OC.
Złamałam nogę w garażu, współwłaściciele mają tylko swoje indywidualne OC (w jednej firmie?).
Od kogo mam dostać odszkodowanie? Od każdego po kilka zł? To niezbyt praktyczne...
Zgłaszasz do swojego TU, a on dalej regresem od TU współwłaścicieli hali.
Ten wyrok daje jakiś pogląd na sprawę, jednak wiąże wyłącznie strony procesu. Sprawa nie trafiła do Sądu Najwyższego, analiza orzeczeń SN wskazuje natomiast, że zostałby uchylony.
Wywołał bez wątpienia duże poruszenie wśród osób, które interesują się tym tematem, również sądy w innych sprawach opierały się na tym orzeczeniu - jednak teraz, po kilku orzeczeniach SN raczej to się skończy. Nikt, lub prawie nikt nie będzie ryzykował uchyłki.
Aż trudno uwierzyć, że ministerstwo odpowiedzialne za gospodarkę mieszkaniową nie widzi problemu i dotychczas nie przygotowano żadnego projektu nowelizacji, który rozwiązałby problem zarządzania nieruchomościami stanowiącymi przedmiot współwłasności kilkudziesięciu podmiotów. Uważam, że powinno się rozróżnić, jak w przypadku wspólnot, sytuację, gdy tych podmiotów jest mniej.
Jedynie w przypadku podatków dostrzeżono problem związany z garażami wielostanowiskowymi - proponuje się zmianę, mocą której współwłaściciele garażu nie będą odpowiadać solidarnie za zobowiązania podatkowe. To jest jakiś krok naprzód, ponieważ po raz pierwszy pojawi się w ustawie definicja garażu wielostanowiskowego.
Pytanie, z jakiego powodu tę nogę złamałaś Koziorożko.
Jeżeli z przyczyn związanych ze stanem garażu - to wspólnota odpowiadać nie będzie, bo to nie jest jej sprawa.
Art. 441 kc. : § 1. Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna - ten przepis będzie miał zastosowanie do wad lokalu, które nie zostały usunięte i spowodowały uszkodzenie ciała.
u mnie też udział przypadający na garaże podziemne ( są 2 po 10% ) został podzielony na współwłaścicieli lokali w częściach równych ( jest to po 0,4% na 1 MP) - 30% właścicieli MP posiada tylko MP w tej wspólnocie.
*****