Problem z zarządem/odwołanie

radegastradegast Użytkownik
edytowano września 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Jaka większość potrzebna jest do odwołania zarządu? Czy wystarczy 50 proc plus 1 uczestników zebrania czy liczą się te udziały? Sytuacja w naszej wspólnocie jest taka; wspólnota nieduża ponad 15 lokali. Pięciosobowy zarząd nic nie robi, nie egzekwuje tego co powinien, nie informuje mieszkańców o swoich działaniach itd. I teraz pare pytań, wiem że w przypadku próby odwołania potrzebna jest uchwała. Czy muszę ją zgłosić na jakiś czas przed zebraniem czy mogę z zaskoczenia ;) już na samym zebraniu? Czy gdybyśmy chcieli odwołać np tylko jednego członka zarządu to procedura jest taka sama jak w przypadku całego zarządu? W budynku są 4 lokale usługowe. Czy właściciel któregoś z tych lokali musi być w zarządzie czy to tylko dobra wola mieszkańców? Aha i co w przypadku jeśli na zebraniu nie pojawią się wszyscy członkowie wspólnoty bo są osoby, którzy mają wszystko w d... Czy, ci którzy chcą zmienić zarząd mogą do nich pójść z uchwałą i zebrać podpisy.
«1

Komentarze

  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Radegast: Czy wystarczy 50 proc plus 1 uczestników zebrania czy liczą się te udziały?
    Wystarczy gdy właściciele obecni na zebraniu, którzy zagłosowali "za" mieli ponad 50% udziałów.
    Radegast: czy mogę z zaskoczenia
    Możesz zgłosić swój projekt uchwały do przegłosowania. Wszystko zależy od właścicieli obecnych na zebraniu i stanowisko przewodniczącego zebrania
    Radegast: Czy, ci którzy chcą zmienić zarząd mogą do nich pójść z uchwałą i zebrać podpisy
    Możecie do nich pójść i pokazać im treść podjętej uchwały. Ich podpisy są niepotrzebne.
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Wystarczy gdy właściciele obecni na zebraniu, którzy zagłosowali "za" mieli ponad 50% udziałów"

    Czyli nie ma żadnego wymaganego kworum? Liczą się tylko ci, którzy są obecni na zebraniu i to oni muszą mieć 50+1. Dobrze rozumiem?
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] radegast:[/cite]"Wystarczy gdy właściciele obecni na zebraniu, którzy zagłosowali "za" mieli ponad 50% udziałów"

    Czyli nie ma żadnego wymaganego kworum? Liczą się tylko ci, którzy są obecni na zebraniu i to oni muszą mieć 50+1. Dobrze rozumiem?
    Nie ma wymaganego kworum. Liczy się ilość udziałów popierająca uchwałę - tych udziałów musi być ponad 50%, a nie 50+1. Ponad 50% oznacza, że udziałów może być np. 5011/10000 - ale zawsze liczone w stosunku do wszystkich udziałów, wszystkich właścicieli, a nie tylko tych obecnych na zebraniu. Własność lokali użytkowych nie ma żadnego związku z prawem zasiadania w zarządzie wspólnoty.

    Uchwałę można podjąć nawet bez zwoływania zebrania, można pochodzić po mieszkaniach, zebrać podpisy i to wystarczy.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Radegast: Liczą się tylko ci, którzy są obecni na zebraniu i to oni muszą mieć 50+1
    Którzy głosowali "za". Więcej na ten temat: http://www.zarzadca.pl/komentarze/18-glosowanie-we-wspolnocie-mieszkaniowej-obliczanie-wiekszosci
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czyli reasumując jeśli przygotuje stosowną uchwałę przejdę się po mieszkańcach którzy chcą odwołać zarząd, zbiorę podpisy, które w sumie dadzą ponad 50 proc udziałów, to taką uchwałę przedstawiam na zebraniu? Czy zarząd może ją jakoś zakwestionować czy od razu musi się podporządkować? jaka procedura wtedy obowiazuje? od razu wybierany jest wtedy nowy zarząd?
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] radegast:[/cite]czyli reasumując jeśli przygotuje stosowną uchwałę przejdę się po mieszkańcach którzy chcą odwołać zarząd, zbiorę podpisy, które w sumie dadzą ponad 50 proc udziałów, to taką uchwałę przedstawiam na zebraniu? Czy zarząd może ją jakoś zakwestionować czy od razu musi się podporządkować? jaka procedura wtedy obowiazuje? od razu wybierany jest wtedy nowy zarząd?

    Zarząd jako organ nie może kwestionować żadnych uchwał. Co najwyżej poszczególni członkowie zarządu, o ile są właścicielami lokali, mogą prywatnie zaskarżyć uchwałę do sądu w terminie 6 tygodni, co jednak nie wstrzymuje jej wykonania, chyba żeby złożyli do sądu taki wniosek a sąd ten wniosek uwzględnił (mało prawdopodobne). Zaskarżenie uchwały kosztuje 200 zł.

    Teoretycznie wszystko powinno odbywać się podczas formalnie zwołanego zebrania, ale istnieją precedensowe wyroki sądowe, w tym Sądu Najwyższego, że uchwała z głosami zebranymi poza zebraniem i nie przez zarząd, także jest ważna. Wobec tego, w takim samym trybie można podjąć uchwałę o powołaniu nowego zarządu. Zarząd musi się jej podporządkować niezwłocznie (z chwilą, w której dowiedział się o jej podjęciu).

    Przy podejmowaniu uchwał w trybie indywidualnego zbierania głosów obowiązuje zawiadomienie na piśmie wszystkich członków wspólnoty o treści podjętych uchwał - w ten sposób sprawa zostanie załatwiona od strony formalnej. Ale zwołanie zebrania po takiej rewolucji byłoby wskazane.

    Sugeruję zapoznać się z ustawą o własności lokali.
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zebranie mamy za dwa tygodnie, czy można zatem wybrać taką drogę: zbieram podpisy pod uchwałą, przedstawiam ją na zebraniu powołując się przy tym na precedensowy wyrok sądu. A następnie zgłaszam uchwałę o powołaniu nowego zarządu. Po zakończeniu zebrania zgodnie z wymogiem formalnym wszyscy członkowie otrzymują zawiadomienie o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów. Taki sposób będzie dobry?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] radegast:[/cite]Czy muszę ją zgłosić na jakiś czas przed zebraniem
    czy mogę z zaskoczenia ;) już na samym zebraniu?
    Tu ci się kłania test ustawy o własności lokali ...
    [b]Art. 32.[/b]
    1. O zebraniu właścicieli zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością
    wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, zawiadamia każdego
    właściciela lokalu na piśmie przynajmniej na tydzień przed terminem zebrania.
    
    2. W zawiadomieniu należy podać dzień, godzinę, miejsce i porządek obrad. W
    wypadku zamierzonej zmiany we wzajemnych prawach i obowiązkach właścicieli
    lokali należy wskazać treść tej zmiany.
    

    Możesz też na zebraniu ale to musi być poprzedzone dyskusją o pracy Zarządu, twój wniosek powinien wynikac z przebiegu zebrania...

    [cite] radegast:[/cite]czyli reasumując jeśli przygotuje stosowną uchwałę przejdę się po mieszkańcach którzy chcą odwołać zarząd, zbiorę podpisy, które w sumie dadzą ponad 50 proc udziałów,
    taki dokument będzie przed zebraniem tylko projektem uchwały ..

    [cite] radegast:[/cite] Czy zarząd może ją jakoś zakwestionować czy od razu musi się podporządkować? jaka procedura wtedy obowiazuje? od razu wybierany jest wtedy nowy zarząd?
    Zarząd nie prowadzi zebrania właścicielei lokali, ale wybrana przez obecnych / reprezentowanych właścicieli lokali osoba zwana "przewodniczącym zebrania właścicielei lokali" ...
    To na jego ręce składasz projekt uchwały z wnioskiem o poddanie pod głosowanie ...

    Po zakończeniu zebrania zgodnie z wymogiem formalnym wszyscy członkowie otrzymują zawiadomienie o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów.
    nie ma takiego wymogu aby wszyscy dostawki treść podjętych uchwał na zebraniu ....
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] radegast:[/cite]Zebranie mamy za dwa tygodnie, czy można zatem wybrać taką drogę: zbieram podpisy pod uchwałą, przedstawiam ją na zebraniu powołując się przy tym na precedensowy wyrok sądu. A następnie zgłaszam uchwałę o powołaniu nowego zarządu. Po zakończeniu zebrania zgodnie z wymogiem formalnym wszyscy członkowie otrzymują zawiadomienie o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów. Taki sposób będzie dobry?

    Będzie dobry - chociaż, jeżeli na zebranie nie przyjdzie tyle osób zainteresowanych powołaniem nowego zarządu, żeby uzyskać ponad 50% głosów "za" (licząc udziałami), to nie dacie rady powołać nowego zarządu na zebraniu. Można spróbować uzyskać pełnomocnictwo do głosowania od tych, którzy nie planują lub nie mogą przyjść na zebranie.
    Jednakże zebranie ponad 50% głosów pod uchwałami (chodząc po mieszkaniach) jest całkowicie wystarczające zarówno do odwołania jak i powołania zarządu - uchwały są ważne natychmiast po uzyskaniu głosu przeważającego 50% ogólnej puli udziałów. Będziecie mieli dwie uchwały do obwieszczenia członkom wspólnoty: odwołanie i powołanie zarządu.
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    radegast - zaległe odpowiedzi na dwa twoje pytania:
    Czy gdybyśmy chcieli odwołać np tylko jednego członka zarządu to procedura jest taka sama
    - tak.
    Czy właściciel któregoś z tych lokali musi być w zarządzie
    - nie.
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeszcze jedno. Czterech członków zarządu zostało powołanych jedną uchwałą, czy jeśli jeden z nich zrezygnuje będzie to oznaczało, że musi zostać wybrany nowy czteroosobowy zarząd. Spotkaliście się z czymś takim?
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] radegast:[/cite]Jeszcze jedno. Czterech członków zarządu zostało powołanych jedną uchwałą, czy jeśli jeden z nich zrezygnuje będzie to oznaczało, że musi zostać wybrany nowy czteroosobowy zarząd. Spotkaliście się z czymś takim?
    Fakt powołania zarządu jedną uchwałą nie ma zupełnie żadnego znaczenia przy rezygnacji jednego z członków. Pozostali członkowie normalnie sprawują swoją funkcję.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] radegast:[/cite]Czyli nie ma żadnego wymaganego kworum?
    TAK.
    [cite] radegast:[/cite] Liczą się tylko ci, którzy są obecni na zebraniu i to oni muszą mieć 50+1. Dobrze rozumiem?
    Żle . Liczą się głosy wszystkich właścicielei lokali tych co przyszli na zebranie , tych co są reprezentowani na zebraniu ( pełnomocnictwo rodzajowe) i tych co nie przyszli na zebranie .

    Zawsze jest 100% upewnionych do głosowania .

    [cite] radegast:[/cite]Czy gdybyśmy chcieli odwołać np tylko jednego członka zarządu to procedura jest taka sama jak w przypadku całego zarządu? W budynku są 4 lokale usługowe.

    Czy właściciel któregoś z tych lokali musi być w zarządzie
    NIE.
    [b]Art. 20.[/b] Ustawy o własności lokali
    1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu. [b]Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.[/b]
    
    2. Zarząd lub poszczególni jego członkowie mogą być w każdej chwili na mocy uchwały właścicieli lokali zawieszeni w czynnościach lub odwołani.
    

    [cite] radegast:[/cite]czy to tylko dobra wola mieszkańców?
    nie mieszkańców tylko właścicieli lokali .
    Chłopie przeczytaj sobie ustawę o własności lokali, a nie zadawaj prostych pytań rodem z abecadła wspolnotowego ...:shamed:
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Spotkaliście się z czymś takim?
    Tak - jest to częsta praktyka licencjonowanych zarządców nakazujących (sic!) właścicielom uzupełnienie składu zarządu.
    Ma to po części swoje uzasadnienie ponieważ właściciele wybierają swój organ i jeżeli w treści starej uchwały powołującej zarząd w składzie 5-cio osobowym była o tym mowa to oznacza że organ jest właśnie 5-cio osobowy o określonym składzie. Mają na to nawet swoją formułkę, że "w związku z rezygnacją Ygreka na członka zarządu wybrano Iksińskiego, pozostały skład bez zmian".
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] radegast:[/cite] Czterech członków zarządu zostało powołanych jedną uchwałą,
    czy jeśli jeden z nich zrezygnuje będzie to oznaczało, że musi zostać wybrany nowy czteroosobowy zarząd.
    Spotkaliście się z czymś takim?
    To zależy , co macie wpisane w Regulaminie Wspólnoty lub innym dokumencie o liczebności składu Zarządu WM.

    Jeżeli nie ma nic , to za każdym razem, tyle ile wybierzecie, będzie dobrze.
    Z praktycznego punku widzenia najlepiej, jak Zarząd WM składa się z TRZECH osób.
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co się tak irytujesz chłopie KubaP.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] radegast:[/cite]Co się tak irytujesz chłopie KubaP.
    bo walisz tu na forum nie przygotowany i bicie piany wywołujesz...
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sejmik szlachecki i namawianie do pieniactwa, łamania przepisów prawa trwa .
    radegast - mieszkasz w typowej polskiej WM. Jest 15 lokali i "tylko" 5 członków Zarządu, jeden patrzy na drugiego i dlatego nikt nic nie robi. Jeżeli macie problem z "frekwencją" w tak "małej WM" to znaczy ,że źle się u was dzieje. Przypuszczam ,że masz już kandydatów do nowego zarządu, a może zaproponujesz sam siebie?
    Przyjdziesz na zebranie i ogłosisz, ze masz gotową podjętą już uchwałę. Gdyby to było u mnie tą Twoją uchwałę podarłbym i wyrzucił do kosza, i znowu miałbyś okazję pochodzić po sąsiadach. Dyrdymałki niektórych "podpowiadaczy" o precedensach sądowych w podobnej sprawie mogą podniecać tylko tych ,którzy wiedzę o zarządzaniu czerpią z Wikipedii. Skup się bardziej na przekonaniu większości do twoich postulatów, przypuszczam ,że tych 5 z zarządu będą przeciwko więc z pozostałych 10 musisz przekonać 8. POWODZENIA.:bigsmile:
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] radegast:[/cite]Zebranie mamy za dwa tygodnie, czy można zatem wybrać taką drogę: zbieram podpisy pod uchwałą, przedstawiam ją na zebraniu powołując się przy tym na precedensowy wyrok sądu. ...
    Jeżeli chcecie powołać się na zebraniu na precedensowy wyroku, umożliwiający zbieranie głosów przez osoby spoza zarządu, to jest to wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2004 r., IV CK 543/03, OSNC 2005.

    Wyrok ten stwierdza, że fakt zbierania głosów pod uchwałą przez osoby nie będące członkami zarządu, może być podstawą uchylenia takiej uchwały przez sąd tylko wówczas, gdy zostanie dowiedzione, że taki tryb zbierania głosów miał lub mógł mieć wpływ na treść podjętej uchwały - przy czym udowodnienie tego, należy do strony skarżącej.

    W praktyce wystarczy, abyście zadbali o to, aby dotrzeć z uchwałą do każdego członka wspólnoty, tak, aby umożliwić wszystkim uczestniczenie w głosowaniu - niezależnie od tego jak zagłosują. W uchwale należy unikać podawania przyczyn odwołania, lub wdawania się w jakieś oceny, opinie - prawnie nie ma takiej konieczności, a może to stanowić punkt zaczepienia w razie zaskarżenia uchwały. Wspólnota może odwołać zarząd w każdym czasie, bez podawania powodów.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wyrok ten stwierdza, że fakt zbierania głosów pod uchwałą przez osoby nie będące członkami zarządu, [b]może być podstawą uchylenia takiej uchwały przez sąd tylko wówczas, gdy zostanie dowiedzione, że taki tryb zbierania głosów miał lub [color=#00f]mógł mieć wpływ na treść podjętej uchwały[/color][/b] - przy czym udowodnienie tego, należy do strony skarżącej.
    
    to w tym przypadku nie będzie takie trudne ... przesłuchanie 8-10 właścicielei lokali w Sądzie to pikuś ...

    Trzepanie piany trwa dalej ... ci bardziej zaprzyjaźnieni nawet wspomagają klikaniem pozytywnych ocen ...
    Gościu nawet nie przeczytał ustawy o własności lokali a rewolucję chce w swojej wspólnocie robić ...
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2013
    radegast,

    Nie przejmuj się, jeżeli uważasz, że źle dzieje się w twojej wspólnocie, to śmiało rób swoje. W razie gdyby członkowie zarządu zaskarżyli do sądu uchwałę o ich odwołaniu, to na nich będzie spoczywał obowiązek udowodnienia przed sądem tego, o czym pisałem wcześniej. Jeżeli wasza uchwała będzie lakoniczna, będzie jedynie stwierdzała fakt odwołania, i umożliwicie oddanie głosu wszystkim członkom wspólnoty, to w praktyce jest to uchwała nie do podważenia w sądzie.
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A po co w tej WM jakieś zebranie? Żeby odczytać uchwałe? Niech radegast ogłosi ją na głos ze swojego okna.
    Jeżeli w tej WM jest rzeczywiście wola większości do zmian to należy to zrobić zgodnie z obowiązującym prawem.
    radegast - czy oprócz odwołania masz jakiś pomysł na funkcjonowanie waszej WM? Jeżeli kieruje tobą jedynie zawiść to źle wam wróżę.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Egzo:[/cite]Nie przejmuj się, jeżeli uważasz, że źle dzieje się w twojej wspólnocie, to śmiało rób swoje.
    W razie gdyby członkowie zarządu zaskarżyli do sądu uchwałę o ich odwołaniu,

    Jeżeli wasza uchwała będzie lakoniczna,
    to w praktyce jest to uchwała nie do podważenia w sądzie.
    ... ale będzie jazda , lakoniczna uchwała ...:bigsmile: ...sąd wie co jest do podważenia z co nie...
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] Egzo:[/cite]Nie przejmuj się, jeżeli uważasz, że źle dzieje się w twojej wspólnocie, to śmiało rób swoje.
    W razie gdyby członkowie zarządu zaskarżyli do sądu uchwałę o ich odwołaniu,

    Jeżeli wasza uchwała będzie lakoniczna,
    to w praktyce jest to uchwała nie do podważenia w sądzie.
    ... ale będzie jazda , lakoniczna uchwała ...:bigsmile: ...sąd wie co jest do podważenia z co nie...
    Sąd niczego nie podważa, orzeka w zakresie w jakim zwraca się o to powód i na podstawie dowodów, które powód przedstawi.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] Egzo:[/cite]Sąd niczego nie podważa, orzeka w zakresie w jakim zwraca się o to powód i na podstawie dowodów, które powód przedstawi.
    uchylenie, przez sąd, uchwały to nie jest jej "podważenie"...
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] Egzo:[/cite]Sąd niczego nie podważa, orzeka w zakresie w jakim zwraca się o to powód i na podstawie dowodów, które powód przedstawi.
    uchylenie, przez sąd, uchwały to nie jest jej "podważenie"...
    No właśnie. Ponadto powód musi przedstawić dowody na poparcie pozwu o uchylenie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Egzo:[/cite]
    Ponadto powód musi przedstawić dowody na poparcie pozwu o uchylenie.
    czy w tym jest jakiś problem dla ciebie ?, bo dla mnie nie ...
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] Egzo:[/cite]
    Ponadto powód musi przedstawić dowody na poparcie pozwu o uchylenie.
    czy w tym jest jakiś problem dla ciebie ?, bo dla mnie nie ...
    Dla mnie również nie, cieszę się że ze mną zgadzasz.
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    radegast - czy oprócz odwołania masz jakiś pomysł na funkcjonowanie waszej WM?
    Ma... Jak odwołać kolejny ponieważ
    nie informuje mieszkańców o swoich działaniach itd.
    Panie radegast. O swoich działaniach itp zarząd informuje właścicieli na spotkaniu sprawozdawczym... Co zrobił zarząd a czego nie zrobił i dlaczego. Wtedy możecie udzielić zarządowi absolutorium lub się zastanawiać nad odwołaniem.
    Twoje działanie byłoby właściwe tylko w takim przypadku kiedy stwierdzasz że zarząd rażąco robi wszystko ale nie to co ustaliliście na poprzednim zebraniu sprawozdawczym (uchwalenie planu gospodarczego) lub znacząco narusza ten plan np poprzez przekroczenie zaplanowanego budżetu.
    Zastanów się nad tym bo mam wrażenie że dążysz do tego aby z obecnego zarządu wywalić jednego bo "zalazł Ci za skórę".
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] stonka:[/cite]Twoje działanie byłoby właściwe tylko w takim przypadku kiedy stwierdzasz że zarząd rażąco robi wszystko ale nie to co ustaliliście na poprzednim zebraniu sprawozdawczym (uchwalenie planu gospodarczego)
    lub znacząco narusza ten plan np poprzez przekroczenie zaplanowanego budżetu.
    to nie jest podstawa do odwołania , najpierw trzeba wysłuchać co Zarząd WM ma w tej sprawie do powiedzenia , dlaczego nieznacznie przekroczył planowane koszty
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dokładnie tak. Dlatego użyłem słowa "znacząco"
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki za konstruktywne wpisy. Innym dziękuje też za psychoanalizę i nadinterpretację. Napisałem wątek na forum, bo się na tym po prostu nie znam. I masz racje gościu KubaP - nie przeczytałem tej ustawy przed napisaniem na forum. Ale już to nadrobiłem. Nie zmienia to faktu, że niektórzy chyba mają przerost formy nad treścią. Temat do zamknięcia. Pozdro
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] radegast:[/cite] I masz racje gościu KubaP - nie przeczytałem tej ustawy przed napisaniem na forum. Ale już to nadrobiłem.
    Nie zmienia to faktu, że niektórzy chyba mają przerost formy nad treścią. Temat do zamknięcia.
    Widzisz GOŚCIU- Chopie, zmienia to fakt, iż nie było by bicia piany w twoim stylu -ą, -ę, a byłaby merytoryczna dyskusja - i tak trzeba było zacząć.... nie było by tej szopki
    z psychoanalizę i nadinterpretację.
    
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jakiej szopki, jakiego bicia piany??! Zadałem kilka pytań, na które dostałem odpowiedzi. To wszystko. Chyba bardziej się w to wkręciłeś ode mnie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] radegast:[/cite]Jakiej szopki, jakiego bicia piany??!
    Zadałem kilka pytań, na które dostałem odpowiedzi. To wszystko.
    Chyba bardziej się w to wkręciłeś ode mnie.
    jednak z tej forumowej lekcji nic nie skumałeś ....:cry:


    [cite] radegast:[/cite]Co się tak irytujesz chłopie KubaP.
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] radegast:[/cite]Co się tak irytujesz chłopie KubaP.
    bo walisz tu na forum nie przygotowany i bicie piany wywołujesz...
    [cite] radegast:[/cite] I masz racje gościu KubaP - nie przeczytałem tej ustawy przed napisaniem na forum.
    Ale już to nadrobiłem.
    [cite] radegast:[/cite]Jeszcze jedno.
    Czterech członków zarządu zostało powołanych jedną uchwałą, czy jeśli jeden z nich zrezygnuje będzie to oznaczało, że musi zostać wybrany nowy czteroosobowy zarząd.
    Spotkaliście się z czymś takim?
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przeczytaj jeszcze raz swoje posty panie KubaP:

    "Chłopie przeczytaj sobie ustawę o własności lokali, a nie zadawaj prostych pytań rodem z abecadła wspolnotowego"

    i kolejny

    " Trzepanie piany trwa dalej ... ci bardziej zaprzyjaźnieni nawet wspomagają klikaniem pozytywnych ocen ...
    Gościu nawet nie przeczytał ustawy o własności lokali a rewolucję chce w swojej wspólnocie robić "

    I na tym już zakończę polemikę z tobą, bo szkoda mi trochę czasu. Admina proszę o zamnkięcie tematu, bo już chyba się wyczerpał. Przynajmniej z mojej strony.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    od zamykania wątku .... jest autor wątku ... nie wiedziałeś ?
  • Opcje
    radegastradegast Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na szczęście są na świecie wszechwiedzący. zamykam.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :confused::shocked::wink:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] radegast:[/cite]Na szczęście są na świecie wszechwiedzący.

    Dlatego właśnie Wszechświat jest taki pojemny. :cool:
  • Opcje
    soniasonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam wszystkich i proszę o pomoc. Mieszkam na osiedlu ,które ma 291 mieszkań więc to duża wspólnota. od 2007 r mamy Zarząd, który niezmiennie rządzi osiedlem. Na początku sprawował tę funkcję społecznie ale potem na mocy uchwały zostało mu przyznane wynagrodzenie. Początki były piękne, pełne obietnic czego to Zarząd nie zrobi. Normalne.Niestety z roku na rok było coraz gorzej. Zaczęły się drastyczne podwyżki na fundusz remontowy(okazało się, że jest mnóstwo usterek więc wsolnota oddała sprawę do sądu )i podwyżki czynszu bardzo znaczące. Bez konsultacji z mieszkańcami zaczęto wybierać firmy sprzątające, opiekujące się zielenią, podejmowano decyzje co do lokalizacji placu zabaw czy teraz lokalizacji nowego śmietnika,któremu jest przeciwna część mieszkańców. Krótko mówiąc nie liczą się z naszym zdaniem w ogóle. Wielokrotnie mieszkańcy, w tym ja, prosiliśmy o udostępnienie dokumentów finansowych, ofert firm składanych na usługi i co najważniejsze protokołów z głosowań w trybie indywidualnego zbierania podpisów pod uchwałami ( wglądu w podpisy ponieważ mamy podejrzenie fałszerstwa). Nie otrzymaliśmy żadnego dokumentu do wglądu. I nic tu nie pomaga cytowanie UWL,bo Zarząd nie reaguje. Postanowiliśmy więc odwołać Zarząd i tu zaczęły się schody. Wiele z mieszkań jest wynajmowanych i dotarcie do właścicieli okazało się bardzo trudne, część osób nie wykazała się zainteresowaniem ale sporo poparło projekt o odwołaniu. Niestety nie ma możliwości zebrania wymaganych ponad 50%. I tu zagadka. Nasz Zarząd zawsze pod uchwałą(jeśli akurat postanowił w jakiejś sprawie ją przygotować), którą chce przeforsować ma wymaganą większość i nie mam pojęcia jak to jest możliwe, bo „kolędując” po mieszkaniach w sprawie podpisów za odwołaniem wiem dobrze, że to nie może się matematycznie zgodzić-ilość wynajmowanych mieszkań+ ci co nie otwierają i się nie interesują.Dlatego pisałam o podejrzeniach o fałszowanych podpisach. Co robić? Czy pozostaje tylko droga sądowa? Alternatywy 4 i Prezes Anioł mógłby się uczyć od naszego Prezesa wspólnoty, bo tak się tytułuje, i jeszcze dożywotni dyrektor czegoś tam i ostatnio kazał do siebie mówić „panie magistrze”, bo jak powiedział „mam tytuł naukowy”.
    Czy ktoś może coś poradzić?
    Pozdrawiam Sonia
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mieszkam na osiedlu ,które ma 291 mieszkań więc to duża wspólnota. od 2007 r mamy Zarząd, który niezmiennie rządzi osiedlem.
    Bardzo proszę o sprawdzenie tej informacji bo coś mi tu nie pasuje.
    Proszę zajrzeć do swojego AN kupna lokalu co jest w nim napisane tzn. co kupiłaś? Lokal w jednym z budynków czy lokal w konkretnym budynku i co jeszcze (udział w gruncie, wielkość działki, mapka z granicami powinna być, czy też NW ) to wszystko powinno być napisane bo nie wyobrażam sobie abyś kupiła mieszkanie w ciemno nie wiedząc co kupujesz.
    Wspólnota to nie jest całe osiedle. Wspólnota to działka gruntu z budynkiem w którym mieszkają właściciele. Pomijam sporadyczne wypadki że dwa-trzy budynki tworzą wspólnotę. 290 lokali to mniej więcej siedem bloków czteroklatkowych. Taki twór nie może być jedną wspólnotą bo nie może prawidłowo funkcjonować.
    mógłby się uczyć od naszego Prezesa wspólnoty
    No nieźle a ilu ma zastępców ten prezes? To jakaś paranoja!
    Czy to osiedle popegerowskie czy dawne wojskowe?
    Co robić? Czy pozostaje tylko droga sądowa?
    Najpierw trzeba ustalić to o czym pisałem a dopiero potem można coś konkretnego doradzić, bo w tej chwili nawet nie wiadomo z czym niby chciałabyś iść do sądu
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite]sonia[/cite]Co robić? Czy pozostaje tylko droga sądowa?
    Ale droga sądowa w jakim celu? Uzyskania potrzebnych wam dokumentów, czy w celu usunięcia zarządu? Jeżeli chodzi o usunięcie zarządu, to nie przewiduję powodzenia takiej sprawy, bo w sądzie trzeba przedstawiać dowody, a takich nie macie, bo nie macie dostępu do dokumentów. Fakt wybierania przez zarząd firm usługowych bez konsultacji z mieszkańcami nie oznacza, że dokonany wybór był niegospodarny. Decyzje dotyczące lokalizacji śmietnika czy placu zabaw, są czynnościami zwykłego zarządu, nie ma więc obowiązku uzgadniania tego ze wszystkimi mieszkańcami (co w praktyce i tak byłoby niewykonalne, zawsze ktoś byłby niezadowolony). Nie macie z czym pójść do sądu.

    Droga sądowa w sprawie uzyskania dostępu do dokumentów jest jak najbardziej możliwa. Przedtem jednak postarajcie się o dowód wezwania zarządu na piśmie do wydania tych dokumentów.

    Innej drogi w zasadzie nie widzę, bo nie macie poparcia większości właścicieli. Jeżeli nie otwierają wam drzwi lub otwierają ale nie popierają uchwały nawet wtedy, gdy przyjdziecie do nich pod drzwi, to znaczy, że zarząd ma większościowe poparcie.

    Nie koniecznie też dochodzi do fałszowania podpisów. Osoby popierające zarząd, a być może sami członkowie zarządu, mogą dysponować upoważnieniami do głosowań od osób nieobecnych oraz tych, które wam "nie otwierają".
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2013
    Złote myśli :
    290 lokali to mniej więcej siedem bloków czteroklatkowych.
    Taki twór nie może być jedną wspólnotą bo nie może prawidłowo funkcjonować.
    nie tylko takie "molochy" powstały, powstają ... są takie, składające się z 690 lokali , w 11 wieżowcach, przedzielone dwoma ulicami ... kto zapłaci za podział takiej wspólnoty na mniejsze?

    Ludziaska nie kumają tego ...
  • Opcje
    soniasonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To blok w kształcie litery P z wewnętrznym dziedzińcem, ma 16 klatek i tworzymy wspólnotę mieszkaniową (działka gruntu z budynkiem w którym mieszkają właściciele).
    Nie mogę zgodzić się z tym, że Zarząd nie powinien przedstawiać nam propozycji firm usługowych ponieważ koszty jakie wspólnota ponosi np.za konserwację zieleni na dziedzińcu są horrendalne (27.000zł) a nie jest on znowu taki wielki –ten dziedziniec, do wymiany liczników startowała firma jednego z mieszkańców, sprzęt miał wszelkie certyfikaty i odpowiadał wszelkim normom, a cena była niższa niż firmy, która została wybrana. Być może przeważyły inne powody dla których ją wybrano. Tego nie wiem, bo nawet nie miałam okazji zapoznać się z tymi propozycjami. Zaś co do lokalizacji placu zabaw jak i śmietnika , to także mam wątpliwości. Mieszkańcy, których okna wychodzą na plac zabaw mieli tam wcześniej trawę i drzewa. Wielu z nich właśnie dlatego kupiło mieszkania po tamtej stronie klatki. Śmietnik usytuowany jest tuż pod oknami innych mieszkańców na samym wejściu na osiedle, w dodatku bez zachowania odpowiedniej odległości od okien (powinno być 10m a jest 6,90).
    Co do fałszowania podpisów oczywiście nie wiem jak jest ale na prośbę jednego z mieszkańców, który chciał sprawdzić czy ktoś z lokalu nr…o, którym wie że od dwóch lat stoi pusty, złożył swój podpis, bo słyszał coś takiego, dostał odpowiedź, że jest ochrona danych osobowych i nie ma wglądu do dokumentów. A jeśli Zarząd dysponuje upoważnieniami osób popierających ale nieobecnych oraz tych, które nam "nie otwierają", to powinien dołączyć je do uchwały jako załączniki.
    To co wiemy my mieszkańcy to plotki, usłyszane wiadomości gdzieś w sklepie. Nie możemy w żaden sposób tego zweryfikować bo nikt z Zarządu nie odpowiada na pytania i traktuje nas jak idiotów.
    Czy jeśli nie zbierzemy tych ponad 50% udziałów to nadal ten Zarząd może o nas decydować? Czy to jest dożywotnia funkcja?
    Pozdrawiam
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Piszesz teraz:
    To blok w kształcie litery P z wewnętrznym dziedzińcem, ma 16 klatek i tworzymy wspólnotę mieszkaniową
    Pisałaś przedtem:
    Mieszkam na osiedlu ,które ma 291 mieszkań więc to duża wspólnota. od 2007 r mamy Zarząd, który niezmiennie rządzi osiedlem.
    Dalej jest problem bo przy dwóch sprzecznych odpowiedziach nie wiem która jest prawdziwa, zakładam, że ta druga (ale żeby osiedla od bloku nie odróżnić?).
    Czy jeśli nie zbierzemy tych ponad 50% udziałów
    Tak, niestety we wspólnocie decyduje większość (udziałów), to jest właśnie ta zasadnicza wada demokracji, że jak już tu ktoś pisał dwóch meneli zawsze będzie miało rację, przegłosują jednego profesora i oni będą decydować.
    Musicie uzdrowić sytuację bo inaczej będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wybrany zarząd jak widać pracuje źle skoro takie są zastrzeżenia ( prezes, zakaz wglądu właścicieli w dokumenty właścicieli ???, "niejawne" głosowania itp) - tego nie powinno być, także tych podejrzeń bo dobry zarząd nie powinien dopuszczać do takich niejasnych sytuacji.
  • Opcje
    soniasonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję kielonek. Sama z siebie się uśmiałam, tak to blok. Właśnie szukamy sposobu na uzdrowienie sytuacji ale może masz jakiś pomysł?
  • Opcje
    kielonekkielonek Użytkownik
    edytowano września 2013
    Pomysłów typu czarodziejska różdżka nie ma.
    Praca i jeszcze raz praca - uświadamiająca pozostałych właścicieli aby uzyskać przynajmniej znaczące poparcie do swoich racji, (nie musi być od razu większość bo ta milcząca część da się potem przekonać).
    Trzeba zapoznać się dokładnie z UoWL, w razie wątpliwości pytać, także tu na forum, czytać wątki które były, na pewno są podobne problemy, już przedyskutowane - i żądać od zarządu bo zarząd (nie żaden prezes, natychmiast należy go przestać tak tytułować chyba że w żartach tylko) jest organem wykonującym wolę właścicieli bo to wy właściciele rządzicie we wspólnocie a zarząd ma być od "czarnej roboty"mówiąc dosadnie.
    Poszukać wśród siebie takich ludzi którzy będą wiedzieli i znali "swoje miejsce w szyku" i wybrać ich do zarządzania waszymi sprawami bo nie może tak być żeby członkowie zarządu zatruwali wam właścicielom życie. Oni mają wam ułatwiać życie wspólnotowe tym bardziej jeżeli płacicie im za to, łaski nie robią. Jeżeli im się to nie podoba to won - to wy decydujecie a nie pan prezes.
    "...Art. 20.
    2. Zarząd lub poszczególni jego członkowie mogą być w każdej chwili na mocy uchwały właścicieli lokali zawieszeni w czynnościach lub odwołani.
    .."
    Podpisy pod taką uchwałą mogą zbierać inii zaufani właściciele niekoniecznie zarząd, aby mieć pewność że nic nie będzie sfałszowane.
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    i żądać od zarządu bo zarząd (nie żaden prezes, natychmiast należy go przestać tak tytułować chyba że w żartach tylko) jest organem wykonującym wolę właścicieli bo to wy właściciele rządzicie we wspólnocie a zarząd ma być od "czarnej roboty"mówiąc dosadnie
    Szczyt DEMAGOGII.
    Poszukać wśród siebie takich ludzi którzy będą wiedzieli i znali "swoje miejsce w szyku" i wybrać ich do zarządzania waszymi sprawami bo nie może tak być żeby członkowie zarządu zatruwali wam właścicielom życie.
    Najlepiej jakiś staruszków na rencie lub emeryturze, łatwo będzie nimi kierować i zastraszać, i oczywiście mają tyrać za darmo..
    To typowy głos frustrata (sonia), której firma nie została wybrana przez wrednego Prezesa i której pod oknami zbudowano śmietnik i plac zabaw.
    Nic nie wiemy jaka jest wysokość zaliczek, jaki jest stan nieruchomości, czy jest czysto ładnie ale zaraz potakiwacze doradzają sądy, policję , prokuraturę. U siebie też wydaję około 100 zł od właściciela na utrzymanie zieleni i nie wpadłem na pomysł ,żeby robić referendum w sprawie wyboru kolorów roślin czy krzewów.
    Droga sądowa w sprawie uzyskania dostępu do dokumentów jest jak najbardziej możliwa.
    Egzo - masz teraz pole do popisu. Przedstaw nam projekt Twojego pozwu, pośmiejemy się razem.
    sonia - place zabaw to typowa "kość niezgody" we WM, częściej je likwidują niż zakładają nowe. Również śmietnik jest problemowy, ale po to ustawodawca wymyślił zaskarżanie uchwał aby mieć prawo sprzeciwu, a na nieprawidłowe oddalenie od okien należało reagować wcześniej, na etapie budowy.
    Podpisy pod taką uchwałą mogą zbierać inii zaufani właściciele niekoniecznie zarząd, aby mieć pewność że nic nie będzie sfałszowane.
    Oczywiście tylko zarządy fałszują podpisy, "zaufani właściciele nigdy".:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] sonia:[/cite]
    Co do fałszowania podpisów oczywiście nie wiem jak jest ale na prośbę jednego z mieszkańców, który chciał sprawdzić czy ktoś z lokalu nr…o, którym wie że od dwóch lat stoi pusty, złożył swój podpis, bo słyszał coś takiego, dostał odpowiedź, że jest ochrona danych osobowych i nie ma wglądu do dokumentów.
    należy jak najszybciej zmienić skład Zarządu , na początek zostawić 1/3 obecnego składu, aby nie było pat-u w pierwszym roku panowania nowego Zarządu.
    [cite] sonia:[/cite]A jeśli Zarząd dysponuje upoważnieniami osób popierających ale nieobecnych oraz tych, które nam "nie otwierają", to powinien dołączyć je do uchwały jako załączniki.
    słusznie prawisz jeżeli głosuje pełnomocnik , pełnomocnictwo powinno być dołączone do karty do głosowania.
    [cite] sonia:[/cite]To co wiemy my mieszkańcy to plotki, usłyszane wiadomości gdzieś w sklepie.
    kiepskie źródło informacji , łatwiej w ten sposób jest kogoś oczernić , skrzywdzić niż pomóc ...
    [cite] sonia:[/cite]Nie możemy w żaden sposób tego zweryfikować bo nikt z Zarządu nie odpowiada na pytania i traktuje nas jak idiotów.
    no to czas zacząć tworzyć dowody w sprawie ,
    [cite] sonia:[/cite]Czy jeśli nie zbierzemy tych ponad 50% udziałów, to nadal ten Zarząd może o nas decydować?
    Tak jeżeli decyzje będą dotyczyć czynności zwykłego zarządu ....
    Sorry, ale na tym polega demokracja we wspólnocie, w której sprawiedliwości nie ma i nie będzie ....

    [cite] sonia:[/cite]Czy to jest dożywotnia funkcja?
    ależ nie ... wystarczy zajrzeć do ustawy o własności lokali a tam jest taki zapis ;
    [b]Art. 20.[/b]
    1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu. Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
    
    2.[b] [color=#00f]Zarząd lub poszczególni jego członkowie mogą być [/color]w każdej chwili na mocy uchwały właścicieli lokali [color=#f00]zawieszeni w czynnościach lub odwołani.[/color][/b]
    
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.