Umowa o zarządzanie
tajfun
Użytkownik
Musze to zrozumieć.
1. Jesli mamy wybrany zarząd właścicielski ( art20) i ten zarząd podpisuje umowę o zarządzanie ( administrowanie) ...to rozumiem.
2. Ale jak to jest w przypadku powierzenia zarządu ( zarządzania) NW na podstawie art 18.1 to juz kużwa nic nie rozumiem.
Moja wspólnota i jeszcze 20 innych nie ma żadnej umowy na zarządzanie z zarządcą .Czy to jest normalne?
1. Jesli mamy wybrany zarząd właścicielski ( art20) i ten zarząd podpisuje umowę o zarządzanie ( administrowanie) ...to rozumiem.
2. Ale jak to jest w przypadku powierzenia zarządu ( zarządzania) NW na podstawie art 18.1 to juz kużwa nic nie rozumiem.
Moja wspólnota i jeszcze 20 innych nie ma żadnej umowy na zarządzanie z zarządcą .Czy to jest normalne?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zarządca powierzony miałby ją podpisać sam ze sobą? Bo to on robi u was wszystko to, co członkowie zarządu w zarządzie właścicielskim.
To na podstawie czego zarządca powierzony zarządza Twoją wspólnotą ?
Czego konkretnie nie rozumiesz ?
Zawsze są dwie umowy - jedna pomiędzy właścicielami, druga pomiędzy zarządcą a wspólnotą - zawierana na podstawie tej pierwszej.
Nie macie wybranego Zarządu WM? i we wspólnocie jest więcej niż 7 lokali . Czy tak?
Nie mamy natomiast ani umowy o sposobie zarzadzania zawartej pomiędzy włascicielami ( w formie aktu notarialnego), ani umowu na zarzadzanie wspólnotą zawartej pomiędzy pomiędzy wspolnota a zarządcą , którą zwykle się zawiera przy pierwszym wyodrebieniu lokalu.
Czyli mamy UMOWE ZAWARTA W SPOSÓB DOROZUMIANY Tylko jak to rozumieć, w kontekście uchwały SN z 2009 mówiącej:
fragment: W zdaniu tym mówi się o umowie o sposobie zarzadzania i uchwałe zmieniajaca ta umowę podjetej w obecności notariusza ( 18.1)
Czyli macie Zarządcę nieruchomości od A do Z. Nie macie wybranego Zarządu Wspólnoty .
Czy umowa pomiędzy Wspólnotą, a Zarządcą jest jeszcze potrzebna mam mieszane odczucia.
Jeżeli właściciele lokali zrezygnowali z zarządzania nieruchomością to Zarządca bierze na siebie 100 % PRAW I OBOWIĄZKÓW wynikających z zarządzania przysługujących właścicielowi lokalu.
Art. 18.1 nie nakłada tylko odpowiedzialności na Zarządce, ale pozwala mu decydować o sposobie zarządzania nieruchomością.
Bo UoWL powinna przewidzieć takie przypadki i rzeczywiście przewiduje.
Po to jest własnie pkt3 art 18.
A art18.3 nie mówi Kuba P to co mówisz Ty tylko to co mówi. Nie można podpisać umowy na zarządzanie z zarządca jesli nie ma umowy o sposobie zarządzanie NW zawartą pomiędzy włascicielami, bo taka możlwość powinna wynikać z z tej umowy.
Ustawodawca przewidział taką możliwośc ( brak umowy o sposobie zarądzania NW) i dlatego wpisał do UoWL 18.3.
Zarządca nie może sobie dowolnie ustalić sposobu zarządzania ( właściciele mogą)
Twoje stanowisko jest w jawnej sprzeczności zarówno z art18.3 jak i uchwałą SN z 2009 którą cytuje powyżej.
Wg ciebie ktoś kto ma powierzone zarządzanie 18.1 bez umowy może ustalić sobie dowolny sposób zarządzania a ja mam wątpliwości czy w ogóle MOŻE zarządzać wspólnotą.
Uważam, że problem jest w tym co ty rozumiesz pod pojęciem "w umowie" ?
Czy zapis o sposobie zarządu nieruchomością w akcie notarialnym kupna /sprzedaży lokalu, mieści się w tym pojęciu, czy nie ? Ja uważam, że się mieści ...
Chociaż trudno tutaj mówić że własciciele okreslili sobie jakiś sposób zarzadzania odmienny niż sposób ujęty w UoWL
Zarzadce obowiazuja zapisy w Rozdz 4.
Nasuwa sie jednak pytanie.
1. Czy wszystkie punkty tego rozdziału, czy tylko te gdzie jest wyraźne wskazanie na zarządcę 18.1.
Szczegółnie chodzi tu o pkt21.
Czy zarządca ma umocowanie prawne do reprezentowania wspólnoty na zewnątrz. Jest to niezwykle ważna czynność.
Gdyby takie umocowanie bylo zawarte w akcie notarialnym wszystko jest OK. Ale jesli go nie ma to tragedia. Bo wtedy na każdą umowę z kimkolwiek zewnatrz zarzadca musi mieć pełnomocnictwo rodzajowe.
Takie jest przynajmniej stanowisko SN wynikające z tej uchwaly
Ja np: obawiam sie ze wszystkie umowy podpisane przez mojego zarządcę sa po prostu nieważne.
Uważam, że jak scedowałem na Zarządcę (18.1) swoje uprawnienia jako właściciel lokalu, to taki Zarządca w celu zapewnienia prawidłowej obsługi nieruchomości, ma wręcz obowiązek występowania w moim imieniu jako mój przedstawiciel, przy umowach na obsługę nieruchomości.
Uważam, że w takiej sytuacji przysługują mu takie uprawnienia jakie ma Zarząd WM.
Co mi po takim Zarządcy (18.1) co nic nie może i z byle bzdurą , mnie jako swego mocodawcę, nęka ...
Ja go wynająłem, aby sobie nie robić kłopotu i nie zajmować się zarządzaniem (art. 27 UoWL) ... z mojego lenistwa...
W każdej chwili można zmienić ten sposób zarządu NW.
co się przejmujesz, ... dla wielu właścicieli lokali (to wynika też z tego forum) rola Zarządcy czy administratora jest porównywalna do funkcji jaką wykonuje konserwator czy sprzątaczka ...
Zarządca któremu powierzono w trybie art. 18 ust.1 zarządzanie NW nie bierze żadnych 100% praw i obowiązków(?) właściciela lokalu.
Taki zarządca sprawuje zarząd NW a więc wolno mu samodzielnie wykonywać tylko i wyłącznie czynności zwykłego zarządu (związane z bieżącym funkcjonowaniem wspólnoty).
O czynnościach przekraczających zarząd zwykły w dalszym ciągu decydują właściciele podejmując uchwały, które tenże zarządca ma wykonywać.
Każdy właściciel zachowuje również w dalszym ciągu wszystkie swoje prawa w tym prawo związane z zarządzaniem NW wynikające z art. 13, 27 i art. 29 ust. 3 UoWL.
Zalicza on koszty sprzątania i konserwacji do swojego wynagrodzenia.
Po co mi taki Zarządca (18.1) , który zastępuję tylko Zarząd ( wg twojej teorii) i dalej nic nie może .... . Uważam, że nie o to chodziło autorom UoWL.
Powól jednak że przedstawie swoje watpliwości zwiazane z interpretacja cytowanej tu już uchwały SN z 2009 r
Chodzi konkretnie o art21 UoWL.
Zarząd właścicielski jako organ wspolnoty ma umocowanie ustawowe do reprezentowania wspolnoty na zewnatrz w ramach zwyklego zarzadu , To umocowanie wynika z treści art 21 UoWL.
Natomiast wg tej uchwały art 21 nie dotyczy zarządcy (18.1). Jego umocowanie musi wiec wynikać z umowy o sposobie zarzadzania NW na podstawie 18.1, lub z uchwały notarialnej (18,2a).
Ponieważ uchwała ta została podjeta w kontekście sprawy o prawidlowe umocowanie procesowe, wydawało mi sie że dotyczy tylko umocowania procesowego.Bo została akurat w takiej sprawie zastosowana. Ale ma ona szersze zastosowanie. Oto interpretacja pani Eugeni Śleszyńskiej:
To stanowisko Pani Śleszyńskiej dotyczy deklaracji śmieciowej.
W mojej wspolnocie zarzadca wypełnił deklarację bez uzyskania pełnomocnictwa rodzajowego.wg Pani Śleszyńsjkiej jest ona nie ważna.
Ale wszystkie umowy jakie do tej pory podpisał mój zarządca , podpisal bez pełnomocnictw rodzajowych. Woda CO, przeglady , odśniezanie , sprzatanie itd.
I co dalej?
Nie jedna WM leczy rany finansowe po zastosowaniu porad p. E.Ś.
Kiedyś p. E.Ś. zajmowała się problematyką, jak prowadzić finanse wspólnoty , oczywiście w oparciu o ustawę o rachunkowości
teraz widzę zabrała się za komentowanie wyroków Sądowych ...
Jeździ po kraju i udziela porad za jedyne 390 zł netto.
Oczywiście na tych prelekcjach nie udziela odpowiedzi na zadawane z sali pytania, mówi co ma do powiedzenia i do widzenia.
Przekonaj mnie i innych ze nie ma racji.
Jak mnie przekonasz to Ciebie uznam za autorytet w tej sprawie.
Ja jestem zwykłym członkiem wspolnoty i mam prawo opierać sie na opiniach wynikających z orzecznictwa sądowego.
A Ty unikasz interpretacji tej uchwały jak ognia . Dlaczego?
Wiele razy dawałeś do zrozumienia ze cenisz dyskusję merytoryczna
Nie jest moja intencją bić pianę ,w kontekście, czyje ma być na wierzchu .
Każdy swój rozum ma i jest kowalem swego życia . Wszak, to każdy z nas ponosi konsekwencje za swoje czyny...(przynajmniej tak powinno być)
a opieraj się, ale co one są warte w twojej wspólnocie? .... nic, bo jej nie dotyczą...
W twojej wspólnocie, powoływanie się na nie, prędzej czy później zrobi z ciebie pieniacza.
z wyrokami sądowymi nie dyskutuje tylko przyjmuję i realizuję, Jak dotyczą mnie ... co oznacza że w wyroku jest nazwa mojej wspólnoty
inne przyjmuję, jako ciekawostkę prawniczą, a czy się z nimi zgadzam, czy nie, tego nie muszę upubliczniać, jak tego nie chcę ... mam do tego prawo
Dzieki.
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/5821/umowa-o-administrowanie/#Item_0: Prawnie wszystkie te umowy są "nieważne".
Dlatego dałem to w cudzysłów bo z tą nieważnością to nie jest wbrew pozorom prosta i oczywista sprawa.
Aby nie rozwlekać tematu najprostszym rozwiązaniem jest aby właściciele podjęli uchwałę sanującą dotychczas podpisane umowy przez zarządcę oraz drugą w formie aneksu do umowy, że udzielają pełnomocnictwa do podpisywania umów z podmiotami zewnętrznymi (nie do reprezentowania wspólnoty) związanych z bieżącym funkcjonowaniem wspólnoty.
Jest to najrozsądniejsze i najprostsze rozwiązanie.
1. Nie ma umowy o powierzeniu zarzadu.
Sorry doczytałem: Jeżeli jest wpisane w AN i KW że Iksiński sprawuje zarząd na podstawie art. 18 ust. 1 to to w zupełności wystarczy.
Można zawrzeć dodatkową umowę na podpisywanie umów jeżeli tego (raczej na pewno) nie ma w AN, bo tenże Iksiński nie jest organem wspólnoty - nie jest zarządem lecz tylko sprawuje zarząd powierzony.
W szczególności kto ta umowę ma podpisać z jednej i drugiej strony?
W jednym przypadku, który znam ( WM środowisko WAM) wybrali uchwałą właścicieli lokali ( w treści uchwały o wyborze zarządcy art. 18.1 był stosowny zapis) pełnomocników, dwie osoby, które podpisały z zarządcą umowy na dodatkowe usługi jak sprzątanie i konserwację bieżącą NW.
A kto napisał że w takim wypadku wałasciciela cedeują prawa i obowiązki na zarządcę?
Nie filozofuj.
Nowy doklejony: 17.06.14 14:02
gecon napisał: Taka umowa podpisana przez kilku właścicieli upoważnionych uchwałą wspólnoty ma wątpliwa wartość prawną. Nie przekonuje mnie.
Chyba jedynym rozwiązaniem jest jest uchwała sanująca dotycząca wszystkich dotychczasowych umów i niestety ...ale uchwała z odpowiednim pełnomocnictwem w każdej nastepnej umowie tz uchwała ad hoc.
Przecież właściciele udzielają pełnomocnictwa (poza zarządcą) także tym dwóm właścicielom - mają takie prawo - żeby wystąpili w tej konkretnej sprawie (podpisania umowy z zarządcą) jako przedstawiciele wspólnoty. Jeżeli uchwała uzyskuje większość to jest obowiązującym aktem prawnym we wspólnocie. Jeżeli dalej nie masz przekonania to przekonaj pozostałych właścicieli że musi być inaczej i niech wszyscy (wspólnota) podpiszą jako druga strona umowę z zarządcą. Moim zdaniem byłby to wtedy przerost formy nad treścią.
I jeszcze to: fragment z uchwały SN
Ja dość wyraźnie napisałem o pełnomocnictwie: - i na tym ich rola się kończy i żadnych uprawnień zarządu chociażby do reprezentowania wspólnoty czy innych czynności nie nabyli.
Nie widzę związku tego fragmentu SN z tym tematem.
Więc proszę odnieś sie jeszcze raz do tego.Bo wg mnie Ty traktujesz mnie jak jakiegoś debila.
Ale jeżeli tak naprawde myslisz to ...moje wyrazy współczucia.
Równie dobrze do twojej tezy można bowiem postawić inna tezę( antyteze)
Jeżeli właściciele lokali nie okreslili sposobu zarzadzania wspólnota i nie podpisali umowy na zarzadzanie z zarzadcą, to zarządca nie ma prawa zarządzania NW wspolnoty.Bo samo powierzenie nie wystarczy. Co to bowiem znaczy powierzenie zarządu, bez umowy na zarządzanie? Bez okreslenia praw i obowiazków i ich zakresu ?
Ponieważ jednak ustawodawca przewidział takie sytuacje, wprowadził pkt18.3 i w rodziale 4 wyraznie określił zakres praw i obowiązków zarzadcy w takim przypadku.
I wszyscy rozsądni ludzie na tym forum w tej kwesti zgodzą sie nie z toba lecz ze mną
Problem ( nie mój) polega na tym ze nie wszystkie art z rodziału 4 dotycza zarzadcy18.1.
A podstawowa różnica w interpretacji odnosi sie do art 21.Orzecznictwo w tej sprawie było różne.Ostatecznie przyjeto ( w orzecznictwie) uchwałę SN z 2009 , wielokrotnie tu cytowaną.
gecon napisał: \
Krótko. To po co art18 UoWL?
Do tego nie jest potrzebna już żadna umowa inna poza ewentualnym załącznikiem (niestety rzadko dołączanym) w którym powinno się sprecyzować obowiązki zarządcy, także w zakresie reprezentacji itp. Nie ma takiej potrzeby bo zgodnie z art. 18 ust 2 UoWL ta pierwsza umowa obowiązuje przy wyodrębnianiu kolejnych lokali aż do momentu gdy właściciele zechcą skorzystać z art. 18 ust. 2a UoWL. No i dlatego wyjściem z tej sytuacji jest - o czym już pisałem - podpisanie przez wspólnotę (wszystkich właścicieli albo upoważnionych np. dwóch właścicieli) z zarządcą umowy uściślającej jego obowiązki i tyle, skoro przy tej pierwszej nie zostało to zrobione.
Jeśli tego nie rozumiesz to jest mi po prostu przykro.
Bo nie można jej zmienić.
To może jeszcze inaczej.
Na pewno znasz zasade że jakies prawo można zmienić tylko w taki sposób w jaki zostalo ustanowione, CHYBA ŻE USTAWA STANOWI INACZEJ. Jeżeli coś zostalo ustanowiono ustawa sejmowa to tylko ustawa sejmowa można to zmienić., chyba że ustawa która wprowadza to prawo daje możliwość innego sposobu zmiany tego prawa.
Taką sytuacje mamy w przypadku art. 18 UoWL.
Sposób zarzadzania NW we wspólnocie wymaga umowy zawartej pomiedzy właścicielami 18.1, ale zmiana tego sposobu już nie. Wystarczy uchwała właścicieli w obecności notariusza 18.2a
Jest to swojego rodzaju ukłon ustawodawcy , aby ułatwic zarządzanie wspólnotami.
Problem polega jednak na tym, ze nie można uzupełnić zapisów w umowie o sposobie zarzadzania ( prawo do reprezentowania wspólnoty na zewnątrz) nawet uchwałą notarialna, nie mówiąc już o uchwale zwykłej.
Możne zmienic tylko to ( uchwałą notarialną} co w umowie o sposobie zarządzania jest zapisane. Problem ten był już poruszany na tym forum.
Jeśli więc w umowie o sposobie zarządzania nie ma zapisu o kompetencjach zarządcy dotyczących reprezentacji na zewnątrz, to nie można dać mu takich kompetencji uchwałą notarialna nie mówiąc już o uchwale zwykłej.
Natomiast wszystkie zapisy w rozdz 4 UoWL które wskazuja na zrarządce 18.1( a jest ich wiele} dają temu zarządcy umocowanie ustawowe.
Co w takiej sytuacji można zrobić?
1. Zmienić sposób zarzadzania ( uchwałą notarialna} na zarząd właścicielski ( art. 20) i podpisać umowe na zrządzanie z zarządcą przekazując mu uprawnienia do reprezentowania wspólnoty na zewnątrz. Dlatego że zarząd właścicielski ma umocowanie ustawowe ( art21)do reprezentowania wspólnoty na zewnątrz i może je przekazać w umowie na zarządzanie zarządcy/ administratorowi.
2. Albo … niestety zarządca w każdej sprawie ( umowie z podmiotem zewnętrznym) musi uzyskać od wspólnoty pełnomocnictwo rodzajowe.
Sposób o którym piszesz jest zwykłą „partyzantką” a fakt że wiele wspólnot takie rozwiązanie stosuje nie świadczy wcale że to jest zgodne z prawem.
Nie po to właściciele wybierają zarząd który ma ich reprezentować z mocy ustawy, aby tenże zarząd zrzekł się samowolnie swoich obowiązków ustawowych i przekazał je jakieś obcej osobie z zewnątrz. Mamy wtedy we wspólnocie dwa "ciała" odpowiedzialne za wykonywanie czynności zwykłego zarządu. Z czego będzie zarząd składał sprawozdanie roczne skoro nic nie działał bo przekazał obowiązki administratorowi? Po co w takim razie było zmieniać sposób zarządu? Paranoja!
Nawet sądy zwróciły uwagę, że taka sytuacja jest niedopuszczalna bo jest tylko źródłem konfliktów i mnożeniem niepotrzebnych bytów a niczego nie załatwia.
Tyle w tym temacie,
Ty tajfun chyba nie rozumiesz podstawowych pojęć z UoWL oraz elementarnych zasad funkcjonowania wspólnot.
90% wspólnot ma wybrany zarząd "właścicielski" który reprezentuje wspólnotę i wykonuje czynności zwykłego zarządu wydając w tych sprawach decyzje, dysponuje kontem wspólnoty a do pomocy ma zatrudnionego administratora (najczęściej licencjonowanego zarządcę) który zajmuje się bieżącymi sprawami typu konserwacje, przeglądy, odpowiada za sprzątanie, dopilnowuje dostawców, prowadzi "księgowość" i rozliczenia właścicieli itp sprawy związane z codziennym funkcjonowaniem nieruchomości (wspólnoty).
1. A o czym ja napisałem? O zmianie sposobu zarzadzania z powierzonego na na włascicielski.
Dlaczego piszesz " wlaścicielski" w cydzuslowie to nie rozumiem. Taka jest przyjęta nazawa zarzadu podmiotowego wybranego na podstawie art20.
Piszesz iakies głupoty o zrzekaniu sie swoich uprawnień zarzadu.
Zarzad wlaścicielski może zatrudnić zarzadce / administratora podpisując z nim umowe na zrzadzanie/ administrowanie.
Piszesz to samo co ja a zarzuczasz mi dublowanie organów . Jakie dublowanie.
Przeciez problem o którym dyskutowalismu dotyczył odpowiedzi na na pytanie : czy zarzadca, osoba fizyczna lub prawna moze reprezentować wspolnotena zewnatrz i jak powinno wygladać jej umocowanie.
Ja twierdze że w przypadku jesli nie ma umowy o sposobie zarzadzania i wynikajacej z niej umowy na zarzadzanie zawartej pomiędzy wszystkimi włascicielami lokali a zrazadcą kóremu powierzono zarząd NW na podstawie art 18.1.
zrazadca ten musi uzyskać od włascicieli wspolnoty ( uchwała) pełnomocnictwo rodzajowe w każdej umowie dotyczacej wspólnoty. Drugim rozwiazaniem jest zmiana sposobu zarzadzania na zarząd wlascicielski
Ty twierdzisz ze możliwe jest podjęcie uchwały zwykłej w której daje się upoważnienie dla dwóch włascicieli lokali do podpisania UMOWY dające prawo podpisywania umów z podmiotami zewnetrznymi przez zarzadce 18.1
Kuba P twierdzi natomiast że nie ma żadnego problemu, ba taki zarzadca ma pełne uprawnienia jeżeli jak to mówi włąściciele "zrzrekną" sie uprawnień wynikających z UoWL.
Winą za brak umowy o sposobie zarzadzanie i umowy na zarządzanie z zarządca obarcza włascicieli lokali.
Ciekawy jestem jakie jest stanowisko innych uczestników tego forum.
Dlaczego tego nie zrobiliście do tej pory ,skoro tak wam na tym zależy ? Przecież dostałeś wskazówki od użytkownika gecon jak należy to zrobić
Można upoważnić dwóch włascicieli do podpisania tej umowy jeśli uzyskają pełnomocnictwo od 100% włascicieli lokali.
Zwykła uchwała tu nie wystarczy.
Jeżeli umowa ogranicza się wyłącznie do stwierdzenia o powierzeniu zarządu (osobie fizycznej lub prawnej), bez określania obowiązków, uprawnień i odpowiedzialności zarządcy notarialnego,to ustawodawca przewidział taką sytuację w art. 33 ustawy o własności lokali: jeżeli właściciele nie określą tego w umowie inaczej, stosuje się odpowiednio przepisy rozdziału 4, który określa („na wszelki wypadek”) podstawowe obowiązki i uprawnienia notarialnego zarządcy.
Dajcie sobie spokój z jakąś dodatkową umową......szkoda czasu.
Zmieńcie sposób zarządu z powierzonego na właścicielski.Ta zmiana wymaga jedynie uchwały podjętej w obecności notariusza.
Znam bowiem orzeczenie SN które mówi że powierzenie zarządu osobie na podstawie art18.1 jest także powierzeniem reprezentacji.
tajfun - twoja upartość w zaklinaniu rzeczywistości przypomina mi pewnego krótkiego uczestnika tego forum.
Zmuszasz mnie do ciągłego prostowania twoich kłamstw.
Piszesz: - bez komentarza. Jak widać powyżej nic nie rozumiesz z samego powierzenia zarządu a zmyślasz, że pisałeś o jego zmianie. No widzisz - podstaw nie rozumiesz a głosisz "prawdy objawione".
Z pojęciem zarządu właścicielskiego mamy do czynienia gdzie indziej i traktuje o tym Zarządzenie Nr 3 Ministra Skarbu Państwa z dnia 28 stycznia 2013 r. w sprawie zasad nadzoru właścicielskiego nad spółkami w udziałem Skarbu Państwa
We wspólnotach zarząd "właścicielski" (wybrany na podstawie art. 20) niekoniecznie musi się składać z właścicieli i ma zupełnie inne zadania niż powszechnie funkcjonujące w obiegu gospodarczym pojęcie zarządu właścicielskiego - stąd ten cudzysłów aby nie mylić tych dwóch z pozoru tożsamych ciał kolegialnych. Sorry - cytowałem tylko twoje głupoty na ten temat: Otóż zapamiętaj sobie - zarząd nie może przekazać (scedować) swoich uprawnień do reprezentowania wspólnoty samowolnie bez woli właścicieli lokali, a wolą właścicieli lokali póki co jest aby zarząd reprezentował wspólnotę a nie jakiś sorry zatrudniony później przez zarząd administrator (nawet z licencją). Daj znać jak zrozumiesz to coś napisał w tym zdaniu a tym coś napisał w cytowanym wyżej zdaniu.
Może wtedy ci się rozjaśni co nieco. Ja widzisz macie umowę o sposobie sprawowania zarządu i to zapisaną w AN. Dalsze drążenie tego tematu jest dzieleniem właśnie włosa na czworo zwłaszcza w sytuacji gdy masz problemy z właściwą interpretacją znaczenia niektórych pojęć i przepisów prawa związanych z zarządzaniem wspólnotą.
--- To źle przeczytałeś orzeczenie na które się powołujesz i kompletnie nie zrozumiałeś go: O niczym innym ja i inni użytkownicy tu nie pisali jak właśnie o tym, że zarządca sprawujący zarząd powierzony - jeżeli nie ma tego wyraźnie napisane w umowie lub uchwale nie może reprezentować wspólnoty bo nie jest jej organem.
Mogę Ci pokazać 50 wyroków sądowych gdzie sądy używaja określenia zarzad włascicielski w przypadku art20.
Nowy doklejony: 19.06.14 13:20
Gecon , Czy nie zayważyłeś że nikt nie poparł twojego stanowiska, z wyjatkiem nieśmiałej ( wątpliwej ) sugestii Igi