KubaP zwolennicy są tyle że w mniejszości i niestety nie są oni w zarządzie a przecież to zarząd organizuje zebrania i takim dziwnym trafem wtedy kiedy zarządowi pasuje ja np. żeby być na tym zebraniu musiałem załatwić sobie kogoś na zastępstwo na 4 godziny. Na dzień dzisiejszy sprawę komplikuje fakt że dwoje z moich zwolenników akurat sprzedaje swoje mieszkanie więc nie mogę liczyć na ich udziały trzeci zwolennik w chwili obecnej jest na etapie załatwiania spraw spadkowych więc jak widać jesteśmy w tej chwili w defensywie . Zarząd może na każdym głosowaniu być pewny 47% udziałów więc jak widać też balansują na krawędzi . Najgorsze są dla nas głosowania w trybie indywidualnego zbierania głosów nikt nie widzi i jakoś udaje im się zebrać ponad 50% udziałów .
[cite] mechanik-86:[/cite]KubaP zwolennicy są tyle że w mniejszości i niestety nie są oni w zarządzie a przecież to zarząd organizuje zebrania
nie wiem czy wiesz, że na zebraniu nie ma różnicy między członkiem zarządu, a właścicielem lokalu , Zarząd jest organizatorem od strony formalnej ( zawiadomienie , zorganizowanie sali , itp) reszta to decyzje ogółu właścicieli lokali: np. wybór funkcyjnych zebrania, ustalenie programu zebrania, itd. (tak jest w normalnie działającej WM)
Ostateczny program uchwala się i przyjmuje na zebraniu. Zawsze każdy właściciel (art. 27 UoWL) ma prawo przyjść z własnym "programem zebrania" i zgłosić do przyjęcia. Ma prawo przyjść z własną treścią uchwałą jak mu te co przygotował Zarząd WM nie odpowiadają. Jak treść będzie głosowana decyduje większość właścicieli reprezentowanych na zebraniu. Jak właściciel lokalu, który zgłasza swoje projekty nie ma zwolenników, czy to w postaci obecnych na zebraniu, czy to w postaci pełnomocnictw do reprezentowania to wychodzi kicha . I tak się przydarzyło tobie.
[cite] mechanik-86:[/cite] i takim dziwnym trafem wtedy kiedy zarządowi pasuje ja np. żeby być na tym zebraniu musiałem załatwić sobie kogoś na zastępstwo na 4 godziny.
znam takich co biorą urlop na ten dzień dzień kiedy są zebrania.
Takie zebranie sprawozdawcze jest raz w roku i każde poświęcenie jest tego warte jak chce się przedstawić swoje racje aby wszystkim właścicielom żyło się lepiej.
[cite] mechanik-86:[/cite]Na dzień dzisiejszy sprawę komplikuje fakt że dwoje z moich zwolenników akurat sprzedaje swoje mieszkanie więc nie mogę liczyć na ich udziały trzeci zwolennik w chwili obecnej jest na etapie załatwiania spraw spadkowych więc jak widać jesteśmy w tej chwili w defensywie
takie jest życie , nie zwsze jest prostę i dostanie , ale przyjdą wasze czasy ....kiedyś
[cite] mechanik-86:[/cite]Zarząd może na każdym głosowaniu być pewny 47% udziałów więc jak widać też balansują na krawędzi . Najgorsze są dla nas głosowania w trybie indywidualnego zbierania głosów
nikt nie widzi i jakoś udaje im się zebrać ponad 50% udziałów .
nie rozumiem , u mnie też tak kiedyś było, jeszcze w czasach starych skrzynek pocztowych , czeski film... Dokumenty nie czytelne, brak protokołu zbiorczego z głosowania podpisanego przez wszystkich członków Zarządu,
Jak się kurzyłem , a nie zawsze mam poparcie u dwóch pozostałych członków zarządu (pracowników budżetówki : magistratu , służby zdrowia), zwłaszcza w kwestii stawek służących do naliczeń zaliczek (są wyższe o 10% od tych co wynikają kosztów utrzymania z poprzedniego roku obrachunkowego czy planu remontów na dany rok), powoływania funduszy celowych , treści regulaminów, itp , zgłosiłem uchwałę ws zasad zbierania głosów w drodze indywidualnego ich zbierania .
Część Zarządu była przeciw, bo to był "zamach na ich wolność"(samodecydowania) , ale po przedstawieniu go na zebraniu , większość właścicieli lokali poparła mój pomysł i zagłosowała za przyjęciem zaproponowanego modelu głosowania w formie uchwały.
Polega on na wprowadzeniu indywidualnych kart do głosowania jak i na zebraniu tak i w drodze indywidualnego zbierania głosów.
Kart do głosowania należy archiwizować przez pięć lat . Z głosowań mieszanych wykonywany jest protokół z głosowania i podpisywany przez wszystkich członków Zarządu.
Dwa razy w 17 leniej praktyce członka Zarządu , podpisałem z adnotacją "votum separatum". (zakwestionowałem kart ze zmianami, innym razem podpis na karcie , był inny niż na kartach z innych lat)
Jak treść będzie głosowana decyduje większość właścicieli reprezentowanych na zebraniu.
To takie prawo zwyczajowe , czy też widzisz jakąś podstawę prawną. Bo ja nie.
a jak ty widzisz możliwość ustalenie treści uchwały, która będzie głosowana na zebraniu i w d.i.z.g , jak nie przez tych właścicieli co są reprezentowani/obecni na zebraniu ...
czy wg ciebie to wszędobylski Zarząd WM ma do tego prawo?
Przecież w zawiadomieniu dostajesz PROPOZYCJĘ treści uchwał , a nie ostateczną wersje.
Jak treść będzie głosowana decyduje większość właścicieli reprezentowanych na zebraniu.
To takie prawo zwyczajowe , czy też widzisz jakąś podstawę prawną. Bo ja nie.
a jak ty widzisz możliwość ustalenie treści uchwały, która będzie głosowana na zebraniu i w d.i.z.g , jak nie przez tych właścicieli co są reprezentowani/obecni na zebraniu ...
czy wg ciebie to wszędobylski Zarząd WM ma do tego prawo?
Przecież w zawiadomieniu dostajesz PROPOZYCJĘ treści uchwał , a nie ostateczną wersje.
U mnie akurat nie ma zarządu. Jest zarządca 18.1, który wykonuje swoją " prace" w sposób bezumowny.Ponieważ jednak zebranie jest moim zdaniem ważnym elementem funkcjonowania wspólnoty, powinno sie chociaż w formie uchwały określić kompetencje zebrania.Nie jest to idealne rozwiązanie, ale jakieś jest.
[cite] tajfun:[/cite] U mnie akurat nie ma zarządu. Jest zarządca 18.1, który wykonuje swoją " prace" w sposób bezumowny.
Ponieważ jednak zebranie jest moim zdaniem ważnym elementem funkcjonowania wspólnoty, powinno sie chociaż w formie uchwały określić kompetencje zebrania.
Nie jest to idealne rozwiązanie, ale jakieś jest.
po co zmieniasz temat , treści uchwał przygotowane prze zarządcę (art.18.1 UoWL) też podlegają modyfikacji przez reprezentowanych na zebraniu właścicieli lokali
[cite] tajfun:[/cite] U mnie akurat nie ma zarządu. Jest zarządca 18.1, który wykonuje swoją " prace" w sposób bezumowny.
Ponieważ jednak zebranie jest moim zdaniem ważnym elementem funkcjonowania wspólnoty, powinno sie chociaż w formie uchwały określić kompetencje zebrania.
Nie jest to idealne rozwiązanie, ale jakieś jest.
po co zmieniasz temat , treści uchwał przygotowane prze zarządcę (art.18.1 UoWL) też podlegają modyfikacji przez reprezentowanych na zebraniu właścicieli lokali
Ja nie zmieniam tematu. Pytam o podstawę prawną kompetencji zebrania.W mojej wspólnocie jest uchwała mówiąca że zebranie jest jest najwyższą władzą we wspólnocie. Kiedy powiedziałem zarządcy że przyprowadzę swoich 6 kumpli i na takim zebraniu odwołamy zarządce to od razu zarządca przedstawił projekt uchwały anulujący ten zapis.Ciekawe że to ja wniosłem rok wcześniej projekt takiej uchwały i....uchwała nie przeszła. Dalej zebranie jest najwyższą władzą wspólnoty.
I jeszcze jedno. Po zebraniu 10% udziałów można zorganizować zebranie . Jesli na to zebranie przyjdzie 2% właścicieli to oni decydują czy projekty uchwał przedstawione prze 10% właścicieli będą glosowane czy nie?
tajfun: zarządca przedstawił projekt uchwały anulujący ten zapis... i....uchwała nie przeszła.
- ???
W UoWL nie ma żadnych sankcji na taką nieprawidłowość, a szkoda - właściciele są od tego aby nie pozwalać na takie bezhołowie, a jeżeli się zgadzają być owieczkami w stadzie to niestety problem - bo na głupotę nie ma jeszcze lekarstwa.
Przypominam, że zebranie we wspólnocie jestzebraniem właścicieli, a nie zebraniem mieszkańców osiedla, to na takim zebraniu właściciele podejmują wiążące decyzje i nikt z zewnątrz czy też nieuprawniony nie powinien wpływać na nie.
Projekty, propozycje uchwał winni zgłaszać właściciele lub ich pełnomocnicy.
Administrator czy zarządca może napisać projekt uchwały, ale nie może go zgłaszać pod głosowanie na zebraniu.
Jeśli uczestniczy w zebraniu, to jako gość, bez prawa udziału w dyskusji (chyba, że właściciele mu na to pozwolą) ani zgłaszania wniosków czy tym bardziej udziału w głosowaniu (chyba, że jest właścicielem lokalu lub jego pełnomocnikiem).
Jak widać na twoim przykładzie taka chora sytuacja powoduje same problemy.
[cite] KubaP:[/cite] po co zmieniasz temat , treści uchwał przygotowane prze zarządcę (art.18.1 UoWL) też podlegają modyfikacji przez reprezentowanych na zebraniu właścicieli lokali
Ja nie zmieniam tematu.
Pytam o podstawę prawną kompetencji zebrania.W mojej wspólnocie jest uchwała mówiąca
że zebranie jest jest najwyższą władzą we wspólnocie.
Zebranie nie ma władzy tak jest w SM, ale nie we Wspólnocie .
We wspólnocie największą władzę ma grupa właścicieli lokali, która dysponuje większością liczoną udziałami.
[cite] tajfun:[/cite] I jeszcze jedno. Po zebraniu 10% udziałów można zorganizować zebranie .
Jesli na to zebranie przyjdzie 2% właścicieli to oni decydują czy projekty uchwał przedstawione przez 10% właścicieli będą glosowane czy nie?
Nie ważne ile przyjdzie procent właścicieli lokali , ale iloma procentami w częściach wspólnych dysponują . Poza tym bycie na zebraniu właścicieli lokali to obowiązek właściciela lokalu , jak nie przychodzi to nie ma prawa krytykowania działań które są podejmowane bez jego udziału. Zasada - Nieobecni nie mają prawa głosu.
Ta mniejszość ma prawo wypracować ostateczną wersję treści uchwały , którą później głosuje.
Ta sama treść jest głosowana w d.i.z.g.
Kolejnym krokiem , jak właścicielowi lokalu się nie podoba , może taką uchwałę zaskarżyć do Sądu. Ma na to 6 tygodni.
Ta mniejszość ma prawo wypracować ostateczną wersję treści uchwały , którą później głosuje
To po cholere grupa 10% zwołuje zabranie? Po to żeby jeden własciciel (Który przjdzie) powiedział NIE i projekt do kosza? To już lepiej nie zwoływać zebrania, tylko na papierze toaletowym napisać projekt uchwały , polatać po właścicielach z drugiej strony sie podetrzeć i zanieść do zarządcy, aby go poinformować że własnie własciciele obniżyli mu wynagrodzenie z 0,5 zl na 0,1 zł od m*m
[cite] tajfun:[/cite]
To po cholere grupa 10% zwołuje zabranie?
Po to żeby jeden własciciel (Który przjdzie) powiedział NIE i projekt do kosza?
To już lepiej nie zwoływać zebrania,
To spytaj tych 8% dlaczego nie przyszli na zebranie, które zostało zwołane na ich żądanie.
Demokracja we wspólnocie to nie tylko przywileje, ale i obowiązki ciążące na właścicielu lokali.
Znany mi jest przypadek, gdzie na zebranie przybył jeden z właścicieli lokali, który posiadał ponad 50 % udziałów właścicieli lokali. Reprezentował on 23 właścicieli lokali na 38.
W ten sposób szybko i bez bólu odwołano dewelopera z funkcji zarządcy NW (notarialnie)
[cite] tajfun:[/cite]
To po cholere grupa 10% zwołuje zabranie?
Po to żeby jeden własciciel (Który przjdzie) powiedział NIE i projekt do kosza?
To już lepiej nie zwoływać zebrania,
To spytaj tych 10% dlaczego nie przyszli na zebranie, które zostało zwołane na ich żądanie.
Demokracja we wspólnocie to nie tylko przywileje, ale i obowiązki ciążące na właścicielu lokali.
Kuba P: Możesz odróżnic dywagacje od argumentów.Każdy z nich może sobie wymyśleć 10 powodów absencji.W dalszym ciągu uważam , że do poprawnego funkcjonowania wspolnoty powinien być przyjęty jakis regulamin zebrania.Nie może być takiej " partyzantki" że jeden właściciel decyduje o losie pozostałych 120 .
[cite] tajfun:[/cite]Kuba P: Możesz odróżnic dywagacje od argumentów.
TAK, ale trudno mi pisać o konkretnym przykładzie jak nie znam szczegółów tylko jednostronną narracje
[cite] tajfun:[/cite]Każdy z nich może sobie wymyślić 10 powodów absencji.
to jakiś żart, a gdzie ich odpowiedzialność się podziała , czy można ich traktować poważnie !!!!????? z kim ty się zadajesz?
[cite] tajfun:[/cite]W dalszym ciągu uważam , że do poprawnego funkcjonowania wspolnoty powinien być przyjęty jakis regulamin zebrania
możesz tak uważać, ale ja uważam, że nie ma podstaw prawnych do takiego regulaminu bo zebranie we wspólnocie nie ma władzy tylko właściciele lokali, którzy razem mają / dysponują ponad 50 % udziałów oraz zagłosują "ZA" przyjęciem lub odrzuceniem.
[cite] tajfun:[/cite]Kuba P: Możesz odróżnic dywagacje od argumentów.
TAK, ale trudno mi pisać o konkretnym przykładzie jak nie znam szczegółów tylko jednostronną narracje
[cite] tajfun:[/cite]Każdy z nich może sobie wymyślić 10 powodów absencji.
to jakiś żart, a gdzie ich odpowiedzialność się podziała , czy można ich traktować poważnie !!!!????? z kim ty się zadajesz?
[cite] tajfun:[/cite]W dalszym ciągu uważam , że do poprawnego funkcjonowania wspolnoty powinien być przyjęty jakis regulamin zebrania
możesz tak uważać, ale ja uważam, że nie ma podstaw prawnych do takiego regulaminu bo zebranie we wspólnocie nie ma władzy tylko właściciele lokali, którzy razem mają / dysponują ponad 50 % udziałów oraz zagłosują "ZA" przyjęciem lub odrzuceniem.
No własnie. A jakie są podstawy prawne żeby projekt uchwały złożony prze 89% właścicieli został nie poddany pod glosowanie decyzja 1 właściciela o udziale 0,11%
Oj zarządcy, zarządcy. Świetnie zorganizowana przez was strata czasu na jałową dyskusję o wyższości teorii nad praktyką.
KubaP -
Dwa razy w 17 leniej praktyce członka Zarządu , podpisałem z adnotacją "votum separatum". (zakwestionowałem kart ze zmianami, innym razem podpis na karcie , był inny niż na kartach z innych lat)
ty za dużo oglądasz filmów. Rozumiem ,że nosisz ze sobą wzory podpisów wszystkich właścicieli?
Ale wyobraźnie to masz godną pozazdroszczenia, z wiedzą jest trochę gorzej
Judyma od szklanych domów ...
byleś blisko, pomyliłeś tylko Ludzi bezdomnych z Przedwiośniem, czyli wiesz ,że dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele.
KubaP: Zebranie nie ma władzy tak jest w SM, ale nie we Wspólnocie .
Oczwiście, że zebranie waścicieli nie jest organem władzy, ale dziwi mnie twoja szybka zmiana poglądów (co każe podejrzewać, że ich w ogóle nie masz).
W wątku: https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/5017/wspolnota-mieszkaniowa-jak-ja-zorganizowac-/#Item_16
propagujesz "Zebranie właścicieli" jako najwyższy organ wspólnoty, bo organ stanowiący prawo we WM, równy SEJMOWI :bigsmile:
citizen - to Ty poważnie traktujesz KubęP? To co pisze może niektórym laikom się podobać, ale dla mnie już lata zarządzającego WM , jego wypowiedzi to "filozofowanie".
Dwa razy w 17 leniej praktyce członka Zarządu
przecież jak się dowiedzą w tej "jego" wspólnocie co on tu wypisuje, to on ze wstydu będzie po zakupy wychodzil do sklepu nocnego.
Trzeba żyć w realu a nie w wirtualnym świecie.
Być może jest kilka WM w Polsce, na których zebrania przychodzi większość, i jest zdolna do podejmowania uchwal??
ja nie znam takiej, zazwyczaj przychodzi do 20% i takie zebranie to zwykle bicie piany. Bajki niektórych o powoływaniu osób funkcyjnych z obecnych na zebraniu ,świadczy o całkowitej nieznajomości realiów. Zebranie trzeba nie tylko umieć przygotować ale i je poprowadzić. Dlatego zazwyczaj prowadzi je administrator/zarządca lub "najbardziej kumaty" z zarządu. Musi mieć 'jaja' żeby zebranie nie przemieniło się w sejmik szlachecki.
Zawsze każdy właściciel (art. 27 UoWL) ma prawo przyjść z własnym "programem zebrania" i zgłosić do przyjęcia. Ma prawo przyjść z własną treścią uchwałą jak mu te co przygotował Zarząd WM nie odpowiadają.
To jest DEMAGOGIA. Jestem ciekaw o jakie to uchwały chodzi? Jak ma jakieś propozycje na zebranie to powinien o wiele wcześniej (najlepiej pisemnie) powiadomić zarząd o tym , aby można było ująć to w Zawiadomieniu. O treści uchwal ingerujących w prawa właściciele winni być zapoznani aby się z nimi zapoznali. Ale tak jest u mnie, tyrana ,satrapy i dyktatora, w którym przestrzega się uowl. Natomiast u np. gecona i KubyP jest wolność szlachecka. I tu widzę rolę Zarządu (Prowadzącego zebranie). Propozycja słuszna - rozszerzenie porządku, nie - odmowa. Zarząd to nie manekiny - to WLADZA, albo szanujemy ich stanowiska albo rozejdźmy się do domów.
W każdym porządku zebrania jest punkt sprawy inneWszystko można tam omówić i ewentualne rozwiązania. Ale trzeba BYĆ REALISTĄ. Głosowanie w trybie indywidualnym to WOLNOAMERYKANKA. Nie ważne kto jak glosuje , ważne kto liczy glosy. To co wypisuje KubaP to KABARET. U mnie co drugi nie składa podpisu, ale stawia krzyżyk i co? Ja decyduje czy to zaliczyć czy wyrzucić.A nawet jak podpisze to co? Mam u grafologa sprawdzać autentyczność. Póki właściciele nie będą traktować poważnie swojego OBOWIĄZKU uczestniczenia aktywnie w zarządzaniu swoją wlasnością, będziemy epatowaniu takimi wpisami jak na tym forum ,że cala wladza jest właścicieli a zarząd to tylko takie 'jelenie do roboty". Po co mam iść na zebranie jak mi "fachowcy' na tym forum mówią ,że niech zarząd przychodzi do mnie, a ja sobie jak będę miał chwilę czasu zażądam całą dokumentacje z ostatnich 5-ciu lat. Niech widzą, kto tu rządzi.
W przyszłym tygodniu mam zebranie, i prawdę powiedziawszy mi zwisa, czy przyjdzie 3 czy 12, czy będzie uchwala o Planie Gospodarczym i moim absolutorium czy nie. Robię swoje.
[cite] tajfun:[/cite]
No własnie. A jakie są podstawy prawne żeby projekt uchwały złożony prze 89% właścicieli
został nie poddany pod glosowanie decyzja 1 właściciela o udziale 0,11%
spytaj tego jednego właściciela. jakie są podstawy prawne, a nie mnie, bo ja takiej decyzji nie podjąłem. Wprost przeciwnie nie znam szczegółów znam narracje tylko twoją.
[cite] Kowal:[/cite]ty za dużo oglądasz filmów. Rozumiem ,że nosisz ze sobą wzory podpisów wszystkich właścicieli?
Ale tak jest u mnie, tyrana ,satrapy i dyktatora,
Ale wyobraźnie to masz godną pozazdroszczenia, z wiedzą jest trochę gorzej
kiepski żarcik.. widzisz Kowal tam gdzie kończy się demokracja, zaczyna się dyktatura tak jaką stosujesz wśród tych biednych staruszków, którzy tworzą w twojej wspólnocie maszynkę do głosowania. Kowal zmami coś wyklinasz zastanów się ile za takie pisanie jak twoje mozna dostać punktów w plebiscycie
[cite] citizen :[/cite] propagujesz "Zebranie właścicieli" jako najwyższy organ wspólnoty,
bo organ stanowiący prawo we WM, równy SEJMOWI :bigsmile:
citizen jak czegoś nie rozumiesz to najpierw spytaj autora co miał na myśli a potem komentuj .
Opis diagramu "Zebranie wspólnoty" - to nazwa grupy właścicielei lokali tworzacych daną wspólnote , którzy tworzą prawo wewnętrzne danej WM, podejmując stosowne uchwały.
[cite] Kowal:[/cite]Ty poważnie traktujesz KubęP?
To co pisze może niektórym laikom się podobać, ale dla mnie już lata zarządzającego WM ,
jego wypowiedzi to "filozofowanie".
żal mi ciebie Kowal, że masz tylko tanie patologiczne doświadczenie życiowe na temat WM . Pod płaszczykiem osób trzecich piszesz to co dzieje sie w twojej WM
To, że u ciebie patologia zwyciężyła, to nie oznacza, że tak jest w większości WM w Polsce , to co wypisujesz to jest fikcja literacka niczym nie poparta lub wiedza czerpana od pismaków - dziennikarzy, , bo im naczelny kazał coś napiąć na temat WM taki omnibus , człowiek orkiestra. którzy wypisują głupoty , bo mają luki w wiedzy na temat WM.
Wstydź się Kowal wstydź tak oczerniać Państwo właścicieli lokali
[cite] Kowal:[/cite] I tu widzę rolę Zarządu (Prowadzącego zebranie).
a od kiedy , to ktoś z Zarządu prowadzi zebranie , przecież na zebraniu sprawozdawczym jest / ma być OCENIANY więc nie powinien prowadzić zebrania - podejrzenie o manipulacje . To jest właśnie demagogia organizacyjna wg Kowala .
Zarząd powinien zebranie otworzyć i wybrać funkcyjnych zebrania - Przewodniczącego , protokolanta - komisje skrutacyjna , uchwał i wniosków ( jedno ciało) i tyle jego roboty na zebraniu
[cite] Kowal:[/cite]Zarząd to nie manekiny - to WLADZA, albo szanujemy ich stanowiska albo rozejdźmy się do domów.
dla mnie już lata zarządzającego WM , wypowiedź Kowala to "filozofowanie".
jak to sie role odwróciły :bigsmile:
Idźmy dalej w tej analizie:
[cite] Kowal:[/cite]Nie ważne kto jak glosuje , ważne kto liczy glosy. Ja decyduje czy to zaliczyć czy wyrzucić.
i tu się zgadzam czy głosy liczy dyktator czy zespół właścicieli lokali , dla Kowala nie robi różnicy i tak do niego należy ostanie słowo . To on gasi światło.
To co on wypisuje to jest jedna wielka parodia i farsa.
[cite] Kowal:[/cite]To co wypisuje KubaP to KABARET.
U mnie co drugi nie składa podpisu, ale stawia krzyżyk i co?
dla laików i dyktatorów to i może być kabaret, ale to nie oni decydują ( chyba, że się mylę) .
Taki bałagan .... temu "Krzyżyk" ....temu "podpis" .... to wynika z zaniedbań organizacyjnych Zarządu/ Administratora , braku komunikacji , oraz błędów w przygotowaniu dokumentów czy niewiedzy prowadzącego zebranie. Kowal jak nie znasz szczegółów, to nie oceniaj innych.
[cite] Kowal:[/cite]W każdym porządku zebrania jest punkt sprawy inne.
Wszystko można tam omówić i ewentualne rozwiązania.
teoretyzowanie to twoja specjalność, pobożne życzenia też..
z praktyki , jak już dobrnęliśmy do tego punktu i Przewodniczący ogłasza, że teraz omawiany jest punkt sprawy inne , to już połowa właścicieli jest przy drzwiach i daje nogę , bo zrobiło się późno
[cite] Kowal:[/cite]będziemy epatowaniu takimi wpisami jak na tym forum ,że cala władza jest właścicieli
a zarząd to tylko takie 'jelenie do roboty".
taka jest prawda, real nie ma co teoretyzować Kowal
członkowie Zarządu to "społeczni" ( w większości WM) PRACOWNICY wykonujący wolę ogółu właścicieli lokali wyrażoną w uchwałach WM, takie "jelenie" do roboty podobnie jak Administrator wspólnoty mieszkaniowej, jadą na jednym wózku wobec ogółu właścicieli lokali
Członkowie Zarządu WM to nie tuzy, celebryci "wynajęci z pod prawa", jak sobie życzy i przedstawia Kowal, gecon , czy koziorozka, piastowska i citizen
Zarząd powinien zebranie otworzyć i wybrać funkcyjnych zebrania - Przewodniczącego , protokolanta - komisje skrutacyjna , uchwał i wniosków ( jedno ciało) i tyle jego roboty na zebraniu
Jak policzyłem to minimum 6 osób.Z wszystkich zostaje na zebraniu jeden bez funkcji.Chyba że jedną komisje zrobi sie trójosobowa.Ale ....zabawwwwa!
[cite] tajfun:[/cite]Jak policzyłem to minimum 6 osób.
zdawałeś matematykę na maturze? ale "quiz"
jak długo będziesz pytał z poz. patologi jak ma to miejsce w twojej WM.
to źle wyliczyłeś
4 wystarczy, a w tych WM, gdzie jest zgoda na nagrywanie dźwięku z zebrania wystarczy trzy osoby.
czy tak trudno je zorganizować przy ""prężnie pracujących"" Zarządach WM ?
[cite] tajfun:[/cite]Jak policzyłem to minimum 6 osób.
zdawałeś matematykę na maturze? ale "quiz"
jak długo będziesz pytał z poz. patologi jak ma to miejsce w twojej WM.
to źle wyliczyłeś
4 wystarczy, a w tych WM, gdzie jest zgoda na nagrywanie dźwięku z zebrania wystarczy trzy osoby.
czy tak trudno je zorganizować przy ""prężnie pracujących"" Zarządach WM ?
No nie . Przepraszam poważnego Pana. Rzeczywiście wystarczy tylko 50% uczestników zebrania .Zostaje jeszcze 3, 4 do dyskusji.I to już nie jest zabawa , tylko... poważne zebranie.
Nie z pozycji mojej wspolnoty tylko z pozycji 60 wspolnot w Wej...e i kilku tysięcy w Polsce.
A tak na marginesie to zapomniałeś odpowiedzieć na pytanie na jakiej podstawie prawnej zebranie właścicieli może o czymkolwiek decydować. Z orzecznictwa sądowego wynika że wcale nie musi być żadnych komisji, a nawet nie jest wymagany protokoł z zebrania.
Zarząd powinien zebranie otworzyć i wybrać funkcyjnych zebrania
Jak w Alternatywy 4 - "E Ty spod 21 będziesz Przewodniczącym i radź sobie, My już jesteśmy po zebraniu, a protokół przynieś nam jutro"
a od kiedy , to ktoś z Zarządu prowadzi zebranie , przecież na zebraniu sprawozdawczym jest / ma być OCENIANY więc nie powinien prowadzić zebrania - podejrzenie o manipulacje
Tak właśnie jest w wirtualnej WM Kuby P , który jest tam już 17 lat.
widzisz Kowal tam gdzie kończy się demokracja, zaczyna się dyktatura tak jaką stosujesz wśród tych biednych staruszków
W mojej 40-lokalowej WM tych biednych staruszków, czyli starszych ode mnie jest chyba dwóch. Ty rzeczywiście nie masz tu nic do powiedzenia, ale wciąż się uczysz. Poczytasz mądrzejszych to wyjdzie Ci tylko na dobre, na razie wychodzą Ci tylko inwektywy.:bigsmile:
[cite] tajfun:[/cite] A tak na marginesie to zapomniałeś odpowiedzieć na pytanie na jakiej podstawie prawnej zebranie właścicieli może o czymkolwiek decydować.
Z orzecznictwa sądowego wynika że wcale nie musi być żadnych komisji, a nawet nie jest wymagany protokoł z zebrania.
Zebranie właścicieli lokali nie podejmuje decyzji tylko decyzje podejmują właściciele lokali (uchwały właścicieli lokali) tworzący daną wspólnotę mieszkaniowe , niby dla ciebie to samo, a jednak nie to samo .
O wyrokach sądowych nie dyskutuję, bo nie dotyczą mnie i mojej wspólnoty .
We wspólnocie wiele jest rzeczy których nie musi być , a jest np.: nie powinno być dłużników w opłacie zaliczek
[cite] tajfun:[/cite] Zostaje jeszcze 3, 4 do dyskusji.
I to już nie jest zabawa , tylko... poważne zebranie.
to się zachowuj poważnie .... dlaczego eliminujesz "funkcyjnych" z prawa do zabierania głosów?
kto ci takie prawo przyznał?
[cite] Kowal:[/cite]Kabaret trwa dalej.
Jak w Alternatywy 4 - "E Ty spod 21 będziesz Przewodniczącym i radź sobie, My (Kowal i jego kumple) już jesteśmy po zebraniu, a protokół przynieś nam jutro"
Naczelny patolog Kowal już zrobił swoje - ale każdy pisze tyle na ile ma wiedzy i własny styl pracy mu pozwala:bigsmile:
[cite] Kowal:[/cite]Tak właśnie jest w wirtualnej WM Kuby P , który jest tam już 17 lat.
kolejny ból? zazdrość ? chęć dostępu do danych wrażliwych ? prowokacja ?
KubaP:
Może konkretnie. Przychodzi ktoś na zebranie z konkretnym projektem uchwały. Wczesniej przesłał ja do zarzadu, który wpisal ją do porządku zebranie ( aby Kowal był zadowolony).
I na zebraniu właściciele zmieniaja treść tej uchwały , lub w ogóle odrzucają ją nie dopuszczając do glosowania. Takie " procedowanie" na zebraniu przez 20% właścicieli to przecież swoiste bezprawne głosowanie tego projektu na nie. A TY twierdzisz że mają takie prawo? Na jakiej podstawie prawnej. Przecież można taki projekt uchwały przegłosować w trybie i.z.g , bez zebrania i dyskusji i chociaż sam tryb głosowania będzie " ułomny" to sądy nie zakwestjonują ważności tej uchwały.
[cite] tajfun:[/cite]KubaP:
Może konkretnie.
Przychodzi ktoś na zebranie z konkretnym projektem uchwały. Wczesniej przesłał ja do zarzadu, który wpisal ją do porządku zebranie ( aby Kowal był zadowolony).
I na zebraniu właściciele zmieniaja treść tej uchwały , lub w ogóle odrzucają ją nie dopuszczając do glosowania.
Takie " procedowanie" na zebraniu przez 20% właścicieli to przecież swoiste bezprawne głosowanie tego projektu na nie.
A TY twierdzisz że mają takie prawo? Na jakiej podstawie prawnej.
Przecież można taki projekt uchwały przegłosować w trybie i.z.g , bez zebrania i dyskusji i chociaż sam tryb głosowania będzie " ułomny" to sądy nie zakwestionują ważności tej uchwały.
Wszystko można . Punkt widzenia zależy od siedzenia ...
Ja jestem zwolennikiem tzw. uchwał właścicielskich nie glosować w d.i.z.g. lecz na zebraniu właścicieli lokali, bo tam autor może przedstawić swoje racje, które nim kierowały, że taka uchwała o takiej treści popełnił.
Zbieranie w d.i.z.g. nie zawsze na dobre wychodzi uchwale, bo właściciele mają wiele pytań , a zbierający ( Zarząd) nie zawsze jest zainteresowany, żeby dana uchwała została uchwalona.
Ta dyskusja to naprawdę bicie piany i zwykła strata czasu.
Przecież stanowisko KubyP jest nierealne , nieżyciowe. Wątpię czy on kiedykolwiek był w Zarządzie, a jeżeli tak to został z niego wyrzucony. I on zarzadza w bardzo dużej WM z mnóstwem miejsc garażowych, gdzie życie jest tak dynamiczne, że mieli mnóstwo spraw sądowych na których on bywał i wygrywał.Ale tu ma możliwość przedstawienia swoich dywagacji
Ja jestem zwolennikiem tzw. uchwał właścicielskich nie glosować w d.i.z.g. lecz na zebraniu właścicieli lokali, bo tam autor może przedstawić swoje racje, które nim kierowały, że taka uchwała o takiej treści popełnił.
On myśli ,że zebranie WM to takie posiedzenie Sejmu, gdzie aktywni właściciele przynoszą swoje projekty uchwal. To się nadaje do kącika satyrycznego.
Proszę podać przyklad takiego projektu uchwały do dyskusji na zebraniu? O kolorze kwiatków do posadzenia?
Wczesniej przesłał ja do zarzadu, który wpisal ją do porządku zebranie ( aby Kowal był zadowolony).
tajfun - nie po to ,żebym ja był zadowolony, ale żeby ewentualnie zapoznać z tym projektem wszystkich. Bo jak przyjdzie tylko on na to zebranie to co zarząd ma z nim dyskutować? Mądry Zarząd powie mu ,że projekt został przejkazany wszystkim właścicielom wraz z zawiadomieniem, i jak mu strasznie zależy to niech chodzi po sąsiadach i ich przekonywuje. Psem go poszczują.
Zbieranie w d.i.z.g. nie zawsze na dobre wychodzi uchwale, bo właściciele mają wiele pytań , a zbierający ( Zarząd) nie zawsze jest zainteresowany, żeby dana uchwała została uchwalona.
jak wlaścicele mają wiele pytań to niech się skrzynki pocztowej pytają
a jak Zarzad nie będzie chciał uchwały to nigdy nie zbierze wystarczającej ilości głosów.
KubaP -
Twoja rewolucyjna metoda jest fantastyczna, powinieneś rozpocząć nowy wątek i czarować ludzi swoją nadzwyczajną pomysłowością
Polega on na wprowadzeniu indywidualnych kart do głosowania jak i na zebraniu tak i w drodze indywidualnego zbierania głosów.
Kart do głosowania należy archiwizować przez pięć lat . Z głosowań mieszanych wykonywany jest protokół z głosowania i podpisywany przez wszystkich członków Zarządu.
Karty indywidualne stosuje od czasu wprowadzenie euroskrzynek,nie archiwizuje ich bo to jest NONSENS. Jedyne jakie trzymam to te o moim wyborze i pierwszym ustaleniu wysokości zaliczki. Z glosowania nie robi się żadnych protokołów, Tobie to zostało z pracy w spółdzielni, z Ciebie PRL jeszcze nie wyszedł. Po glosowaniu Zarząd jest ZOBOWIĄZANY ( tak jest u mnie DYKTATORA, bo ja przestrzegam prawa) do poinformowania wszystkich o wyniku glosowania. Rozumiesz art. 23.3 uowl? I po terminie do zaskarżenia możesz wszystkie papierki powyrzucać. Oczywiście są papierki ważne , bardzo ważne i g.... warte.
protokół z głosowania i podpisywany przez wszystkich członków Zarządu.
Jak ludzie chcą wymyślić coś głupiego to zrobią to.
KubaP
Ostateczny program uchwala się i przyjmuje na zebraniu. Zawsze każdy właściciel (art. 27 UoWL) ma prawo przyjść z własnym "programem zebrania" i zgłosić do przyjęcia. Ma prawo przyjść z własną treścią uchwałą jak mu te co przygotował Zarząd WM nie odpowiadają. Jak treść będzie głosowana decyduje większość właścicieli reprezentowanych na zebraniu. Jak właściciel lokalu, który zgłasza swoje projekty nie ma zwolenników, czy to w postaci obecnych na zebraniu, czy to w postaci pełnomocnictw do reprezentowania to wychodzi kicha . I tak się przydarzyło tobie.
Kuba stwierdzasz tylko fakty bo sam o tym napisałem że mi się przydarzyło że chciałem ustalić swój prrogram zebrania i że zostałem przegłosowany.
Tajfun
Po zebraniu 10% udziałów można zorganizować zebranie . Jesli na to zebranie przyjdzie 2% właścicieli to oni decydują czy projekty uchwał przedstawione prze 10% właścicieli będą glosowane czy nie?
Tajfun dobrze piszesz że można tyle że wniosek o zwołanie zebrania rozpatruję zarząd w mojej sytuacji jest to można powiedzieć sprawa nie do przeskoczenia . Moja wspólnota według UWL jest to tzw. duża wspólnota mamy 12 lokali ja sam swoim metrażem w tej wspólnocie mogę zwoływać zebrania o przepraszam mogę wnosić o zwołanie zebrania.
Gekon
Przypominam, że zebranie we wspólnocie jest zebraniem właścicieli, a nie zebraniem mieszkańców osiedla, to na takim zebraniu właściciele podejmują wiążące decyzje i nikt z zewnątrz czy też nieuprawniony nie powinien wpływać na nie.
Projekty, propozycje uchwał winni zgłaszać właściciele lub ich pełnomocnicy.
Administrator czy zarządca może napisać projekt uchwały, ale nie może go zgłaszać pod głosowanie na zebraniu.
Już tu chyba pisałem że wam zazdroszczę a generalnie teoria o której piszesz nie pokrywa się z praktyką jak jest w mojej wspólnocie na tym zebraniu o którym was powiadomiłem byli obecni pracownicy administratorki i nie jest tu ważne że to był jej mąż i siostrzenica (sekretarka zebrania) . Bo na moje pytania odpowiadał mąż administratorki nie zarząd . Np na pytanie co było powodem tak wysokich nadpłat mąż administratorki odpowiada "wie pan miał pan tydzień czasu aby się dowiedzieć o powody (chodziło mu że tydzień wcześniej zostaliśmy powiadomieni o zebraniu) ponadto nie mamy teraz tutaj dokumentów które zostały w biurze." tak zarząd się przygotował do zebrania .
KubaP
Nie ważne ile przyjdzie procent właścicieli lokali , ale iloma procentami w częściach wspólnych dysponują . Poza tym bycie na zebraniu właścicieli lokali to obowiązek właściciela lokalu , jak nie przychodzi to nie ma prawa krytykowania działań które są podejmowane bez jego udziału. Zasada - Nieobecni nie mają prawa głosu.
Ta mniejszość ma prawo wypracować ostateczną wersję treści uchwały , którą później głosuje.
Ta sama treść jest głosowana w d.i.z.g.
Kolejnym krokiem , jak właścicielowi lokalu się nie podoba , może taką uchwałę zaskarżyć do Sądu. Ma na to 6 tygodni.
Kuba jeżeli cały czas piszemy o moim czyli konkretnym przypadku to pozwolę się z Tobą nie zgodzić .
Po pierwsze nie zaplombujesz czy tam zakneblujesz gęby takiemu komuś bo przecież tak jak pisałem reszta głosowania w trybie indywidualnego zbierania głosów czyli krytykuje bądź zgadza się z decyzjami które zapadły na zebraniu bez jego obecności.
Po drugie to tak jak napisałeś ma prawo skrytykować te decyzje w wniosku do Sądu o uchylenie takiej czy innej uchwały.
Tajfun
To po cholere grupa 10% zwołuje zabranie? Po to żeby jeden własciciel (Który przjdzie) powiedział NIE i projekt do kosza? To już lepiej nie zwoływać zebrania, tylko na papierze toaletowym napisać projekt uchwały , polatać po właścicielach z drugiej strony sie podetrzeć i zanieść do zarządcy, aby go poinformować że własnie własciciele obniżyli mu wynagrodzenie z 0,5 zl na 0,1 zł od m*m
Tajfun tak jak pisałem najpierw zarząd musi takie zebranie zwołać . Te 10 % udziałów we wniosku o zwołanie zebrania wskazuje termin zebrania ewentualny projekt uchwały czy tam uchwał ,czyli na pewno już sobie wcześniej ustalili czy będą mogli być i czy są za tym projektem czy nie więc na pewno nie będzie tak że zagłosują przeciw dodatkowo, jeżeli któryś nie będzie mógł być to udzieli pełnomocnictwa . Pisałem również że mam takie udziały że sam mogę zwoływać zebrania nie wiem jak to wygląda od strony prawnej (zaznaczam że to jest moje zdanie) ale skoro ustawodawca przewidział głosowanie w trybie mieszanym czyli część na zebraniu część w trybie indywidualnego zbierania głosów to znaczy że nie ma nic przeciwko temu aby na zebraniu był jeden właściciel . Na pewno słyszeliście o tym przypadku gdzie w mieście jest jednoosobowa rada miasta i widzieliście jak przebiega zebranie tej rady .
Tajfun
No własnie. A jakie są podstawy prawne żeby projekt uchwały złożony prze 89% właścicieli został nie poddany pod glosowanie decyzja 1 właściciela o udziale 0,11%
Tajfun trochę się gubię w tym co piszesz myślę że chodziło Ci o właścicieli z 89% udziałów i o 11% a nie 0,11% udziałów bo po pierwsze żeby zwołać zebranie potrzeba co najmniej 10 % udziałów a po drugie nie ma mieszkań takiej wielkości .
Tajfun
KubaP:
Może konkretnie. Przychodzi ktoś na zebranie z konkretnym projektem uchwały. Wczesniej przesłał ja do zarzadu, który wpisal ją do porządku zebranie ( aby Kowal był zadowolony).
I na zebraniu właściciele zmieniaja treść tej uchwały , lub w ogóle odrzucają ją nie dopuszczając do glosowania. Takie " procedowanie" na zebraniu przez 20% właścicieli to przecież swoiste bezprawne głosowanie tego projektu na nie. A TY twierdzisz że mają takie prawo? Na jakiej podstawie prawnej. Przecież można taki projekt uchwały przegłosować w trybie i.z.g , bez zebrania i dyskusji i chociaż sam tryb głosowania będzie " ułomny" to sądy nie zakwestjonują ważności tej uchwały.
Słuchaj jak piszesz to pisz o jakim przykładzie teraz rozmawiamy albo o zebraniu zwołanym normalnie albo o zebraniu zwołanym przez właścicieli mających co najmniej 10% udziałów
jest jedna podstawowa różnica Ty piszesz o 20% właścicieli czyli na 100 właścicieli to jest to 20 właścicieli a Kuba pisze o tym że jeżeli ta mniejszość te 20 % , tych 20 właścicieli ma większość udziałów (ponad 50% udziałów w NW) to jest to albo większościowa uchwała lub większością głosów odrzucony projekt uchwały lub większością głosów zmieniona treść i przyjęta uchwała .
Cały czas źle piszesz i dla tego może ta różnica zdań między Tobą a Kubą jeżeli przyjmiemy że piszesz o udziałach we wspólnocie to rzeczywiście jest to za mało i Kuba przyzna Ci racje ale jeżeli piszesz o ilości właścicieli których udziały w NW są ponad 50% to nie masz racji tutaj potwierdzenie tego o czym pisał Kuba
Nie ważne ile przyjdzie procent właścicieli lokali , ale iloma procentami w częściach wspólnych dysponują .
Art. 23 ust.1 Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
Wyraże swój pogląd jasno i krótko.
Zebranie ( sprawozdawcze) włascicieli nie ma kompetencji do oceny , czy dany projekt należy , czy nie należy poddać pod głosowanie. Każdy projekt zgłoszony na zebraniu powinien być poddany pod głosowanie. Nawet jeśli sa to dwa projekty które sie wzajemnie wykluczają. Natomiast zarząd nie może nie zwołać zebrania na wniosek 10% włascicieli ( wg udziałów).Jesli tego nie zrobi to na zasadzie analogii( moim zdaniem) własciciele mogą zrobić to sami.
Natomiast dodatkowe zebranie ( 10% wg udziałów) ma na celu przekonanie włascicieli do głosowania za przedstawionymi projektami uchwal i głosowanie wyłącznie nad tymi uchwałami.Ba taki, i tylko taki jest cel tego zebrania. Jesli ktoś chce głosować inne projekty powinien zrobić to samo.Zebrać ( 10% wg udziałów), zwołać zebranie itp.
KubaP
Ostateczny program uchwala się i przyjmuje na zebraniu. Zawsze każdy właściciel (art. 27 UoWL) ma prawo przyjść z własnym "programem zebrania" i zgłosić do przyjęcia. Ma prawo przyjść z własną treścią uchwałą jak mu te co przygotował Zarząd WM nie odpowiadają. Jak treść będzie głosowana decyduje większość właścicieli reprezentowanych na zebraniu. Jak właściciel lokalu, który zgłasza swoje projekty nie ma zwolenników, czy to w postaci obecnych na zebraniu, czy to w postaci pełnomocnictw do reprezentowania to wychodzi kicha . I tak się przydarzyło tobie.
Kuba stwierdzasz tylko fakty bo sam o tym napisałem że mi się przydarzyło że chciałem ustalić swój program zebrania i że zostałem przegłosowany.
piękny wykład , a może tylko twoje odczucie , gust .
Ja napisałem jak powinno być, by nie robić jałowej pracy , bić piany . Takie są zasady demokracji we wspólnocie , szkoda, że ty się z nimi nie zgadzasz, i tym samym przegrywasz ...
Nie ważne ile przyjdzie procent właścicieli lokali , ale iloma procentami w częściach wspólnych dysponują .
widzę, że nie zrozumiałeś .... cytujesz art.23 UoWL z którego wynika, że nie ilość właścicieli obecnych na zebraniu decyduje, ale ile ONI jakim dysponują ( własny + pełnomocnictwo) udziałem.
znany mi jest przypadek gdzie dwóch właścicieli lokali dysponowało pełnomocnictwami ( od leserów i obiboków) łącznie ponad 51 % i to ONI rozdawali karty / decydowali jaki przebieg będzie miało zebranie. Prawo tego nie zabrania .
KubaP
piękny wykład , a może tylko twoje odczucie , gust .
Ja napisałem jak powinno być, by nie robić jałowej pracy , bić piany . Takie są zasady demokracji we wspólnocie , szkoda, że ty się z nimi nie zgadzasz, i tym samym przegrywasz ...
Kuba chyba rzeczywiście się nie możemy zrozumieć powiedz w którym miejscu napisałem że się nie zgadzam z jak Ty to piszesz zasadami demokracji .
Piszesz że
Ostateczny program uchwala się i przyjmuje na zebraniu.Zawsze każdy właściciel (art. 27 UoWL) ma prawo przyjść z własnym "programem zebrania" i zgłosić do przyjęcia.
Fakty o których ja pisałem
Słuchajcie dziękuję Wam za odpowiedzi jestem po zebraniu - bardzo szybkim zebraniu najpierw odrzucono mój wniosek o zmianie porządku zebrania (chodziło o to żeby zanim przegłosuje się absolutorium najpierw porozmawiać właśnie o tych sprawach o które Was tutaj pytałem)
co wynika z tych faktów ano że przyszedłem jako właściciel jednego z lokali w mojej wspólnocie z własnym projektem - programem zebrania różnił się on nieznacznie gdyż wolne wnioski chciałem przenieść jako jeden z punktów tego programu który miał by być omawianym przed głosowaniem absolutorium
jakie dalej były fakty a no takie że porostu wniosek mój przegłosowano i odrzucono czy złamałem zasady demokracji we wspólnocie czy wspólnota złamała zasady demokracji we wspólnocie .
Nikt nie złamał zasad demokracji - demokratycznie zadecydowała większość uprawnionych do głosowania. To nie jest tak, że demokracja jest OK, kiedy Ty wygrywasz, a nie jest OK, kiedy przegrywasz. To tylko mentalność Kalego, który nie rozumie zasad demokracji.
Cdn zejdź ze mnie bo mi duszno to co napisałem to nie moje żale tylko w skrócie opisany przebieg zebrania. Jeżeli uważasz inaczej to rozumiem że wyraziłeś swoje zdanie masz do tego prawo (mamy przecież demokrację)tyle że ja również mam prawo do tego żeby te Twoje zdanie mieć w czterech literach no bo przecież mamy demokracje) . gdybyś wiedział jak mnie irytujesz z tymi swoimi nietrafionymi wywodami to byś penie sam sobie przywalił i dla tego Jeżeli uważasz mnie za człowieka o mentalności Kalego, nie przeczytałeś całego wątku dokładnie, albo opierasz swoje zdanie na podstawie naszych "rozmów" z innego tematu, jeżeli tak to wiesz co przejdź się do biedronki połóż na wagę swoją głowę i naciśnij przycisk "burak"
Jeżeli się mylę co do oceny przez Ciebie mojej osoby to w przeciwieństwie do niektórych potrafię się przyznać do tego że się myliłem i przeprosić tyle że musisz mi wskazać moją w którym miejscu się mylę.
Wypowiadasz się na moich wątkach pouczasz mnie co to jest demokracja i zarzucasz mi że nie rozumiem znaczenia tego słowa ale jeżeli by tak było to takie wypowiedzi jak Twoja czy Kowala zgodnie z mentalnością Kalego były by usunięte i niech to będzie przykładem że rozumiem zasady demokracji ze szanuję wypowiedzi każdego i staram się powtarzam staram się nie robić prywatnych wycieczek pod adresem innych wypowiadających się tutaj osób .
Kiedyś był tutaj taki wątek nie obrażam albo coś podobnego i moje słowa które tutaj napisałem nigdy by nie padły gdyby nie fakt że po prostu wykorzystujesz tą demokrację do granic możliwości .
Proponuję abyś znalazł tu chodź jedno moje słowo że ja mam pretensje do całego świata że właściciele w mojej wspólnocie odrzucili mój wniosek i że postanowili utrzymać projekt program zebrania zaproponowany w zawiadomieniu o zebraniu.
Odrzucili mój wniosek, przegłosowali absolutorium a na wolnych wnioskach olali mnie i jeszcze jednego właściciela i sobie poszli do domu no cóż wolna wola, bił ich nie będę doniesienia na policję nie będę składał a jeżeli dojdę do wniosku że podjęte o przepraszam głosowane projekty uchwał (bo na zebraniu nie uzyskały większości)po zakończeniu głosowania będą sprzeczne np. z UWL to je najzwyczajniej w świecie zaskarżę.
Komentarze
Ostateczny program uchwala się i przyjmuje na zebraniu. Zawsze każdy właściciel (art. 27 UoWL) ma prawo przyjść z własnym "programem zebrania" i zgłosić do przyjęcia. Ma prawo przyjść z własną treścią uchwałą jak mu te co przygotował Zarząd WM nie odpowiadają. Jak treść będzie głosowana decyduje większość właścicieli reprezentowanych na zebraniu. Jak właściciel lokalu, który zgłasza swoje projekty nie ma zwolenników, czy to w postaci obecnych na zebraniu, czy to w postaci pełnomocnictw do reprezentowania to wychodzi kicha . I tak się przydarzyło tobie.
znam takich co biorą urlop na ten dzień dzień kiedy są zebrania.
Takie zebranie sprawozdawcze jest raz w roku i każde poświęcenie jest tego warte jak chce się przedstawić swoje racje aby wszystkim właścicielom żyło się lepiej.
takie jest życie , nie zwsze jest prostę i dostanie , ale przyjdą wasze czasy ....kiedyś
nie rozumiem , u mnie też tak kiedyś było, jeszcze w czasach starych skrzynek pocztowych , czeski film... Dokumenty nie czytelne, brak protokołu zbiorczego z głosowania podpisanego przez wszystkich członków Zarządu,
Jak się kurzyłem , a nie zawsze mam poparcie u dwóch pozostałych członków zarządu (pracowników budżetówki : magistratu , służby zdrowia), zwłaszcza w kwestii stawek służących do naliczeń zaliczek (są wyższe o 10% od tych co wynikają kosztów utrzymania z poprzedniego roku obrachunkowego czy planu remontów na dany rok), powoływania funduszy celowych , treści regulaminów, itp , zgłosiłem uchwałę ws zasad zbierania głosów w drodze indywidualnego ich zbierania .
Część Zarządu była przeciw, bo to był "zamach na ich wolność"(samodecydowania) , ale po przedstawieniu go na zebraniu , większość właścicieli lokali poparła mój pomysł i zagłosowała za przyjęciem zaproponowanego modelu głosowania w formie uchwały.
Polega on na wprowadzeniu indywidualnych kart do głosowania jak i na zebraniu tak i w drodze indywidualnego zbierania głosów.
Kart do głosowania należy archiwizować przez pięć lat . Z głosowań mieszanych wykonywany jest protokół z głosowania i podpisywany przez wszystkich członków Zarządu.
Dwa razy w 17 leniej praktyce członka Zarządu , podpisałem z adnotacją "votum separatum". (zakwestionowałem kart ze zmianami, innym razem podpis na karcie , był inny niż na kartach z innych lat)
czy wg ciebie to wszędobylski Zarząd WM ma do tego prawo?
Przecież w zawiadomieniu dostajesz PROPOZYCJĘ treści uchwał , a nie ostateczną wersje.
I jeszcze jedno. Po zebraniu 10% udziałów można zorganizować zebranie . Jesli na to zebranie przyjdzie 2% właścicieli to oni decydują czy projekty uchwał przedstawione prze 10% właścicieli będą glosowane czy nie?
W UoWL nie ma żadnych sankcji na taką nieprawidłowość, a szkoda - właściciele są od tego aby nie pozwalać na takie bezhołowie, a jeżeli się zgadzają być owieczkami w stadzie to niestety problem - bo na głupotę nie ma jeszcze lekarstwa.
Przypominam, że zebranie we wspólnocie jest zebraniem właścicieli, a nie zebraniem mieszkańców osiedla, to na takim zebraniu właściciele podejmują wiążące decyzje i nikt z zewnątrz czy też nieuprawniony nie powinien wpływać na nie.
Projekty, propozycje uchwał winni zgłaszać właściciele lub ich pełnomocnicy.
Administrator czy zarządca może napisać projekt uchwały, ale nie może go zgłaszać pod głosowanie na zebraniu.
Jeśli uczestniczy w zebraniu, to jako gość, bez prawa udziału w dyskusji (chyba, że właściciele mu na to pozwolą) ani zgłaszania wniosków czy tym bardziej udziału w głosowaniu (chyba, że jest właścicielem lokalu lub jego pełnomocnikiem).
Jak widać na twoim przykładzie taka chora sytuacja powoduje same problemy.
We wspólnocie największą władzę ma grupa właścicieli lokali, która dysponuje większością liczoną udziałami.
Nie ważne ile przyjdzie procent właścicieli lokali , ale iloma procentami w częściach wspólnych dysponują . Poza tym bycie na zebraniu właścicieli lokali to obowiązek właściciela lokalu , jak nie przychodzi to nie ma prawa krytykowania działań które są podejmowane bez jego udziału. Zasada - Nieobecni nie mają prawa głosu.
Ta mniejszość ma prawo wypracować ostateczną wersję treści uchwały , którą później głosuje.
Ta sama treść jest głosowana w d.i.z.g.
Kolejnym krokiem , jak właścicielowi lokalu się nie podoba , może taką uchwałę zaskarżyć do Sądu. Ma na to 6 tygodni.
Demokracja we wspólnocie to nie tylko przywileje, ale i obowiązki ciążące na właścicielu lokali.
Znany mi jest przypadek, gdzie na zebranie przybył jeden z właścicieli lokali, który posiadał ponad 50 % udziałów właścicieli lokali. Reprezentował on 23 właścicieli lokali na 38.
W ten sposób szybko i bez bólu odwołano dewelopera z funkcji zarządcy NW (notarialnie)
to jakiś żart, a gdzie ich odpowiedzialność się podziała , czy można ich traktować poważnie !!!!????? z kim ty się zadajesz?
możesz tak uważać, ale ja uważam, że nie ma podstaw prawnych do takiego regulaminu bo zebranie we wspólnocie nie ma władzy tylko właściciele lokali, którzy razem mają / dysponują ponad 50 % udziałów oraz zagłosują "ZA" przyjęciem lub odrzuceniem.
KubaP - ty za dużo oglądasz filmów. Rozumiem ,że nosisz ze sobą wzory podpisów wszystkich właścicieli?
Ale wyobraźnie to masz godną pozazdroszczenia, z wiedzą jest trochę gorzej byleś blisko, pomyliłeś tylko Ludzi bezdomnych z Przedwiośniem, czyli wiesz ,że dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele.
W wątku:
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/5017/wspolnota-mieszkaniowa-jak-ja-zorganizowac-/#Item_16
propagujesz "Zebranie właścicieli" jako najwyższy organ wspólnoty, bo organ stanowiący prawo we WM, równy SEJMOWI :bigsmile:
Trzeba żyć w realu a nie w wirtualnym świecie.
Być może jest kilka WM w Polsce, na których zebrania przychodzi większość, i jest zdolna do podejmowania uchwal??
ja nie znam takiej, zazwyczaj przychodzi do 20% i takie zebranie to zwykle bicie piany. Bajki niektórych o powoływaniu osób funkcyjnych z obecnych na zebraniu ,świadczy o całkowitej nieznajomości realiów. Zebranie trzeba nie tylko umieć przygotować ale i je poprowadzić. Dlatego zazwyczaj prowadzi je administrator/zarządca lub "najbardziej kumaty" z zarządu. Musi mieć 'jaja' żeby zebranie nie przemieniło się w sejmik szlachecki. To jest DEMAGOGIA. Jestem ciekaw o jakie to uchwały chodzi? Jak ma jakieś propozycje na zebranie to powinien o wiele wcześniej (najlepiej pisemnie) powiadomić zarząd o tym , aby można było ująć to w Zawiadomieniu. O treści uchwal ingerujących w prawa właściciele winni być zapoznani aby się z nimi zapoznali. Ale tak jest u mnie, tyrana ,satrapy i dyktatora, w którym przestrzega się uowl. Natomiast u np. gecona i KubyP jest wolność szlachecka. I tu widzę rolę Zarządu (Prowadzącego zebranie). Propozycja słuszna - rozszerzenie porządku, nie - odmowa. Zarząd to nie manekiny - to WLADZA, albo szanujemy ich stanowiska albo rozejdźmy się do domów.
W każdym porządku zebrania jest punkt sprawy inneWszystko można tam omówić i ewentualne rozwiązania. Ale trzeba BYĆ REALISTĄ. Głosowanie w trybie indywidualnym to WOLNOAMERYKANKA. Nie ważne kto jak glosuje , ważne kto liczy glosy. To co wypisuje KubaP to KABARET. U mnie co drugi nie składa podpisu, ale stawia krzyżyk i co? Ja decyduje czy to zaliczyć czy wyrzucić.A nawet jak podpisze to co? Mam u grafologa sprawdzać autentyczność. Póki właściciele nie będą traktować poważnie swojego OBOWIĄZKU uczestniczenia aktywnie w zarządzaniu swoją wlasnością, będziemy epatowaniu takimi wpisami jak na tym forum ,że cala wladza jest właścicieli a zarząd to tylko takie 'jelenie do roboty". Po co mam iść na zebranie jak mi "fachowcy' na tym forum mówią ,że niech zarząd przychodzi do mnie, a ja sobie jak będę miał chwilę czasu zażądam całą dokumentacje z ostatnich 5-ciu lat. Niech widzą, kto tu rządzi.
W przyszłym tygodniu mam zebranie, i prawdę powiedziawszy mi zwisa, czy przyjdzie 3 czy 12, czy będzie uchwala o Planie Gospodarczym i moim absolutorium czy nie. Robię swoje.
kiepski żarcik.. widzisz Kowal tam gdzie kończy się demokracja, zaczyna się dyktatura tak jaką stosujesz wśród tych biednych staruszków, którzy tworzą w twojej wspólnocie maszynkę do głosowania. Kowal zmami coś wyklinasz zastanów się ile za takie pisanie jak twoje mozna dostać punktów w plebiscycie
citizen jak czegoś nie rozumiesz to najpierw spytaj autora co miał na myśli a potem komentuj .
Opis diagramu "Zebranie wspólnoty" - to nazwa grupy właścicielei lokali tworzacych daną wspólnote , którzy tworzą prawo wewnętrzne danej WM, podejmując stosowne uchwały.
żal mi ciebie Kowal, że masz tylko tanie patologiczne doświadczenie życiowe na temat WM . Pod płaszczykiem osób trzecich piszesz to co dzieje sie w twojej WM
To, że u ciebie patologia zwyciężyła, to nie oznacza, że tak jest w większości WM w Polsce , to co wypisujesz to jest fikcja literacka niczym nie poparta lub wiedza czerpana od pismaków - dziennikarzy, , bo im naczelny kazał coś napiąć na temat WM taki omnibus , człowiek orkiestra. którzy wypisują głupoty , bo mają luki w wiedzy na temat WM.
Wstydź się Kowal wstydź tak oczerniać Państwo właścicieli lokali
a od kiedy , to ktoś z Zarządu prowadzi zebranie , przecież na zebraniu sprawozdawczym jest / ma być OCENIANY więc nie powinien prowadzić zebrania - podejrzenie o manipulacje . To jest właśnie demagogia organizacyjna wg Kowala .
Zarząd powinien zebranie otworzyć i wybrać funkcyjnych zebrania - Przewodniczącego , protokolanta - komisje skrutacyjna , uchwał i wniosków ( jedno ciało) i tyle jego roboty na zebraniu
dla mnie już lata zarządzającego WM , wypowiedź Kowala to "filozofowanie".
jak to sie role odwróciły :bigsmile:
Idźmy dalej w tej analizie:
i tu się zgadzam czy głosy liczy dyktator czy zespół właścicieli lokali , dla Kowala nie robi różnicy i tak do niego należy ostanie słowo . To on gasi światło.
To co on wypisuje to jest jedna wielka parodia i farsa.
dla laików i dyktatorów to i może być kabaret, ale to nie oni decydują ( chyba, że się mylę) .
Taki bałagan .... temu "Krzyżyk" ....temu "podpis" .... to wynika z zaniedbań organizacyjnych Zarządu/ Administratora , braku komunikacji , oraz błędów w przygotowaniu dokumentów czy niewiedzy prowadzącego zebranie.
Kowal jak nie znasz szczegółów, to nie oceniaj innych.
teoretyzowanie to twoja specjalność, pobożne życzenia też..
z praktyki , jak już dobrnęliśmy do tego punktu i Przewodniczący ogłasza, że teraz omawiany jest punkt sprawy inne , to już połowa właścicieli jest przy drzwiach i daje nogę , bo zrobiło się późno
taka jest prawda, real nie ma co teoretyzować Kowal
członkowie Zarządu to "społeczni" ( w większości WM) PRACOWNICY wykonujący wolę ogółu właścicieli lokali wyrażoną w uchwałach WM, takie "jelenie" do roboty podobnie jak Administrator wspólnoty mieszkaniowej,
jadą na jednym wózku wobec ogółu właścicieli lokali
Członkowie Zarządu WM to nie tuzy, celebryci "wynajęci z pod prawa", jak sobie życzy i przedstawia Kowal, gecon , czy koziorozka, piastowska i citizen
jak długo będziesz pytał z poz. patologi jak ma to miejsce w twojej WM.
to źle wyliczyłeś
4 wystarczy, a w tych WM, gdzie jest zgoda na nagrywanie dźwięku z zebrania wystarczy trzy osoby.
czy tak trudno je zorganizować przy ""prężnie pracujących"" Zarządach WM ?
Nie z pozycji mojej wspolnoty tylko z pozycji 60 wspolnot w Wej...e i kilku tysięcy w Polsce.
A tak na marginesie to zapomniałeś odpowiedzieć na pytanie na jakiej podstawie prawnej zebranie właścicieli może o czymkolwiek decydować. Z orzecznictwa sądowego wynika że wcale nie musi być żadnych komisji, a nawet nie jest wymagany protokoł z zebrania.
O wyrokach sądowych nie dyskutuję, bo nie dotyczą mnie i mojej wspólnoty .
We wspólnocie wiele jest rzeczy których nie musi być , a jest np.: nie powinno być dłużników w opłacie zaliczek
to się zachowuj poważnie .... dlaczego eliminujesz "funkcyjnych" z prawa do zabierania głosów?
kto ci takie prawo przyznał?
kolejny ból? zazdrość ? chęć dostępu do danych wrażliwych ? prowokacja ?
Może konkretnie. Przychodzi ktoś na zebranie z konkretnym projektem uchwały. Wczesniej przesłał ja do zarzadu, który wpisal ją do porządku zebranie ( aby Kowal był zadowolony).
I na zebraniu właściciele zmieniaja treść tej uchwały , lub w ogóle odrzucają ją nie dopuszczając do glosowania. Takie " procedowanie" na zebraniu przez 20% właścicieli to przecież swoiste bezprawne głosowanie tego projektu na nie. A TY twierdzisz że mają takie prawo? Na jakiej podstawie prawnej. Przecież można taki projekt uchwały przegłosować w trybie i.z.g , bez zebrania i dyskusji i chociaż sam tryb głosowania będzie " ułomny" to sądy nie zakwestjonują ważności tej uchwały.
Ja jestem zwolennikiem tzw. uchwał właścicielskich nie glosować w d.i.z.g. lecz na zebraniu właścicieli lokali, bo tam autor może przedstawić swoje racje, które nim kierowały, że taka uchwała o takiej treści popełnił.
Zbieranie w d.i.z.g. nie zawsze na dobre wychodzi uchwale, bo właściciele mają wiele pytań , a zbierający ( Zarząd) nie zawsze jest zainteresowany, żeby dana uchwała została uchwalona.
Przecież stanowisko KubyP jest nierealne , nieżyciowe. Wątpię czy on kiedykolwiek był w Zarządzie, a jeżeli tak to został z niego wyrzucony. I on zarzadza w bardzo dużej WM z mnóstwem miejsc garażowych, gdzie życie jest tak dynamiczne, że mieli mnóstwo spraw sądowych na których on bywał i wygrywał.Ale tu ma możliwość przedstawienia swoich dywagacji On myśli ,że zebranie WM to takie posiedzenie Sejmu, gdzie aktywni właściciele przynoszą swoje projekty uchwal. To się nadaje do kącika satyrycznego.
Proszę podać przyklad takiego projektu uchwały do dyskusji na zebraniu? O kolorze kwiatków do posadzenia? tajfun - nie po to ,żebym ja był zadowolony, ale żeby ewentualnie zapoznać z tym projektem wszystkich. Bo jak przyjdzie tylko on na to zebranie to co zarząd ma z nim dyskutować? Mądry Zarząd powie mu ,że projekt został przejkazany wszystkim właścicielom wraz z zawiadomieniem, i jak mu strasznie zależy to niech chodzi po sąsiadach i ich przekonywuje. Psem go poszczują. jak wlaścicele mają wiele pytań to niech się skrzynki pocztowej pytają
a jak Zarzad nie będzie chciał uchwały to nigdy nie zbierze wystarczającej ilości głosów.
KubaP -
Twoja rewolucyjna metoda jest fantastyczna, powinieneś rozpocząć nowy wątek i czarować ludzi swoją nadzwyczajną pomysłowością Karty indywidualne stosuje od czasu wprowadzenie euroskrzynek,nie archiwizuje ich bo to jest NONSENS. Jedyne jakie trzymam to te o moim wyborze i pierwszym ustaleniu wysokości zaliczki. Z glosowania nie robi się żadnych protokołów, Tobie to zostało z pracy w spółdzielni, z Ciebie PRL jeszcze nie wyszedł. Po glosowaniu Zarząd jest ZOBOWIĄZANY ( tak jest u mnie DYKTATORA, bo ja przestrzegam prawa) do poinformowania wszystkich o wyniku glosowania. Rozumiesz art. 23.3 uowl? I po terminie do zaskarżenia możesz wszystkie papierki powyrzucać. Oczywiście są papierki ważne , bardzo ważne i g.... warte. Jak ludzie chcą wymyślić coś głupiego to zrobią to.
Kuba stwierdzasz tylko fakty bo sam o tym napisałem że mi się przydarzyło że chciałem ustalić swój prrogram zebrania i że zostałem przegłosowany.
Tajfun dobrze piszesz że można tyle że wniosek o zwołanie zebrania rozpatruję zarząd w mojej sytuacji jest to można powiedzieć sprawa nie do przeskoczenia . Moja wspólnota według UWL jest to tzw. duża wspólnota mamy 12 lokali ja sam swoim metrażem w tej wspólnocie mogę zwoływać zebrania o przepraszam mogę wnosić o zwołanie zebrania.
Już tu chyba pisałem że wam zazdroszczę a generalnie teoria o której piszesz nie pokrywa się z praktyką jak jest w mojej wspólnocie na tym zebraniu o którym was powiadomiłem byli obecni pracownicy administratorki i nie jest tu ważne że to był jej mąż i siostrzenica (sekretarka zebrania) . Bo na moje pytania odpowiadał mąż administratorki nie zarząd . Np na pytanie co było powodem tak wysokich nadpłat mąż administratorki odpowiada "wie pan miał pan tydzień czasu aby się dowiedzieć o powody (chodziło mu że tydzień wcześniej zostaliśmy powiadomieni o zebraniu) ponadto nie mamy teraz tutaj dokumentów które zostały w biurze." tak zarząd się przygotował do zebrania .
Kuba jeżeli cały czas piszemy o moim czyli konkretnym przypadku to pozwolę się z Tobą nie zgodzić .
Po pierwsze nie zaplombujesz czy tam zakneblujesz gęby takiemu komuś bo przecież tak jak pisałem reszta głosowania w trybie indywidualnego zbierania głosów czyli krytykuje bądź zgadza się z decyzjami które zapadły na zebraniu bez jego obecności.
Po drugie to tak jak napisałeś ma prawo skrytykować te decyzje w wniosku do Sądu o uchylenie takiej czy innej uchwały.
Tajfun tak jak pisałem najpierw zarząd musi takie zebranie zwołać . Te 10 % udziałów we wniosku o zwołanie zebrania wskazuje termin zebrania ewentualny projekt uchwały czy tam uchwał ,czyli na pewno już sobie wcześniej ustalili czy będą mogli być i czy są za tym projektem czy nie więc na pewno nie będzie tak że zagłosują przeciw dodatkowo, jeżeli któryś nie będzie mógł być to udzieli pełnomocnictwa . Pisałem również że mam takie udziały że sam mogę zwoływać zebrania nie wiem jak to wygląda od strony prawnej (zaznaczam że to jest moje zdanie) ale skoro ustawodawca przewidział głosowanie w trybie mieszanym czyli część na zebraniu część w trybie indywidualnego zbierania głosów to znaczy że nie ma nic przeciwko temu aby na zebraniu był jeden właściciel . Na pewno słyszeliście o tym przypadku gdzie w mieście jest jednoosobowa rada miasta i widzieliście jak przebiega zebranie tej rady .
Tajfun trochę się gubię w tym co piszesz myślę że chodziło Ci o właścicieli z 89% udziałów i o 11% a nie 0,11% udziałów bo po pierwsze żeby zwołać zebranie potrzeba co najmniej 10 % udziałów a po drugie nie ma mieszkań takiej wielkości .
Słuchaj jak piszesz to pisz o jakim przykładzie teraz rozmawiamy albo o zebraniu zwołanym normalnie albo o zebraniu zwołanym przez właścicieli mających co najmniej 10% udziałów
jest jedna podstawowa różnica Ty piszesz o 20% właścicieli czyli na 100 właścicieli to jest to 20 właścicieli a Kuba pisze o tym że jeżeli ta mniejszość te 20 % , tych 20 właścicieli ma większość udziałów (ponad 50% udziałów w NW) to jest to albo większościowa uchwała lub większością głosów odrzucony projekt uchwały lub większością głosów zmieniona treść i przyjęta uchwała .
Cały czas źle piszesz i dla tego może ta różnica zdań między Tobą a Kubą jeżeli przyjmiemy że piszesz o udziałach we wspólnocie to rzeczywiście jest to za mało i Kuba przyzna Ci racje ale jeżeli piszesz o ilości właścicieli których udziały w NW są ponad 50% to nie masz racji tutaj potwierdzenie tego o czym pisał Kuba
Art. 23 ust.1 Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
Zebranie ( sprawozdawcze) włascicieli nie ma kompetencji do oceny , czy dany projekt należy , czy nie należy poddać pod głosowanie. Każdy projekt zgłoszony na zebraniu powinien być poddany pod głosowanie. Nawet jeśli sa to dwa projekty które sie wzajemnie wykluczają. Natomiast zarząd nie może nie zwołać zebrania na wniosek 10% włascicieli ( wg udziałów).Jesli tego nie zrobi to na zasadzie analogii( moim zdaniem) własciciele mogą zrobić to sami.
Natomiast dodatkowe zebranie ( 10% wg udziałów) ma na celu przekonanie włascicieli do głosowania za przedstawionymi projektami uchwal i głosowanie wyłącznie nad tymi uchwałami.Ba taki, i tylko taki jest cel tego zebrania. Jesli ktoś chce głosować inne projekty powinien zrobić to samo.Zebrać ( 10% wg udziałów), zwołać zebranie itp.
Ja napisałem jak powinno być, by nie robić jałowej pracy , bić piany . Takie są zasady demokracji we wspólnocie , szkoda, że ty się z nimi nie zgadzasz, i tym samym przegrywasz ...
widzę, że nie zrozumiałeś .... cytujesz art.23 UoWL z którego wynika, że nie ilość właścicieli obecnych na zebraniu decyduje, ale ile ONI jakim dysponują ( własny + pełnomocnictwo) udziałem.
znany mi jest przypadek gdzie dwóch właścicieli lokali dysponowało pełnomocnictwami ( od leserów i obiboków) łącznie ponad 51 % i to ONI rozdawali karty / decydowali jaki przebieg będzie miało zebranie.
Prawo tego nie zabrania .
Kuba chyba rzeczywiście się nie możemy zrozumieć powiedz w którym miejscu napisałem że się nie zgadzam z jak Ty to piszesz zasadami demokracji .
Piszesz że
Fakty o których ja pisałem
co wynika z tych faktów ano że przyszedłem jako właściciel jednego z lokali w mojej wspólnocie z własnym projektem - programem zebrania różnił się on nieznacznie gdyż wolne wnioski chciałem przenieść jako jeden z punktów tego programu który miał by być omawianym przed głosowaniem absolutorium
jakie dalej były fakty a no takie że porostu wniosek mój przegłosowano i odrzucono czy złamałem zasady demokracji we wspólnocie czy wspólnota złamała zasady demokracji we wspólnocie .
Jeżeli się mylę co do oceny przez Ciebie mojej osoby to w przeciwieństwie do niektórych potrafię się przyznać do tego że się myliłem i przeprosić tyle że musisz mi wskazać moją w którym miejscu się mylę.
Wypowiadasz się na moich wątkach pouczasz mnie co to jest demokracja i zarzucasz mi że nie rozumiem znaczenia tego słowa ale jeżeli by tak było to takie wypowiedzi jak Twoja czy Kowala zgodnie z mentalnością Kalego były by usunięte i niech to będzie przykładem że rozumiem zasady demokracji ze szanuję wypowiedzi każdego i staram się powtarzam staram się nie robić prywatnych wycieczek pod adresem innych wypowiadających się tutaj osób .
Kiedyś był tutaj taki wątek nie obrażam albo coś podobnego i moje słowa które tutaj napisałem nigdy by nie padły gdyby nie fakt że po prostu wykorzystujesz tą demokrację do granic możliwości .
Proponuję abyś znalazł tu chodź jedno moje słowo że ja mam pretensje do całego świata że właściciele w mojej wspólnocie odrzucili mój wniosek i że postanowili utrzymać projekt program zebrania zaproponowany w zawiadomieniu o zebraniu.
Odrzucili mój wniosek, przegłosowali absolutorium a na wolnych wnioskach olali mnie i jeszcze jednego właściciela i sobie poszli do domu no cóż wolna wola, bił ich nie będę doniesienia na policję nie będę składał a jeżeli dojdę do wniosku że podjęte o przepraszam głosowane projekty uchwał (bo na zebraniu nie uzyskały większości)po zakończeniu głosowania będą sprzeczne np. z UWL to je najzwyczajniej w świecie zaskarżę.