Wspólnota chce mnie pozbawic części wspólnej

KresowiakKresowiak Użytkownik
edytowano stycznia 2016 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam..

Czy wspólnota moze mnie uchwałą pozbawic możliwości kożystania z części wspólnej czyli strychu? Strych jest bardzo duzy i trzemam na Nim sobie drewno do kominka. Wspólnota chce mnie pozbawic możliwości kożystania ze strychu. Czy mogą to zrobic? druga sprawa czy uchwałą mogą zabronic wszystkim mieszkańcom trzymania czego kolwiek na strychu? ludzie trzymaja tam stare stoły, kartony po telewizorach itp..

Z tego co sie orientuje to moge wystąpic do wspolnoty o wyznaczenie mi mojej czesci strychu i nawet czytałem ze ludzie sobie budują scianki z dzwiami i robią sobie takie mini komórki na strychach?

Dzieki za odpowiedz

Komentarze

  • Opcje
    tradertrader Użytkownik
    edytowano listopada -1
    O sposobie korzystania ze strychu decyduje wspólnota.
    Przechowywanie drewna do kominka na strychu jest wygodne, ale stanowi zagrożenie pożarowe.
    Stare graty wyrzuć na śmietnik.
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota nie może nikogo pozbawić możliwości korzystania z nieruchomości wspólnej, chyba że w drodze podziału do korzystania w formie aktów notarialnych podpisanych przez wszystkich właścicieli lokali.
    Należy jednak pamiętać, że właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem (art.12 ust.1 UWL). Należałoby sprawdzić czy strych może być wykorzystywany na przechowywanie, czy mieści się to w zakresie jego przeznaczenia. Wydawać by się mogło, że tak.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano stycznia 2016
    Drewno to materiał łatwopalny, jego przechowywanie na strychu, jak już napisano powyżej, stwarza zagrożenie pożarowe. Wspólnota odpowiada za stan budynku, którym zarządza, oczywiście, że ma prawo wezwać do usunięcia składowanych przedmiotów. To nie jest przypadek pozbawienia korzystania, korzystać właściciel może, ale zgodnie z przeznaczeniem.

    Podział strychu do korzystania wymagałby zgody wszystkich właścicieli (umowa quoad usum).
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ponadto uważam, że składowanie drewna na strychu powoduje trwałe zajęcie przez jedną osobę istotnej części nieruchomości wspólnej, czyli faktyczne zajęcie do wyłącznego korzystania. To nie jest dozwolone bez zgody wspólnoty.
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Egzo:[/cite]Ponadto uważam, że składowanie drewna na strychu powoduje trwałe zajęcie przez jedną osobę istotnej części nieruchomości wspólnej, czyli faktyczne zajęcie do wyłącznego korzystania. To nie jest dozwolone bez zgody wspólnoty.
    Nie można się z tym zgodzić :) Parkowanie pojazdów na wspólnym parkingu też działa na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy".
    Wystarczy, że korzysta się zgodnie z przeznaczeniem. Jedna rodzina może mieć np. 3 auta, a inna wcale i jest to zgodne z ustawą.
    Oczywiście należy zawsze pamiętać o zdrowym rozsądku i poszanowaniu innych współwłaścicieli.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Lalunia:[/cite] Parkowanie pojazdów na wspólnym parkingu też działa na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy".
    Parkowanie pojazdów nie ma charakteru trwałego, dzisiaj parkuje pan X, ale jutro w tym samym miejscu może zaparkować pani Z. Zgodzę się, że podejście do tej sprawy wymaga zdrowego rozsądku, a zwłaszcza do pojęcia "korzystania do wyłącznego użytku". Przez zajęcie NW do wyłącznego użytku należy rozumieć zajęcie trwałe lub na tyle długotrwałe, że w sposób istotny narusza prawa pozostałych członków wspólnoty do korzystania z NW. Parkowanie samochodu przez 1 dzień, teoretycznie też jest przez ten dzień zajęciem nieruchomości wspólnej do wyłącznego użytku, z tym, że taki użytek jest zrozumiały, bo wynika z codziennego rytmu życia, i pozwala na zamienne korzystanie z danego miejsca, codziennie przez kogoś innego. Inaczej jest z drewnem na opał. Jeżeli ktoś zgromadzi 6 kubików drewna na nieruchomości wspólnej, i one będą tam leżały przez pół roku, to już nie jest zwykłe korzystanie z nieruchomości wspólnej. Uważam, że wspólnota ma rację żądając uwolnienia tej przestrzeni wspólnej od długotrwałego zajęcia przez skład drewna.
    Wystarczy, że korzysta się zgodnie z przeznaczeniem.
    Moim zdaniem to jest warunek konieczny, ale nie wystarczający. Nie wystarczy korzystać zgodnie z przeznaczeniem, to także nie może być korzystanie na wyłączność. W przeciwnym wypadku, gdyby np. wspólnota miała teren rekreacyjny, to czy ktoś może ogrodzić sobie część tego terenu, z przeznaczaniem na prywatne boisko do koszykówki? Byłoby to działanie zgodne z przeznaczeniem, ale niedopuszczalne ze względu na trwałe zawłaszczenie części wspólnej.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2016
    [cite] Kresowiak:[/cite]Czy wspólnota moze mnie uchwałą pozbawic możliwości koż[rz]ystania z części wspólnej czyli strychu?
    Strych jest bardzo duzy i trzemam na Nim sobie drewno do kominka. Wspólnota chce mnie pozbawic możliwości koż[rz]ystania ze strychu.
    Oczywiście, że może, bo to robią współwłaściciele lokali . Strych to nie komórka lokatorska i na opał są bardziej odpowiednie . To się nazywa ograniczone prawo własności.
    [cite] Kresowiak:[/cite] Czy mogą to zrobic? druga sprawa czy uchwałą mogą zabronic wszystkim mieszkańcom trzymania czego kolwiek na strychu? ludzie trzymaja tam stare stoły, kartony po telewizorach itp..
    Tak mogą. Strych to nie magazyn , rupieciarnia, jego przeznaczenie jest inne . Łamane jest prawo p-pożarowe.
    [cite] Kresowiak:[/cite] Z tego co sie orientuje to moge wystąpic do wspolnoty o wyznaczenie mi mojej czesci strychu i nawet czytałem ze ludzie sobie budują scianki z dzwiami i robią sobie takie mini komórki na strychach?
    nie można wyznaczyć zwłaszcza na strychu czy klatce schodowej, która to część jest twoja i tylko twoja .
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z tego co sie orientuje to moge wystąpic do wspolnoty o wyznaczenie mi mojej czesci strychu i nawet czytałem ze ludzie sobie budują scianki z dzwiami i robią sobie takie mini komórki na strychach?
    To nie tak działa.
    Jak się wszyscy właściciele - wszyscy, bez żadnego wyjątku - dogadają, to możecie sobie podzielić ściankami nawet klatkę schodową.
    Tak więc to NIE zarząd wspólnoty o tym decyduje.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano stycznia 2016
    Co to z moda,żeby na strychu hulał wiatr i "błąkały się straszydła" ? Strych to stara tekturowa walizka ze starymi zdjęciami,to bujany fotel babci ,kufer pełen skarbów,stare obrazy ,gitara z trzema strunami,suszące się zioła itp itd. Komu przeszkadza trochę drewna do kominka lub lampa z PRLu ?
    W domach jednorodzinnych są strychy pełne pamiątek i nikt nawet nie myśli o jakimś zagrożeniu pożarowym.
    To we wspólnotach traktuje się ludzi jak nieodpowiedzialnych "idiotów". Kresowiak ,jeżeli WM podejmie taką uchwałę,to pamiętaj ,że należy ją zaskarżyć.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Strych
    Komentarz edytowany iga
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2016
    [cite] iga:[/cite]Co to z moda,żeby na strychu hulał wiatr i "błąkały się straszydła" ? Strych to stara tekturowa walizka ze starymi zdjęciami,to bujany fotel babci ,kufer pełen skarbów,stare obrazy ,gitara z trzema strunami,suszące się zioła itp itd. Komu przeszkadza trochę drewna do kominka lub lampa z PRLu ?
    taki obraz strychu tylko z domku jednorodzonego (jednego właściciela )... no, ale jak ktoś chce, to taki burdel może wprowadzić u siebie ...
    Jak będzie pożar czy sterta drewna się na kogoś zwali przy wieszania prania , to wróci tu na forum i będzie rozprawiał kto jest temu winien , Iga mu opowie o tekturowej walizce ze starymi zdjęciami ... i tak się to będzie kręciło .
    To we wspólnotach traktuje się ludzi jak nieodpowiedzialnych "idiotów".
    dzisiaj ich sie nazywa idiotami, ale jutro po tragedii będą "bohaterami",
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.