Ale problem nie polega w nazewnictwie, tylko w niezrozumiałym różnicowaniu prawnym dostawców. Uważam, że skoro wspólnota może wystawiać faktury (czyli dokonywać sprzedaży), to należy ją uznać za dostawcę i wyposażyć we wszystkie prawne instrumenty, z możliwością odcinania dostaw dłużnikom, zakładania i wymiany wodomierzy indywidualnych itp. Nie rozumiem, dlaczego przedsiębiorstwo, które osiąga zysk ze sprzedaży mediów, ma większe możliwości prawne od wspólnoty, która nie ma prawa do osiągania zysku z odsprzedaży tych mediów, dodatkowo musi płacić swojemu dostawcy za niepłacących odbiorców. Ten absurd trzeba usunąć przez zmianę prawa.
[cite] Posesja:[/cite]Ale problem nie polega w nazewnictwie, tylko w niezrozumiałym różnicowaniu prawnym dostawców. Uważam, że skoro wspólnota może wystawiać faktury (czyli dokonywać sprzedaży), to należy ją uznać za dostawcę i wyposażyć we wszystkie prawne instrumenty, z możliwością odcinania dostaw dłużnikom, zakładania i wymiany wodomierzy indywidualnych itp. Nie rozumiem, dlaczego przedsiębiorstwo, które osiąga zysk ze sprzedaży mediów, ma większe możliwości prawne od wspólnoty, która nie ma prawa do osiągania zysku z odsprzedaży tych mediów, dodatkowo musi płacić swojemu dostawcy za niepłacących odbiorców. Ten absurd trzeba usunąć przez zmianę prawa.
Ja wiem, że tak uważasz i ja tak uważam, zaraz dojdziemy do wniosku, że wspólnota powinna być uprawniona do odłączania wody czy ciepła swoim dłużnikom, ale orzecznictwo idzie w innym kierunku.
Ja wiem, że tak uważasz i ja tak uważam, zaraz dojdziemy do wniosku,
że wspólnota powinna być uprawniona do odłączania wody czy ciepła swoim dłużnikom,
ale orzecznictwo idzie w innym kierunku.
jakie mamy orzecznictwo to wiemy i takie mamy Sądy,
gdzie nie rozróżnia się wspólnoty mieszkaniowej od spółdzielni mieszkaniowej ,
a wyroki ferują sędziowie od rozwodów ....
U nas we wspólnocie mamy z kolei problem z wodomierzem głównym. Rozliczenie wody za 2010 wykazało nie dopłatę na 11 tys. zł, rozliczenie za 2011 na ponad 7500 zł. Po przeanalizowaniu dokumentów okazało się, że wodomierz główny był bez legalizacji. Minęła w 07.2010 a wymiana była w 04.2012. A MPGM jako nasz zarządca rozliczał nas na podstawie odczytów z wodomierza bez legalizacji :)
Jaki związek ma odczyt wodomierza z niedopłatą? Wspólnota płaci na podstawie otrzymanych faktur, a odczytu wodomierza głównego dokonuje dostawca wody, czyli przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne. Jeżeli wspólnota płaci tyle, ile jest na fakturze, to skąd niedopłata?
I kto ma tę niedopłatę - wspólnota wobec dostawcy, czy niektórzy właściciele wobec wspólnoty?
wodę płacimy ryczałtem co miesiąc, 2 razy do roku mamy rozliczenie wody i na koniec roku ogólne rozliczenie zużycia wody i ścieków jest dzielone na poszczególnych mieszkańców. I co pół roku mamy z reguły nadpłatę (mieszkańcy) a na koniec roku z rozliczenia wychodzi niedopłata olbrzymia.
Niedopłata jest różnicą odczytu stanu wodomierza głównego a sumą odczytów z wodomierzy indywidualnych
Nowy doklejony: 04.06.12 21:10
Z tego co czytałam to nie powinniśmy być obciążani opłatami z odczytu wodomierza bez legalizacji. Czy faktycznie coś można z tym zrobić.
[cite] pink:[/cite]Dostawcą jest WOD-KAN. A to, że nasz zarządca czyli MPGM nie dopilnował sprawy nie ma znaczenia?
Przecież dostajesz rozliczenie co pół roku? Dostajesz sprawozdanie finansowe WM i co, nie zapytałeś na zebraniu skąd się biorą te różnice?
Na koniec roku koszty dostawy wody i odbioru ścieków powinny być rozliczone na "zero"
MPGM jest zarządcą w myśl art. 18.1 czy jest administratorem ? Macie wybrany Zarząd WM?
To normalne im częściej rozliczasz tym zwiększa się błąd - uchyb. Wy rozliczacie zużyte m3 ( w lokach), a nie koszty zakupu wody przez wspólnotę. Stąd te rewelacje o niedopłacie ....[/quote]
CZyli jak powinniśmy być rozliczani - raz do roku? Co miesiąc normalnie płacić zaliczki a raz do roku odczyt wodomierzy indywidualnych i odczyt wodomierza głównego?
Wspólnota w bloku obok nas - również pod zarządem MPGM jest rozliczana tak samo jak my i u nich w rozliczeniu rocznym są nadpłaty a nawet jeżeli wystąpi niedopłata to są to kwoty do 100 zł (na lokal) a u nas (300 - 1000). Jest różnica tylko w czym tkwi problem???
Nowy doklejony: 05.06.12 08:56
Przecież dostajesz rozliczenie co pół roku? Dostajesz sprawozdanie finansowe WM i co, nie zapytałeś na zebraniu skąd się biorą te różnice?
Na koniec roku koszty dostawy wody i odbioru ścieków powinny być rozliczone na "zero"[/quote]
Co pół roku mam nadpłatę (ok. 100 zł) w zużyciu a raz do roku jak jest odczyt główny to niedopłata ponad 300 zł.
Spodziewamy się jakiś ewentualnych różnic ale na poziomie 10% zużycia. Mycie klatek, podlewanie kwiatów - ale to nie da takich kwot :devil:
To normalne im częściej rozliczasz tym zwiększa się błąd - uchyb. Wy rozliczacie zużyte m3 ( w lokach), a nie koszty zakupu wody przez wspólnotę. Stąd te rewelacje o niedopłacie ....
Wspólnota w bloku obok nas - również pod zarządem MPGM jest rozliczana tak samo jak my i u nich w rozliczeniu rocznym są nadpłaty a nawet jeżeli wystąpi niedopłata to są to kwoty do 100 zł (na lokal) a u nas (300 - 1000). Jest różnica tylko w czym tkwi problem???
Nasuwa mi się taki wniosek że : .... są u was w bloku "złodzieje" wody ... kiedy były wymieniane wodomierze w lokalach?
i czy wszystkie ujęcia są opomiarowane nawet te gospodarcze...
MPGM jest zarządcą w myśl art. 18.1 czy jest administratorem ? Macie wybrany Zarząd WM?
Jest naszym administratorem - zarządcą, powołanym na podstawie uchwały mieszkańców a nie umowy notarialnej.
Nowy doklejony: 05.06.12 09:05
Podobno nie ma możliwości kradzieży wody bo mamy wodomierze cyfrowe. Wymaina była w ubiegłym roku. Wszystkie lokale są opomiarowane. Przed wymianą wmawiano nam kradzież wody (magnesy pod wodomierzem - nikt nikogo za rękę nie złapał) ale teraz podobno już się tak nie da a problem jest. Czy to, że wodomierz był przez 1,35 roku bez legalizacji może mieć wpływ na poprawność pomiaru?
Czy to, że wodomierz był przez 1,35 roku bez legalizacji może mieć wpływ na poprawność pomiaru?
Oczywiście.... teraz trzeba się przyjrzeć jak zużycie na wodomierzu Gł ma się do sumy zużycia w lokalach.
Nic nie piszesz o ujęciach gospodarczych , czy są opomiarowane? ( woda od podlewania terenów zielonych , woda dla sprzątaczki , czy były jakieś awarie instalacji za wodomierzem Gł, ujecie w węźle cieplnym/ kotłowni... .. itp)
czy masz dostęp do wodomierza głównego? ( np. studzienka przed blokiem)
Nic nie piszesz o ujęciach gospodarczych , czy są opomiarowane? ( woda od podlewania terenów zielonych , woda dla sprzątaczki , czy były jakieś awarie instalacji za wodomierzem Gł.. itp)
O awariach nic mi nie wiadomo. Sama nie sprawdzałam, ale podobno wszystkie ujęcia są opomiarowane
czy masz dostęp do wodomierza głównego? ( np. studzienka przed blokiem)
Do wodomierza głównego dostępu nie mam, ale (tak myślę), że gospodyni no i napewno administrator ma.
Napisałam pismo do MPGM o zwrot nie słusznie naliczonych opłat za żużycie wody i postraszyłam Prokuraturą. Takie samo posmo złożyłam do prezydenta miasta - jako bezpośredniego zwierzchnika prezesa MPGM oraz członka rady nadzorczej WOD-KAN. Dzisiaj mamy zebranie w MPGM w sprawie rozliczenia zużycia wody. Zobaczymy co nam odpowiedzą
Napisałam pismo do MPGM o zwrot nie słusznie naliczonych opłat za żużycie wody i postraszyłam Prokuraturą.
Takie samo posmo złożyłam do prezydenta miasta - jako bezpośredniego zwierzchnika prezesa MPGM oraz członka rady nadzorczej WOD-KAN.
Dzisiaj mamy zebranie w MPGM w sprawie rozliczenia zużycia wody. Zobaczymy co nam odpowiedzą
Hmmmm .... Ty na pewno mieszkasz w lokalu własnościowym czy komunalnym?
co ma prezydent miasta wspólnego z waszą wspólnotą?:shocked:
MPGM Jest naszym administratorem - zarządcą, powołanym na podstawie uchwały mieszkańców a nie umowy notarialnej
- więc piszesz nie tam gdzie trzeba stąd Twoje frustracje bo oni to olewają bo za to nie odpowiadają przed właścicielami.
Właściwym organem w Waszej wspólnocie (nieważne czy są mieszkania komunalne, ważne że są też wykupione) , waszym - właścicieli reprezentantem i przedstawicielem jest zarząd wspólnoty. Tu należy kierować zastrzeżenia i domagać się wyjaśnień.
Z tego co piszesz rozliczenia wody w waszym budynku prowadzone są nieprawidłowo. Skoro za półrocze macie nadplatę a za następne pół roku (czyli cały rok) niedpopłatę to rozliczajacy Was oszukuje jednym słowem. Jeżeli są takie duże róznice, to albo zaliczki są (ten "ryczałt") źle wyliczone i nie są na bieżąco korygowane albo ktoś kradnie wam wodę czyli pobiera poza licznikiem. Brak legalizacji wodomierza może być podstawą do zakwestionowania rozliczenia ale nie sądzę aby brak takiej "papierkowej czynności" jak legalizacja był powodem takich różnic w rozliczeniu na dodatek przy cyfrowych wodomierzach.
Proszę zażądać na piśmie od zarządu wspólnoty szczegółowego rozliczenia i wyjaśnień. Nie od MPGM, jakieś rady nadzorczej, prezesów itp., prezydenta czy prokuratora bo oni to olewają i nie są od tego. To wy jako właściciele i UM (chyba) jako właściciel lokali komunalnych musicie tą sprawę załatwić we wspólnocie. Poszukać trzeba sprzymierzeńców wśród innych właścicieli i dopominać się od zarządu o swoje mówiąc w skrócie.
[align=right](...) admin[/align]
Nowy doklejony: 05.06.12 10:41
Jest naszym administratorem - zarządcą, powołanym na podstawie uchwały mieszkańców a nie umowy notarialnej.
Nie ma takiej formy powierzenia zarządu - umowa w formie aktu notarialnego jest warunkiem koniecznym.
Jeżeli sytuacja jest taka, jak ją opisuje pink, to właściciele mają obowiązek wybrać zarząd. Obecny zarządca nie ma umocowania do reprezentacji wspólnoty.
skarżąca zdaje się nie dostrzegać różnicy między umową sporządzoną w formie aktu notarialnego a uchwałą właścicieli zaprotokołowaną przez notariusza.
Zarówno umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali (art. 7 ust. 2 ustawy o własności lokali), jak i umowa określająca sposób zarządu nieruchomością wspólną, o której mowa w art. 18 ust. 1 ustawy powinny być sporządzone w formie aktu notarialnego. Umowy te ze swej istoty muszą zawierać zgodne oświadczenie woli właścicieli lokali, bowiem brak takiej zgodności prowadzi w konsekwencji do odmowy sporządzenia przez notariusza aktu notarialnego.
Z powyższych przyczyn umowy sporządzonej w formie aktu notarialnego nie może zastąpić uchwała podjęta na zebraniu właścicieli, zaprotokołowana przez notariusza.
Stąd powoływanie się skarżącej na to, że skoro w dniu 9 marca 2005 roku notariusz zaprotokołował uchwałę nr 1/2005 o powierzeniu zarządu spornej nieruchomości powodowej Gminie to spełnione zostały wymogi o jakich mowa w art. 18 ust. 1 ustawy o własności lokali nie może odnieść zamierzonego skutku. Pogląd powódki nie zasługuje bowiem na podzielnie.
Ponieważ nie doszło do określenia sposobu zarządu nieruchomością wspólną w trybie przewidzianym w art. 18 ust. 1 ustawy o własności lokali, obowiązują zasady o których mowa w rozdziale 4 ustawy (por. art. 18 ust. 3 ustawy).
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 29 czerwca 2010, I ACa 264/10
ok. więc co wobec tego powinniśmy zrobić?
Na zmianę zarządcy raczej nie ma co liczyć bo niestety większość osób starszych tak się przyzwyczaiło do "rządów" MPGM, że pomimo wysokiej opłaty nie chcą żadnej zmiany.
teraz trzeba się przyjrzeć jak zużycie na wodomierzu Gł ma się do sumy zużycia w lokalach.( niedługo bo na koniec czerwca będziesz miała okresowe rozliczenie,,,nie)
złożyć reklamacją na zużycie do dostawcy wody ( za okres nielegalizowanego urządzenia)
Interweniować u administratora, żeby wykonał te czynności...
Zorganizować zebranie i podjąć uchwałę większością głosów (minimum 50,01 % udziałów za uchwałą) o wyborze zarządu wspólnoty na podstawie art. 20 ustawy o własności lokali, w zwiazku z art. 18.3 uwl. Najpierw upewnij się jednak, czy nie macie wpisanego zarządcy w księdze wieczystej (dział III): http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html
Nowy doklejony: 05.06.12 11:44
zarządcy napewno nie ma w księdze wieczystej
zebranie mamy dzisiaj - czyli taką uchwałę możemy podjąć jeżeli będzie odpowiednia liczba właścicieli?
I co dalej z taką uchwałą się dzieje? Powołany zarząd dokonuje już wszystkich formalności?
Ta wspólnota to jest duża ( powyżej 7 lokali) czy mała ( do 7 lokali) w tym liczy się garaże posadowione na tej samej działce gruntowej
I co dalej z taką uchwałą się dzieje? Powołany zarząd dokonuje już wszystkich formalności?
to wszystko masz opisane w ustawie o własności lokali
[b]Art. 20.[/b] [u]Ustawy o własności lokali ( w skrócie UoWL)[/u]
1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego
lub kilkuosobowego zarządu. Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
2. Zarząd lub poszczególni jego członkowie mogą być w każdej chwili na mocy uchwały właścicieli lokali zawieszeni w czynnościach lub odwołani.
[b]Art. 21.[/b] [b][color=#00f]UoWL[/color][/b]
1. Zarząd kieruje sprawami wspólnoty mieszkaniowej i reprezentuje ją na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali.
2. Gdy zarząd jest kilkuosobowy, oświadczenia woli za wspólnotę mieszkaniową składają przynajmniej dwaj jego członkowie.
3. Zarząd na podstawie pełnomocnictwa, o którym mowa w art. 22 ust. 2, składa oświadczenia w celu wykonania uchwał w sprawach, o których mowa w art. 22
ust. 3 pkt 5, 5a i 6, ze skutkiem w stosunku do właścicieli wszystkich lokali.
z jakimi opłatami się to wiąże
opłat nie ma żadnych , chyba że wy jako ogól przeznaczycie jakieś wynagrodzenie dla członków zarządu WM
[b]Art. 28.[/b] [b]UoWL[/b] - [color=#00f]link masz w mojej stopce..[/color]
Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy.
Trochę to skomplikowane, ale dziękuję za cierpliowść i wyrozumiałość
jak powierzycie im MPGM administrowanie częściami wspólnymi to tak.
Zostanie zwarta umowa między Wspólnotą reprezentowaną przez Zarząd WM a MPGM
Czyli załózmy, że dzisiaj podejmiemy uchwałę o wyborze zarządu WM, ustalimy im wynagrodzenie. Spisana zostanie umow, która będzie określać zakres obowiązków i wysokość wynagrodzenia. Dodatkowo powinniśmy podpisać umowę np. z MPGM na zarządzanie częścią wspólną? Czy jako wspólnota możemy zatrudnić gospodarza i ustalić mu wynagrodzenie? Do tej pory mamy gospodynię, z której pracy jesteśmy zadowoleni. Mniej z opłat z tym związanych. Jest to pracownica MPGM
Umowa z zarządem nie jest konieczna, obowiązki zarządu określa ustawa.
Jeżeli z MPGM nie ma umowy w formie pisemnej, wybrany zarząd wspólnoty powinien wystosować do nich pismo, że z dniem ... wspólnota rezygnuje z ich usług i wzywa do rozliczenia się z pieniędzy oraz przekazania dokumentacji (jeżeli chcecie ich pożegnać) lub zaproponujcie zawarcie umowy na Waszych warunkach. Zarząd może też samodzielnie zarządzać.
Kto to jest "gospodarz", "gospodyni"? Dozorca, konserwator czy sprzątaczka?
Oczywiście, że możecie zatrudnić, najlepiej na umowę zlecenia. Jeżeli ta osoba ma zatrudnienie u innego pracodawcy z wynagrodzeniem co najmniej na poziomie minimalnej płacy krajowej, to nie zapłacicie ZUS-u od tej umowy.
Oczywiście, że możecie zatrudnić, najlepiej na umowę zlecenia. Jeżeli ta osoba ma zatrudnienie u innego pracodawcy z wynagrodzeniem co najmniej na poziomie minimalnej płacy krajowej, to nie zapłacicie ZUS-u od tej umowy.
To jest sprzątaczka ale gospodarz łądniej brzmi. Od umowy zlecenie zapłacimy tylko zdrowotne - ale to kropla w porównaniu z tym co teraz płacimy.
Szczerze mówiąc to trochę nie rozumiem jednej rzeczy skoro i tak musimy podpisać umowę na zarządzanie częścią wspólna np. z MPGM to na dobrą sprawę po co nam ten zarząd? MPGM z kosztów nie zejdzie (obniżka o 2 grosze z m2 wywołała oburzenie) a w takim przypadku to tylko możemy sobie koszty powiększyć - jeżeli zarząd upomni się o swoje
Czy ta umowa na zarządzanie częśćią wspólną jest wogóle konieczna???
np. z MPGM to na dobrą sprawę po co nam ten zarząd? MPGM z kosztów nie zejdzie (obniżka o 2 grosze z m2 wywołała oburzenie)
a w takim przypadku to tylko możemy sobie koszty powiększyć - jeżeli zarząd upomni się o swoje
jest firma prywatna. koszty zarządzania są dużo niższe ale zawsze znajdzie się jakaś zbłąkana i nie zadowolona duszyczka, która opowie jaka to jest zła firma i że niczego nie można się od nich doprosić. Także
Na zmianę zarządcy raczej nie ma co liczyć bo niestety większość osób starszych tak się przyzwyczaiło do "rządów" MPGM, że pomimo wysokiej opłaty nie chcą żadnej zmiany.
Pozostaje tylko w jakiś sensowny sposób obciąć wynagrodzenie MPGM. Trzeba tylko znać się na przepisach jak bez żadnego uszczerbku (przede wszystkim dla nas) można to zrobić
skoro i tak musimy podpisać umowę na zarządzanie częścią wspólna np. z MPGM
Nic nie musicie. MPGM możecie pogonić i zarządzać się sami.
Albo - skoro nie ma umowy pisemnej - możecie postawić warunek: albo jutro rozstajemy się, albo spisujemy umowę z konkretnym zakresem obowiązków i wynagrodzeniem 0,50 zł.m2. Ale najpierw wybierzcie zarząd. Zarząd może samodzielnie pogonić administratora, nie jest potrzebna do tego uchwała.
Ile jest lokali we wspólnocie?
Na zmianę zarządcy raczej nie ma co liczyć bo niestety większość osób starszych tak się przyzwyczaiło do "rządów" MPGM, że pomimo wysokiej opłaty nie chcą żadnej zmiany.
Ciężko jest współpracować z osobami starszymi (niektórymi), zwłaszcza jeżeli chodzi o jakiekolwiek finanse
Ale macie duży udział miasta: ok. 40%. W tej sytuacji może być trudno pozbyć się komunalnego administratora.
Przecież wielu starszych ludzi liczy każdy grosz - może jak przedstawicie oferty tańszych administratorów i wykażecie, ile można zaoszczędzić, przekonają się do zmian?
Ale macie duży udział miasta: ok. 40%. W tej sytuacji może być trudno pozbyć się komunalnego administratora.
dlatego wszelkie głosowania uchwalamy na zasadzie 1 właściciel - 1 głos, większa szansa na przegłosowanie miasta
Nowy doklejony: 05.06.12 14:11
Czyli zarówno zarząd jak i administrator nie muszą miec żadnych uprawnień? Ale przynajmniej powinni mieć wiedzę na ten temat ?
Art. 23.2.Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów, chyba że w umowie lub w uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos.
Czyli przed głosowaniem właściwej uchwały najpierw każdorazowo podejmujecie uchwałę o głosowaniu metodą 1 właściciel = 1 głos?
Przecież taka uchwała nie przejdzie bez zgody gminy. Skoro gmina się godzi na takie uchwały, to czemu nie głosujecie od razu uchwał merytorycznych?
Czyli przed głosowaniem właściwej uchwały najpierw każdorazowo podejmujecie uchwałę o głosowaniu metodą 1 właściciel = 1 głos?
tak każdorazowo. Jako właściciele mamy takie prawo i z niego korzystamy
Nowy doklejony: 05.06.12 14:23
nie mamy nikogo, kto znał by się na tym gąszczu przepisów. A nawet jak ktoś podsuwa pomysły (przede wszystkim zejścia z kosztów) to są ataki na niego. :sad:
Nowy doklejony: 05.06.12 14:25
MPGM rządzi tak, żeby to im było dobrze. Płacimy 0,87 za m2 i obniżka kosztów o 2 grosze była katastrofą
Przecież wielu starszych ludzi liczy każdy grosz - może jak przedstawicie oferty tańszych administratorów i wykażecie, ile można zaoszczędzić, przekonają się do zmian?
Tak przynajmniej powinno być. Za dużo opisywania. Jak chce się coś poprawić to wszyscy myślą, że "nachapać" do swojej kieszeni. Poprawić sobie ale innym również i tego nie rozumieją
Przecież dostajesz rozliczenie co pół roku? Dostajesz sprawozdanie finansowe WM i co, nie zapytałeś na zebraniu skąd się biorą te różnice?
Na koniec roku koszty dostawy wody i odbioru ścieków powinny być rozliczone na "zero"
Wczoraj odbyło się zebranie walnego zgromadzenia w spółdzielni mieszkaniowej. Jestem w członkiem w RN. Mamy podobny problem z rozliczaniem wody ,są straty a powinno się zbilansować.
Uff udało nam się przez księgową przekazać do lokatorów ,żeby przegłosowali na korzyść.
Natomiast sprawa jest nadal aktualna i jako członek RN muszę zaproponować jakieś rozwiązania.
Wiem jedno kontrola i jeszcze raz kontrola ,ale co jeszcze może być przyczyną dużych strat na wodzie i jak go rozwiązać ?
Komentarze
Ja wiem, że tak uważasz i ja tak uważam, zaraz dojdziemy do wniosku, że wspólnota powinna być uprawniona do odłączania wody czy ciepła swoim dłużnikom, ale orzecznictwo idzie w innym kierunku.
gdzie nie rozróżnia się wspólnoty mieszkaniowej od spółdzielni mieszkaniowej ,
a wyroki ferują sędziowie od rozwodów ....
I kto ma tę niedopłatę - wspólnota wobec dostawcy, czy niektórzy właściciele wobec wspólnoty?
Niedopłata jest różnicą odczytu stanu wodomierza głównego a sumą odczytów z wodomierzy indywidualnych
Nowy doklejony: 04.06.12 21:10
Z tego co czytałam to nie powinniśmy być obciążani opłatami z odczytu wodomierza bez legalizacji. Czy faktycznie coś można z tym zrobić.
Na koniec roku koszty dostawy wody i odbioru ścieków powinny być rozliczone na "zero"
MPGM jest zarządcą w myśl art. 18.1 czy jest administratorem ? Macie wybrany Zarząd WM?
CZyli jak powinniśmy być rozliczani - raz do roku? Co miesiąc normalnie płacić zaliczki a raz do roku odczyt wodomierzy indywidualnych i odczyt wodomierza głównego?
Wspólnota w bloku obok nas - również pod zarządem MPGM jest rozliczana tak samo jak my i u nich w rozliczeniu rocznym są nadpłaty a nawet jeżeli wystąpi niedopłata to są to kwoty do 100 zł (na lokal) a u nas (300 - 1000). Jest różnica tylko w czym tkwi problem???
Nowy doklejony: 05.06.12 08:56
Przecież dostajesz rozliczenie co pół roku? Dostajesz sprawozdanie finansowe WM i co, nie zapytałeś na zebraniu skąd się biorą te różnice?
Na koniec roku koszty dostawy wody i odbioru ścieków powinny być rozliczone na "zero"[/quote]
Co pół roku mam nadpłatę (ok. 100 zł) w zużyciu a raz do roku jak jest odczyt główny to niedopłata ponad 300 zł.
Spodziewamy się jakiś ewentualnych różnic ale na poziomie 10% zużycia. Mycie klatek, podlewanie kwiatów - ale to nie da takich kwot :devil:
Nasuwa mi się taki wniosek że : .... są u was w bloku "złodzieje" wody ... kiedy były wymieniane wodomierze w lokalach?
i czy wszystkie ujęcia są opomiarowane nawet te gospodarcze...
Jest naszym administratorem - zarządcą, powołanym na podstawie uchwały mieszkańców a nie umowy notarialnej.
Nowy doklejony: 05.06.12 09:05
Podobno nie ma możliwości kradzieży wody bo mamy wodomierze cyfrowe. Wymaina była w ubiegłym roku. Wszystkie lokale są opomiarowane. Przed wymianą wmawiano nam kradzież wody (magnesy pod wodomierzem - nikt nikogo za rękę nie złapał) ale teraz podobno już się tak nie da a problem jest. Czy to, że wodomierz był przez 1,35 roku bez legalizacji może mieć wpływ na poprawność pomiaru?
Nic nie piszesz o ujęciach gospodarczych , czy są opomiarowane? ( woda od podlewania terenów zielonych , woda dla sprzątaczki , czy były jakieś awarie instalacji za wodomierzem Gł, ujecie w węźle cieplnym/ kotłowni... .. itp)
czy masz dostęp do wodomierza głównego? ( np. studzienka przed blokiem)
O awariach nic mi nie wiadomo. Sama nie sprawdzałam, ale podobno wszystkie ujęcia są opomiarowane
Do wodomierza głównego dostępu nie mam, ale (tak myślę), że gospodyni no i napewno administrator ma.
Napisałam pismo do MPGM o zwrot nie słusznie naliczonych opłat za żużycie wody i postraszyłam Prokuraturą. Takie samo posmo złożyłam do prezydenta miasta - jako bezpośredniego zwierzchnika prezesa MPGM oraz członka rady nadzorczej WOD-KAN. Dzisiaj mamy zebranie w MPGM w sprawie rozliczenia zużycia wody. Zobaczymy co nam odpowiedzą
co ma prezydent miasta wspólnego z waszą wspólnotą?:shocked:
tak mieszkam w lokalu własnościowym
Prezydent nie ma nic wspólnego z naszą wspólnotą, napisałam do niego jako do
Nowy doklejony: 05.06.12 09:55
Poza tym, w naszym bloku są mieszkania komunalne, które są tak samo rozliczane jak my.
Właściwym organem w Waszej wspólnocie (nieważne czy są mieszkania komunalne, ważne że są też wykupione) , waszym - właścicieli reprezentantem i przedstawicielem jest zarząd wspólnoty. Tu należy kierować zastrzeżenia i domagać się wyjaśnień.
Z tego co piszesz rozliczenia wody w waszym budynku prowadzone są nieprawidłowo. Skoro za półrocze macie nadplatę a za następne pół roku (czyli cały rok) niedpopłatę to rozliczajacy Was oszukuje jednym słowem. Jeżeli są takie duże róznice, to albo zaliczki są (ten "ryczałt") źle wyliczone i nie są na bieżąco korygowane albo ktoś kradnie wam wodę czyli pobiera poza licznikiem. Brak legalizacji wodomierza może być podstawą do zakwestionowania rozliczenia ale nie sądzę aby brak takiej "papierkowej czynności" jak legalizacja był powodem takich różnic w rozliczeniu na dodatek przy cyfrowych wodomierzach.
Proszę zażądać na piśmie od zarządu wspólnoty szczegółowego rozliczenia i wyjaśnień. Nie od MPGM, jakieś rady nadzorczej, prezesów itp., prezydenta czy prokuratora bo oni to olewają i nie są od tego. To wy jako właściciele i UM (chyba) jako właściciel lokali komunalnych musicie tą sprawę załatwić we wspólnocie. Poszukać trzeba sprzymierzeńców wśród innych właścicieli i dopominać się od zarządu o swoje mówiąc w skrócie.
dokładnie tak
Nowy doklejony: 05.06.12 10:41 Nie ma takiej formy powierzenia zarządu - umowa w formie aktu notarialnego jest warunkiem koniecznym.
Jeżeli sytuacja jest taka, jak ją opisuje pink, to właściciele mają obowiązek wybrać zarząd. Obecny zarządca nie ma umocowania do reprezentacji wspólnoty.
Na zmianę zarządcy raczej nie ma co liczyć bo niestety większość osób starszych tak się przyzwyczaiło do "rządów" MPGM, że pomimo wysokiej opłaty nie chcą żadnej zmiany.
złożyć reklamacją na zużycie do dostawcy wody ( za okres nielegalizowanego urządzenia)
Interweniować u administratora, żeby wykonał te czynności...
Nowy doklejony: 05.06.12 11:44
zarządcy napewno nie ma w księdze wieczystej
zebranie mamy dzisiaj - czyli taką uchwałę możemy podjąć jeżeli będzie odpowiednia liczba właścicieli?
I co dalej z taką uchwałą się dzieje? Powołany zarząd dokonuje już wszystkich formalności?
to wszystko masz opisane w ustawie o własności lokali
opłat nie ma żadnych , chyba że wy jako ogól przeznaczycie jakieś wynagrodzenie dla członków zarządu WM
Czyli załózmy, że dzisiaj podejmiemy uchwałę o wyborze zarządu WM, ustalimy im wynagrodzenie. Spisana zostanie umow, która będzie określać zakres obowiązków i wysokość wynagrodzenia. Dodatkowo powinniśmy podpisać umowę np. z MPGM na zarządzanie częścią wspólną? Czy jako wspólnota możemy zatrudnić gospodarza i ustalić mu wynagrodzenie? Do tej pory mamy gospodynię, z której pracy jesteśmy zadowoleni. Mniej z opłat z tym związanych. Jest to pracownica MPGM
Jeżeli z MPGM nie ma umowy w formie pisemnej, wybrany zarząd wspólnoty powinien wystosować do nich pismo, że z dniem ... wspólnota rezygnuje z ich usług i wzywa do rozliczenia się z pieniędzy oraz przekazania dokumentacji (jeżeli chcecie ich pożegnać) lub zaproponujcie zawarcie umowy na Waszych warunkach. Zarząd może też samodzielnie zarządzać.
Kto to jest "gospodarz", "gospodyni"? Dozorca, konserwator czy sprzątaczka?
Oczywiście, że możecie zatrudnić, najlepiej na umowę zlecenia. Jeżeli ta osoba ma zatrudnienie u innego pracodawcy z wynagrodzeniem co najmniej na poziomie minimalnej płacy krajowej, to nie zapłacicie ZUS-u od tej umowy.
To jest sprzątaczka ale gospodarz łądniej brzmi. Od umowy zlecenie zapłacimy tylko zdrowotne - ale to kropla w porównaniu z tym co teraz płacimy.
Szczerze mówiąc to trochę nie rozumiem jednej rzeczy skoro i tak musimy podpisać umowę na zarządzanie częścią wspólna np. z MPGM to na dobrą sprawę po co nam ten zarząd? MPGM z kosztów nie zejdzie (obniżka o 2 grosze z m2 wywołała oburzenie) a w takim przypadku to tylko możemy sobie koszty powiększyć - jeżeli zarząd upomni się o swoje
Czy ta umowa na zarządzanie częśćią wspólną jest wogóle konieczna???
Albo - skoro nie ma umowy pisemnej - możecie postawić warunek: albo jutro rozstajemy się, albo spisujemy umowę z konkretnym zakresem obowiązków i wynagrodzeniem 0,50 zł.m2. Ale najpierw wybierzcie zarząd. Zarząd może samodzielnie pogonić administratora, nie jest potrzebna do tego uchwała.
Ile jest lokali we wspólnocie?
Nowy doklejony: 05.06.12 14:07
Ciężko jest współpracować z osobami starszymi (niektórymi), zwłaszcza jeżeli chodzi o jakiekolwiek finanse
Przecież wielu starszych ludzi liczy każdy grosz - może jak przedstawicie oferty tańszych administratorów i wykażecie, ile można zaoszczędzić, przekonają się do zmian?
Nowy doklejony: 05.06.12 14:11
Czyli zarówno zarząd jak i administrator nie muszą miec żadnych uprawnień? Ale przynajmniej powinni mieć wiedzę na ten temat ?
Nowy doklejony: 05.06.12 14:13 Wiedzę - tak, ale ona przyjdzie z czasem, jeżeli będą chętni do nauki.
Uprawnień zawodowych zarządcy - nie.
Przecież taka uchwała nie przejdzie bez zgody gminy. Skoro gmina się godzi na takie uchwały, to czemu nie głosujecie od razu uchwał merytorycznych?
Nowy doklejony: 05.06.12 14:23
nie mamy nikogo, kto znał by się na tym gąszczu przepisów. A nawet jak ktoś podsuwa pomysły (przede wszystkim zejścia z kosztów) to są ataki na niego. :sad:
Nowy doklejony: 05.06.12 14:25
MPGM rządzi tak, żeby to im było dobrze. Płacimy 0,87 za m2 i obniżka kosztów o 2 grosze była katastrofą
Wczoraj odbyło się zebranie walnego zgromadzenia w spółdzielni mieszkaniowej. Jestem w członkiem w RN. Mamy podobny problem z rozliczaniem wody ,są straty a powinno się zbilansować.
Uff udało nam się przez księgową przekazać do lokatorów ,żeby przegłosowali na korzyść.
Natomiast sprawa jest nadal aktualna i jako członek RN muszę zaproponować jakieś rozwiązania.
Wiem jedno kontrola i jeszcze raz kontrola ,ale co jeszcze może być przyczyną dużych strat na wodzie i jak go rozwiązać ?