Zażądałbym uchwały o wysokości zaliczek i na jej podstawie zrobionych naliczeń.
teraz to juz pozamiatane, moj blad. Zaliczki za ubiegły rok wpłaciłam, a na ten rok uchwala na plan finansowy 2021 jest przesłana do podpisu, wiele osoby podpisze bez czytania. Ponieważ nie zostały i rozliczone media a mam nadpłatę , to mam zamiar przynajmniej za bieżący miesiąc nie płacić, przynajmniej do momentu otrzymania rozliczenia kosztów i mediów. Indywidualnego rozliczenia zaliczek nie otrzymałam.
Nowy doklejony: 03.05.21 18:43
Co masz w akcie notarialnym na temat sposobu zarządu? Komu ten zarząd powierzyliście?
To co wkleiłam z Aktu Notarialnego to wszystko co wiem na ten temat. POtem przyszła informacja od dewelopera ze firma xxx z nr tel yyy ogarnia temat zarządzania. A potem mail ze "czynsz tyle $$$" POtem mial byc zebranie, to myślałam ze sie wyjaśni to i owo, ale odwołane. 1 kwietnia zapytałam grzecznie kiedy otrzymamy rozliczenie no to dostaliśmy cos tam 26.04. To co zobaczyłam przerosło moja wyobraźnię.
Notariusz, który sporządził tę umowę powinien się jeszcze długo uczyć.
Rozdział 4 uwl składa się z wielu artykułow. Niektóre wzajemnie się wykluczają.
Być może to był celowy zabieg, by wprowadzić właścicieli w błąd.
Notariusz, który sporządził tę umowę powinien się jeszcze długo uczyć.
Tam jest wiecej kwiatków, ale notariusz ma spokojny chleb z masłem. Jak on nie podpisze to pojda do innego . Notariusz tez jest właścicielem jednego lokalu :bigsmile:
[cite] ewa9000:[/cite], moj blad. Zaliczki za ubiegły rok wpłaciłam, a na ten rok uchwala na plan finansowy 2021 jest przesłana do podpisu, wiele osoby podpisze bez czytania.
nie do podpisu, ale do oddania głosu pod treścią uchwały poprzez złożenie podpisu, nie KRZYŻYKA .
Notariusz nie rozróżnia właściela od mieszkańca. Ciekawe na jakiej podstawie prawnej będzie zarządca ściągał długi od MIESZKAŃCÓW?
Nie chce się doktoryzować ale mam duże wątpliwości czy powierzyliście skutecznue zarząd na podstawie art.18.1 uwl.
Można by wystąpić do sądu o ustalenie stanu prawnego ale szkoda czasu i pieniędzy.
Deweloper nie mógł sam powierzyć zarządu innej firmie. Chyba że miał wtedy większość.
Czy w KW jest wpisany deweloper, jako podmiot , któremu powierzyliście zarząd?
Nie jest wpisany żaden zarząd, tylko piwnice i miejsca parkingowe :shocked: Sprawdziłam KW ta glowna , z której byly wydzielane lokale oraz swoja osobista .
Powierzenie zarządu to jest:
1.Umowa notarialna między wszystkimi właścicielami o tym, że rezygnuje się z zapisów art. 20.1 uwl i dalszych i ustanawiawia się umowny sposób zarządu.
2. Drugi etap to umowa między wspólnotą a zarządcą.
Powrót do zarządzania na podstawie art. 20.1 i dalszych wymaga uchwały protokołowanej przez notariusza.
Osobę samego zarządcy można zmienić zwykłą uchwałą.
Nowy doklejony: 03.05.21 19:14
Sprawdź jeszcze KW pierwszej osoby, która kupiła lokal. Po datach w zmiankach ją znajdziesz.
Jeśli ona nie wpisanego zarządu to jeden problem mniej.
Nowy doklejony: 03.05.21 19:23
bardziej chodziło o to, że do zarządu NW mają zastosowanie przepisy zawarte w UoWL, a nie jakieś pozaustawowe zapiski
UoWL ; UoGN ;
To jest akt notarialny, gdzie zapisy powinny był precyzyjne.
Równie dobrze sąd karny mógł skazać kogoś na podstawie KK a nie konkretnego paragrafu.
ewa9000
Przestrzegałem, że robią Cię w balona co poniektórzy. Udają znawców a Tobie wystawiają podziękowanie, że ich oświeciłaś w tym temacie. Jaja kwadratowe robią sobie z Ciebie jakiś gab i KP!
Pisałaś:
Zapis w akcie notarialnym : Strony postanawiają, że zarząd nieruchomością wspólną sprawowany jest na zasadach określonych w Rozdziale 4 ustawy o własności lokali przez okres nie krótszy niż 2 (dwa) lata przez Dewelopera lub wskazany przez niego wykwalifikowany podmiot, uprawniony do świadczenia usług tego rodzaju (zarząd powierzony) odpłatnie, na koszt mieszkańców. Wynagrodzenie zarządcy nie może odbiegać od cen rynkowych sprawowania zarządu w obiektach o podobnej klasie, położeniu i standardzie.
Nabywca udziela Spółce pod firmą XXXX Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z siedzibą w xxx pełnomocnictwa do zawarcia umowy z zarządcą nieruchomości wspólnej.
Nieuki udają, że nie czytali tego.
Zapis w AN jest jasny, prosty i oczywisty tak jak chyba we wszystkich takich umowach z deweloperami. W ten sposób zabezpieczają swoje interesy także te związane z ewentualnymi reklamacjami.
Rozpoczęłaś właściwą drogę do zmiany zastałego układu, otrzymałaś moje porady jak to zrobić i..... daj sobie spokój już tu na Forum bo za chwilę będziesz musiała wyjaśniać dlaczego przecinek jest w niewłaściwym miejscu AN postawiony a gawiedź forumowa będzie miała ubaw.
Nie słuchaj ......... podszeptów bo za chwilę będziesz miała mętlik nie do rozplątania.
To jest moja rada - decyzja do Ciebie należy.
Poniżej masz przykład złego doradzania na skutek nierozumienia zapisów ustawy:
Powierzenie zarządu to jest:
1.Umowa notarialna między wszystkimi właścicielami o tym, że rezygnuje się z zapisów art. 20.1 uwl i dalszych i ustanawiawia się umowny sposób zarządu.
To nie tylko powierzenie ale w ogóle określenie sposobu zarządu i następuje między deweloperem a pierwszym nabywcą lokalu.
...określić sposób zarządu ... a więc może być także tak jak w rozdziale 4. lub:
...powierzyć zarząd osobie fizycznej albo prawnej...
2. W razie sukcesywnego wyodrębniania lokali przyjęty przez dotychczasowych współwłaścicieli sposób zarządu nieruchomością wspólną odnosi skutek także do każdego kolejnego nabywcy lokalu.
nie mam czasu na takie gimnazjalne dyskusje, że wszyscy są głupi oprócz mądrej ewy9000
przepraszam, ale nie rozumiem tej uwagi. Ja sie akurat nie wymądrzam w żadnym temacie. Nikomu tez nie zarzucam głupoty, potulnie czytam wszelkie sugestie i nie robie sie na mądra, bo przyszłam pokornie po porade. Za wszelkie uwagi dziekuje, pomogły mi jedne bardziej inne mniej, ale moge jakos zacząć. Z reszta pyta pojde do notariusza i ewentualnie nowego administratora. Mydle ze temat mozna zakończyć.
Dobra ewa900 , z chorą psychicznie osobą , która występuje pod nickiem Amadeusz lub Prezes nie będę walczył, bo szkoda mi czasu. Biedak ( albo biedaczka) bez wykształcenia leczy tu swoje kompleksy.
W życiu nie widział żadnej umowy deweloperskiej.
Wiedza na temat wspólnoty ci nie zaszkodzi. Gorzej, gdy podejmiesz nieprzemyślane działania na podstawie rad zakompleksionego głupka, który tylko coś w sieci wynajdzie i nawet nie umie przeczytać, ze zrozumieniem.
Powinnas dostać rozliczenie roczne zarówno NW, jak i swoich mediów. Dopiero potem podpisuje się ( lub nie ) uchwalę o absolutorium.
Brak absolutorium tak naprawdę niczego nie zmienia.
Upomnij się o rozliczenie roczne.
Sa rożne drogi prowadzące do celu. Mozna isc do sadu , bo taki zapis o zarządzie jest klauzula abuzywna, wiec nieważna, bez względu czy cos jest wpisane w KW czy nie. Nie wiele to zmienia, bo do powołania zarządu i trzeba miec wiekszosc, a jak sie nie ma to sie siedzi cicho. Jesli nie zbiory 50 % Zombi właścicieli to posiadanie żadnej racji i żadnych praw mi nie pomoże.
Amadeusz to jednak idiota. Czytać ze zrozumienuem nie potrafi. Kopiuj - wklej to jedy a hego umuejętność. A jak coś suę nie zdadza z kopiowanym tekstem, to już nie jest w stanie zrozumueć.
To nie tylko powierzenie ale w ogóle określenie sposobu zarządu i następuje między deweloperem a pierwszym nabywcą lokalu.
...określić sposób zarządu ... a więc może być także tak jak w rozdziale 4. lub:
...powierzyć zarząd osobie fizycznej albo prawnej...
Deweloper jest WŁAŚCICIELEM lokali. Umowa o zmianie sposobu zarządu nie musi być zawarta z pierwszym nabywcą lokalu. Wystarczy przeczytać ustawę o własności lokali.
Ale to za trudne dla ",geniusza " Kopiuj-Wklej.
No właśnie przeczytaj jeszcze raz art. 18 - ze zrozumieniem, powoli - albo nie bo i tak nie zrozumiesz.
Miałem już tu nie zabierać głosu ale taka gratka się trafiła.
Potwierdziłeś swoim wpisem "gab" - po raz kolejny, że jesteś naprawdę większym idiotą niż ci się wydaje.
Hahahahahahahahhaa....
Brzmi to poetycko ale droga jest jedna. Ta zgodna z prawem.
Jeśli nie ma wpisanego dewelopera w KW, nie musicie go wykreślać. Dlatego jeden problem mniej.
Masz rację, żeby coś zmienić potrzebujesz, ponad 50 % licząc udziałami. Ale żeby ludzi przekonać , musisz mieć solidne argumenty w ręku. A nie tylko własne chciejstwo.
Możesz zakwestionować rozliczenie i udowodnić, że zarządca was naciąga. Ale najpierw trzeba mieć to rozliczenie.
Jako właścicielka lokalu masz prawo do wglądu do każdej umowy.
Udowodnij ludziom, że koszty przeglądów są wzięte z sufitu.
Wy zapłaciliście tyle a dwie inne firmy zrobiłyby to za znacznie mniej. Ale te firmy muszą znać zakres.
To samo ze sprzątaniem. Ostatnio koszty sprzątania wzrosły. Już nikt nie chce pracować za najniższą skoro jest 500 + . A najniższa też wzrosła.
Zakres prac też ma znaczenie. Czy sprzątane jest dwa razy na tydzień czy raz, czy są okna czy nie, jaka jest powierzchnia zewnętrzna itp.
Nim zażądasz od nich pełnomocnictwa, przedstaw im plan działania. A nie "lecimy do notariusza a potem się zobaczy". KubaP. ma racje. Jeśli znajdziecie dobrego admina, to wam pomoże.
Jeśli mieszkania są na wynajem, to najemcy muszą mieć kontakt do właścicieli. Zostaw najemcom kontakt do siebie z prośbą o to, by przekazali właścicielom informację i się z tobą skontaktowali.
Poza tym, być może ograniczenia związane z pandemią za kilka miesięcy zostaną zniesione i będzie można zwołać zebranie. Ale pewnie w twojej wspólnocie na zebranie mało kto przyjdzie. ;-)
Szukaj kontaktów do właścicieli i spróbuj ich przekonać do zmian. W dobie internetu każdą uchwałą, poza tą protokołowaną przez notariusza, można podjąć online.
Dobry admin jest do tego przygotowany.
Nowy doklejony: 04.05.21 00:21
Tak mylisz się - nie jest wymagana licencja, mało tego licencje zostały kilka lat temu zlikwidowane, czyli nie są wymagane.
Licencje nie zostały zlikwidowane. Nowych się nie ustanawia ale ci zdobyli licencję nadal mogą się nią posługiwać.
Licencja nie gwarantuje rzetelności ale może świadczyć o tym, że zarządca ma jakieś pojęcie o zarządzaniu nieruchmością.
Nowy doklejony: 04.05.21 00:56
Niniejszym udzielam panu Iksińskiemu zam. ..... pełnomocnictwa do wyrażania woli w moim imieniu do:
1) głosowania uchwały w sprawie zmiany sposobu zarządu zgodnie z art. 18 ust. 2a UoWL
2) głosowania uchwały w sprawie wyboru członków zarządu zgodnie z art. 20 ust. 1 UoWL
3) głosowania uchwały w sprawie upoważnienia wybranego zarządu do podpisania umowy o administrowanie NW z wybraną firmą (osobą) zgodnie z art. 22 ust. 1 UoWL
Pełnomocnictwo ważne do dnia ....... ( 2-3 miesiące można wpisać)
I nowowybrany zarząd z własnej kieszeni zapłaci administratorowi. Jasne.
Nowemu zarządowi nie jest niezbèdne jakiekolwiek upoważnienie do podpisania umowy z adminem. To zakres zwykłego zarządu. Potrzebna jest uchwała, w której jest określona maksymalna zaliczka m.in. na wynagrodzenie administratora.
Ale żeby tę zaliczkę wyliczyć, trzeba znać ofertę administratora. I tę ofertę przedstawić właścicielom.
Znowu forumowy ignorant, wyprowadziłby cię na manowce.
I jeszcze jedno. Zarządy właścicielskie mogą być również nieuczciwe , jak wszelkiej maści zarządcy czy administratorzy.
Nowy doklejony: 04.05.21 01:26
Jako właścicielka masz łatwy dostęp do KW budynku a tam wszystko jest na tacy (chyba, że nieuaktualnione).
Następna głupotka wynikająca z niewiedzy. W KW jest adres lokalu ale nie ma adresu zamieszkania właściciela. Nie ma też adresu do korespondencji, telefonu czy emaila.
Jeśli mieszkanie jest wynajmowane, to wraz ze skrzynką pocztową. Nie można zatem tam wrzucać korespondencji do właściciela i przyjąć, że została skutecznie doręczona.
Nowy doklejony: 04.05.21 05:38
uwl
Art. 18. 1. Właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej
własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić
sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd
osobie fizycznej albo prawnej.
2. W razie sukcesywnego wyodrębniania lokali przyjęty przez dotychczasowych
współwłaścicieli sposób zarządu nieruchomością wspólną odnosi skutek także do
każdego kolejnego nabywcy lokalu.
2a. Zmiana ustalonego w trybie ust. 1 sposobu zarządu nieruchomością wspólną
może nastąpić na podstawie uchwały właścicieli lokali zaprotokołowanej przez
notariusza. Uchwała ta stanowi podstawę wpisu do księgi wieczystej.
3. Jeżeli sposobu zarządu nie określono w umowie, o której mowa w ust. 1, lub
w uchwale zaprotokołowanej przez notariusza, obowiązują zasady określone
w niniejszym rozdziale.
Ustawa mówi wyraźnie o umowie WŁAŚCICIELI lokali. A nie o umowie właściciel - deweloper. W przypadku forumowiczki deweloper był, i nadal jest ,właścicielem lokali.
Ale ten artykuł ustawy może być stosowany również w wspólnotach, które istnieją od lat i o deweloperze nikt nie pamięta albo go wcale nie było.
Właściciele lokali mogą zmienić sposób zarządu na umowny.
Warunek: musi to być umowa w formie aktu notarialnego i muszą tę umowę zawrzeć wszyscy.
Po drugie: nie musi to być zrobione przy sprzedaży pierwszego lokalu czy udziału w lokalu.
Może to być zrobione później. Ważne , by aktualni właściciele wszystkich lokali przystąpili do umowy.
Nowy doklejony: 04.05.21 05:56
Podkreśliłem art.18.3.
Skoro w akcie forumowiczki jest napisane , źe obowiązują zapisy rozdziału 4 , to się pytam - KTÓRE? Art. 18.1 czy art.18.3?
Wyjątkowe niechlujstwo notariusza czy celowy zabieg?
Ale tego już się nie zmieni, umowę podpisały obie strony.
[cite] ewa9000:[/cite]Zapis w akcie notarialnym : Strony postanawiają, że zarząd nieruchomością wspólną sprawowany jest na zasadach określonych w Rozdziale 4 ustawy o własności lokali przez okres nie krótszy niż 2 (dwa) lata przez Dewelopera lub wskazany przez niego wykwalifikowany podmiot, uprawniony do świadczenia usług tego rodzaju (zarząd powierzony) odpłatnie, na koszt mieszkańców. Wynagrodzenie zarządcy nie może odbiegać od cen rynkowych sprawowania zarządu w obiektach o podobnej klasie, położeniu i standardzie.
Nabywca udziela Spółce pod firmą XXXX Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z siedzibą w xxx pełnomocnictwa do zawarcia umowy z zarządcą nieruchomości wspólnej
Ustalmy może, że głównym problemem w tej wspólnocie jest jakoś administrowania wspólnotą, zwłaszcza rozliczeniami. Nie stan prawny i jakość uregulowań w tym akcie. Choć zwykle jest tak, że jak stan prawny jest po głupiemu, to i administrowanie szwankuje.
Natomiast na podstawie powyżej cytowanego zapisu, moim skromnym zdaniem, nie można prawidłowo ustanowić zarządu powierzonego. Nie tylko dlatego, że nie ma wprost powołania na art 18,1. Nie ma przecież precyzyjnego wskazania podmiotu, który miałby sprawować zarząd powierzony. Ten zapis jest tylko podobny do zapisów prawidłowo ustanawiających zarządcę powierzonego. Dlatego m. in. ta firma nie mogła być ujawniona w KW i nie jest.
Wskazany przez dewelopera podmiot jest u was administratorem wspólnoty. Podmiotem trzecim, o którym nie ma mowy w akcie, który oceniasz jako niewykwalifikowany.
Umocowanie administratora może być u was paradoksalnie dość mocne, ponieważ deweloper zawierając umowę o administrowanie z tymi mistrzami mógł wtedy mieć większość udziałów. I pewnie miał. Reprezentował więc większość udziałów.
Zarządcy powierzonego prawidłowo nie macie, zarządu wybranego nie macie. Macie firmę administrującą.
Czy tak można funkcjonować? Można. Latami. Czy warto cokolwiek zmieniać? Pewnie warto.
Czy się da? IMO w warunkach pandemii nie - i to dość dobrze pokazuje ten wątek. Ponieważ w warunkach pandemii wystarczy ci jeden, dwóch oszołomów żeby storpedować działania oddolne. Np.dlatego. że nie można się spotykać.
Zmiana sposobu zarządu, jak słusznie pisze Amadeusz, tylko z pominięciem roli mistrzów od dewelopera i z dobrym notariuszem. Jak najmniej elektronicznie. Ale musiałby się notariusz przyłożyć, a za darmo nie będzie pracował.
Jest też druga wersja wydarzeń. Zasygnalizowana przez mistrzów przed zebraniem, które się nie odbyło. Ich zdaniem (prawdopodobnie) w tym stanie prawnym można po prostu uchwałą wybrać zarząd na podstawie art. 20.
Wg tego co autorka pytań przekazała, to być może można. Pytanie jednak dlaczego jednak tego nie zrobiono? Tylko z powodu pandemii od co najmniej roku, jeśli nie dłużej, ta wspólnota pływa w kisielu bez prawidłowo wyłonionego organu sprawującego czynności zarządu?
gab: Ustawa mówi wyraźnie o umowie WŁAŚCICIELI lokali. A nie o umowie właściciel - deweloper.
Kolejna głupota wynikająca z niewiedzy. Jakim prostackim ignorantem trzeba być w dzisiejszych czasach aby nie rozumieć prostych zależności.
Ustawa też nie mówi o umowie ksiądz- właściciel (są księża co prowadzą deweloperkę).
Łopatologicznie: deweloper jest właścicielem wszystkich mieszkań w budynku, z chwila wyodrębnienia pierwszego lokalu sprzedaje go (najczęściej znajomemu) i wtedy jak w przypadku ewy9000 podpisywana jest umowa między właścicielami czyli między nabywcą lokalu i jego dotychczasowym właścicielem (deweloperem). Powstaje wspólnota i dla zabezpieczenia swoich interesów deweloper narzuca w tej pierwszej umowie takie a nie inne zapisy. To jest tak proste i oczywiste że nawet głupek to zrozumie. Dziwne, że udający znawców nie potrafią tego pojąć.
W przypadku forumowiczki deweloper był, i nadal jest ,właścicielem lokali.
W przypadku ewy9000 deweloper pozostał właścicielem 2 lokali z wszystkich 34.
Właściciele lokali mogą zmienić sposób zarządu na umowny.
Warunek: musi to być umowa w formie aktu notarialnego i muszą tę umowę zawrzeć wszyscy.
Całkowicie teoretycznie wydumana sytuacja. Nie ma chyba w Polsce wspólnoty, która zmieniałaby sposób zarządu z art. 18 ust.1 na umowny czyli inny niż ustawowy. Większość właścicieli trudno osiągnąć dla zmiany z art. 18 ust. 2a a co dopiero wszystkich a w omawianym wątku jest to niemożliwe chyba, że deweloper jest idiotą-samobójcą. Więc po co takie bezmyślne mieszanie ludziom w głowach i zawracanie Wisły kijem?
Jestem po rozmowie z notariuszem. Mamy przyjść ze zwykłymi pełnomocnictwami i zrobic zebranie w kancelarii. Pełnomocnictwo ma byc na konkretne zebranie w konkretnym dniu. Przewodniczący zebrania poświadcza ze zebranie zostało zwołane prawidłowo i przedstawia listu obecności oraz oświadcza ze jest zdolne do podjęcia uchwaly. Notariusz sporządza akt notarialny. Jesli zarząd nie jest ujawniony w KW to ona tez nie musi tego robie, ale zwykle robi. Dopilnowalam wyjaśnienia ze mówimy o zmiane formy zarządu w formie aktu notarialnego a nie nie o notarialnym protokole poświadczającym czynność glosowania czy podjęcia uchwały. watek wyłonienia zarządu i wypowiedzenia umowy z administratorem jest pewnie prawidłowy, ale to mi pachnie problemami. Moga twierdzi ze to jest nieważne , bo deweloper zarządza, isc do sadu, nie oddac rachunków, nie płacić należności, po to zeby wykazać ze moje działanie sparaliżowało wspólnotę. Mozna miec racje a i tak wylądować z reka w nocniku.
Przewodniczący zebrania poświadcza ze zebranie zostało zwołane prawidłowo i przedstawia listu obecności oraz oświadcza ze jest zdolne do podjęcia uchwaly.
Zmień notariusza bo ten nie zna prawa.
Tak to robi się w spółkach na zebraniach udziałowców lub posiedzeniach zarządów firm.
Lista obecności niepotrzebna bo co z niej gdy np. większość właścicieli wyjdzie zaraz po podpisaniu listy?! Ma prawo!
W UoWL nie ma też takich pojęć jak "zdolne do podjęcia uchwały czy niezdolne". Rzadko które zebranie właścicieli jest zdolne stąd też ustawodawca nie wprowadzał takiego pojęcia do ustawy, wprowadzając natomiast art. 23 ust. 1 - żeby nie paraliżować działań wspólnoty.
Dopilnowalam wyjaśnienia ze mówimy o zmiane formy zarządu w formie aktu notarialnego a nie nie o notarialnym protokole poświadczającym czynność glosowania czy podjęcia uchwały.
Błąd - wynikły jak sądzę ze słuchania podszeptów tych co się od Ciebie uczą dopiero ustawy tu na Forum. Do aktu notarialnego, żeby był ważny - muszą stanąć wszyscy właściciele - jak Ty to sobie wyobrażasz?
Błąd - wynikły jak sądzę ze słuchania podszeptów tych co się od Ciebie uczą dopiero ustawy tu na Forum. Do aktu notarialnego, żeby był ważny - muszą stanąć wszyscy właściciele - jak Ty to sobie wyobrażasz?
Moja wyobraźnia tak daleko nie sięga. Notariusz robil to tak w innych wspólnotach, nie wróciły żadne zastrzeżenia i byly wpisy w KW. Nie bede pouczać notariusza. Podszepty nie maja nic do rzeczy, odgrzebałam wyrok sadu, ktory uchylił uchwale, stwierdzając ze poświadcza oświadczenie zarządu o podjęciu uchwały. https://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?f=37&t=10693 wiec chciałam miec pewność ze mówimy z notariuszem o tym samym. Jak ktos wychodzi po podpisaniu listy to sie to protokołują. Jesli jest zachowane quorum to idzie dalej, jesli nie to sie przerywa. Sama kiedys wyszłam zrywając quorum, wiec chyba sie zgadza. Jak notariusz chce liste to bedzie miec liste, nikomu nie szkodzi.
Jesli jest zachowane quorum to idzie dalej, jesli nie to sie przerywa. Sama kiedys wyszłam zrywając quorum, wiec chyba sie zgadza.
Nie ma na zebraniach właścicieli pojęcia quorum, nawet jak przyjdzie dwóch właścicieli z 34-ech, to zebranie się odbywa a głosowanie wtedy trwa zgodnie z przywołanym wyżej art. 23 ust1.
To tyle tytułem sprostowania.
Życzę powodzenia - napisz potem jak Ci poszło.
[cite] ewa9000:[/cite] Jak ktos wychodzi po podpisaniu listy to sie to protokołują. Jesli jest zachowane quorum to idzie dalej, jesli nie to sie przerywa. Sama kiedys wyszłam zrywając quorum, wiec chyba sie zgadza. Jak notariusz chce liste to bedzie miec liste, nikomu nie szkodzi.
powiem krótko, nic nie wiesz i nic nie rozumiesz, a bierzesz się za zarządzanie ..
We wspólnotach mieszkaniowych nie istnieje instytucja, taka jak QUORUM !
We wspólnotach mieszkaniowych nie istnieje instytucja, taka jak QUORUM !
kolega zapomniał o opcji regulaminu WM, w którym taki zapis jest. Jak sie czego nie widziało to nie znaczy ze nie istnieje. I nie biorę sie za zarządzanie. Chetnie oddam w dobre ręce. Pozdrawiam wszystkich , dziekuje ponownie za wszelkie komentarze i mydle ze możemy skończyć ten temat.
We wspólnotach mieszkaniowych nie istnieje instytucja, taka jak QUORUM !
kolega zapomniał o opcji regulaminu WM, w którym taki zapis jest.
i co ten zapis jest warty .... podpowiem NIC, ZERO.
Zapisy Regulaminu WM nie może zmieć / ograniczać zapisów ustawowych . Takie zapisy z urzędu są nieważne.
Potwierdzasz, że w Twojej WM jest patologia .
Tak na marginesie... nie wierze w ten cytowany zapis z RW o quorum; zwłaszcza; jak jest zapis o rozdziale IV
[cite] ewa9000:[/cite] I nie biorę sie za zarządzanie.
nie bierzesz ? to po co ta rewolucja , ten przewrót, rokosz w Twoim wydaniu ?
Wszystko da się notarialnie zaprotokołować, ale niech notariusz nie używa przynajmniej słów "zebranie" oraz "quorum". On ma zaprotokołować uchwałę/uchwały, nie zebranie.
Do wprowadzenia w życie uchwał nie potrzeba zebrań. Nawet Kuba to wie., a notariusz nie wie?
Już nie wspominając o epidemii. I nie wspominając o kwiatkach w tzw. regulaminach wspólnot. Tego, co tam jest, to nawet nie cytuj.
BTW. Jeśli notariusz nie wyraził opinii co do ewentualnego wyboru zarządu po prostu na podstawie 20.1. w waszym stanie prawnym i faktycznym, to jest słaby. Powinien umieć rozważyć tę ewentualność. Chyba, że za dużo wymagam.
Komentarze
Nowy doklejony: 03.05.21 18:43 To co wkleiłam z Aktu Notarialnego to wszystko co wiem na ten temat. POtem przyszła informacja od dewelopera ze firma xxx z nr tel yyy ogarnia temat zarządzania. A potem mail ze "czynsz tyle $$$" POtem mial byc zebranie, to myślałam ze sie wyjaśni to i owo, ale odwołane. 1 kwietnia zapytałam grzecznie kiedy otrzymamy rozliczenie no to dostaliśmy cos tam 26.04. To co zobaczyłam przerosło moja wyobraźnię.
Rozdział 4 uwl składa się z wielu artykułow. Niektóre wzajemnie się wykluczają.
Być może to był celowy zabieg, by wprowadzić właścicieli w błąd.
Czy w KW jest wpisany deweloper, jako podmiot , któremu powierzyliście zarząd?
KW gruntowa. Dział III.
Nie chce się doktoryzować ale mam duże wątpliwości czy powierzyliście skutecznue zarząd na podstawie art.18.1 uwl.
Można by wystąpić do sądu o ustalenie stanu prawnego ale szkoda czasu i pieniędzy.
Deweloper nie mógł sam powierzyć zarządu innej firmie. Chyba że miał wtedy większość.
1.Umowa notarialna między wszystkimi właścicielami o tym, że rezygnuje się z zapisów art. 20.1 uwl i dalszych i ustanawiawia się umowny sposób zarządu.
2. Drugi etap to umowa między wspólnotą a zarządcą.
Powrót do zarządzania na podstawie art. 20.1 i dalszych wymaga uchwały protokołowanej przez notariusza.
Osobę samego zarządcy można zmienić zwykłą uchwałą.
Nowy doklejony: 03.05.21 19:14
Sprawdź jeszcze KW pierwszej osoby, która kupiła lokal. Po datach w zmiankach ją znajdziesz.
Jeśli ona nie wpisanego zarządu to jeden problem mniej.
Nowy doklejony: 03.05.21 19:23
To jest akt notarialny, gdzie zapisy powinny był precyzyjne.
Równie dobrze sąd karny mógł skazać kogoś na podstawie KK a nie konkretnego paragrafu.
Przestrzegałem, że robią Cię w balona co poniektórzy. Udają znawców a Tobie wystawiają podziękowanie, że ich oświeciłaś w tym temacie. Jaja kwadratowe robią sobie z Ciebie jakiś gab i KP!
Pisałaś: Nieuki udają, że nie czytali tego.
Zapis w AN jest jasny, prosty i oczywisty tak jak chyba we wszystkich takich umowach z deweloperami. W ten sposób zabezpieczają swoje interesy także te związane z ewentualnymi reklamacjami.
Rozpoczęłaś właściwą drogę do zmiany zastałego układu, otrzymałaś moje porady jak to zrobić i..... daj sobie spokój już tu na Forum bo za chwilę będziesz musiała wyjaśniać dlaczego przecinek jest w niewłaściwym miejscu AN postawiony a gawiedź forumowa będzie miała ubaw.
Nie słuchaj ......... podszeptów bo za chwilę będziesz miała mętlik nie do rozplątania.
To jest moja rada - decyzja do Ciebie należy.
Poniżej masz przykład złego doradzania na skutek nierozumienia zapisów ustawy:
To nie tylko powierzenie ale w ogóle określenie sposobu zarządu i następuje między deweloperem a pierwszym nabywcą lokalu.
...określić sposób zarządu ... a więc może być także tak jak w rozdziale 4. lub:
...powierzyć zarząd osobie fizycznej albo prawnej...
W życiu nie widział żadnej umowy deweloperskiej.
Wiedza na temat wspólnoty ci nie zaszkodzi. Gorzej, gdy podejmiesz nieprzemyślane działania na podstawie rad zakompleksionego głupka, który tylko coś w sieci wynajdzie i nawet nie umie przeczytać, ze zrozumieniem.
Powinnas dostać rozliczenie roczne zarówno NW, jak i swoich mediów. Dopiero potem podpisuje się ( lub nie ) uchwalę o absolutorium.
Brak absolutorium tak naprawdę niczego nie zmienia.
Upomnij się o rozliczenie roczne.
Czytaj ustawę, zajrzyj na inne fora.
Poszukaj
Deweloper jest WŁAŚCICIELEM lokali. Umowa o zmianie sposobu zarządu nie musi być zawarta z pierwszym nabywcą lokalu. Wystarczy przeczytać ustawę o własności lokali.
Ale to za trudne dla ",geniusza " Kopiuj-Wklej.
Miałem już tu nie zabierać głosu ale taka gratka się trafiła.
Potwierdziłeś swoim wpisem "gab" - po raz kolejny, że jesteś naprawdę większym idiotą niż ci się wydaje.
Hahahahahahahahhaa....
Brzmi to poetycko ale droga jest jedna. Ta zgodna z prawem.
Jeśli nie ma wpisanego dewelopera w KW, nie musicie go wykreślać. Dlatego jeden problem mniej.
Masz rację, żeby coś zmienić potrzebujesz, ponad 50 % licząc udziałami. Ale żeby ludzi przekonać , musisz mieć solidne argumenty w ręku. A nie tylko własne chciejstwo.
Możesz zakwestionować rozliczenie i udowodnić, że zarządca was naciąga. Ale najpierw trzeba mieć to rozliczenie.
Jako właścicielka lokalu masz prawo do wglądu do każdej umowy.
Udowodnij ludziom, że koszty przeglądów są wzięte z sufitu.
Wy zapłaciliście tyle a dwie inne firmy zrobiłyby to za znacznie mniej. Ale te firmy muszą znać zakres.
To samo ze sprzątaniem. Ostatnio koszty sprzątania wzrosły. Już nikt nie chce pracować za najniższą skoro jest 500 + . A najniższa też wzrosła.
Zakres prac też ma znaczenie. Czy sprzątane jest dwa razy na tydzień czy raz, czy są okna czy nie, jaka jest powierzchnia zewnętrzna itp.
Nim zażądasz od nich pełnomocnictwa, przedstaw im plan działania. A nie "lecimy do notariusza a potem się zobaczy". KubaP. ma racje. Jeśli znajdziecie dobrego admina, to wam pomoże.
Jeśli mieszkania są na wynajem, to najemcy muszą mieć kontakt do właścicieli. Zostaw najemcom kontakt do siebie z prośbą o to, by przekazali właścicielom informację i się z tobą skontaktowali.
Poza tym, być może ograniczenia związane z pandemią za kilka miesięcy zostaną zniesione i będzie można zwołać zebranie. Ale pewnie w twojej wspólnocie na zebranie mało kto przyjdzie. ;-)
Szukaj kontaktów do właścicieli i spróbuj ich przekonać do zmian. W dobie internetu każdą uchwałą, poza tą protokołowaną przez notariusza, można podjąć online.
Dobry admin jest do tego przygotowany.
Nowy doklejony: 04.05.21 00:21
Licencje nie zostały zlikwidowane. Nowych się nie ustanawia ale ci zdobyli licencję nadal mogą się nią posługiwać.
Licencja nie gwarantuje rzetelności ale może świadczyć o tym, że zarządca ma jakieś pojęcie o zarządzaniu nieruchmością.
Nowy doklejony: 04.05.21 00:56
I nowowybrany zarząd z własnej kieszeni zapłaci administratorowi. Jasne.
Nowemu zarządowi nie jest niezbèdne jakiekolwiek upoważnienie do podpisania umowy z adminem. To zakres zwykłego zarządu. Potrzebna jest uchwała, w której jest określona maksymalna zaliczka m.in. na wynagrodzenie administratora.
Ale żeby tę zaliczkę wyliczyć, trzeba znać ofertę administratora. I tę ofertę przedstawić właścicielom.
Znowu forumowy ignorant, wyprowadziłby cię na manowce.
I jeszcze jedno. Zarządy właścicielskie mogą być również nieuczciwe , jak wszelkiej maści zarządcy czy administratorzy.
Nowy doklejony: 04.05.21 01:26
Następna głupotka wynikająca z niewiedzy. W KW jest adres lokalu ale nie ma adresu zamieszkania właściciela. Nie ma też adresu do korespondencji, telefonu czy emaila.
Jeśli mieszkanie jest wynajmowane, to wraz ze skrzynką pocztową. Nie można zatem tam wrzucać korespondencji do właściciela i przyjąć, że została skutecznie doręczona.
Nowy doklejony: 04.05.21 05:38
uwl
Art. 18. 1. Właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej
własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić
sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd
osobie fizycznej albo prawnej.
2. W razie sukcesywnego wyodrębniania lokali przyjęty przez dotychczasowych
współwłaścicieli sposób zarządu nieruchomością wspólną odnosi skutek także do
każdego kolejnego nabywcy lokalu.
2a. Zmiana ustalonego w trybie ust. 1 sposobu zarządu nieruchomością wspólną
może nastąpić na podstawie uchwały właścicieli lokali zaprotokołowanej przez
notariusza. Uchwała ta stanowi podstawę wpisu do księgi wieczystej.
3. Jeżeli sposobu zarządu nie określono w umowie, o której mowa w ust. 1, lub
w uchwale zaprotokołowanej przez notariusza, obowiązują zasady określone
w niniejszym rozdziale.
Ustawa mówi wyraźnie o umowie WŁAŚCICIELI lokali. A nie o umowie właściciel - deweloper. W przypadku forumowiczki deweloper był, i nadal jest ,właścicielem lokali.
Ale ten artykuł ustawy może być stosowany również w wspólnotach, które istnieją od lat i o deweloperze nikt nie pamięta albo go wcale nie było.
Właściciele lokali mogą zmienić sposób zarządu na umowny.
Warunek: musi to być umowa w formie aktu notarialnego i muszą tę umowę zawrzeć wszyscy.
Po drugie: nie musi to być zrobione przy sprzedaży pierwszego lokalu czy udziału w lokalu.
Może to być zrobione później. Ważne , by aktualni właściciele wszystkich lokali przystąpili do umowy.
Nowy doklejony: 04.05.21 05:56
Podkreśliłem art.18.3.
Skoro w akcie forumowiczki jest napisane , źe obowiązują zapisy rozdziału 4 , to się pytam - KTÓRE? Art. 18.1 czy art.18.3?
Wyjątkowe niechlujstwo notariusza czy celowy zabieg?
Ale tego już się nie zmieni, umowę podpisały obie strony.
teraz się nie dziwię, że w polskiej polityce jest podobnie. oszołomy i miernoty rządzą .
Ustalmy może, że głównym problemem w tej wspólnocie jest jakoś administrowania wspólnotą, zwłaszcza rozliczeniami. Nie stan prawny i jakość uregulowań w tym akcie. Choć zwykle jest tak, że jak stan prawny jest po głupiemu, to i administrowanie szwankuje.
Natomiast na podstawie powyżej cytowanego zapisu, moim skromnym zdaniem, nie można prawidłowo ustanowić zarządu powierzonego. Nie tylko dlatego, że nie ma wprost powołania na art 18,1. Nie ma przecież precyzyjnego wskazania podmiotu, który miałby sprawować zarząd powierzony. Ten zapis jest tylko podobny do zapisów prawidłowo ustanawiających zarządcę powierzonego. Dlatego m. in. ta firma nie mogła być ujawniona w KW i nie jest.
Wskazany przez dewelopera podmiot jest u was administratorem wspólnoty. Podmiotem trzecim, o którym nie ma mowy w akcie, który oceniasz jako niewykwalifikowany.
Umocowanie administratora może być u was paradoksalnie dość mocne, ponieważ deweloper zawierając umowę o administrowanie z tymi mistrzami mógł wtedy mieć większość udziałów. I pewnie miał. Reprezentował więc większość udziałów.
Zarządcy powierzonego prawidłowo nie macie, zarządu wybranego nie macie. Macie firmę administrującą.
Czy tak można funkcjonować? Można. Latami. Czy warto cokolwiek zmieniać? Pewnie warto.
Czy się da? IMO w warunkach pandemii nie - i to dość dobrze pokazuje ten wątek. Ponieważ w warunkach pandemii wystarczy ci jeden, dwóch oszołomów żeby storpedować działania oddolne. Np.dlatego. że nie można się spotykać.
Zmiana sposobu zarządu, jak słusznie pisze Amadeusz, tylko z pominięciem roli mistrzów od dewelopera i z dobrym notariuszem. Jak najmniej elektronicznie. Ale musiałby się notariusz przyłożyć, a za darmo nie będzie pracował.
Jest też druga wersja wydarzeń. Zasygnalizowana przez mistrzów przed zebraniem, które się nie odbyło. Ich zdaniem (prawdopodobnie) w tym stanie prawnym można po prostu uchwałą wybrać zarząd na podstawie art. 20.
Wg tego co autorka pytań przekazała, to być może można. Pytanie jednak dlaczego jednak tego nie zrobiono? Tylko z powodu pandemii od co najmniej roku, jeśli nie dłużej, ta wspólnota pływa w kisielu bez prawidłowo wyłonionego organu sprawującego czynności zarządu?
:cool:
Ustawa też nie mówi o umowie ksiądz- właściciel (są księża co prowadzą deweloperkę).
Łopatologicznie: deweloper jest właścicielem wszystkich mieszkań w budynku, z chwila wyodrębnienia pierwszego lokalu sprzedaje go (najczęściej znajomemu) i wtedy jak w przypadku ewy9000 podpisywana jest umowa między właścicielami czyli między nabywcą lokalu i jego dotychczasowym właścicielem (deweloperem). Powstaje wspólnota i dla zabezpieczenia swoich interesów deweloper narzuca w tej pierwszej umowie takie a nie inne zapisy. To jest tak proste i oczywiste że nawet głupek to zrozumie. Dziwne, że udający znawców nie potrafią tego pojąć. W przypadku ewy9000 deweloper pozostał właścicielem 2 lokali z wszystkich 34. Całkowicie teoretycznie wydumana sytuacja. Nie ma chyba w Polsce wspólnoty, która zmieniałaby sposób zarządu z art. 18 ust.1 na umowny czyli inny niż ustawowy. Większość właścicieli trudno osiągnąć dla zmiany z art. 18 ust. 2a a co dopiero wszystkich a w omawianym wątku jest to niemożliwe chyba, że deweloper jest idiotą-samobójcą.
Więc po co takie bezmyślne mieszanie ludziom w głowach i zawracanie Wisły kijem?
Tak to robi się w spółkach na zebraniach udziałowców lub posiedzeniach zarządów firm.
Lista obecności niepotrzebna bo co z niej gdy np. większość właścicieli wyjdzie zaraz po podpisaniu listy?! Ma prawo!
W UoWL nie ma też takich pojęć jak "zdolne do podjęcia uchwały czy niezdolne". Rzadko które zebranie właścicieli jest zdolne stąd też ustawodawca nie wprowadzał takiego pojęcia do ustawy, wprowadzając natomiast art. 23 ust. 1 - żeby nie paraliżować działań wspólnoty. Błąd - wynikły jak sądzę ze słuchania podszeptów tych co się od Ciebie uczą dopiero ustawy tu na Forum. Do aktu notarialnego, żeby był ważny - muszą stanąć wszyscy właściciele - jak Ty to sobie wyobrażasz?
To tyle tytułem sprostowania.
Życzę powodzenia - napisz potem jak Ci poszło.
We wspólnotach mieszkaniowych nie istnieje instytucja, taka jak QUORUM !
Zapamiętaj sobie rewolucjonistko.
Zapisy Regulaminu WM nie może zmieć / ograniczać zapisów ustawowych . Takie zapisy z urzędu są nieważne.
Potwierdzasz, że w Twojej WM jest patologia .
Tak na marginesie... nie wierze w ten cytowany zapis z RW o quorum; zwłaszcza; jak jest zapis o rozdziale IV
nie bierzesz ? to po co ta rewolucja , ten przewrót, rokosz w Twoim wydaniu ?
Do wprowadzenia w życie uchwał nie potrzeba zebrań. Nawet Kuba to wie., a notariusz nie wie?
Już nie wspominając o epidemii. I nie wspominając o kwiatkach w tzw. regulaminach wspólnot. Tego, co tam jest, to nawet nie cytuj.
BTW. Jeśli notariusz nie wyraził opinii co do ewentualnego wyboru zarządu po prostu na podstawie 20.1. w waszym stanie prawnym i faktycznym, to jest słaby. Powinien umieć rozważyć tę ewentualność. Chyba, że za dużo wymagam.