prace remontowe w części wspólnej skutkują awarią w części lokatorskiej – kto płaci za naprawę?
covo
Użytkownik
Zarząd wspólnoty wynajmuje firmę zewn. do wykonania prac hydraulicznych w lokalach członków wspólnoty.
Prace typu: wymiana jakichś rurek, w niektórych mieszkaniach wymiana zaworów głównych (zamykających dopływ wody cieplej/zimnej), w niektórych mieszkaniach założenie wodomierzy.
Prace te łączy to, że dotyczą tej części hydrauliki w lokalach, która należy do części wspólnej.
Finał prac jest zaskakujący:
1.
w dwóch mieszkaniach, w których wymieniono zawory, nie ma w kranach (dwa kuchenne, jeden w łazience) wody…
2.
w trzech innych mieszkaniach, w których założono wodomierze, nie ma wody w kranach kuchennych i w łazienkowych.
(nawiasem: woda w bateriach łazienkowych nad wannami jest, ale słabo płynie)
Hydraulicy sprawdzili i faktycznie:
we wszystkich „awaryjnych” lokalach woda jest bez problemu doprowadzana do zaworów głównych i do wodomierzy, i bez problemu przechodzi przez nie, dociera do zaworów przy kranach.
Wniosek: hydraulika działa w części wspólnej.
Nie działa zaś w części lokatorskiej: cos w czasie prac w części wspólnej musiało dostawać się do obiegu, albo cos się ukruszyło, albo…., w każdym razie bieg wody od zaworów przy kranach, do wylotu wody z kranów, jest skopane/zapchane (wężyki? baterie?)
Pytanie:
jeśli na skutek opisanych prac w lokalu, w jego części wspólnej, zepsuto część instalacji (obieg wody) w części lokatorskiej, to naprawić szkodę musi:
- lokator na własny koszt
- firma zewnętrzna wynajęta przez zarząd do wykonania prac
- hydraulik „wspólnotowy”, na koszt wspólnoty?
Prace typu: wymiana jakichś rurek, w niektórych mieszkaniach wymiana zaworów głównych (zamykających dopływ wody cieplej/zimnej), w niektórych mieszkaniach założenie wodomierzy.
Prace te łączy to, że dotyczą tej części hydrauliki w lokalach, która należy do części wspólnej.
Finał prac jest zaskakujący:
1.
w dwóch mieszkaniach, w których wymieniono zawory, nie ma w kranach (dwa kuchenne, jeden w łazience) wody…
2.
w trzech innych mieszkaniach, w których założono wodomierze, nie ma wody w kranach kuchennych i w łazienkowych.
(nawiasem: woda w bateriach łazienkowych nad wannami jest, ale słabo płynie)
Hydraulicy sprawdzili i faktycznie:
we wszystkich „awaryjnych” lokalach woda jest bez problemu doprowadzana do zaworów głównych i do wodomierzy, i bez problemu przechodzi przez nie, dociera do zaworów przy kranach.
Wniosek: hydraulika działa w części wspólnej.
Nie działa zaś w części lokatorskiej: cos w czasie prac w części wspólnej musiało dostawać się do obiegu, albo cos się ukruszyło, albo…., w każdym razie bieg wody od zaworów przy kranach, do wylotu wody z kranów, jest skopane/zapchane (wężyki? baterie?)
Pytanie:
jeśli na skutek opisanych prac w lokalu, w jego części wspólnej, zepsuto część instalacji (obieg wody) w części lokatorskiej, to naprawić szkodę musi:
- lokator na własny koszt
- firma zewnętrzna wynajęta przez zarząd do wykonania prac
- hydraulik „wspólnotowy”, na koszt wspólnoty?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Tak stanowi prawo art.3.2 UoWL. Widać, że instalacja wody jest w bardzo kiepskim stanie w tych lokalach. Proponuje sprawdzić sitka na wylewkach kranowych , wyczyścić je i poodkręcać wszystkie zawory przy wodomierzach
instalacja jest w dobrym stanie, sitka sprawdzone. Oraz: zdiagnozowano, że zapchania wystepuja na odcinkach już ponad zaworami ( tymi tuż pod kranami), czyli zanieczyszczenia zatkały albo wężyki tuż pod zlewami, albo baterie i sprowadziła te zanieczyszczenia operacja remontowa w części wspólnej. Koszt naprawy tego stanu rzeczy przez właściciela uważam za nadużycie Uwl, imo.
W pełni się zgadzam, proszę wezwać wspólnotę mieszkaniową do usunięcia usterki.
Odpowiedzialny jest wykonawca. Nalży zobligować wspólnotę, która zlecała prace, aby wyegzekwowała od wykonawcy naprawę. twój komentarz i twoją obecność na forum, można określić jako niefortunny zbieg okoliczności, ale nie zanieczyszczenia w układzie po remoncie pionów.
Oczywiście, w razie sporu należy winę wykazać, jednak nie zawsze tak jest, ponieważ gdy sprawa jest oczywista usterki są usuwane. Oczywiście są też sytuacje, gdy nieuczciwi zarządzający działają inaczej, czyli tak jak opisał to przedmówca - w takim przypadku pozostaje usunąć we własnym zakresie lub procesować się ze wspólnotą mieszkaniową.