Jakie podjąć kroki po odwołaniu zarządu powierzonego żeby zabezpieczyć wspólnotę
Roksa
Użytkownik
Zmieniliśmy zarząd powierzony na zarząd właścicielski. Został wybrany nowy zarząd. Poprzedni zarządca prawdopodobnie (bo nie ma tego w dokumentach ani też nie została okazana) umową o zarządzanie zlecił zarząd firmie. Proszę o pomoc, co po kolei teraz zrobić? Nie mamy kluczy, administracja się nie odzywa, nie mamy dokumentów, wygląda to nieciekawie. Dwa dni temu odwołaliśmy zarząd...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Szabli i wiedzy starczyło na populistyczne odwołanie Zarządcy .... :bigsmile: jakie to polskie ....:devil:
Jak trwoga to ... na forum .....powycinać wpisy, pokazać hardość .... na to Ciebie stać , to już wiemy
Poszukajcie sobie rasowego Administratora, jak nie macie pojęcia o zarządzaniu nieruchomościami. On będzie wiedział, jak postępować w takich przypadkach.
Przede wszystkim przejąć, jako Zarząd WM, rachunek bankowy WM
Wezwać poprzedniego Zarządcę do protokolarnego przekazania nieruchomości , wydania dokumentów wspólnoty, kluczy , ect .... kopia pisma wysłać na policję.
Nikt z tobą nie chce dyskutować, musisz sam ze sobą.
Jeśli okażę umowę, musicie przestrzegać okresu wypowiedzenia. Ale od konta wspólnoty go odetnijcie.
Wezwać (pisemnie w celach dowodowych) do oddania dokumentacji. I nie ośmieszać się wysyłaniem kopii na policję.:-)
Poinformować dostawców mediów i firmę sprzątającą, że zmienił się adres do korespondencji.
Zwykle mają ze wspólnotą. Pomyśl - po co zarządcy/adminowi zaciągać jakieś niepotrzebne zobowiązania? Nie będą właściciele płacić zaliczek , firma sprzątająca pozywa wspólnotę a nie zarządce/admina.
Wystarczy odciąć zarządce od konta, dać zarządowi dostęp i można sprawdzić komu robiono przelewy.
Ty też nie płacisz. I skoro sam chodzisz na pasku u admina to uważasz, że inni też muszą, bo sobie nie poradzą. Jeśli zdecydują się prowadzić sami swoją wspólnotę, to im tego nie zabronisz. Jeśli zechca wziąć admina to nie będą się pytać o zdanie ani mnie ani ciebie.
Trudno albo poczekają albo zmuszą admina , by rozwiązał umowe za porozumieniem stron. Oczywiście jeśli umowa jest na wspólnotę.
Póki co forumowiczka nie napisała, jak jest. Wiec możemy tylko zgadywać.
PS. Czy Ty wiesz, że istniej inny świat niż chodzenie na czyimś pasku ?( tak chyba jest u Ciebie)
znasz takie określenie : WSPÓŁPRACA z Administratorem? ... w wielu wspólnotach stosowne w realu , a nie tylko WRÓG , wróg z konieczności, jak w twoim świecie .
1. Firma - zarządca licencjonowany, PROSI Zarząd WM, ktory jest fikcją, o niezbędne PEŁNOMOCNICTWA do zawierania NIEZBĘDNYCH umów.a że tam się nikt na niczym nie zna to podpisują co im podsunie FACHOWIEC.
2.NAKAZUJE się Zarządowi podpisanie NIEZBĘDNYCH dla funkcjonowania WM umów. Tych 6 kartek i tak nikt nie przeczyta, a jak przeczyta to i tak nie zapyta bo się nie chce ośmieszać ,że nie wie o co chodzi.
Tak się robi w balona ludzi.