Awaria instalacji wodnej, a koszta wody lokali nieopomiarowanych
Pan Cogito
Użytkownik
Witam, po przeszukania Państwa forum mam nadzieje dość wnikliwie co by go niepotrzebnie zaśmiecać, nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Jestem członkiem wspólnoty mieszkaniowej jako lokal użytkowy. W kamienicy której się znajdujemy miała miejsce dość poważna awaria instalacji wodnej, do tego stopnia że istniała potrzeba wypompowywania wody. Jako że mój lokal jest nieopomiarowany (tzn. posiadał licznik bez ważnej legalizacji zamurowany przez wspólnotę) otrzymałem rozliczenie roczne wody, na którym jak mi się wydaje wspólnota zapisała cały uchyb licznika głównego - tzn roczne zużycie jest na poziomie prawie 1000m3! dla lokalu 120m2 na 30 miejsc siedzących. Szybka analiza wykazała iż gdybym cały czas w trakcie otwarcia lokalu miał odkręcone wszystkie krany zużycie byłoby niższe!!! Co więcej zaraz po otrzymaniu rozliczenia zamontowałem licznik, i zużycie miesięczne nie przekracza 30m3 wody od pół roku. Czy postępowanie wspólnoty jest zgodne z prawem? Zarządca wraz ze wspólnotą cisną o zapłatę, czy jestem bezsilny? Proszę o pomoc. z góry dziękuję.
Jestem członkiem wspólnoty mieszkaniowej jako lokal użytkowy. W kamienicy której się znajdujemy miała miejsce dość poważna awaria instalacji wodnej, do tego stopnia że istniała potrzeba wypompowywania wody. Jako że mój lokal jest nieopomiarowany (tzn. posiadał licznik bez ważnej legalizacji zamurowany przez wspólnotę) otrzymałem rozliczenie roczne wody, na którym jak mi się wydaje wspólnota zapisała cały uchyb licznika głównego - tzn roczne zużycie jest na poziomie prawie 1000m3! dla lokalu 120m2 na 30 miejsc siedzących. Szybka analiza wykazała iż gdybym cały czas w trakcie otwarcia lokalu miał odkręcone wszystkie krany zużycie byłoby niższe!!! Co więcej zaraz po otrzymaniu rozliczenia zamontowałem licznik, i zużycie miesięczne nie przekracza 30m3 wody od pół roku. Czy postępowanie wspólnoty jest zgodne z prawem? Zarządca wraz ze wspólnotą cisną o zapłatę, czy jestem bezsilny? Proszę o pomoc. z góry dziękuję.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Należy zażądać informacji (wyjaśnień) dlaczego tego nie zrobiono?
Po drugie: zgodnie z tą samą ustawą (art. 26 ust. 3 ) tzw uchyb jako powstały na NW powinien być rozliczony na wszystkich właścicieli lokali wg. ich udziałów. Rzadko praktykowane jest w regulaminach rozliczeń że proporcjonalnie do zużycia wody w lokalach.
Obciążanie tylko jednego właściciela całym uchybem jest niezgodne z prawem (art. 12 ust. 2 UoWL).
Tyle mówi teoria i prawo. W praktyce, nawet sądowniczej wszystko może być zupełnie inaczej, jak pokazuje życie.
Jeżeli jest uchwała - proszę sprawdzić czy rozliczenie dokonano zgodnie z nią.
Właściciele lokali opomiarowanych uczestniczą w koszach uchybu - nawet, gdyby regulamin inaczej stanowił - to taki zapis nie będzie moim zdaniem skuteczny.
Jeśli nie w Twoim lokalu to... wspólnota może, a nawet powinna, Ciebie cmoknąć w ramach przeprosin za swoją bezczelność.
Z jakich konkretnie powodów nastąpiło owo zamurowanie?
Nie podejrzewam, że to była regulaminowa kara wspólnoty za brak legalizacji. Chociaż... Nigdy nic nie wiadomo. :cool:
Aha, Panie Cogito, jeszcze jedno...
Stasiem się nie przejmuj za bardzo. On tak ma, od małego. :bigsmile:
(...) Ale proszę się nim nie przejmować Powodzenia w sądzie.:bigsmile:
Nie wiem, co było powodem braku wodomierza w Pana lokalu? Dla mnie jest to dziwne, że dla Pana "przedsiębiorcy" nie było to istotne. Z dwóch względów realnej wielkości zużycia oraz możliwości odliczenia tego zużycia w ramach kosztów uzyskania przychodu. Nie wiem o jaki lokal użytkowy chodzi, jeżeli np. o restaurację to wg
NORMY ZUŻYCIA WODY W POLSCE
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury
z dnia 14 stycznia 2002 r.
w sprawie określenia przeciętnych norm zużycia wody.
(Dz. U. Nr 8, poz. 70)
naliczałbym Panu około 100m3 wody miesięcznie, zgodnie z prawem, co rocznie oznacza 1200 m3 wody. jak Pan to udowodni w sądzie?
Jeżeli w regulaminie określono ,że tak będą rozliczać uchyby, to jest to "wielce niesprawiedliwe" ale praworządne.
Ponadto , dlaczego Pan zamontował "wodomierz"? Dla kaprysu, na złość reszcie, czy był to Pana wolny wybór, w Pana interesie?
Haneczka - Na rurze, Haneczko, na rurze. To co powinna jak w jego lokalu?:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
Haneczka zabiera się głos jak się ma coś do powiedzenia, a nie dla medalu z kartofla za ilość wpisów.:bigsmile:
Czasem jest tak, że w lokalu, szczególnie w starszych konfiguracjach, jest więcej pionów, niż jeden, więc wtedy granica jest na każdym takim odgałęzieniu za zaworem odcinającym, lub za każdym wodomierzem.
A w jaki sposób były dotąd rozliczane różnice odczytu liczników wody?
No i... co tam jest napisane, o ile w ogóle on istnieje?
Już raz zadałam Tobie pytanie: dlaczego wspólnota zamurowała licznik w Twoim lokalu?
Nurtuje mnie również to, jakim cudem nie zauważyłeś tej awarii w swoim lokalu, bo... jakoś w pierwszym wpisie nic na ten temat nie wspominasz?
Napisałeś dokładnie tak: Więc... ? :cool: