Przeglądy - częstotliwość
Nowicjusz
Użytkownik
Witam !
Chciałbym uzyskać pomoc w kwestii częstotliwości przeglądów w NW.
- Przegląd budowlany
- Przegląd kominiarski
- Przegląd gazowy
- Przegląd systemu p-poż
- Przegląd elektryczny
- Przegląd placu zabaw
- Przeglądy inne zgodne w wymaganiami ustawowymi
Czy prawo wymaga aby były dokonywane co roku czy jest to zróżnicowane ?
Pozdrawiam
Chciałbym uzyskać pomoc w kwestii częstotliwości przeglądów w NW.
- Przegląd budowlany
- Przegląd kominiarski
- Przegląd gazowy
- Przegląd systemu p-poż
- Przegląd elektryczny
- Przegląd placu zabaw
- Przeglądy inne zgodne w wymaganiami ustawowymi
Czy prawo wymaga aby były dokonywane co roku czy jest to zróżnicowane ?
Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
> art.62 Prawa Budowlanego http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19940890414
> Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20020750690
- Przegląd budowlany - co rok Art 62
- Przegląd kominiarski - co rok Art. 62
- Przegląd gazowy - co rok art. 62
- Przegląd systemu p-poż - nie wymieniony w art. 62 ( czy reguluje to inny przepis ?)
- Przegląd elektryczny - co najmniej raz na 5 lat Art 62
- Przegląd placu zabaw - nie wymieniony art. 62
- Przeglądy inne zgodne w wymaganiami ustawowymi ( rozumiem że innych ponad te z art 62 nie ma i nie trzeba ich wykonywać ?)
W rozporządzeniu Ministra nie znalazłem informacji o przeglądach technicznych budynków ( są tam raczej normy jakie muszą sprostać budynki).
- jaka jest podstawa prawna do wykonywania Przeglądu Systemu p-poż skoro nie am tego w art 62 ?
- jeżeli Administrator zleca "Przegląd Placu Zabaw" i obciążą to wspólnotę to czy są prawne do tego podstawy ( oczywiście jestem za weryfikacją stanu technicznego placu zabaw bo chodzi o bezpieczeństwo dzieci ale nie chciałbym aby wymyślano różne preteksty do zlecania różnych przeglądów które tak naprawdę nie są wymaganie przez ustawę lub inne przepisy wyższego rzędu a narażają wspólnotę na nieuzasadnione koszty.)
Norma PN-EN 1176-1 i 7:2009
http://www.lunaparki.pl/tag/place-zabaw/
http://placezabaw.org/info/przeglady-placow-zabaw
Jaki macie system p-poż? Może akurat ten konkretny ma takie wymagania?
Dlaczego o takie sprawy nie pytasz administratora? Może przy okazji dowiesz się jakichś nowych fajnych rzeczy o twojej wspólnocie
Czy będąc właścicielem pojazdu też wszytko robisz zgodnie z prawem ? , wymiana okresowa oleju, sprawdzanie świateł układu hamulcowego, geometrie kół , itd . Robisz to dla ochrony własnego mienia i bezpieczeństwa , nie zwracając na koszty.
własne bezpieczeństwo życia i mienia , wynika to z dobrego gospodarowania wg zasady, że wspólnota powinna tak dbać o swoją nieruchomość, aby ta nie traciła na wartości ( z UoGN)
własne bezpieczeństwo życia i mienia , wynika to z dobrego gospodarowania wg zasady, że wspólnota powinna tak dbać o swoją nieruchomość, aby ta nie traciła na wartości ( z UoGN)
Nie na wszystkie czynności potrzebny jest paragraf ale jeśli dysponujemy środkami finansowymi powierzonymi nam ( np. we wspólnocie) to przejrzystość reguł i staranność w rozporządzaniu jest zaletą a nie wadą .
To czy użytkownik samochodu przestrzega prawa to szybko można ustalić bo są jasne przepisy . W przypadku UWL zapisy są tak ogólnikowe i zostawiają tak wiele miejsca na dowolność że bardzo łatwo o nadużycia ze szkodą dla wspólnoty.
Za błędne decyzje Wspólnot ( Zarządów , Administratorów) niestety płacą właściciele czyli ja . ( jeżeli osoba wejdzie w spór sądowy z naszą wspólnotą i wygra to wszystkie koszty extra ( prawnicy , ekspertyzy ) poniosą mieszkańcy a nie administrator który "zalecał" określoną uchwałę .
Dbałość o zgodność uchwał z istniejącym stanem prawnym to również troska o własne bezpieczeństwo życia i mienia i przejaw dbałości o własną nieruchomość .
Z punktu widzenia Administratora ( czego doświadczam) to zwracanie głowy , czepianie się , pieniactwo , spisek mający na celu zmianę zarządcy a ja chcę tylko korzystać z prawa do kontroli o czy mówi UWL.
Dziękuję wszystkim za udzielone komentarze pozwoli mi to na przedstawienie mieszkańcom kilku informacji na najbliższym spotkaniu wspólnoty.
To jest ich kasa i to oni ustanawiają prawo jak będą rozporządzane przez Zarząd .
Ty takie rozwiązanie odrzucasz, a co najmniej kwestionujesz, starając się uzyskać potwierdzenia w prawe "zewnętrznym" poza wspólnotą .
jakie ?, że nie wymienił oleju, i zatarłeś silnik w trakcie jazdy na autostradzie , nie ustawił geometrii kół i ciebie wyrzuciło na sąsiedni pas ruchu , miałeś źle ustawione światła ... to wychodzi dopiero, gdy "mleko się wyleje" , dojdzie do zdarzenia drogowego
nie zgadzam się z tą tezą, że łatwo może dojść do nadużyć . Takie sytuacje mają miejsce wtedy, gdy właściciele nie korzystają ze swych praw - art. 27 UoWL, Liczą , że ktoś to zrobi za nich ...
I o to chodzi by uszczegółowieniem prawa/ zasad zajęły się same wspólnoty.
Bo nie ma dwóch takich samych wspólnot mieszkaniowych, by obwiązało jednakowe w nich "prawo/zasady".
nie mieszkańcy, tylko właściciele lokali poniosą koszty, bo taką, a nie inną , uchwałę podjęli.
Jeżeli jesteś "poszkodowany" , tak uważasz , zawsze możesz pozwać autora projektu uchwały za którą ty oddałeś swój głos ZA jej przyjęciem. Przecież sam możesz pisać treść uchwał i zgłaszać je pod głosowanie (osąd) innych.
Ja nawet nie wiem czy twój administratora ma w obowiązku ich pisania , czy to wynika z umowy na obsługę.
Ok . możesz to robić sam , jak nie masz zaufania do tego co ktoś zrobił dla ciebie.
nie wiem, jak to robiłeś, co chciałeś wyjaśniać, czego się czepiałeś i w jaki sposób (technicznie) próbowałeś to robić ?
używaj prawidłowego słownictwa... mieszkańcy nie mają głosu we wspólnocie , TYLKO WŁAŚCICIELE LOKALI.
Wspólnota winna działać w ramach obowiązującego prawa a więc obowiązują ja wszystkie przepisy dotyczące eksploatacji obiektów budowlanych.
Aby nie robić wielkiego wykładu i abyś nie wyszedł na ignoranta, wprowadzony w błąd - na najbliższym zebraniu, poniżej przedstawiam ci podstawy prawne tych dwóch kontroli.
Zgodnie z prawem budowlanym obiekt budowlany to: Do urządzeń technicznych zalicza się m.in. urządzenia ppoż znajdujące się w obiekcie.
Kontrolę tych urządzeń reguluje:
Co do placów zabaw.
Place zabaw stanowią obiekty małej architektury i podlegają kontroli Nadzoru Budowlanego. Jako obiekty budowlane powinny spełniać wymagania prawa budowlanego.
Prawo budowlane określa sposób i częstość kontroli, mającej na celu sprawdzenie stanu technicznego, przydatności do użytkowania obiektu budowlanego i jego estetyki.
W myśl ustawy prawo budowlane przez termin „obiekt budowlany” należy rozumieć również „obiekt małej architektury", a zgodnie z rozdz. 1 art. 3 pkt. 4 c - tej ustawy, termin „obiekt małej architektury” odnosi się do obiektów użytkowych, do których zalicza się zlokalizowane na placach zabaw:
•norma PN-EN 1176-1÷11 - Wyposażenie placów zabaw i nawierzchnie.
•norma PN-EN 1177 - Nawierzchnie placów zabaw amortyzujące upadki
Art. 62 ust. 1 i 2 Prawa Budowlanego nakazuje, aby urządzenia na placach zabaw, takie jak huśtawki, drabinki, piaskownice kwalifikowane jako obiekty małej architektury podlegały kontroli okresowej co najmniej raz na pięć lat, a zgodnie z zaleceniem Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego właściciele i zarządcy placów zabaw powinni zlecać kontrole urządzeń przy okazji obowiązkowych przeglądów stanu technicznego budynków, w otoczeniu których znajdują się place zabaw.
Pamiętać również należy o wymianie piasku, zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego co najmniej dwa razy w roku, na początku sezonu i w jego trakcie. Zgodnie z opinią GIS piasek rzeczny nie nadaje się do wykorzystania ze względu na jego wątpliwą czystość. Zaleca się, aby piasek używany na placach zabaw posiadał atest PZH.
Wytyczne norm europejskich, dotyczących urządzeń na place zabaw, zaostrzają ten przepis, zalecając wykonywanie kontroli funkcjonalnej co 3 miesiące, a kontroli podstawowej – corocznie.
Podstawą prawną do wszelkich działań związanych z przeglądami placów zabaw jest polska norma PN-EN 1176 - zgodna z wytycznymi norm europejskich dotyczących urządzeń na place zabaw. Zaleca ona prowadzenie trzech typów kontroli placów zabaw: Więcej tutaj: http://www.placezabaw.uokik.gov.pl
- Dziękuję za podstawę prawną - plac zabaw
to bardzo pomocne i merytoryczne informacje które w tych tematach mnie "uspokoiły".
teraz masz zagwostkę, czy aby twój plac zabaw jest wybudowany zgodnie z tą normą ...
Polskie Normy nie są obowiązkowe, lecz dobrowolne. Poszczególne normy obowiązują tylko w takim zakresie, w jakim zostały przywołane przez obowiązujące przepisy prawne, np. rozporządzenie w sprawie warunków technicznych.
Co do częstotliwości kontroli takiego przywołania nie ma, pozostaje przepisy ustawy Prawo budowlane o rocznych przeglądach obiektów budowlanych - w tym obiektów małej architektury.
Kowal życzę powodzenia w głosowaniu we wspólnocie, gdzie część lokali nie jest jeszcze niewykupionych.
Hehehehehe mieszkańcy zamiast właściciela tych lokali np ZGM-u głosują uchwały
WIDZISZ KOWAL-ku , "mieszkaniec" to jest zbyt ogólne określenie istot użytkujących lokale i skupiające wiele grup trzymających i chcących trzymać WŁADZE we wspólnocie takich jak: właściciele lokali , najemców , mieszkających "na waleta", bezdomnych i innych.
Z tych wymienionych w sprawach wspólnotowych głos decyzyjny mają tylko właściciele lokali lub ich pełnomocnicy "rodzajowi".
Mówienie przez ciebie czy innego użytkownika tego forum , że mieszkańcy będą glosować jest wprowadzaniem błąd laików.
Tak samo używanie w stosunku do zaliczki, którą zobowiązany jest płacić właściciel lokalu, słowa "czynsz" jest wprowadzaniem w błąd .
No nie wiem CDN jeżeli tak uważasz to po co kontrole czy coś odpowiada normom polskim przecież nie są obowiązkowe tylko dobrowolne .
Przykład polskie normy w sprawie dopuszczalności użytkowania pojazdów z uwagi na zanieczyszczenia spowodowane spalinami. Zgodnie z Twoją tezą nikt nie ma prawa pozbawiać mnie dokumentów dopuszczających pojazd do ruchu (dowodu rejestracyjnego) bo zawartość spalin nie spełnia normy jakim prawem przecież normy polskie nie są obowiązkowe tylko dobrowolne.
Kowal przepisy prawa budowlanego nie odnoszą się tylko do Twojej wspólnoty.
To że u Ciebie np nie ma systemu rurociągów stanowiących instalację p.poż. bo przykładowo twoja wspólnota to obiekt czteropiętrowy a nie wieżowiec gdzie niemal na każdym piętrze powinien być hydrant albo że nie macie gaśnic bo jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto to Wasza sprawa. Przytoczone przez Gecona przepisy (zresztą uważam że Gecon przedstawił je rzeczowo i wyczerpująco) stanowią prawo, a prawo jest ustanawiane po to żeby je przestrzegać i o to według mnie nowicjuszowi chodziło.
Zastanów się nad tematem tego wątku
chciał bym przypomnieć że chodzi w nim o to czy są jakieś konkretne przepisy dotyczące stanu technicznego i co jaki okres ten stan techniczny winien być skontrolowany, a nie czy Gecon ma u siebie we wspólnocie gaśnice może ma może jego wspólnota podjęła taką uchwałę że mają być gaśnice co nie jest błędem nawet gdyby nigdy nie miało dojść tam do jakiegokolwiek pożaru czego oczywiście (pożaru) nikomu nie życzę
Dla mnie użytkownik "GECON" zaprezentował najbardziej merytoryczne ( i 'spokojne") podejście do poruszonych kwestii. Użytkownik "KubaP" nawet jeśli dysponuje merytoryczną wiedzą to obniża jakość swoich wypowiedzi przez osobiste uwagi w stosunku do innych użytkowników forum. Uszczypliwości czy próby dowartościowania samego siebie kosztem innych użytkowników to nie jest najlepszy sposób na budowanie swego autorytetu na tym forum jak i jakimkolwiek innym . Przyjmowanie a priori że Administrator ( lub Zarząd) ma zawsze rację a właściciele to intruzi nie służy podnoszeniu standardów pracy i norm etycznych w środowisku pracowników tej branży.
Skoro badania pokazują że w 30% wspólnot mieszkaniowych dochodzi do nadużyć i nieprawidłowości to pytania o zasadność różnego rodzaju uchwał przegotowywanych przez administratorów , ich zgodność z prawem jest absolutnie uzasadniona .
Pracując wiele lat w obsłudze klienta nie wyobrażam sobie żeby klienta który zwraca się do mnie z zapytaniem kierować żeby sobie poczytał Kodeks Spółek Handlowych , Kodeks Cywilny , i kilkadziesiąt aktów prawnych ( czyli wykazuję mojemu klientowi z którego żyję że jest niedouczony) to wtedy ja łaskawie ustosunkuję się do jego problemu ( nawet jeśli obiektywnie jest małego kalibru) .
Moi drodzy brak szacunku dla właścicieli może OPŁACI się na długo lub krótko , ale jak mawiali niektórzy : NIE WARTO.
Trzymam kciuki za wszystkich którzy są "POZYTYWNI" :):bigsmile:
Nowicjusz: Ty żyjesz ze swoich klientów, ale piszący na forum nie otrzymują zapłaty za swoje porady i niczego nie muszą.
Nie odróżniasz zawodowego doradztwa od postów na otwartym forum dyskusyjnym.
machnik86 Nieważne, co ja uważam. Ważne, co stanowi prawo.
Ustawa z dnia 12 września 2002 r.o normalizacji: Źródło: LINK
http://prawo.rp.pl/artykul/62916.html?p=1
Chciałbym wierzyć że w całej reszcie Polski jest zdecydowanie lepiej ale moje osobiste doświadczenia nie dają podstaw do nadmiernego optymizmu.
Nowy doklejony: 26.04.15 14:58
Kochani
"(...)Ty żyjesz ze swoich klientów, ale piszący na forum nie otrzymują zapłaty za swoje porady i niczego nie muszą.
Nie odróżniasz zawodowego doradztwa od postów na otwartym forum dyskusyjnym.(...) "
Oczywiście że rozumiem że to forum dyskusyjne i nikt nie bierze za to pieniędzy i nikt nic nie musi . To co piszemy i w jaki sposób świadczy o nas , forma w jakiej to robimy albo buduje naszą markę na forum albo ją deprecjonuje . Większość użytkowników w mojej ocenie to osoby związane z branżą ( Administratorzy , Członkowie Zarządów wspólnot) więc dbałość o merytoryczny poziom dyskusji jest w interesie wszystkich użytkowników.
Jako konsument ( także usług nieruchomościowych) nie podpisuję umów z firmami których przedstawiciele dają mi do zrozumienia ze jestem niedouczony , nie współpracuję z firmami których przedstawiciele ignorują moje uwagi i pytania , nie kupię w sklepie butów gdzie Pani na mój widok "ziewa" lub od niechcenia zbywa mnie byle czym .
Nie ma znaczenia czy czy jestem klientem czy obsługuję klienta , stosunek do drugiego człowieka nacechowany szacunkiem to elementarna wartość w życiu ( a forum jest jednym z jego przejawów).
Dlatego : kochani trzymajcie dobry poziom , macie wiedzę , macie praktykę , macie potencjał i możliwości .
"Nieprawidłowości" nie oznaczają od razu działania na szkodę właścicieli czy przestępstwa. Często również na tym forum padają rady, żeby świadomie tworzyć pewne "nieprawidłowości" (np. płacić za przegląd piecyków gazowych w lokalach z Funduszu Remontowego), bo tak jest praktyczniej. Ciekawe, czy w zasobach mieszkaniowych zarządzanych przez gminę Gdańsk nie występują żadne nieprawidłowości? A we wspólnotach, w których gmina lub jej spółka sprawuje zarząd - wszystko jest OK? Znając fachowość komunalnych zarządców z Bożej łaski, szczerze wątpię.
Dobrze piszesz i dobrze że to Ty piszesz gdyż jeżeli powołujesz się na konkretne przepisy to uważam że zadałeś sobie choć odrobinę trudu aby potwierdzić definitywnie że PN są dobrowolne . Ja też zadałem sobie odrobinę trudu przeczytałem cały art 5 wspomnianej przez Ciebie ustawy i stwierdzam że dokonujesz manipulacji gdyż przywołujesz tylko punkt trzeci tego artykułu
to jest cytat z jednego z opracowań prawnych
a tu masz cytat z innego opracowania prawnego tego przepisu
zacytowałem dwa opracowania prawne gdyż w drugim jest to opisane w miarę przystępnie dla zwykłych ludzi . Tak więc należy sobie zadać pytanie czy w załączniku do Rozporządzenia z dnia 10 grudnia 2010 r. zostały takie normy wymienione .
Tylko, że w sprawie częstotliwości kontroli placów zabaw nie są przywołane żadne Polskie Normy - ani w ustawach, ani w rozporządzeniach. Czyli obowiązujące nie są "zalecenia" z Polskich Norm, tylko przepisy ustawy Prawo budowlane dotyczące kontroli obiektów budowlanych.
cdn:
Nie jest prawdą, że:
- Polska Norma jest "podstawą prawną do wszelkich działań związanych z przeglądami placów zabaw" - Polska Norma nie jest obowiązującym prawem, więc nie może być "podstawą prawną" czegokolwiek; nawet jeśli zostanie powołana w konkretnym przepisie prawa, to podstawą prawną jest ten przepis, a nie PN;
- plac zabaw to obiekt małej architektury.
- przeglądu budowlanego ( 3000 PLN)
- przeglądu placu zabaw ( 1000 PLN )
bo skoro przegląd placu zabaw zawiera się w Przeglądzie budowlanym to płacę dwa razy za to samo a tego bym nie chciał
i co Ty na to nie manipuluje faktami bo i po co a przecież powyższy fakt wskazuje że mógł bym wystarczyło by do mojego poprzedniego posta na dowód że właśnie tak było wkleić Twój cytat który tak na prawdę nie jest prawdziwym cytatem.
Nie oceniam wysokości opłat, bo jest duża rozpiętość rynkowa w tym zakresie. Znam firmy, które przegląd placu zabaw zrobią za 650 albo za 300 zł.
Nowicjusz: Przegląd to jedno, a czyszczenie przewodów kominiarskich to drugie.
Przewody są czyszczone z różną częstotliwością:
- raz w roku - wentylacyjne (często wykonywane razem z przeglądem, ale niekoniecznie)
- 2 razy w roku - spalinowe (od kotłów gazowych)
- 4 razy w roku - dymowe (np. od kominków, kuchni opalanych paliwem stałym itp.)
Daleka jestem od niedoceniania roli administratora, ale warto pamiętać, że to nie on decyduje we wspólnocie.
Ale wykonawców możecie poszukać tańszych.
Nie twierdzę, że Zarząd ma zawsze racje, a pojedynczy właściciel jest intruzem , zdaje się, pragniesz się dowartościować i szukasz punktu zaczepienia .
skąd ty masz takie dane ? bo ja twierdzę, że w każdej WM są nadużycia i nieprawidłowości ... zależy, kto to ocenia .:bigsmile:
jednak pijarowiec , Ty nie jesteś moim klientem , ja ciebie traktuje na równi z sobą , ale z kolejnym twoim wpisem, dochodzę do wniosku, że to był błąd , że mam do czynienie z osobą , którzy żąda aby mu wszystko podać na tacy .
Nie oczekuję podawania na tacy , jak nie wiem to pytam . Nie pracuję w branży nieruchomości i nie jestem adeptem administracji nieruchomościami . Jestem właścicielem który zanim coś podpisze to czyta na co się zgadza ( dlatego nie miałem kredytu we frankach).
KubaP nie chcę żebyś traktował mnie na równi z sobą w kwestiach merytorycznych bo ja nie jestem specjalistą i za takiego się nigdy nie podawałem.
Ale tematyka jest ciekawa i może jak mi zabraknie pomysłu na swój rozwój to skieruję się w tę stronę :) byłoby interesująco :):bigsmile: