wymuszenie nadpłaty na FR

NiobeNiobe Użytkownik
edytowano czerwca 2015 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam,
na podstawie uchwały członkowie WM w związku z remontem nadpłacili brakującą kwotę na FR.
Równocześnie dokonali nadpłaty za osoby, które ze względu na niskie dochody nie mogły sobie pozwolić na jednorazową nadpłatę (ok.8 tys. zł na mieszkanie - udziały % są porównywalne) bez zgody tych właścicieli. Po wykonaniu remontu (planowanego), rozpoczęła się nagonka, wezwania do zapłaty przychodziły co 2 tygodnie z terminem 7 dniowym, a po 3 miesiącach przyszło pismo o rozpoczęciu procedury licytacyjnej lokali zadłużonych i uchylających się długotrwale od zapłaty. Należy nadmienić, że ci biedni właściciele w dalszym ciągu i regularnie dokonywali wpłat na koszty zarządu, opłat za media oraz podwójnej stawki za FR (bo na tyle było ich stać, aby nie zagrozić egzystencji).
W związku z tym pytanie : czy taka uchwała jest zgodna z prawem, czy nadpłacanie w imię innych za ich plecami nie jest naruszeniem prawa.
W chwili obecnej sytuacja zaczyna się powtarzać : na kolejne planowane remonty brak w chwili obecnej środków na FR, a ta sama grupa właścicieli metodą kija i marchewki zbiera podpisy pod uchwałą o nadpłacie na FR, w tym za tych których nie stać na tak znaczne jednorazowe wydatki.

Komentarze

  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano czerwca 2015
    `to sa wlasnie kwestje wyboru, wyobrazni i racjonalnrgo myslenia. u mnie we wspolnocie stawka na fr wynosi 0,35zł od metra. jak zaproponowalem zwiekszenie jej do 1zl to mnie zaszczekano. po 5latach trzeba dokonac remontu 4 klatek schodowych ( zrobienie lamperii ). cale zebrane 130tys pojdzie na to . i co dalej . na koncie fr zostanie zero. przyjdzie powazniejszy remont trzeba brac kredyt.i wtedy szczkajace pieski zaczna wyc i pytac dlaczego maja placic po kilkaset zł /m-c kredytu. taka to mentalnosc polaka-gospodarza.
    przepraszam za styl, ale lewa reka w gipsie.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano czerwca 2015
    Stwierdzenie "wpłacanie za innych" nie jest poprawne. Były nadpłaty tych, których było na to stać, pozostało zadłużenie u pozostałych - teraz windykowane.
    Nie przytoczyłeś treści feralnej uchwały, niemniej miałeś tylko 6 tygodni na jej zaskarżenie na podstawie naruszenia interesów części właścicieli. Wygląda na to że od strony prawnej wszytko mogło być prawidłowo, a jedynie od strony etycznej katastrofa. Konflikt na całe lata.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Niobe - większość właścicieli postanowiła w uchwale, że wpłacą jednorazowo na fundusz remontowy określoną sumę - proporcjonalnie do metra kw. lub udziału podanego w akcie notarialnym. Tak?
    Jeżeli tak postanowiła większość, to miała do tego prawo.

    Jednak może być inaczej, więc koniecznie odpowiedz na dwa pytania:
    1. Ile lokali jest w twojej wspólnocie
    2. jak brzmi ta uchwała (wykropkuj adres itp. konkrety)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2015
    [cite] Niobe:[/cite]Witam,
    na podstawie uchwały członkowie WM w związku z remontem nadpłacili brakującą kwotę na FR.
    Równocześnie dokonali nadpłaty za osoby, które ze względu na niskie dochody nie mogły sobie pozwolić na jednorazową nadpłatę (ok.8 tys. zł na mieszkanie - udziały % są porównywalne) bez zgody tych właścicieli.
    i co w tym dziwnego , chcieli przyspieszyć realizację remontu to nadpłacili i w ewidencji pozaksięgowej wspólnoty mają NADPŁATĘ na FR , mogą teraz nie płacić do wykorzystania nadpłaty.
    [cite] Niobe:[/cite]Po wykonaniu remontu (planowanego), rozpoczęła się nagonka, wezwania do zapłaty przychodziły co 2 tygodnie z terminem 7 dniowym,
    a po 3 miesiącach przyszło pismo o rozpoczęciu procedury licytacyjnej lokali zadłużonych i uchylających się długotrwale od zapłaty.
    Kto to robi Zarząd , administrator?

    Moim skromnym zdaniem to są strachy na lachy
    Nikt nikogo nie zmuszał do nadpłacania za innych.
    [cite] Niobe:[/cite]Należy nadmienić, że ci biedni właściciele w dalszym ciągu i regularnie dokonywali wpłat na koszty zarządu, opłat za media oraz podwójnej stawki za FR (bo na tyle było ich stać, aby nie zagrozić egzystencji).
    i niech tak dalej robią , spadkobiercy też powinni się w to włączyć i wspomóc finansowo, aby długi nie rosły . Dla nich to inwestycja w przyszły spadek.
    [cite] Niobe:[/cite]W chwili obecnej sytuacja zaczyna się powtarzać : na kolejne planowane remonty brak w chwili obecnej środków na FR, a ta sama grupa właścicieli metodą kija i marchewki zbiera podpisy pod uchwałą o nadpłacie na FR, w tym za tych których nie stać na tak znaczne jednorazowe wydatki.
    należy w tej uchwale głosować przeciw jak nie ma środków finansowych , ale jednocześnie pilnie podnieć stawkę na Fundusz remontowy i zaniechać remontów, jak nie ma środków i nakazów administracyjnych
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    NiobeNiobe Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie została podjęta żadna uchwała w tej sprawie, spisana jest jedynie notatka służbowa pod którą podpisało się trzech z ówczesnych 6 właścicieli, w której również jest zapis o sprawdzeniu możliwości finansowych 7 świeżo upieczonego właściciela (jego akt not. był w przygotowaniu), pozostałe sprawy załatwiono cichaczem we współudziale administratora Zarządcy.
    Wyliczono podstawową kwotę do nadpłaty przypadającą na każdego, a następnie podzielono proporcjonalnie za dwóch kwotę której nie mogą zapłacić i na telefon podano piątce całość (3 wiedziała, że nadpłaca za 2 sąsiadów, a 2-ch nie wie do dziś - a nadpłatę tłumaczono, że były oszczędności :P). Gmina będąca właścicielem jeszcze 3 lokali nic nie nadpłacała, tylko po remoncie uzupełniła FR o swój %.

    Nowy doklejony: 07.07.15 00:16
    Przy okazji jeden z tej piątki wziął kredyt z banku (bo miał zdolność kredytową)na tę zwiększoną kwotę, nie wiedząc, że sponsoruje sąsiadów.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Zgadzam się z Kubą, że teraz skoro mają nadpłatę, to nie płacą na fundusz, właściciele musieli jednak podjąć uchwałę o remoncie - tę należało zaskarżyć, o ile koszt był zawyżony.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano lipca 2015
    Jeżeli przyjmiemy że ta notatka służbowa to uchwała w rozumieniu uowl, to jeżeli jej treść zaakceptowało tylko trzech właścicieli, a inni nawet nie wiedzieli o jej istnieniu i treści, to ich nadpłaty nie obowiązują. Notatka taka nie miałaby mocy uchwały wspólnoty, tylko jest co najwyżej dowodem umowy trzech osób.

    "Wyliczono podstawową kwotę do nadpłaty przypadającą na każdego, a następnie podzielono proporcjonalnie za dwóch kwotę której nie mogą zapłacić i na telefon podano piątce całość (3 wiedziała, że nadpłaca za 2 sąsiadów, a 2-ch nie wie do dziś - a nadpłatę tłumaczono, że były oszczędności :P)."

    Gdyby to jednak była treść prawidłowej uchwały, to podstawą jej zaskarżenia jest tu właściwie każdy z elementów.
    1) nieproporcjonalny sposób wyliczenia nadpłat z zastosowaniem ulgi(?), czy też może z pominięciem części udziałów(?)
    2) sposób poinformowania właścicieli o treści "uchwały"
    3) kuriozalne uzasadnienie dla "uchwały"
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.