Problem Małej wspólnoty

drag123drag123 Użytkownik
edytowano kwietnia 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
W listopadzie 2011r. jako ostatni wykupiłem mieszkanie od Gminy(budynek 5-cio rodzinny)- administrował nami ZGKiM ,w lutym 2012r.na zebraniu wspólnoty poinformował nas ,że dwóch właścicieli zalega z opłatami na ponad 14000-zł..Dłużnicy zobowiązali się do sukcesywnych spłat długu-czego nie uczynili. W piśmie z dnia 23.01.2013 Dyrektor ZGKiM zwołał na dzień14.02.2013 w zawiadomieniu jest podpunkt o rezygnacji administrowania wspólnota ze względu na brak płynności finansowej dług przekroczył już kwotę 24000zł. .
Ptyanie nr.1Czy w tym trybie nie obowiązuje okres 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia?
2.Czy ZGKiM po wykupieniu prze zemnie lokalu mógł dalej nami administrować?
3.Czy możemy domagać się od administratora zadość uczynienia(zwrotu kosztów za administrowanie) , że nie skierował wobec dłużników pozwu o nakaz zapłaty , pomimo ,że informowaliśmy go o fakcie , że mają zamiar wyjechać za granicę ,pracowali i mieli dochody oraz majątek w postaci samochodów.
4.Czy jeżeli nasza wspólnota nie posiada zarządu ma prawo odebrać dokumentacje księgową?
5.Administrator nie ma regulaminu wspólnoty ani umowy o administrowanie , nie chce nam udostępnić dok.dotyczących kosztów zarządzania i administrowania
PROSZĘ O PILNA ODPOWIEDŹ
«1

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    [cite] drag123:[/cite]Ptyanie nr.1Czy w tym trybie nie obowiązuje okres 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia?
    jak jest zapisane w umowie o administrowanie ? pewnie takiej umowy nie ma ...
    [cite] drag123:[/cite]2.Czy ZGKiM po wykupieniu prze zemnie lokalu mógł dalej nami administrować?
    Tak , bo to wynika z zapisu z AN ( pierwszego sprzedanego lokalu )
    [cite] drag123:[/cite]3.Czy możemy domagać się od administratora zadość uczynienia(zwrotu kosztów za administrowanie) , że nie skierował wobec dłużników pozwu o nakaz zapłaty , pomimo ,że informowaliśmy go o fakcie , że mają zamiar wyjechać za granicę ,pracowali i mieli dochody oraz majątek w postaci samochodów.
    Jak to wynika z umowy na administrowanie to możecie żądać odszkodowania za niewłaściwe ich wykonywanie od jego ubezpieczyciela .

    Wy się lepiej skupcie na szukaniu administratora z praktyką , który Was wyciągnie z tych kłopotów
    [cite] drag123:[/cite]4.Czy jeżeli nasza wspólnota nie posiada zarządu ma prawo odebrać dokumentacje księgową?
    w małych WM zarząd sprawują wszyscy właściciele lokai na podstawie zapisów z k.c. dział współwłasność.
    [cite] drag123:[/cite]5.Administrator nie ma regulaminu wspólnoty ani umowy o administrowanie , nie chce nam udostępnić dok.dotyczących kosztów zarządzania i administrowania
    to walcie z tym tematem do prokuratury lub sądu o nakaz wydania dokumentów wspólnoty , dobry prawnik sprawnie ten temat załatwi lub nowy administrator
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zacytuj to co masz wpisane na temat zarządzania lub administrowania nieruchomością wspólną w twoim akcie notarialnym kupna mieszkania.
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wielkie Dzięki za tak szybką odpowiedź - mam jeszcze jedno dodatkowe pytanie - otóż -przypomniałem sobie pewien epizod z zebrania z wspólnoty z ubiegłego roku , otóż Administrator podczas zebrania poprosił jedną z osób by została łącznikiem pomiędzy wspólnotą a ZGKiM- ona się zgodziła ale już w tym roku zaczął ją nazywać członkiem zarządu- -podczas zebrań wspólnoty nie były robione żadne protokoły.Czy w tym przypadku np. zarząd może być jednoosobowy , czy ta osoba wogóle jest członkiem zarządu?Jeszcze raz proszę o odpowiedź--z góry dziękuję
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    powtórzę pytanie: czy w akcie notarialnym zakupu mieszkania masz coś wpisane na temat sprawowania zarządu nieruchomością wspólną?
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    [cite] drag123:[/cite]Wielkie Dzięki za tak szybką odpowiedź - mam jeszcze jedno dodatkowe pytanie - otóż -przypomniałem sobie pewien epizod z zebrania z wspólnoty z ubiegłego roku , otóż Administrator podczas zebrania poprosił jedną z osób by została łącznikiem pomiędzy wspólnotą a ZGKiM- ona się zgodziła ale już w tym roku zaczął ją nazywać członkiem zarządu- -podczas zebrań wspólnoty nie były robione żadne protokoły.Czy w tym przypadku np. zarząd może być jednoosobowy , czy ta osoba wogóle jest członkiem zarządu?Jeszcze raz proszę o odpowiedź--z góry dziękuję

    Członkiem zarządu nie zostaje się tylko dlatego, bo ktoś tak kogoś nazwie.
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    w akcie notarialnym nic takiego nie mam- ale do wcześniejszego pytania , bo chyba źle napisałem Administrator teraz mówi , że z chwilą gdy wszystkie mieszkania są już wykupione on nie ma prawa nami administrować - to dlaczego on to robił i czy zgodnie z prawem czy pieniądze za administrowanie mu się należały on nie ma papierów na zarządzanie, czy na drodze sądowej mamy szanse z powództwa cywilnego.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    [cite] drag123:[/cite] Administrator podczas zebrania poprosił jedną z osób by została łącznikiem pomiędzy wspólnotą a ZGKiM- ona się zgodziła
    ale już w tym roku zaczął ją nazywać członkiem zarządu- -podczas zebrań wspólnoty nie były robione żadne protokoły.
    w małych wspólnotach nie ma czegoś takiego jak w dużych wspólnotach ZARZĄD WM ,
    Zarząd nad wspólnotą sprawują wszyscy właściciele lokalu inaczej mówiąc wszyscy WY - 5 właścicieli sprawujecie zarzadu nad nieruchomością wspólną - poczytaj k.c. art. 195 - ? dział współwłasność .

    Administrator wybrał ze wzgledów technicznych tzw pełnomocnika do kontaktów z pozostałymi właścicielami,
    aby na bieżąco z nim konsultować sprawy bieżące wspólnoty .
    Pełnomocnik powinien informować pozostałych właścicieli o swoich decyzjach .
    Czy w tym przypadku np. zarząd może być jednoosobowy ,
    czy ta osoba wogóle jest członkiem zarządu?
    Zarząd może być jednoosobowy...
    U was nie ma czegoś takiego jak Zarząd wspólnoty...
    [align=center][b]DZIAŁ IV.
    WSPÓŁWŁASNOŚĆ[/b][/align]
    [b]Art. 195. [/b]Własność tej samej rzeczy może przysługiwać niepodzielnie kilku osobom (współwłasność).
    [b]Art. 196.[/b] § 1. Współwłasność jest albo współwłasnością w częściach ułamkowych, albo współwłasnością łączną.
    § 2. Współwłasność łączną regulują przepisy dotyczące stosunków, z których ona wynika. Do współwłasności w częściach ułamkowych stosuje się przepisy niniejszego działu.
    [b]Art. 197.[/b] Domniemywa się, że udziały współwłaścicieli są równe.
    [b]Art. 198.[/b] Każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli.
    [b]Art. 199.[/b] Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.
    [b]Art. 200.[/b] Każdy ze współwłaścicieli jest obowiązany do współdziałania w zarządzie rzeczą wspólną.
    [b]Art. 201.[/b] Do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli. W braku takiej zgody każdy ze współwłaścicieli może żądać upoważnienia sądowego do dokonania czynności.
    [b]Art. 202.[/b] Jeżeli większość współwłaścicieli postanawia dokonać czynności rażąco sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną, każdy z pozostałych współwłaścicieli może żądać rozstrzygnięcia przez sąd.
    [b]Art. 203.[/b] Każdy ze współwłaścicieli może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy, jeżeli nie można uzyskać zgody większości współwłaścicieli w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu albo jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość.
    [b]Art. 204.[/b] Większość współwłaścicieli oblicza się według wielkości udziałów.
    [b]Art. 205. [/b]Współwłaściciel sprawujący zarząd rzeczą wspólną może żądać od pozostałych współwłaścicieli wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi jego pracy.
    [b]Art. 206.[/b] Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli.
    [b]Art. 207.[/b] Pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.
    [b]Art. 208.[/b] Każdy ze współwłaścicieli nie sprawujących zarządu rzeczą wspólną może żądać w odpowiednich terminach rachunku z zarządu.
    [b]Art. 209. [/b]Każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa.
    [b]Art. 210.[/b] Każdy ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności. Uprawnienie to może być wyłączone przez czynność prawną na czas nie dłuższy niż lat pięć. Jednakże w ostatnim roku przed upływem zastrzeżonego terminu dopuszczalne jest jego przedłużenie na dalsze lat pięć; przedłużenie można ponowić.
    [b]Art. 211.[/b] Każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości.
    [b]Art. 212[/b]. § 1. Jeżeli zniesienie współwłasności następuje na mocy orzeczenia sądu, wartość poszczególnych udziałów może być wyrównana przez dopłaty pieniężne. Przy podziale gruntu sąd może obciążyć poszczególne części potrzebnymi służebnościami gruntowymi.
    § 2. Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego
    § 3. Jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych.
    
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Już Ci Bardzo . a to na prawdę bardzo . dziękuję -podpowiedz mi jeszcze tylko co z tym 3- miesięcznym okresem wypowiedzenia jak to się liczy od daty wysłania zawiadomienia o zebraniu ,daty zebrania bo w jednym z komentarzy przeczytałem że koniec administrowania kończy się z dniem końca kwartału z uwzględnieniem 3-miesięcy, zależy mi na tej opinii ponieważ już poinformował dostawców energii , ciepła, itp. że nami nie administruje a my już ponad 1,5 miesiąca czekamy na pismo od Rady miasta - do której się zwróciliśmy by ich prawnik skierował pozew przeciw dłużnikom , bo administrator jest pracownikiem Gminy

    Nowy doklejony: 07.04.13 13:22
    jeszcze jedno czy gdy zwołamy zebranie wspólnoty i dłużnicy się nie stawią - uchwała np. o skierowaniu pozwu do sądu będzie ważna?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    jeszcze jedno czy gdy zwołamy zebranie wspólnoty i dłużnicy się nie stawią - uchwała np. o skierowaniu pozwu do sądu będzie ważna?
    Każdy właściciel ma prawo pozwać do sądu dłużników . Windykacja mieści się w czynnościach zwykłych zarządu
    [b]Art. 201.[/b] Do [b]czynności zwykłego zarządu[/b] rzeczą wspólną potrzebna jest [b]zgoda większości współwłaścicieli[/b]. W braku takiej zgody każdy ze współwłaścicieli może żądać upoważnienia sądowego do dokonania czynności.
    
    [b]Art. 209.[/b] Każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. 
    
    co z tym 3- miesięcznym okresem wypowiedzenia jak to się liczy od daty wysłania zawiadomienia o zebraniu ,daty zebrania bo w jednym z komentarzy przeczytałem że koniec administrowania kończy się z dniem końca kwartału z uwzględnieniem 3-miesięcy,
    to zależy od zapisów w umowie o administrowanie , jak jej nie ma to tak jak się strony umówią .
    Administrator ma prawo do wynagrodzenia za bezumowne wykonywanie funkcji administratora .
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite] to zależy od zapisów w umowie o administrowanie , jak jej nie ma to tak jak się strony umówią .
    [/b]

    Jak nie ma zapisów, to znaczy, że strony się nie umówiły.
    Jeśli nie ma zapisów o okresie wypowiedzenia, to jest to jeden miesiąc w pierwszym roku trwania umowy, 2 miesiące w drugim roku i 3 miesiące w trzecim i kolejnych latach trwania umowy.
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zacznij od napisania pisma, bo dużo znaków zapytania, potwierdź odbiór jednej kopii przez ZGKiM. Co na papierze to już twoje.

    miasto, data

    Do ZGKiM:

    Szanowni Państwo,

    Zwracam się z prośbą o wyjaśnienie:
    1. na jakiej zasadzie i od kiedy prowadzą Państwo jako ZGKiM administrowanie nieruchomością wspólną wspólnoty mieszkaniowej w naszym budynku?
    2. kiedy została podpisana umowa na administrowanie nieruchomością wspólną wspólnoty mieszkaniowej?
    3. proszę o wskazanie osoby odpowiedzialnej za administrowanie w naszej nieruchomości wspólnej oraz jej numeru licencji
    4. jakie czynności jako administrator podjęli Państwo wobec dłużników wspólnoty mieszkaniowej?

    z poważaniem
    podpisy właścicieli
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    budynek 5-cio rodzinny
    dwóch właścicieli zalega z opłatami na ponad 14000-zł
    gdy zwołamy zebranie wspólnoty i dłużnicy się nie stawią - uchwała np. o skierowaniu pozwu do sądu będzie ważna?
    Czyli zakładając, że stawią się wszyscy trzej pozostali właściciele, jeden będzie prowadzącym zebranie, jeden protokolantem, jeden słuchaczem. Nie ma kogo wybrać do "komisji skrutacyjnej".
    Ten przykład pokazuje, że w malych wspólnotach nie zwołuje się klasycznych zebrań właścicieli.
    Dyrektor ZGKiM ... o rezygnacji administrowania wspólnota ze względu na brak płynności finansowej
    Hm - ja bym najpierw tego dyrektora podał.
    Gdzie był do tej pory? Dlaczego dopuścił do tak ogromnych zaległości? Dlaczego wcześniej nie windykował? Dlaczego wcześniej nie powiadomił właścicieli o sytuacji? Skąd wiecie, że dokładnie taka jest zaległość? A gdy okaże się że to nie jest cała prawda? Co na to ci dłużnicy - rozmawiał ktoś z was z nimi? To patologia na zasiłkach z PS, czy milionerzy nielubiący płacić?
    walcie z tym tematem do prokuratury lub sądu o nakaz wydania dokumentów wspólnoty
    - zapomnij o takiej radzie, ona nie jest dobra.
    Żeby nawet póść na taką drogę trzeba wiedzieć jakie dokumenty ma wam wspólnota wydać czyli jakie swoje dokumenty chcecie otrzymać.
    Jeżeli ZGKiM nie ma żadnej umowy na administrowanie wami to się łatwo wybroni i wyjdziecie na ...ów.
    Popieram radę KubyP:
    "...skupcie na szukaniu administratora z praktyką , który Was wyciągnie z tych kłopotów..."
    - bo sami jak widać nie potraficie się zarządzać jeszcze.
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na pewno nie ma umowy czy do takiej sytuacji nie stosuje się jakiegoś przepisu z KC-(jeżeli jest jakiś $ proszę podaj mi go) zależy nam na małej zwłoce by jeszcze ten ,,dziad ,,poprowadził nas do końca m-ca kwietnia byśmy mogli pozałatwiać sprawy związane z przejęciem wszystkich papierów . Skąd jesteś -Ja z pomorskiego gdybyś kiedyś przejeżdżał przez Debrzno chciałbym się zrewanżować Nalewką prze zemnie robiona z pigwowca.Jeszcze raz Dzięki i Pozdrawiam gdybym miał jeszcze jakieś pytanie nie obrazisz się jak poproszę o ,, konsultację?<<
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    [cite] biedron_ka:[/cite]
    Czyli zakładając, że stawią się wszyscy trzej pozostali właściciele, jeden będzie prowadzącym zebranie, jeden protokolantem, jeden słuchaczem. Nie ma kogo wybrać do "komisji skrutacyjnej".
    Ten przykład pokazuje, że w malych wspólnotach nie zwołuje się klasycznych zebrań właścicieli.
    bledną teoria biedron_ka , we wspólnotach zwołuje się klasyczne zebrania .
    Jeżeli chodzi o podział funkcyjnych na zebraniu to wystarczy prowadzący i ....protokolant , komisja uchwał i wniosków oraz komisja skrutacyjna w jednej osobie ... protokolanta...
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przed chwila rozmawiałem z żoną , która chodziła na zebrania wspólnoty - i z tego co mi powtórzyła ten cały administrator nie dość , że nie ma żadnej licencji to również nie orientuje się w przepisach bo nie jednokrotnie powtarzał różne rzeczy później się z nich wycofywał- a zaległości tych dwóch dłużników wynoszą już blisko 25000zł. a nie stać nas na prawnika ani wpis sądowy .Moje miasteczko jest tak małe , że nie ma szans na znalezienie jakiegoś konkretnego administratora - była jedna osoba ale zrezygnowała z zajmowania się takimi sprawami
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    [cite] drag123:[/cite]nie stać nas na prawnika ani wpis sądowy .
    można napisać wniosek o zwolnienie z opłat , z pełnomocnikiem WM umówić się na to co przyzna mu Sąd.
    [cite] drag123:[/cite]Moje miasteczko jest tak małe , że nie ma szans na znalezienie jakiegoś konkretnego administratora - była jedna osoba ale zrezygnowała z zajmowania się takimi sprawami
    też tak myślałem, że to musi być mała mieścina, bo tylko tam zostały ZGK jako zarządcy z urzędu , bo im się należy

    Trzeba poszukać może w Czuchowie... po prostu w okolicy ...
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    cyt.Kuba-P Jeśli nie ma zapisów o okresie wypowiedzenia, to jest to jeden miesiąc w pierwszym roku trwania umowy, 2 miesiące w drugim roku i 3 miesiące w trzecim i kolejnych latach trwania umowy.Gdzie znajdę przepis prawny na ten cyt.?I jeszcze raz jedno mnie dręczy Administrator teraz gdy jest tak ogromnie zadłużenie(24000) mówi , że ponieważ wszystkie mieszkania są wykupione (od listopada 2011r.)on nie ma prawa nami administrować czy to znaczy , że złamał prawo ?i pobierał nienależne mu pieniądze .Znalazłem również taki cyt,,. Wspólnota PŁACI administratorowi za fachowość i działania na jej korzyść, w tym za prawidłowe, zgodne z przepisami formułowanie uchwał,, przecież w jego działaniach nic takiego nie miało miejsca
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przy pięciu właścicielach nie ma aż tyle pracy, żeby zatrudniać administratora. Z pewnością ktoś z kompetencjami powinien wyprowadzić was z tego długu, może to być prawnik ze znajomością spraw wspólnotowych. Czy nikt z was nie może zająć się prowadzeniem rachunków waszego budynku? Może za jakąś opłata ktoś znajdzie czas?

    Nowy doklejony: 07.04.13 14:47
    To mój cytat, nie Kuby:tongue:
    Gdzie znajdę przepis prawny na ten cyt.?

    Tutaj znajdziesz
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    drag123 ....

    Bardzo mi przykro, ale ja nie mam zamiaru ciebie upewniać w zamyśle
    co zrobić aby nie zapłacić administratorowi ...
    ponieważ uważam, że jak On pełnił te funkcję niezależnie czy umownie czy bez umowy
    to wynagrodzenie mu się należy ...

    Inną sprawą jest dochodzenie odszkodowania związanego z nienależytym wykonywaniem obowiązków administratora.
    Nie wiem skąd u nas polaków jest szybkie łączenie wzajemnych zobowiązań.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota PŁACI administratorowi za fachowość i działania na jej korzyść, w tym za prawidłowe, zgodne z przepisami formułowanie uchwał,, przecież w jego działaniach nic takiego nie miało miejsca

    Wspólnota płaci administratorowi za to, co zapisze mu w umowie o administrowanie, a już na pewno nie za formułowanie uchwał. Uchwały i ich formułowanie to domena właścicieli/członków wspólnoty.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    [cite] EDDIE:[/cite]
    Gdzie znajdę przepis prawny na ten cyt.?

    Tutaj znajdziesz
    oświeć minie jak to jest,
    jak nie ma umowy .... to co, jaki paragraf przez ciebie cytowany ma zastosowanie
    Art. 7641. § 1.[b] Umowa zawarta [/b]na czas nieoznaczony może być wypowiedziana 
    na miesiąc naprzód w pierwszym roku, 
    na dwa miesiące naprzód w drugim roku oraz 
    na trzy miesiące naprzód w trzecim i następnych latach trwania umowy. 
    Ustawowe terminy wypowiedzenia nie mogą być skracane.
    
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba już jestem Ci niezmiernie wdzięczny za Twoje wpisy i rady -ja jestem laikiem i zacząłem się interesować wspólnotami gdy ulazły się te kwiatki .Z tego co piszesz sami sobie nie damy rady czyli co prawnik - czy nowy administrator - który zajął by się problemem
    1-zwołanie zebrania wspólnoty
    2 upoważnienie osób o wejście w spor prawny uzyskanie nakazu zapłaty , czy też z grubej rury od razu o sprzedaż (dłużnicy za granicą tymczasowo wynajęli lokale
    .Czy jest może coś takiego jak objęcie kuratelą budynku i czy wiązało się to z kosztami obciążającymi nas czy dłużników
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tych 3 to może być wasza większość, dodaj ich udziały i sprawdź czy jest więcej niż 50%.
    Jak jest więcej to ta większością decydujecie we wszystkich sprawach tzw zwykłego zarządu.
    Jeżeli macie większość to możecie tez wybrać w taki sposób nowego administratora.

    Z Kodeksu Cywilnego:
    Art. 201. Do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli.
    Art. 204. Większość współwłaścicieli oblicza się według wielkości udziałów.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    I jeszcze raz jedno mnie dręczy Administrator teraz gdy jest tak ogromnie zadłużenie(24000) mówi , że ponieważ wszystkie mieszkania są wykupione (od listopada 2011r.)on nie ma prawa nami administrować czy to znaczy , że złamał prawo ?i pobierał nienależne mu pieniądze .

    Nie możecie domagać się od niego pieniędzy, ponieważ to przede wszystkim na was ciąży obowiązek znajomości przepisów prawa i spowodowania, by administrator wami nie zarządzał od momentu, w którym ustał ten obowiązek (wykupienie ostatniego mieszkania od gminy). Nieznajomość prawa czasem kosztuje niestety...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    [cite] drag123:[/cite]Z tego co piszesz sami sobie nie damy rady
    czyli co prawnik -
    czy nowy administrator - który zajął by się problemem
    ja bym postawił na nowego administratora na dwa - trzy lata , zaczniesz przy nim praktykować i staniesz się sam adminem na własnym .

    Z prawnikiem będziesz miał kontakt jednostkowy albo w ogóle .

    Czy jest może coś takiego jak objęcie kuratelą budynku i czy wiązało się to z kosztami obciążającymi nas czy dłużników
    zawsze możecie złożyć wniosek do sądu o ustanowienie zarzadcy sądowego ( nie mylić z przymusowym) , ale...
    Sąd może wam wyznaczyć togo co już był ... to jest mała miejscowość i wszyscy o wszystkich wiedzą ...co kto i ile może ...
    [b]Art. 203.[/b] [b]Każdy ze współwłaścicieli może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy,[/b] jeżeli nie można uzyskać zgody większości współwłaścicieli w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu albo jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość.
    
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] EDDIE:[/cite]
    Gdzie znajdę przepis prawny na ten cyt.?

    Tutaj znajdziesz
    oświeć minie jak to jest,
    jak nie ma umowy .... to co, jaki paragraf przez ciebie cytowany ma zastosowanie
    Art. 7641. § 1.[b] Umowa zawarta [/b]na czas nieoznaczony może być wypowiedziana 
    na miesiąc naprzód w pierwszym roku, 
    na dwa miesiące naprzód w drugim roku oraz 
    na trzy miesiące naprzód w trzecim i następnych latach trwania umowy. 
    Ustawowe terminy wypowiedzenia nie mogą być skracane.
    

    Kuba, ciebie nie da się oświecić.
    Napisałeś sobie sam, że nie ma umowy i będziesz teraz tego się trzymał, twoja sprawa, twój problem.
    Jak nie ma umowy, nie ma wypowiedzenia. Chciałbyś wypowiadać coś co nie istnieje? Chyba to tylko możliwe w twojej wspólnocie.
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    tak może bym się zgodził , ale o pierwszym zadłużeniu usłyszeliśmy -gdy wynosiło już ponad 12000zł. dłużniczka jedna zobowiązała się do spłat długu nawet tego nie dopilnował ja mu mówiłem by ograniczył i dopływ ciepła istniała taka możliwość techniczna ,,,nastraszenie komornikiem mieli dwa samochody,, nic nie zrobił a teraz jak szczur z okrętu
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    drag123

    Jaką kwotę pobierał za takie administrowanie, jak opisujesz ?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    KubaP: Administrator ma prawo do wynagrodzenia za bezumowne wykonywanie funkcji administratora
    Skoro ma prawo, to jak obliczano "należne" wynagrodzenie ? Z sufitu, czy z kapelusza ? :wink:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]
    Kuba, ciebie nie da się oświecić.
    Napisałeś sobie sam, że nie ma umowy i będziesz teraz tego się trzymał, twoja sprawa, twój problem.

    Czyżby ?

    [cite] drag123:[/cite]Na pewno nie ma umowy
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy jest może coś takiego jak objęcie kuratelą budynku i czy wiązało się to z kosztami obciążającymi nas czy dłużników

    Nie ma czegoś takiego jak kuratela budynku.

    Najpierw zajmijcie się przejęciem zarządzania od dotychczasowego administratora oraz windykacją długu od dłużników.
    W pierwszej sprawie musicie dogadać z adminem jak sprawnie przejąc od niego prowadzone dokumenty, płatności, rachunki, a w drugiej wyślijcie wezwanie do zapłaty dając np. dwutygodniowy termin zapłaty, po tym terminie możecie przygotować pozew sądowy o zapłatę.

    Nowy doklejony: 07.04.13 15:22
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] EDDIE:[/cite]
    Kuba, ciebie nie da się oświecić.
    Napisałeś sobie sam, że nie ma umowy i będziesz teraz tego się trzymał, twoja sprawa, twój problem.

    Czyżby ?

    [cite] drag123:[/cite]Na pewno nie ma umowy

    No to sprawa jest prosta
    Jak nie ma umowy, nie ma wypowiedzenia.

    Nowy doklejony: 07.04.13 15:23
    Drag, na jakiej podstawie admin wami zarządzał i na jakiej podstawie pobierał wynagrodzenie i dlaczego akurat tyle ile pobierał?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    [cite] drag123:[/cite]tak może bym się zgodził , ale o pierwszym zadłużeniu usłyszeliśmy -gdy wynosiło już ponad 12000zł. dłużniczka jedna zobowiązała się do spłat długu
    była spisana ugoda czy tylko słowo
    nawet tego nie dopilnował ja mu mówiłem by ograniczył i dopływ ciepła istniała taka możliwość techniczna ,,,nastraszenie komornikiem mieli dwa samochody,, nic nie zrobił a teraz jak szczur z okrętu
    życie jest brutalne ... napisałem ci że możesz dochodzić swych praw na drodze sądowej, a później z odszkodowania...
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] drag123:[/cite]tak może bym się zgodził , ale o pierwszym zadłużeniu usłyszeliśmy -gdy wynosiło już ponad 12000zł. dłużniczka jedna zobowiązała się do spłat długu nawet tego nie dopilnował ja mu mówiłem by ograniczył i dopływ ciepła istniała taka możliwość techniczna ,,,nastraszenie komornikiem mieli dwa samochody,, nic nie zrobił a teraz jak szczur z okrętu

    Jeśli myślisz o ograniczeniu lub odłączeniu dopływu ciepła dłużnikowi, to źle myślisz. Nie tędy droga w windykowaniu należności.
    Jeśli było jakieś zobowiązanie do spłaty długu, to może postraszenie sądem zmobilizuje tą dłużniczkę. Najpierw wyślij wezwanie do zapłaty.
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na czym ma polegać to wezwanie do zapłaty?

    Nowy doklejony: 07.04.13 15:37
    Przede wszystkim komu jak oni siedzą za granicą - wynajęli mieszkania i wpływają tylko pieniądze za bieżące opłaty
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    drag - musisz przyjąć za pewnik jedno: tylko wy możecie uzdrowić sytuację, nikt tego za was nie zrobi.
    Im wcześniej dogadasz się z pozostałymi właścicielami (tymi co nie mają długów), tym lepiej (nie rozumiem chęci zmuszenia administratora do dalszej pracy).
    Razem musicie postanowić, co konkretnie macie do zrobienia. Krok po kroku, byle konsekwentnie. Co trzy głowy, to nie jedna. Umówcie się na kawę i do roboty.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] drag123:[/cite]Na czym ma polegać to wezwanie do zapłaty?
    Przede wszystkim komu jak oni siedzą za granicą - wynajęli mieszkania i wpływają tylko pieniądze za bieżące opłaty

    http://www.zarzadca.pl/wzory-uchwal-i-umow/inne-wzory-dokumentow/763-wezwanie-do-zaplaty---monit

    na adres lokalu, a jak znasz inny np. do korespondencji to na ten adres

    https://forum.zarzadca.pl/wiki/
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] drag123:[/cite]Na czym ma polegać to wezwanie do zapłaty?

    Na wysłaniu listem poleconym za potwierdzeniem odbioru wezwania do zapłaty długu w konkretnej kwocie określając ścisły termin zapłaty.
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    oni siedzą za granicą - wynajęli mieszkania i wpływają tylko pieniądze za bieżące opłaty
    - to z czego powstał tak ogromny dług?
    Zaczynam się obawiać, że wspólnota (ZGKiM) nie rozliczała zaliczek na bieżąco.
    Nie wiem jak to będzie jak się okaże, że płacili to co mieli płacić czyli tyle ile zostalo ustalone i ile dostali w informacji o wysokości zaliczek.
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dwoje lokatorów którzy w chwili obecnej wyjechali już za granicę (lokale wynajęli za goły czynsz), pomimo , że posiadali dochody nie dokonywali żadnych wpłat na konto wspólnoty, jedynie za pośrednictwem pracownika ZGKiM roznosili korespondencje za potwierdzeniem odbioru a ci dalej nie płacili.Z tad dług
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    Drag123,

    Przedawnienie.

    Sugeruję szybkie wszczęcie sądowej windykacji należności, ponieważ opłaty za mieszkanie, jako świadczenia okresowe, ulegają przedawnieniu już po 3 latach.

    Przepisy.

    Art. 764 (1) kodeksu cywilnego nie ma zastosowania w waszym przypadku, gdyż dotyczy on jedynie okresów wypowiedzenia umowy agencyjnej, a umowa o administrowanie, gdyby taka jednak istniała, nie jest umową agencyjną. W przypadku umowy o administrowanie, zawartej na czas nieokreślony, można ją wypowiedzieć w każdej chwili, bez okresu wypowiedzenia. To przyda się wam także na przyszłość, gdybyście zatrudnili administratora.

    Jeżeli natomiast faktycznie okazałoby się, że administrowanie waszą wspólnotą odbywa się bez tytułu prawnego, to należy zastosować przepisy o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia (Tytuł XXII kodeksu cywilnego). W waszej sytuacji nie wynika z tych przepisów nic szczególnego, pomimo, że także w ramach tych przepisów, administrator zobowiązany był do starannego prowadzenia waszych spraw.

    Niewiele wam to da jeśli chodzi o administratora, ponieważ nie możecie domagać się zwrotu wynagrodzenia za administrowanie, skoro administrowanie było wykonywane, a jedynie zwrotu ewentualnych strat jakie ponieśliście z tytułu jego nieudolności. W pozwie musielibyście więc wycenić wartość tych strat i zapłacić wpis sądowy od żądanej kwoty. Podobnie zresztą byłoby, gdybyście żądali zwrotu wynagrodzenia (w sukces takiego pozwu wątpię), od żądanej kwoty zwrotu wynagrodzenia również należy wnieść opłatę sądową.

    Jeżeli piszesz, że nie stać was na wpis sądowy, to macie duży problem, ponieważ windykacja należności przed sądem zawsze będzie się wiązała z wniesieniem wpisu sądowego. Uzyskanie prawomocnego nakazu zapłaty to połowa sukcesu, bo potem należy przygotować się na koszty egzekucji komorniczej - komornik będzie chciał od was zaliczek na te koszty. Możliwe jest wystąpienie o część należności, np. tylko o te najstarsze, aby uniknąć ich przedawnienia, a jednocześnie zmniejszyć wartość przedmiotu sporu, a tym samym wielkość wpisu sądowego. Zamiast więc występować do sądu o całe 25.000 zł, można wystąpić o najstarsze zaległości w kwocie np. po 3000 zł od każdego z dłużników.

    EPU.

    Jedyne co mogę wam poradzić w sprawie kosztów sądowych, to wniesienie pozwu przeciwko niepłacącym właścicielom lokali, w elektronicznym postępowaniu upominawczym (EPU) - wówczas wpis sądowy wynosi 1,25% wartości przedmiotu sporu. Jeżeli szacujesz, że należności wynoszą 25.000 zł, to wpis w ramach EPU wyniesie 313 zł - tyle chyba uzbieracie w trzy rodziny? Wspólnota może dochodzić należności dotyczących tylko kosztów zarządu, ale wchodzą w to także opłaty na fundusz remontowy oraz ogrzewanie, o ile jest to ogrzewanie w systemie centralnym, zbiorczym, a lokale nie posiadają urządzeń pomiaru zużycia ciepła.
    Komentarz edytowany Egzo
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Możliwe jest wystąpienie o część należności, np. tylko o te najstarsze, aby uniknąć ich przedawnienia, a jednocześnie zmniejszyć wartość przedmiotu sporu, a tym samym wielkość wpisu sądowego. Zamiast więc występować do sądu o całe 25.000 zł, można wystąpić np. o najstarsze zaległości w kwocie np. po 3000 zł od każdego z dłużników.

    To jest dobre rozwiązanie tym bardziej, że mając wyrok na zapłatę tego starszego długu, mamy wygraną sprawę praktycznie bez czasochłonnych procedur sądowych przy pozwie o dalszy dług.
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    BARDZO ALE TO NAPRAWDĘ BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KTÓRZY UDZIELALI MI W DNIU DZISIEJSZYM WSZELKICH PORAD.
    jESTEM OSOBĄ NIEPEŁNOSPRAWNĄ NA WÓZKU I JAKO JEDYNY ZAJMUJĘ SIĘ TYM PROBLEM , CAŁY DZIEŃ NA WÓZKU TYŁEK MI DOSŁOWNIE PĘKA CHYBA W SZWACH ALE NAPRAWDĘ OPŁACAŁO SIĘ .JESZCZE RAZ DZIĘKI . MAM NADZIEJĘ , ŻE JAK BĘDĘ POTRZEBOWAŁ KOLEJNYCH PORAD POMOŻECIE.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pomożemy. Powodzenia w windykacji!
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Spoko, pomożemy, od tego są takie fora jak to. Tylko wyłącz CAPS LOCKA, wielkie litery nie są potrzebne do podziękowań, wystarczy dobre słowo albo opcja "Podziękuj - oceń pozytywnie".
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzisiaj jeszcze raz przeanalizowałem wszystkie wpisy ,szczególnie zaintrygował mnie ten od Ezgo mianowicie o
    EPU. Jak to ugryź- czy mnie laikowi mógłby w skrócie jakoś to objaśnić -Dzięki
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] drag123:[/cite]Jak to ugryź- czy mnie laikowi mógłby w skrócie jakoś to objaśnić -Dzięki
    tu masz do analizy ...
    https://www.e-sad.gov.pl/default.aspx?AspxAutoDetectCookieSupport=1

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Postępowanie_upominawcze
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Jeżeli budynek jest pięciorodzinny, to jest to mała wspólnota mieszkaniowa, tak?
    Zatem gmina administrowała jako właściciel lokali niewyodrębnionych, potem przestała być właścicielem, jednak nadal administrowała, brak umowy na piśmie.
    Ale umowa jednak była, tylko że nie na piśmie a w sposób dorozumiany. Na piśmie wymagana jest jedynie wtedy, gdy przepis tak wprost stanowi.


    [cite] drag123:[/cite]Na pewno nie ma umowy czy do takiej sytuacji nie stosuje się jakiegoś przepisu z KC-(jeżeli jest jakiś $ proszę podaj mi go) zależy nam na małej zwłoce by jeszcze ten ,,dziad ,,poprowadził nas do końca m-ca kwietnia byśmy mogli pozałatwiać sprawy związane z przejęciem wszystkich papierów . Skąd jesteś -Ja z pomorskiego gdybyś kiedyś przejeżdżał przez Debrzno chciałbym się zrewanżować Nalewką prze zemnie robiona z pigwowca.Jeszcze raz Dzięki i Pozdrawiam gdybym miał jeszcze jakieś pytanie nie obrazisz się jak poproszę o ,, konsultację?<<

    No właśnie, zależy Wam na tym, aby dalej świadczył usługę. Co do windykacji, to nie będzie podstaw do odszkodowania, o ile nie zleciliście administratorowi dochodzenia należności. Czy są jakieś dowody na tę okoliczność, mam na myśli zlecenie?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Drag123,

    Na stronie sądu EPU będziesz miał trochę do poczytania, ale tak w ogólnym zarysie, żeby przybliżyć o co w ogóle chodzi:

    1. Ogólnie postępowanie upominawcze polega na tym, że wnosi się do sądu pozew przeciwko dłużnikowi o wydanie nakazu zapłaty określonej kwoty.
    2. Rozpoznanie sprawy w postępowaniu upominawczym jest szybsze (teoretycznie), ponieważ nie wyznacza się rozprawy. Na podstawie przesłanych do sądu dokumentów (dowodów w sprawie), sąd na posiedzeniu niejawnym (czyli bez wzywania stron na rozprawę), wydaje nakaz zapłaty.
    3. Nakaz jest wysyłany do dłużnika. Dalej sprawy toczą się zależnie od postawy dłużnika.
    4. Jeżeli dłużnik w ciągu 14 dni nie zareaguje na otrzymany nakaz zapłaty, to staje się on prawomocny.
    5. Jeżeli dłużnik w ciągu 14 dni wniesie sprzeciw od nakazu, to nakaz traci moc, ale sprawa automatycznie zostaje przekazana do zwykłego postępowania sądowego - czyli wkrótce strony otrzymają wezwanie na normalną rozprawę w sądzie.
    6. Tak zwany "sąd elektroniczny" to nowa droga wnoszenia pozwów w trybie postępowania upominawczego. Od zwykłej drogi wnoszenia takich pozwów, sąd elektronicznym różni się tym, że wszystkie czynności procesowe odbywają się przez Internet, bez żadnych dokumentów papierowych. Jeżeli jeździsz na wózku, to jest to dla ciebie idealne rozwiązanie.
    7. Do wnoszenia pozwów w elektronicznym postępowaniu upominawczym, został wyznaczony na całą Polskę jeden sąd, jest to sąd w Lublinie, i jest on właściwy do rozpoznawania spraw na obszar całego kraju. Lokalizacja sądu nie ma znaczenia, bo i tak wszystko załatwia się przez Internet.
    8. W sądzie tym należy założyć swoje konto użytkownika, tak jak się zakłada na dowolnym portalu. Należy oczywiście mieć jakiś adres e-mailowy, podaje się tam swoje dane, adres, pesel, itp.
    9. Następnie ściąga się certyfikat zabezpieczeń ze źródła podanego w formularzu rejestracyjnym, dostaje się swój numer identyfikacyjny, itp. Certyfikat instaluje się automatycznie na twoim komputerze. Jest to potrzebne po to, że od tej chwili będziesz mógł logować się do swojego konta tylko z tego komputera z którego założyłeś konto - nie rób więc tego z komputera znajomego, ani z kafejki internetowej.
    10. Po otrzymaniu z sądu z Lublina potwierdzenia na maila, twoje konto w sądzie staje się aktywne. Możesz zalogować się i złożyć pozew.
    11. Po zalogowaniu się będziesz miał gotowe formularze, w których można wpisywać treść pozwu oraz listę załączanych dowodów. Wygoda tego rozwiązania polega na tym, że dowodów faktycznie nie załącza się, a tylko wylicza się je. Fizycznie nie załącza się do pozwu niczego, ani skanów, ani fotografii, ani PDF-ów. Pisze się np. że dowodem jest faktura, rachunek, wyciąg bankowy, itp., ale podaje się jedynie ich nazwy, ewentualnie numery i daty jeżeli jakieś mają, i to wszystko - samych dokumentów nie trzeba załączać w żadnej formie. Dzięki takiemu rozwiązaniu, wszystko wystarczy opisać i pozew jest złożony bez wychodzenia z domu.
    12. Na e-maila dostaniesz wezwanie do uiszczenia wpisu sądowego, który wynosi 1/4 normalnego wpisu, czyli wynosi 1,25%.
    13. Wpis należy opłacić przelewem bankowym z podaniem sygnatury akt.
    14. Wyrok (nakaz zapłaty) dostaniesz na e-maila, natomiast strona pozwana zwykłą pocztą,.
    15. Po upływie terminów na odwołanie, nakaz automatycznie otrzymuje klauzulę prawomocności, o czym również zostaniesz zawiadomiony przez sąd na e-maila.
    16. Taki nakaz można skierować do komornika, których lista również jest dostępna w elektronicznym systemie sądu, więc egzekucję komorniczą również można wszcząć bez wychodzenia z domu.
    17. Gdyby dłużnik odwołał się od nakazu zapłaty (sprzeciw), to niestety, sprawa zostanie skierowana do zwykłego postępowania sądowego, według właściwości terytorialnej, czyli do sądu rejonowego gdzie zamieszkuje dłużnik.

    Jeżeli to cię nie przeraża, a nie powinno, to o szczegółach musisz doczytać sam na stronie sądu EPU, bo ja swoje konto zakładałem w 2010 r. więc coś mogło się zmienić.
  • Opcje
    drag123drag123 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z tego co mi napisałeś jest to niemal idealne rozwiązanie dla mnie jaki całej wspólnoty -jedno mogę Ci obiecać jak uda się nam wyjść z tego bagna masz zaproszenie na naprawdę extra nalewkę (,,specjalność mojego zakładu,,- częsuję lub daję wybrańcom. Jeżeli jeszcze będę miał jakieś pytanie mam nadzieję , że mi pomożesz.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Staropolskiego poczęstunku nie odmówię :), a pomóc pomogę, o ile będę mógł.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.