To była ciężka walka
samostrzel2815
Użytkownik
Nasza droga do sukcesu nie była usłana kwiatami ,to cięzka wyboista droga wyłożona kamieniami.
W ubiegłym roku pisałam na forum ,"Udało się jesteśmy wspólnotą z prawdziwego zdarzenia".Nie było to takie proste ,naptykaliśmy na wiele trudności ze strony Spółdzielni Mieszkaniowej ,które przejęła naszą kotłownię od ARWSP.Odbijanie piłeczki trwało ponad rok ,wczoraj podpisliśmy aneks do umowy.Sprawa oparła się o Prokuraturę ,która nic nam nie pomogła,poprostu ani Prokuratura ,ani sądy nie znają takich tworów jak te ,które powstały po byłych pgr.Nie czytają pism ,nie zagłębiają się w sprawę ,poprostu wierzą prezesom Spółdzielni kotłownianych.Trzeba się nie poddawać ,miec upór,samozaparcie i wierzyć ,że na pewno się uda.Jednymi drzwiami Cię wyrzucą wchodz drugimi.
Spółdzielnie powstałe po byłych pgr oszukują wspónoty ,które powstały na osiedlach/wcześniej niż te Spółdzielnie/na czym się da:na węglu , na wodzie , na amortyzacji,kosztach administracji itd.Trzeba dojść samemu do tych oszustw nie można liczyć na nikogo.Prawnicy nie wszyscy wiedzą ,że te Spółdzielni działają nieprawnie,błędnie mylą je ze Spółdzielniami Mieszkaniowymi ,które są w miastach i miasteczkach ,a mieszkańców wspólnot po byłych pgr traktują jak Spółdzielców.
Zwracam się do mieszkańców wspólnot po byłych pgr ,walczcie o swoje nie bójcie się prezesów ,a zamierzony cel po ciężkiej walce osiągniecie.
Jeżeli potrzebujęcie rady ,porad proszę piszcie .Jesteśmy zadowoleni z siebie chociaż ,jeszcze musimy wiele odzyskać.Najważniejsze ,że jesteśmy rozliczani na wspólnotę /a nie do jednego worka/,że mamy po kilku latach nadpłatę mimo ,że ciągle mieliśmy niedopłaty.Czuję odprężenie i trudno zebrać mi myśli.
W ubiegłym roku pisałam na forum ,"Udało się jesteśmy wspólnotą z prawdziwego zdarzenia".Nie było to takie proste ,naptykaliśmy na wiele trudności ze strony Spółdzielni Mieszkaniowej ,które przejęła naszą kotłownię od ARWSP.Odbijanie piłeczki trwało ponad rok ,wczoraj podpisliśmy aneks do umowy.Sprawa oparła się o Prokuraturę ,która nic nam nie pomogła,poprostu ani Prokuratura ,ani sądy nie znają takich tworów jak te ,które powstały po byłych pgr.Nie czytają pism ,nie zagłębiają się w sprawę ,poprostu wierzą prezesom Spółdzielni kotłownianych.Trzeba się nie poddawać ,miec upór,samozaparcie i wierzyć ,że na pewno się uda.Jednymi drzwiami Cię wyrzucą wchodz drugimi.
Spółdzielnie powstałe po byłych pgr oszukują wspónoty ,które powstały na osiedlach/wcześniej niż te Spółdzielnie/na czym się da:na węglu , na wodzie , na amortyzacji,kosztach administracji itd.Trzeba dojść samemu do tych oszustw nie można liczyć na nikogo.Prawnicy nie wszyscy wiedzą ,że te Spółdzielni działają nieprawnie,błędnie mylą je ze Spółdzielniami Mieszkaniowymi ,które są w miastach i miasteczkach ,a mieszkańców wspólnot po byłych pgr traktują jak Spółdzielców.
Zwracam się do mieszkańców wspólnot po byłych pgr ,walczcie o swoje nie bójcie się prezesów ,a zamierzony cel po ciężkiej walce osiągniecie.
Jeżeli potrzebujęcie rady ,porad proszę piszcie .Jesteśmy zadowoleni z siebie chociaż ,jeszcze musimy wiele odzyskać.Najważniejsze ,że jesteśmy rozliczani na wspólnotę /a nie do jednego worka/,że mamy po kilku latach nadpłatę mimo ,że ciągle mieliśmy niedopłaty.Czuję odprężenie i trudno zebrać mi myśli.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jak już ochłoniesz napisz tym wątku https://forum.zarzadca.pl/discussion/3162/a-jednak-mozna-byc-zaradnym/
co konkretnie udało ci się załatwić oraz co z tą amortyzacją i o ile % udało ci się zmniejszyć koszty
I co teraz chcesz załatwić?
Brawo!
Karajowa Rada Spółdzielcza
ul. Jasna 1
00 - 013 Warszawa
https://forum.zarzadca.pl/discussion/3915/wspolnoty-mieszkaniowe-zarzadzane-przez-spoldzielnie-mieszkaniowe-powstale-po-bylych-pgr/#Item_1
Dobrze rozumiem, że tobie ta Krajowa Rada pomogła?
Jak?
Trzeba napisać pismo ze skargą na Spóldzielnię i poprosić o przeprowadzenie lustracji.Za lustrację Spółdzielnia musi zapłacić nooooo sporoooo.Jeżeli nie miała takiej lustracji ,nie zgodzi się ,nie składa sprawozdań do KRS to przeprowadzą lustrację z urzędu nawet w obecności Prokuratora.
Walczcie o swoje!!!!!!!!!!!
Zaczęliśmy walczyć z Spółdzielnią mieszkaniową "kotłownianą ' .dwa lata temu.Walczyliśmy o swoje prawa ,pieniądze i uczciwość.Nie było łatwo ,ale doprowadziliśmy Wspólnotę do normalności.Tak do normalności ,bo byliśmy oszukiwani ,tumanieni,wmawiano nam ,że tak musi być.My jednak widzieliśmy oszustwo gołym okiem np. węgiel ,który przywożą do kotłowni która jest w samym sercu osiedla ,zaczęliśmy kontrolować dostawy.Zużycie zmniejszyło się ponad połowę ,analiza bzdurnych kalkulacji na wszystkie Wspólnoty pozwoliła nam na wyłapanie błędu ,że zimna woda do podgrzania i ścieki są nam wliczane w koszty ciepła ,sumy z sufitu jak wszystkie w tej kalkulacji.Zwracaliśmy się do Spółdzielni o zwrot ,nie takie proste odzyskać coś od Spółdzielni ,sprawa musiała oprzec się o prokuraturę.Odzyskaliśmy pieniądze ale tylko za dwa lata.Tak z niedopłaty zrobiła się nadpłata na wszystkie wspólnoty /kotłownia jest dla kilku wspólnot/.
Walczyliśmy o rozliczenie na każdą wspólnotę nie " wszystkie do jednego worka"nie wszyscy płacili za ciepło.Walczyliśmy również o faktury za ciepło ,szło to z oporem Spółdzielni ,ale Urząd Skarbowy nam pomógł.zaczęliśmy nadpłatę sobie kompensować ponieważ byliśmy wzajemnymi wierzycielami.
Spółdzielnia zaczęła nas karać ,kiedy zakładaliśmy wymiennik ciepłej wody w bloku podstępnie podłączono naszą Wspólnotę do ogrzewania olejowego.Na nasze pisma Spółdzielnia nie reagowała,Prezes spotkał się z mieszkańcami naszej Wspólnoty i powiedział ,że my jako zarząd jesteśmy niegrzeczni ,jeżeli zapłacimy fakturę za olej i zaprzestaniemy walczyć ze Spółdzielnią to nas podłączy. GJ wyliczył na 230 zł/my chyba piliśmy ten olej/.Odesłaliśmy fakturę za olej i przykazania ,które otrzymaliśmy. Zawiadomiliśmy prasę.Jeszcze redaktor nie napisał artykułu nasza Wspólnota w środku sezonu grzewczego dostała wypowiedzenie umowy ciepła. Miarka Spółdzielni się przebrała /już wcześniej mieliśmy wypowiedzenie musieliśmy podpisać umowę taką jaka była korzystna dla Spóldzielni/ napisaliśmy do Urzędu Energetyki cieplnej i złożyliśmy pozew do Sądu.Urząd nakazał Spółdzielni jako przedsiębiorstwu energetycznemu dostarczać ciepło do naszej Wspólnoty i wszczął wobec Spółdzielni postępowanie rozstrzygnięcia sporu i ukształtuje nam umowę.My płacimy za ciepło zgodnie z umową.Do Sądu pozew o zaniechanie żądania pieniędzy za olej ,bo Spółdzielnia może nam złotem palić ,ale warunki umowy ,chociaż niezbyt korzystne dla nas muszą być dotrzymane.
Jeszcze w Sądzie będziemy domagać się od Spółdzielni pieniędzy za bezpodstawne wzbogacenie się za niesłusznie pobieraną wliczaną w koszty ciepła amortyzację.
Wszystko jeszcze przed nami ,ale jak wygraliśmy walkę to może wygramy bitwę.
Nie bójcie się walczcie o swoje to się opłaca.Zrobiliśmy bardzo dużo dla naszej Wspólnoty .Zainstalowaliśmy wymiennik ciepłej wody ,ociepliliśmy szczyty i scianę zachodnią,wymalowaliśmy klatki schodowe ,założyliśmy danfosy w mieszkaniach i w częściach wspólnych.Chcemy też w tym roku ocieplić ścianę zachodnią i odnowić balkony.Chociaż płacimy za ciepło tyle ile wskaże licznik ciepła/pozostałe wspólnoty płacą zaliczki do Spółdzielni/dajemy sobie radę,Wszyscy mieszkańcy płacą my nie musimy płacic za tych ,którzy nie płacą.
Bardzo nam pomogli swoimi radami zarządcy z tego forum za co im bardzo ,bardzo dziękujemy.
A dla tych, którzy dopiero zaczynają "wyzwalać" się ze spółdzielni, trochę szczegółów
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/1622/a-jednak-mozna-byc-bezradnym/
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/3162/2/a-jednak-mozna-byc-zaradnym/#Item_1
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/3915/wspolnoty-mieszkaniowe-zarzadzane-przez-spoldzielnie-mieszkaniowe-powstale-po-bylych-pgr/#Item_1
jeżeli nie ma umowy na dostawy, ponieważ np. deweloper, czy spółdzielnia narzuca jednostronnie warunki - mimo że nie jest to podmiot koncesjonowany ( z uwagi na moc grzewczą urządzeń) - i tak można zaskarżyć takie działania. Podmiotem właściwym do rozpoznania sprawy będzie Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, do którego należy złożyć wniosek o ukształtowanie warunków umowy. Innymi słowy: zaingeruje państwo w trybie administracyjnym.
Nowy doklejony: 06.03.13 19:42
Koziorozko , jest już jakiś sukces ,ale musimy wygrać bitwę.To dzięki życzliwym ludziom z tego forum ,którzy nam doradzali ,wierzyli w nas ,mówili że każdy beton można rozkruszyć widać koniec naszych problemów.
Na pewno napiszę co jeszcze osiągnęliśmy ,ale to troszkę potrwa.