Regulamin Komisji Rewizyjnej

PiotrKanPiotrKan Użytkownik
Regulamin KR powstał z chwilą powołania komisji tj.15.03.2011 w treści jest taki zapis "kadencja komisji trwa dwa lata w przypadku podjęcia uchwały Właścicieli lokali w przedmiocie nie udzielenia absolutorium i upływa z dniem odbycia rocznego zebrania Właścicieli lokali.Zostaliśmy zawiadomieni o zebraniu a w nim podaje się sprawozdanie KR moje pytanie brzmi:
Komisja Rewizyjna przedstawia sprawozdanie z pierwszych 3m-cy 2013 roku czy też za cały rok 2013 ?
«1

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] PiotrKan:[/cite]Regulamin KR powstał z chwilą powołania komisji tj.15.03.2011 w treści jest taki zapis "kadencja komisji trwa dwa lata w przypadku podjęcia uchwały Właścicieli lokali w przedmiocie nie udzielenia absolutorium i upływa z dniem odbycia rocznego zebrania Właścicieli lokali.
    Zostaliśmy zawiadomieni o zebraniu a w nim podaje się sprawozdanie KR moje pytanie brzmi:
    Komisja Rewizyjna przedstawia sprawozdanie z pierwszych 3m-cy 2013 roku czy też za cały rok 2013 ?

    A co to za wytwór wyobraźni we wspólnocie ... zapatrzeni w spółdzielczość daleko nie zajedziecie konflikt będzie gonił konflikt .

    Taki podmiot we wspólnocie to ubezwłasnowolnienie praw właścicielei lokali .... Na zebrani niczego nie musza przedstawiać bo to nie jest tematem sprawozdanie . Okresem sprawozdawczym jest rok kalendarzowy a nie jakieś tam 12 m-cy czy 3 miesiące .
  • Opcje
    PiotrKanPiotrKan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeden pkt z porządku obrad brzmi:
    Sprawozdanie Komisji Rewizyjnej Wspólnoty Mieszkaniowej za rok 2013 .
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    PiotrKan: Sprawozdanie Komisji Rewizyjnej Wspólnoty Mieszkaniowej za rok 2013 .
    Ciekawe jest takie sprawozdanie o ile stanowi podstawę do udzielenia (lub nie) absolutorium dla Zarządu/Zarządcy WM.
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Regulamin KR powstał z chwilą powołania komisji tj.15.03.2011 w treści jest taki zapis "kadencja komisji trwa dwa lata w przypadku podjęcia uchwały Właścicieli lokali w przedmiocie nie udzielenia absolutorium i upływa z dniem odbycia rocznego zebrania Właścicieli lokali.Zostaliśmy zawiadomieni o zebraniu a w nim podaje się sprawozdanie KR m
    A cóż to za potworek językowo-prawny???? Komisja rewizyjna we wspólnocie??? Tzn kto kogo ma sprawdzać, po co i na jakiej podstawie???? Punkt o jakimś sprawozdaniu jakiejś komisji rewizyjnej powinien być wykreślony z porządku obrad
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] PiotrKan:[/cite]Jeden pkt z porządku obrad brzmi:
    Sprawozdanie Komisji Rewizyjnej Wspólnoty Mieszkaniowej za rok 2013 .
    to właścicielom spoza KRW nie wolno oceniać Zarządu /Zarządcy ?
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] PiotrKan:[/cite]"kadencja komisji trwa dwa lata w przypadku podjęcia uchwały Właścicieli lokali w przedmiocie nie udzielenia absolutorium i upływa z dniem odbycia rocznego zebrania Właścicieli lokali.
    Nie udzielenia absolutorium zarządowi wspólnoty? Bo... chyba nie chodzi o absolutorium dla komisji rewizyjnej?
    Jeśli jednak chodzi o zarząd, to... dlaczego praca komisji rewizyjnej jest uzależniona od wyników pracy samego zarządu?
    Ten zapis regulaminu jest niedorzeczny.
    Jeśli wspólnota powołuje komisję rewizyjną to jest to organ zupełnie nie powiązany z zarządem wspólnoty. W swojej pracy zupełnie od niego niezależny.
    [cite] PiotrKan:[/cite]Zostaliśmy zawiadomieni o zebraniu a w nim podaje się sprawozdanie KR moje pytanie brzmi:
    Komisja Rewizyjna przedstawia sprawozdanie z pierwszych 3m-cy 2013 roku czy też za cały rok 2013 ?
    A regulamin jej pracy tego nie określa?
    Czy w tym regulaminie sprecyzowano czym dokładnie ma się zajmować komisja rewizyjna?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MarcoPolo: Komisja rewizyjna we wspólnocie ???
    To taka grupka właścicieli, która ma więcej czasu od innych aby prześwietlać pracę Zarządu/Zarządcy, którzy boją się jej jak diabeł święconej wody. Przecież takie Komisje działają np. w Stowarzyszeniach i są bardzo, bardzo potrzebne... :wink:
  • Opcje
    PiotrKanPiotrKan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    zapis o pracy KR brzmi tak :
    KR ma prawo wglądu do wszystkich dokumentów Wspólnoty w szczególności do zawartych przez Wspólnotę umów, dokumentów potwierdzających ich wykonanie a także do całej dokumentacji finansowej , w tym wyciągów z rachunków bankowych.
    KR ma prawo uczestniczenia w posiedzeniach Zarządu z głosem doradczym .KR nie ma prawa wydawania Zarządowi wiążących poleceń dotyczących prowadzenia spraw Wspólnoty .
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po co Wam ta cała komisja? Jej uprawnienia są właściwie takie same jak każdego innego właściciela lokalu, a tylko wprowadza jakąś niezdrową atmosferę braku zaufania do zarządu. Jeżeli ktoś ma za dużo wolnego czasu i chce działać na rzecz wspólnoty, to może lepiej poszerzyć skład zarządu o taka osobę
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] PiotrKan:[/cite]zapis o pracy KR brzmi tak :
    KR ma prawo wglądu do wszystkich dokumentów Wspólnoty w szczególności do zawartych przez Wspólnotę umów, dokumentów potwierdzających ich wykonanie a także do całej dokumentacji finansowej , w tym wyciągów z rachunków bankowych.
    KR ma prawo uczestniczenia w posiedzeniach Zarządu z głosem doradczym .KR nie ma prawa wydawania Zarządowi wiążących poleceń dotyczących prowadzenia spraw Wspólnoty .
    Zapis umieszczony gdzie? W regulaminie jej pracy?
    I co ...? Nic w nim więcej nie ma? :confused:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MarcoPolo: wprowadza jakąś niezdrową atmosferę braku zaufania do zarządu.
    Raczej zdrową...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] PiotrKan:[/cite]zapis o pracy KR brzmi tak :
    KR ma prawo wglądu do wszystkich dokumentów Wspólnoty w szczególności do zawartych przez Wspólnotę umów, dokumentów potwierdzających ich wykonanie a także do całej dokumentacji finansowej , w tym wyciągów z rachunków bankowych.
    KR ma prawo uczestniczenia w posiedzeniach Zarządu z głosem doradczym .KR nie ma prawa wydawania Zarządowi wiążących poleceń dotyczących prowadzenia spraw Wspólnoty .
    a właściciel lokalu nie będący członkiem KR WM już tego nie może ?????

    to sie nazywa ubezwłasnowolnienie właściciela lokalu, który nie załapie się do KR
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano marca 2014
    to sie nazywa ubezwłasnowolnienie właściciela lokalu, który nie załapie się do KR

    Takie stwierdzenie to manipulacja.
    Regulamin pracy komisji rewizyjnej jest w randze uchwały właścicieli.
    Uchwała nie może zmieniać zapisów ustawy. A jeśli usiłuje to zrobić - to jest to niezgodne z prawem, więc owe zapisy, nawet jeśli pojawią się w uchwale/regulaminie , nie mają żadnej mocy prawnej.
    W ustawie o własności lokali jest art.29.3, gwarantujący każdemu właścicielowi prawo kontroli zarządu, dlatego samo powołanie komisji rewizyjnej przez właścicieli, ani też przyjęty regulamin jej pracy zapisów ustawowych i praw właścicieli nie zmienia.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: to się nazywa ubezwłasnowolnienie właściciela lokalu, który nie załapie się do KR
    Przecież istnienie KR nie wyklucza dochodzenia swoich praw przez indywidualnego właściciela. W dalszym ciągu właścicielowi przysługuje prawo kontroli Zarządu. Trzeba przynać, że niektóre Zarządy chimerycznie się trzęsą na każdą wiadomość o istnieniu gdzieś w kraju takich Komisji.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] elan124:[/cite]
    KubaP: to się nazywa ubezwłasnowolnienie właściciela lokalu, który nie załapie się do KR
    Przecież istnienie KR nie wyklucza dochodzenia swoich praw przez indywidualnego właściciela.
    W dalszym ciągu właścicielowi przysługuje prawo kontroli Zarządu.
    Trzeba przynać, że niektóre Zarządy chimerycznie się trzęsą na każdą wiadomość o istnieniu gdzieś w kraju takich Komisji.
    grymasisz ... to po co ten wytwór wyobraźni we WM PiotrKan: jako kwiatuszek do teorii "elan124"
    [b]KR ma prawo[/b] wglądu do wszystkich dokumentów Wspólnoty w szczególności [b]do zawartych przez Wspólnotę umów, 
    dokumentów potwierdzających ich wykonanie a także do całej dokumentacji finansowej , w tym wyciągów z rachunków bankowych. 
    KR ma prawo uczestniczenia w posiedzeniach Zarządu z głosem doradczym [/b]
    
    Porażka genezy powołania WM... typowy przykład jak mozna zabić jednostkę, która ma ustawową władze
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: grymasisz...
    Potwierdzasz tylko to co napisałem wcześniej... :tongue:
  • Opcje
    PiotrKanPiotrKan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wasze wypowiedzi są nie spójne....
    KR może Waszym zdaniem przedstawić sprawozdanie za rok 2013 takie jest moje zapytanie ?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    PiotrKan: KR może Waszym zdaniem przedstawić sprawozdanie za rok 2013 takie jest moje zapytanie ?
    A ma ta KR jakieś obowiązki, zakres działalności i inne, zatwierdzone uchwałą właścicieli lokali ? Czy KR działa na własną "nieomylną" rękę ? Dla mnie zdanie, wnioski, uwagi takiej KR o działalności Zarządu są istotne przy głosowaniu nad uzyskaniem absolutorium przez Zarząd WM podczas rocznego Zebrania Ogółu Właścicieli.
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano marca 2014
    PiotrKan: KR może Waszym zdaniem przedstawić sprawozdanie za rok 2013 takie jest moje zapytanie ?
    KR może przedstawić sprawozdanie za dowolny okres, jaki jej tylko przyjdzie do głowy - ani ta cała komisja ani jej sprawozdania nie mają żadnego znaczenia, a przede wszystkim sensu
    ,
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] PiotrKan:[/cite]Wasze wypowiedzi są nie spójne....
    Zwróć również uwagę, że Ty nie odpowiedziałeś na pytania, które Ci wcześniej zadałam.
    [cite] PiotrKan:[/cite] KR może Waszym zdaniem przedstawić sprawozdanie za rok 2013 takie jest moje zapytanie ?
    A moje zapytanie jest takie:
    sprawozdanie za rok 2013 z czego?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] PiotrKan:[/cite]KR może Waszym zdaniem przedstawić sprawozdanie za rok 2013 takie jest moje zapytanie ?
    NIE , KR to nie jest organ który cokolwiek może we wspólnocie .... zrozumiałeś ... wszytko co zrobi można wysłać na Berdyczów ...
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: KR to nie jest organ, który cokolwiek może we wspólnocie
    Hola, hola... Są wspólnoty, w których taki organ potrafi zmieniać składy Zarządów, jeden za drugim. Właściciele są zadowoleni z faktu działalności takiego "organu".
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] elan124:[/cite]
    KubaP: KR to nie jest organ, który cokolwiek może we wspólnocie
    Hola, hola... Są wspólnoty, w których taki organ potrafi zmieniać składy Zarządów, jeden za drugim.
    Właściciele są zadowoleni z faktu działalności takiego "organu".
    Hola, Hola miłośnik patologi we wspólnotach (elan124: ) nam się trafił ...
    i na takie wywody znajdzie się miejsce na tym forum ...
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] MarcoPolo:[/cite]
    PiotrKan: KR może Waszym zdaniem przedstawić sprawozdanie za rok 2013 takie jest moje zapytanie ?
    KR może przedstawić sprawozdanie za dowolny okres, jaki jej tylko przyjdzie do głowy -
    To jest nieprecyzyjne określenie tego, co może komisja rewizyjna. Jej kompetencje powinny być ustalone w regulaminie.
    Sprawozdania można składać w różnym zakresie i to również może/powinno być określone w regulaminie jej pracy.
    Natomiast składanie sprawozdań za okres jaki tylko przyjdzie komisji do głowy jest twórczą abstrakcją, czasem mijającą się z głównym celem, jakim jest cel informacyjny dla właścicieli lokali, bo... np. przyjdzie jej do głowy złożenie sprawozdania (z czego?) za okres Świąt Bożego Narodzenia i... co wtedy?
    [cite] MarcoPolo:[/cite]ani ta cała komisja ani jej sprawozdania nie mają żadnego znaczenia, a przede wszystkim sensu ,
    Formalnie, z punktu widzenia przepisów ustawy o własności lokali, nie mają znaczenia, ale z punktu widzenia interesu ogółu właścicielu mają istotne znaczenie informacyjne oraz kontrolne pod względem prawidłowości prowadzonej działalności gospodarczej i finansowej zarządu/ zarządcy/ administratora.
    Komisja rewizyjna to jest zespół ludzi (właścicieli lokali), którzy działają na rzecz wszystkich właścicieli lokali w zakresie potwierdzenia lub nie prawidłowości pracy wybranego zarządu/zarządcy/administratora.

    Jeśli nie ma niczego do ukrycia, to nie ma sensu obawiać się powołania i istnienia komisji rewizyjnej we wspólnocie, pod warunkiem, że w jej skład wejdą ludzie rozsądni, obiektywni i odpowiedzialni za to co robią, którzy będą pracować dla dobra wspólnoty, a nie z założenia przeciw zarządowi/zarządcy/administratorowi.
  • Opcje
    StasiuStasiu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeśli nie ma niczego do ukrycia, to nie ma sensu obawiać się powołania i istnienia komisji rewizyjnej we wspólnocie, pod warunkiem, że w jej skład wejdą ludzie rozsądni, obiektywni i odpowiedzialni za to co robią, którzy będą pracować dla dobra wspólnoty, a nie z założenia przeciw zarządowi/zarządcy/administratorowi.
    No teraz to pokazałaś "szczyt naiwności". Jeżeli są tacy ludzie to niech będą w zarządzie, i wezmą się do roboty dla dobra ogółu.
    Za dwa tygodnie mam zebranie, już dziś zastanawiam się ilu członków przyjdzie- 5,6 a może nawet 7 z 40.
    Hola, hola... Są wspólnoty, w których taki organ potrafi zmieniać składy Zarządów, jeden za drugim. Właściciele są zadowoleni z faktu działalności takiego "organu".
    Być może, bo to "usprawiedliwia" ich bierność. To wręcz prowokuje do konfliktów.:bigsmile:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczka: Jeśli nie ma niczego do ukrycia, to nie ma sensu obawiać się powołania i istnienia komisji rewizyjnej we wspólnocie, pod warunkiem, że w jej skład wejdą ludzie rozsądni, obiektywni i odpowiedzialni za to co robią, którzy będą pracować dla dobra wspólnoty, a nie z założenia przeciw zarządowi/zarządcy/administratorowi.
    I o to chodzi !
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] Stasiu:[/cite]
    No teraz to pokazałaś "szczyt naiwności". Jeżeli są tacy ludzie to niech będą w zarządzie, i wezmą się do roboty dla dobra ogółu.
    Pisz do rzeczy to może takie forum jak to ostanie.
    Jak chcesz pisać o ptaszkach to wejdź na inne forum społecznościowe.
    Nie kompromituj się takimi wpisami.

    Problemy i różnego rodzaju sprawy trzeba chcieć rozwiązywać, a nie wszystko negować.
    [cite] Stasiu:[/cite]
    Za dwa tygodnie mam zebranie, już dziś zastanawiam się ilu członków przyjdzie- 5,6 a może nawet 7 z 40.
    W mojej wspólnocie, jak dotąd, przychodzi od 40% - 50% właścicieli ze 100.
    I co Stasiu, z patentem na ścinanie głów, na to...? :bigsmile:
  • Opcje
    StasiuStasiu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Być może jeszcze w Polsce znajdą się z dwie a może i trzy podobne do Twojej WM, gdzie wszyscy żyją zadowoleni. Poczekajmy na głosy innych.
    Pisz do rzeczy to może takie forum jak to ostanie.
    Haneczka - przejrzyj swoje wpisy na tym forum, a później zaczniemy dyskutować.:bigsmile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] Stasiu:[/cite]Być może jeszcze w Polsce znajdą się z dwie a może i trzy podobne do Twojej WM, gdzie wszyscy żyją zadowoleni.

    Poczekajmy na głosy innych.:bigsmile:
    między 70-90% , wspólnoty są skonfliktowane

    przez tzw dzielnicowych właścicieli lokali .. Oni zawsze wiedzą najlepiej, a jak już na zebraniu krzykną, że ostatnie rozliczenie kosztów utrzymania NW i mediów
    ( bo trzeba dopłacać - do tej pory były zawsze zwroty) jest źle zrobione ... to po zebraniu ...
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: a jak już na zebraniu krzykną, że ostatnie rozliczenie kosztów utrzymania NW i mediów
    ( bo trzeba dopłacać - do tej pory były zawsze zwroty) jest źle zrobione... to po zebraniu...
    Bo brakuje Komisji Rewizyjnej... :cool:
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak komuś nie wystarcza, że się nazywa JanNowak, to każe się nazywać CzłonekKomisjiRewizyjnej.
    Jestem przeciwnikiem istnienia takiej komisji nie dlatego, że się jej obawiam lub mam coś do ukrycia, ale dlatego że pomysł powołania takiej komisji jest po prostu głupi. W mojej ocenie taka komisja jest potrzebna krzykaczom zebraniowym, którzy jakoś się nie garną do pracy w zarządzie dla dobra wspólnoty ale pokrzyczeć "Zarząd złodzieje" to i owszem.

    Zwolennicy istnienia KR chcą powoływać (regulaminem? uchwałą? głosowaniem na zebraniu?) jakiś sztuczny (po)twór, który ma być nadrzędny w stosunku do ustawowo najważniejszego organu we wspólnocie czyli zarządu właścicielskiego. Przecież uprawnienia takiej komisji nie są ani o pół centymetra większe od uprawnień każdego z właścicieli! Zarząd odpowiada przed wszystkimi właścicielami, składając roczne sprawozdanie a wszyscy właściciele maja wgląd do wszystkich dokumentów wspólnoty oraz wyrażają swoją opinię na temat pracy zarządy udzielając mu (lub nie udzielając) absolutorium

    Stwierdzenia "Jeśli nie ma niczego do ukrycia, to nie ma sensu obawiać się powołania i istnienia komisji rewizyjnej we wspólnocie, pod warunkiem, że w jej skład wejdą ludzie rozsądni, obiektywni i odpowiedzialni za to co robią, którzy będą pracować dla dobra wspólnoty, a nie z założenia przeciw zarządowi/zarządcy/administratorowi." są bardzo naiwne, no bo jakie mechanizmy maja wybrać tych "rozsądnych, obiektywnych i odpowiedzialnych "?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano marca 2014
    Citizen: Zwolennicy istnienia KR chcą powoływać (regulaminem? uchwałą? głosowaniem na zebraniu?) jakiś sztuczny (po)twór, który ma być nadrzędny w stosunku do ustawowo najważniejszego organu we wspólnocie czyli zarządu właścicielskiego.
    A gdzie indziej jak np. w Stowarzyszeniach takie Komisje są i czują się bardzo potrzebne. Niestety we wspólnotach - jak kiedyś zaznaczyłem - niektóre Zarządy boją się ich jak diabeł święconej wody. Bez Komisji łatwiej jest "uświadamiać" właścicieli... :wink:
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jestem od kilku lat w zarządzie wspólnoty i nie dlatego jestem przeciwny powoływania KR, że się jej boję, tylko uważam, ze jest to zupełnie zbędny, sztuczny organ. Jak ktoś chce naprawdę działać, niech działa z pełną odpowiedzialnością za swoje czyny a nie żeby mieć okazję od czasu do czasu sobie pogardłować na zebraniu.
    W mojej wspólnocie mam tradycyjnie na zebraniach 2 właścicieli (na 60), którzy są wiecznie niezadowoleni, przeciwni każdej uchwale ale jakoś nie chcą przyjąć zaproszenia do pracy w zarządzie. Pewnie w KR by chętnie zasiedli (gdyby inni właściciele im na to pozwolili) bo nareszcie by mogli być PRZECIW w majestacie urzędu (czyli wysokiej komisji)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] elan124:[/cite]
    KubaP: przez tzw dzielnicowych właścicieli lokali ..... Oni zawsze wiedzą najlepiej,
    a jak już na zebraniu krzykną, że ostatnie rozliczenie kosztów utrzymania NW i mediów
    ( bo trzeba dopłacać - do tej pory były zawsze zwroty) jest źle zrobione... to po zebraniu...
    Bo brakuje Komisji Rewizyjnej... :cool:
    jaki wniosek, taki wpis, jaki wpisujący, taki efekt ...
    od zawsze wiedziałem, że jest niedowidzący i brykasz po forum w okularkach "ala Jaruzelski"
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: jaki wniosek, taki wpis, jaki wpisujący, taki efekt...
    Nic dodać nic ująć... :cool:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jednak dalej po omacku , a nuż tafii się słępy los...
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] citizen:[/cite]Jak komuś nie wystarcza, że się nazywa JanNowak, to każe się nazywać CzłonekKomisjiRewizyjnej.
    Jestem przeciwnikiem istnienia takiej komisji nie dlatego, że się jej obawiam lub mam coś do ukrycia, ale dlatego że pomysł powołania takiej komisji jest po prostu głupi. W mojej ocenie taka komisja jest potrzebna krzykaczom zebraniowym, którzy jakoś się nie garną do pracy w zarządzie dla dobra wspólnoty ale pokrzyczeć "Zarząd złodzieje" to i owszem.
    To jest tylko Twoje negatywne podsumowanie i Twoja negatywna ocena.
    Masz do tego prawo, tak jak inni mają prawo mieć swoje zdanie i wyrażać zupełnie inny pogląd.
    To, co napisałeś, może być prawdą, ale niekoniecznie i nie wszędzie, bo każda wspólnota to inna bajka, a tym samym inny zarząd i inny zarządca/administrator, a więc i inne okoliczności.
    A o tym, że we wspólnotach nie bywa kryształowo ze strony zarządów/zarządców/administratorów, jak i ze strony samych właścicieli, to chyba nie trzeba tutaj nikogo przekonywać?
    [cite] citizen:[/cite] Zwolennicy istnienia KR chcą powoływać (regulaminem? uchwałą? głosowaniem na zebraniu?) jakiś sztuczny (po)twór, który ma być nadrzędny w stosunku do ustawowo najważniejszego organu we wspólnocie czyli zarządu właścicielskiego.
    Nikt tu nie wspominał o takiej opcji, bo ona z racji obowiązujących przepisów jest niemożliwa.
    Poza tym, ów "sztuczny (po)twór" można powołać uchwałą właścicieli, bo... ustawa w żaden sposób nie ogranicza ich w działaniach dotyczących swojej własności. Jeśli chcą mieć taki organ dla przejrzystości i jawności funkcjonowania wspólnoty to, dlaczego im tego zabraniać?
    Komisja rewizyjna ma służyć samym właścicielom, nie zarządowi/zarządcy/administratorowi. Służy tylko i wyłącznie informacyjnie, bez posiadania żadnych konkretnych uprawnień w zakresie zarządzania nieruchomością wspólną i nie ma żadnych kompetencji do ingerowania w pracę zarządu.
    [cite] citizen:[/cite]
    Zarząd odpowiada przed wszystkimi właścicielami, składając roczne sprawozdanie a wszyscy właściciele maja wgląd do wszystkich dokumentów wspólnoty oraz wyrażają swoją opinię na temat pracy zarządy udzielając mu (lub nie udzielając) absolutorium
    Powołanie, z woli właścicieli lokali, komisji rewizyjnej niczego tutaj nie zmienia w zakresie odpowiedzialności zarządu oraz procedur obowiązujących z ustawy.
    [cite] citizen:[/cite] Stwierdzenia "Jeśli nie ma niczego do ukrycia, to nie ma sensu obawiać się powołania i istnienia komisji rewizyjnej we wspólnocie, pod warunkiem, że w jej skład wejdą ludzie rozsądni, obiektywni i odpowiedzialni za to co robią, którzy będą pracować dla dobra wspólnoty, a nie z założenia przeciw zarządowi/zarządcy/administratorowi." są bardzo naiwne, no bo jakie mechanizmy maja wybrać tych "rozsądnych, obiektywnych i odpowiedzialnych "?
    Widzisz sam, jak bardzo łatwo przychodzi Ci ocenianie we właściwym (?) kolorycie.
    A to wszystko po to, by udowodnić swoje zdanie, za wszelką cenę. Każdy środek okazuje się dobry do osiągnięcia zamierzonego celu.
    Sugestia naiwności jest wprowadzona dokładnie po to, by ci, którzy nie chcą (albo boją się) być postrzegani przez otoczenie jako naiwni, przyjęli Twój punkt widzenia, inaczej wyjdą na naiwniaków.
    Ich wizerunek będzie nadszarpnięty, przynajmniej w Twoich oczach. A może... po tym, jak Ciebie przeczytają, również we własnych. I o to właśnie chodzi w tej ocenie.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczko: moje negatywne stanowisko wobec KR wynika nie tylko z własnego doświadczenia, ale też z kilkuletniej praktyki pracy w zarządzie. Masz rację, że w innych wspólnotach może być inaczej. Nie roszczę sobie pretensji do tego, by inni przyjęli mój punkt widzenia, co nie zmienia faktu, że żaden z argumentów zwolenników istnienia Komisji Rewizyjnej nie wydał mi się przekonywujący, więc nie zostanę zwolennikiem tworzenia we wspólnocie Komisji Rewizyjnej (ani Komisji Technicznej, Komisji Kulturalno-Oświatowej, Komisji d.s. Finansów, Komisji d.s. Zieleni itd). Poprzestańmy więc na tym, ze Ty masz swoje poglądy, ja swoje, a ktoś kto się waha będzie musiał i tak podjąć własną decyzję.
  • Opcje
    StasiuStasiu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pisz do rzeczy to może takie forum jak to ostanie.
    Jak chcesz pisać o ptaszkach to wejdź na inne forum społecznościowe.
    Nie kompromituj się takimi wpisami.
    To jest tylko Twoje negatywne podsumowanie i Twoja negatywna ocena.
    Masz do tego prawo, tak jak inni mają prawo mieć swoje zdanie i wyrażać zupełnie inny pogląd.
    Widzisz sam, jak bardzo łatwo przychodzi Ci ocenianie we właściwym (?) kolorycie.
    Rozumiem - Haneczka - ,że tylko moje wpisy są bezsensowne, innych są jedynie wyrażaniem ich odmiennych stanowisk?
    WM jeżeli chcą aktywnie kontrolować zarząd niech zamiast Komisji uchwalą OBOWIĄZEK zarządu wykonywania rozliczeń comiesięcznych i dostarczania właścicielom, i na ten cel poświęcą dodatkową złotówkę miesięcznie do zaliczek. Wówczas nawet nie potrzebne będzie zebranie roczne. Tak dzieje się w mojej sąsiedniej WM. I myślicie ,że jest spokojnie. NIE. zawsze znajdzie się oportunista, który stwierdzi ,że jego szwagier zrobiłby to taniej. Dlatego Zarząd musi być stanowczy, i jak by u mnie przyszedł gość i zażądał wszystkich dokumentów do kontroli to bym go wyrzucił. W statucie zaproponowałem procedurę. Pismo do Zarządu - UMOTYWOWANE - I ODPOWIEDŹ ZARZĄDU NA PIŚMIE. Przy odmowie miałby argument na zebraniu, że coś Zarząd ukrywa i podstawę np. do wniosku o odwołanie.:bigsmile:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Stasiu: Przy odmowie miałby argument na zebraniu, że coś Zarząd ukrywa i podstawę np. do wniosku o odwołanie.
    Podoba mi się to trafne spostrzeżenie. Można by jeszcze dodać, że odmowa mogłaby również stanowić podstawę do... powołania Komisji Rewizyjnej ! :wink:
  • Opcje
    StasiuStasiu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Można by jeszcze dodać, że odmowa mogłaby również stanowić podstawę do... powołania Komisji Rewizyjnej
    A odmowa okazania dokumentów Komisji Rewizyjnej byłaby podstawą do powołania Nadkomisji Apelacyjnej.:bigsmile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :smartass: a ja przyjmuje wnioski o kasację Nad-komisji Apelacyjnej oraz Komisji Rewizyjnej Wspólnoty i wyślę je na Berdyczów ...:zakaz::gafa:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po co coś powoływać, wystarczy kogoś... zwolnić ! :wink:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] elan124:[/cite]Podoba mi się to trafne spostrzeżenie. Można by jeszcze dodać, że odmowa mogłaby również stanowić podstawę do... powołania Komisji Rewizyjnej ! :wink:
    Po co coś powoływać, wystarczy kogoś... zwolnić ! :wink:
    :co::crybaby::down:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :papa:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] citizen:[/cite]Haneczko: moje negatywne stanowisko wobec KR wynika nie tylko z własnego doświadczenia, ale też z kilkuletniej praktyki pracy w zarządzie.
    Nie wiesz jakie są moje doświadczenia.
    [cite] citizen:[/cite] Masz rację, że w innych wspólnotach może być inaczej.
    Skoro może być inaczej to oznacza, że komisje rewizyjne we wspólnotach mogą istnieć i nie będzie to zawsze oznaczało, że działają przeciwko komuś, ale... w interesie wszystkich właścicieli. Chodzi o przejrzystość i jawność działań na linii właściciele - zarząd/zarządca/administrator i... pełną informację dla właścicieli. Jest to o tyle prostsze, że właściciele powołując sobie taki organ zobowiązują go tym samym do określonej, konkretnej pracy na ich rzecz.

    Nie każdy właściciel indywidualnie poradzi sobie z możliwością kontrolowania dokumentacji, bo... często nie wie jak się do tego zabrać i jak łączyć ze sobą uzyskiwane informacje, na co zwrócić uwagę i jakie wnioski wyciągać z zestawienia danych.
    Nie każdy potrafi to zrobić dobrze. A skoro nie każdy jest w stanie sobie z tym samodzielnie poradzić, dlaczego w ramach dbania o dobre relacje, uzdrawiania sytuacji we wspólnocie i utrzymywania jej w dobrej kondycji, nie pozwolić właścicielom powołać spośród siebie grupy ludzi, która sobie z tym poradzi, dając pewność pozostałym, że wszystko jest w porządku?
    [cite] citizen:[/cite]Nie roszczę sobie pretensji do tego, by inni przyjęli mój punkt widzenia, co nie zmienia faktu, że żaden z argumentów zwolenników istnienia Komisji Rewizyjnej nie wydał mi się przekonywujący,
    Argumentem jest tutaj wolność wyboru i możliwość decydowania o swoich sprawach.
    Natomiast, zaprzeczając całkowitemu sensowi istnienia komisji rewizyjnych we wspólnotach sam użyłeś chwytów, które jednak argumentami nie były.
    [cite] citizen:[/cite]
    więc nie zostanę zwolennikiem tworzenia we wspólnocie Komisji Rewizyjnej (ani Komisji Technicznej, Komisji Kulturalno-Oświatowej, Komisji d.s. Finansów, Komisji d.s. Zieleni itd).
    Ja nie jestem ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem komisji rewizyjnych. Wszystko zależy od określonej sytuacji w danej wspólnocie.
    Jednak jestem za tym, by ludziom dać możliwość wyboru w zakresie decydowania o swoich sprawach, a tego ustawa o własności lokali im nie ogranicza, więc tym bardziej nie powinny im tego ograniczać zarządy, zarządcy czy administratorzy. Na jakiej podstawie mieliby to robić? Mają do tego prawo, czy też chwytają się manipulacji, a w efekcie ograniczają wolność właścicieli w zakresie decydowania o swoich sprawach?
    [cite] citizen:[/cite]Poprzestańmy więc na tym, ze Ty masz swoje poglądy, ja swoje, a ktoś kto się waha będzie musiał i tak podjąć własną decyzję.
    Moje poglądy różnią się od Twoich tym, że Ty za wszelką cenę mówisz NIE, natomiast ja uzależniam wszystko od okoliczności, bo to one nadają specyfikę danej sprawie. Dlatego nie przekonuję, że absolutnie nie wolno, że jest to niepotrzebne, szkodliwe i ... w ogóle wręcz zakazane, i niezgodne z prawem.
    Nie powinno się ludzi ograniczać, skoro nie robią nic złego, a dążą do tego, by zadbać o swoje interesy i pilnować swoich pieniędzy, które czasem są jednak marnotrawione.
    Skoro przejawiają jakąś inicjatywę w dbałości o swoje to.... dlaczego im na to nie pozwolić?
    Takie ograniczanie to, przede wszystkim, zniechęcanie do jakiejkolwiek aktywności na rzecz wspólnego dobra, a poza tym... głównie brak transparentności w działaniu osób odpowiedzialnych za zarządzanie.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczko: Z Twojego wpisu wynika, ze jestem dyktatorem, satrapą, tyranem zabraniający działalności Komisji Rewizyjnej we wspólnocie, i w ogóle przeciwnikiem aktywności właścicieli w dbaniu o swój budynek i swoja własność. Ja niczego nie zabraniam, ani są takie moje ambicje, ani możliwości. Wyraziłem po prostu swoje zdanie na temat takiej komisji - uważam taką instancję za głupią i niepotrzebną (co oczywiście nie oznacza, że dla kogoś innego może być ona absolutnie niezbędna i przydatna).
    Bardzo chciałbym, żeby we wspólnotach jak najwięcej ludzi interesowało się tym co się u nich dzieje: przychodziło na zebrania, czytało materiały dostarczane na zebrania, włączało się ze swoimi pomysłami i rzeczywistą pracą na rzecz wspólnoty. Rzeczywistą pracą, a nie doraźnym sprawdzeniem faktur i opowiadaniem (bez żadnej odpowiedzialności za słowa) , że "zarząd złodzieje, bo syn szwagra by to zrobił taniej" . Uwl narzuca na wszystkich właścicieli obowiązek dbania o swoją nieruchomość. Każdy, kto się czuje na siłach, może sprawdzać dowolne dokumenty wspólnoty i swoje wnioski przedstawić np na zebraniu.
    Wróćmy może do pytania założyciela: za jaki okres ma złożyć sprawozdanie Komisja Rewizyjna?
    Moja odpowiedź brzmi: za jakikolwiek okres uzna za stosowne (i za jaki zakres prac też wg uznania) - nie ma to najmniejszego znaczenia.
    I to by było wszystko, co mam do powiedzenia na te temat
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczka: komisje rewizyjne we wspólnotach mogą istnieć i nie będzie to zawsze oznaczało, że działają przeciwko komuś, ale... w interesie wszystkich właścicieli.
    I właśnie o to chodzi. Istnienie takich Komisji jest szczególnie nieraz potrzebne w dużych (ponad 50 lokalowych) wspólnotach, w których właściciele nie zawsze mają czas na indywidualną kontrolę działań członków Zarządu, szczególnie tych, którzy pobierają wynagrodzenie za pracę w Zarządzie. Przecież nie każdy właściciel potrafi kontrolować pracę Zarządu nieruchomością wspólną, ale niektórzy właściciele radzą sobie z tym zupełnie dobrze i dlatego nieraz warto powołać taką grupę osób. Bywa niestety, że „nadmierne” zainteresowanie ze strony komisji jest postrzegane jako „wtrącanie się” w działania Zarządu WM i budzi podejrzenia. A przecież nie muszą za tym stać złe intencje, tylko troska o dobro wspólnoty i czytelność zasad, które w niej obowiązują. Nie rozumiem tych osób, które nie obawiają się kontroli indywidualnych właścicieli, tylko kontroli właścicieli stanowiących zorganizowaną grupę...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2014
    [cite] elan124:[/cite]
    Haneczka: komisje rewizyjne we wspólnotach mogą istnieć i nie będzie to zawsze oznaczało,
    że działają przeciwko komuś, ale... w interesie wszystkich właścicieli.
    I właśnie o to chodzi. Istnienie takich Komisji jest szczególnie nieraz potrzebne w dużych (ponad 50 lokalowych) wspólnotach, w których właściciele nie zawsze mają czas na indywidualną kontrolę działań członków Zarządu, szczególnie tych, którzy pobierają wynagrodzenie za pracę w Zarządzie.
    Tworzenie wydumanych pozaustawowych podmiotów do kontroli działalności WM tylko dlatego, aby przykryć lenistwo pojedynczego właściciela lokalu to duża przesada .... a co będzie gdy na zebraniu "spotkają się" dwa raporty oceny : jeden KR a drugi właściciela lokalu , który ma być ważniejszy , ma być "autorytetem" , podstawą dla leniwych ?

    [cite] elan124:[/cite] Przecież nie każdy właściciel potrafi kontrolować pracę Zarządu nieruchomością wspólną, ale niektórzy właściciele radzą sobie z tym zupełnie dobrze i dlatego nieraz warto powołać taką grupę osób.
    nie każdy mężczyzna umie "robić dzieci", a jednak je ma i nikogo o to nie pytał ...:wink:


    [cite] elan124:[/cite]Bywa niestety, że „nadmierne” zainteresowanie ze strony komisji jest postrzegane jako „wtrącanie się” w działania Zarządu WM i budzi podejrzenia.
    A przecież nie muszą za tym stać złe intencje, tylko troska o dobro wspólnoty i czytelność zasad, które w niej obowiązują.
    Nie rozumiem tych osób, które nie obawiają się kontroli indywidualnych właścicieli, tylko kontroli właścicieli stanowiących zorganizowaną grupę...
    bo w tych Komisjach są ludzie nawiedzeni i rzadko się znają na działalności WM , mają populistyczne wizje w temacie WM, a swoje poglądy na sprawę traktują jako wyrocznię ogółu właścicieli lokali , dopiero po zderzeniu przed właścicielami lokali wychodzi szydło z worka, a ile krwi na piją Zarządowi / Administratorowi , czasu zmarnują ...

    Dlaczego tak robią ?
    .... bo nie odpowiadają za nic, a zwłaszcza za głoszone tezy , przecież to jest ciało kolegialne więc populizm w cenie , łatwo się sprzedaje ...
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: nie każdy mężczyzna umie "robić dzieci", a jednak je ma i nikogo o to nie pytał
    Na sąsiadach widać zawsze można polegać... :bigsmile:
    KubaP: a ile krwi na piją Zarządowi/Administratorowi, czasu zmarnują...
    Okazuje się, że pojedyńczy właściciel to dobrze a grupowy właściciel to źle. Grupowym właścicielom nie można tak łatwo manipulować i wciskać głupoty. W tym tkwi ten problem a nie w sztucznych i wydumanych frazesach o nieomylności Zarządów. Mądrzy właściciele niezależnie od tego ile krwi napsują takim wszystkowiedzącym Zarządom/Zarządcom i tak mogą sobie takie ciało powołać. Ot co !... :tongue:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.