podział kosztów między halą garażową a lokalami mieszkalnymi

2

Komentarze

  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    ...
    Komentarz edytowany lokaloka
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    ...przez ostatnie miesiące korzystałem z kilku podanych mi tutaj rad: pisałem pisma o prawidłowe rozliczanie hali garażowej oraz wyrównanie wstecz i nic - tylko cały czas dostaje jakieś oględne odpowiedzi od zarządcy - dlatego jestem zdeterminowany wejść na drogę prawną. Równiez przestałem płacic czynsz licząc na rozwiązanie sprawy od strony KRD, no ale żeby się odwoływać w KRD to chyba muszę mieć podkładke, że prowadzone jest jakieś postępowanie w sprawie niesłusznie zawyżonych mi opłat

    1) czy hala garażowa ma odrębną księgę wieczystą czy nie?

    tak hala została sprzedana jako całość - a w tej księdze same dziwy ok 2,5 raza większa powierzchnia niż ta wydzielonych do wyłącznego użytkowania poszczególnych współwłaścicieli hali

    2) co "zaniżono" bez uchwały?

    zaniżono garażowcom udział w kosztach wspólnych obliczając go od powierzchni wydzielonej do wyłącznego użytkowania a nie faktycznie nabytej - 600m2 się nie załapało. Pomijając juz taki drobiazg, że całe koszty hali garażowej nawet czyszczenie wydzielonych tam miejsc są zaliczone do kosztów wspólnych wszystkich mieszkańców.

    3)Masz zarząd właścicielski czy powierzony?

    powierzony - robią co chcą... tu mam tematów na kilka bajek

    Jak rozumiem mam prawo domagać sie 3 lata wstecz prawidłowego rozliczenia hali garażowej, czyli odzyskania od garażowców 600m2 x wysokość zaliczek na utrzymanie nieruchomości wspólnej w poszczególnych latach x 3lata (od razu pytanie czy z odsetkami?) i rozliczenia powstałej w ten sposób nadwyżki na wszystkich mieszkańców zgodnie z posiadanymi udziałami jak mówi ustawa (hmm ale wtedy to chyba dopiero przy rozliczaniu na koniec roku 2011 będzie możliwe czy sie myle?)

    Przez kilka miesiecy nic nie wskórałem więc najważniejsze dla mnie teraz żeby prawidłowo ukierunkować i sformułować pozew ...zarządce mam pozwać tak?, czy uchwałę skarzyć o wysokości zaliczek - to wydaje mi się z góry przegrane bo zaliczki są tylko prognozami i nawet jeśli były obliczone na podst. błędnych danych są niepodważalne jeśli zostały prawidłowo przegłosowane, a tylko ew. na koniec roku może powstać potrzeba korekty nadwyżki/niedopłaty...
    proszę o dalsze wskazówki
    Komentarz edytowany lokaloka
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    tak hala została sprzedana jako całość - a w tej księdze same dziwy ok 2,5 raza większa powierzchnia niż ta wydzielonych do wyłącznego użytkowania poszczególnych współwłaścicieli hali
    ... i Prawidłowo . Powierzchnię hali mierzy się od "ściany do ściay" a nie tylko powierzchnie miejsc postojowych po ich obrysie.
    zaniżono garażowcom udział w kosztach wspólnych obliczając go od powierzchni wydzielonej do wyłącznego użytkowania
    a nie faktycznie nabytej - 600m2 się nie załapało.
    Pomijając juz taki drobiazg że całe koszty hali garażowej nawet czyszczenie wydzielonych tam miejsc są zaliczone do kosztów wspólnych wszystkich mieszkańców.
    ...i to jest nieprawidłowe ... ale takie jest myślenie tych co je mają (MP) do nich nie dociera ze jak dużo posiada (udziału) to musi płacić duże zaliczki...
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    żeby uściślić hala garażowa ma odrębną księge wieczystą ale ma też dookreślone że znajduje się w naszym budynku i że ma związany z tym budynkiem współudział we własności wspólnej wynoszący 103007/475899, czyli hala ma 1030.07m2 cała powierzchnia użytkowa wspólnoty to 4758.99m2 natomiast suma poszczególnych powierzchni wydzielonych do wyłącznego uzytkowania w hali wynosi 422.95m2 i niestety tylko od tej powierzchni naliczany jest współudział w kosztach wspólnych właścicielom hali garażowej...

    jutro składam ostatnie pismo w tej sprawie do zarządcy i raczej znów nic nie wskóram więc za 2 tyg chce się pofatygować z tematem do sądu PROSZĘ WIĘC O RADĘ JAK DOKŁADNIE SFORMUŁOWAĆ MOJE ŻĄDANIA, bo to że są słuszne wiem i dziękuję za pomocne wyjaśnienia, ale boję się czemuś uchybić przez co uczynić je nieskutecznymi.

    ...również wydaje mi się że zaliczenie wszystkich kosztów które generuje hala garażowa do wspólnych było nielegalne bo nigdy nie było przedmiotem żadnej uchwały wspólnoty i mogę sie upomnieć o wyrównanie???...

    ...kolejna sprawa to uchwalane co roku niższe o 50gr/m2 stawki dla 700m2 lokali usługowych - to rozumiem że można zaskarżać 6 tyg od podjęcia uchwały ale co w przypadku kiedy u nas cały czas zarządca jedzie na zeszłorocznych uchwałach bo od marca nie był w stanie dogłosować nowych - czy ja mogę domagać zrównania stawek i wyrównania do początku roku, czy muszę czekac na uchwałę ...no i ile tak mogą jechać na starej???

    ... jedynym efektem moich działań do tej pory jest to że zarządca zwołał zebranie rady mieszkańców strasząc ich że jeśli miałobyć wyegzekwowane to czego ja zgodnie z prawem się domagam to oni mają prawo naliczyć sobie 9tyś zł x 5 lat zaległych opłat za zarządzanie tymi 600 nierozliczanymi metrami hali garażowej - zrozumienie tego juz niestety przerosło moje pojmowanie ...no ale jeśli nawet coś tam sobie bedą rościć to raczej nie od wszystkich mieszkańców tylko od właścicieli hali garażowej
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano czerwca 2011
    [cite] lovkafashion:[/cite]
    ... jedynym efektem moich działań do tej pory jest to że zarządca zwołał zebranie rady mieszkańców strasząc ich że jeśli miałobyć wyegzekwowane to czego ja zgodnie z prawem się domagam to oni mają prawo naliczyć sobie 9tyś zł x 5 lat zaległych opłat za zarządzanie tymi 600 nierozliczanymi metrami hali garażowej - zrozumienie tego juz niestety przerosło moje pojmowanie ...no ale jeśli nawet coś tam sobie bedą rościć to raczej nie od wszystkich mieszkańców tylko od właścicieli hali garażowej


    Nie mają prawa naliczyć 5 lat wstecz, w szczególności dlatego, że takie roszczenie przedawnia się po upływie dwóch lat, o czym stanowi art. 751 kodeksu cywilnego:

    "Z upływem lat dwóch przedawniają się:

    1) roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujące osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju; to samo dotyczy roszczeń z tytułu zaliczek udzielonych tym osobom; "

    Po drugie: skoro zarządca wystawiał wspólnocie co miesiąc obciążenia (faktury, rachunki) na mniejszą kwotę i wspólnota tę mniejszą kwotę regulowała, to oznacza to, że taka stawka została przez obie strony zaaprobowana.

    Twierdzenia zarządcy dotyczące podwyższenia wynagrodzenia są zatem pozbawione jakichkolwiek podstaw.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Twierdzenia zarządcy dotyczące podwyższenia wynagrodzenia są zatem pozbawione jakichkolwiek podstaw.

    ufff to jeden zgryz mniej :) ...to może jeszcze dowiem się, czy w ramach działań odwetowych garażowcy nie będą mogli sobie przegłosować (bo nominalnie mają większość) gigantycznych opłat za kożystanie z kilku dynksów zamontowanych w międzyczasie na ścianach hali jako miejsca na rowery, albo za instalacje wspólne (woda, CO, TV) biegnące od początku istnienia hali pod jej sufitem? ...bo co do pomieszczeń gospodarczych tam się znajdujących chyba jest jasność że nie mogą za nie żądać opłat skoro jest na nie zapisana służebność nieodpłatna?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] lovkafashion:[/cite]to może jeszcze dowiem się, czy w ramach działań odwetowych garażowcy nie będą mogli sobie przegłosować (bo nominalnie mają większość) gigantycznych opłat za kożystanie z kilku dynksów zamontowanych w międzyczasie na ścianach hali jako miejsca na rowery, albo za instalacje wspólne (woda, CO, TV) biegnące od początku istnienia hali pod jej sufitem? ...bo co do pomieszczeń gospodarczych tam się znajdujących chyba jest jasność że nie mogą za nie żądać opłat skoro jest na nie zapisana służebność nieodpłatna?

    Mogą, poza zakresem tego co jest przedmiotem nieodpłatnej służebności, żądać opłat, dlatego w innym wątku zwracam na to uwagę, że sąd może uznać te zróżnicowanie opłat w ponoszeniu ciężarów utrzymania nieruchomości wspólnej za zasadne.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mogą, poza zakresem tego co jest przedmiotem nieodpłatnej służebności, żądać opłat, dlatego w innym wątku zwracam na to uwagę, że sąd może uznać te zróżnicowanie opłat w ponoszeniu ciężarów utrzymania nieruchomości wspólnej za zasadne
    proszę o namiar na ten wątek
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przecież to Twój wątek
    jeśli nie chcesz mi pomóc to prosze nie przeszkadzaj, bo dla mnie to nie są jaja tylko znacząca sprawa dla mojego budżetu, a sprawdzaniem mi ortografów itp. naprawde nie pomagasz - jeśli wiesz kogo? , o co? za jaki okres? w każdej z tych spraw mogę skutecznie pozwać to licze na poradę
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prosiłeś o namiar na swój wątek, o którym zapomniałeś. Dostałeś go i marudzisz, że przeszkadzam. EOT
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]
    [cite] owner:[/cite]
    [cite] weles1478:[/cite]wyrok SA [Wrocław], sygn. akt I ACa 601/08 z 7 sierpnia 2008 r.
    Już była o tym mowa na forum, że ten wyrok jest ewenementem, jednostkowym przypadkiem, odstającym drastycznie od orzecznictwa Sądu Najwyższego.
    Nie radziłbym budować na nim nadziei na usprawnienie głosowań w takich wspólnotach.
    SN stoi na stanowisku niepodzielności udziału w nieruchomości wspólnej.

    Nie jest jednostkowym przypadkiem - zapadł jeszcze jeden taki wyrok w tym samym sądzie.
    ... i będą następne ....:bigsmile:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Nawet, gdyby przyjąć wykładnię zaprezentowaną w tych orzeczeniach, to należałoby rozważyć jakie są przychody współwłaścicieli garażu wielostanowiskowego w skali roku, 40 tys. zł. rocznie to zdecydowanie za dużo, takie opłaty przyznaje sąd jako wynagrodzenie za służebność - ale nie w skali roku, tylko jako opłatę jednorazową za wszystkie lata wykorzystywania tej służebności.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    Prosiłeś o namiar na swój wątek, o którym zapomniałeś. Dostałeś go i marudzisz, że przeszkadzam. EOT
    założyneł nowy bo tak mi sam poradziłeś i dobrze bo na ten już nikt nie zagladał,
    w obydwóch wątkach rozmawiam z "Zarządcą" więc mogłem zakładać że chodzi mu jakiś trzeci wątek skoro nie napisał np że ..."na twoim drugim wątku", więc troche nie teges było dla mmnie odpowiadanie przez ciebie za "Zarządce"...

    no sam się dziwie mojej reakcji, bo nie po to tu jestem żeby się przekomarzać jak w piaskownicy bo to mam u siebie we wspólnocie ...nooo to może zakończmy analizowanie komu o co chodziło i jakby co nadal liczę na porady :)
    Komentarz edytowany lokaloka
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    Nie jest jednostkowym przypadkiem - zapadł jeszcze jeden taki wyrok w tym samym sądzie. ... i będą następne
    ...ale mnie na razie wyrok w niczym nie przeszkadza mam nadzieję ...dopiero kiedy cokolwiek wyegzekwuję, co będzie ze stratą dla garażowców a oni w ramach odwetu uchwalą sobie jakieś kosmiczne opłaty za korzystanie z czegośtam ...wtedy mogę się obawiać, że gdy będe próbował podważyć ich roszczenia sąd zachowa się "po angielsku" ze tak powiem...
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Kosmiczne opłaty to już Państwo płacić współwłaścicielom garaży - 40 tys. rocznie, o ile to są prawidłowe wyliczenia.
    Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, aby sąd taki stan utrzymał.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    też tak myślę :) - tym bardziej że namierzyłem tam jeszcze przewody klimatyzacji hali garażowej, które swoje ujście mają na dachu, czyli biegną tam przez część wspólną budynku...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    przewody klimatyzacji hali garażowej,
    Uważam, że są to przewody wentylacyjne i garaż wielostanowiskowy , jak każdy lokal, są w nie wyposażone
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    Uważam, że są to przewody wentylacyjne i garaż wielostanowiskowy , jak każdy lokal, są w nie wyposażone
    no może może ale po prostu ma to postać aluminowych kwatratowych rur, więc pomyślałem że może to jest dodatkowa instalacja mająca na celu wentylować ze spalin - tak czy tak gdyby garażowcy chcieli opłaty za inne instalacje na tej samej zasadzie można by od nich rościć opłat za podpięcie instalacji wentylacyjnej do wspólnego obiegu - jedno i drugie tak samo durne - chyba

    ... może wyjaśnisz mi raczej dlaczego mam dokładać do istnienia hali garażowej, której nie jestem współwłaścicielem ponad 100zł miesięcznie, a próbując zredukować to o niecałą połowę, nic nie jestem w stanie polubownie wskórać a nawet jestem traktowany prawie jak złodziej, mimo że podstawy prawne mam do nawet większej redukcji i jeszcze wyrównani wstecz? hmm
    Komentarz edytowany lokaloka
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Lovkafashion, jeśli chcesz wejść do zarządu wspólnoty, tak jak pisałeś wcześniej, postaraj się zorganizować spotkanie właścicieli nie posiadających stanowisk w garażu, dokładnie im uświadom, że nie powinni płacić za utrzymanie hali garażowej i dlaczego tak jest. W ten sposób twoje szanse na członka zarządu wzrosną, a tym samym będziesz mógł zrobić co trzeba, tym bardziej, że będzie to zgodne z prawem.
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    jeśli chcesz wejść do zarządu wspólnoty, tak jak pisałeś wcześniej, postaraj się zorganizować spotkanie właścicieli nie posiadających stanowisk w garażu, dokładnie im uświadom, że nie powinni płacić za utrzymanie hali garażowej i dlaczego tak jest. W ten sposób twoje szanse na członka zarządu wzrosną, a tym samym będziesz mógł zrobić co trzeba, tym bardziej, że będzie to zgodne z prawem.
    tak tak - mam zamiar wszystkim osobiście naświetlić sprawę - mam dokładną listę mieszkańców z wyszczególnieniem kto ma garaż, kto nie - niestety garażowców jest nieco więcej, a na zebrania tym bardziej jakoś liczniej przychodzą od pozostali - dlatego wydaje mi się że tak jak na zebraniach nic nie wskórałem tak i nie będe w stanie znaleźć większości ani na wejście do zarządu ani na przegłosowanie czegokolwiek

    na razie czekam na odpowiedź na ostatnie pismo, nast krok to dokładna informacja skierowana do bezgarażowców jak wygląda sytuacja - ale bardziej po to, żeby znaleźć poparcie w postepowaniu sądowym bo w kompromis przestałem juz wierzyć.
    Komentarz edytowany lokaloka
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    [cite] lovkafashion:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]
    Uważam, że są to przewody wentylacyjne i garaż wielostanowiskowy , jak każdy lokal, są w nie wyposażone
    no może, może, ale po prostu ma to postać aluminowych kwatratowych rur,
    więc b][color=#f00]nie[/color][/bpomyślałem, że może to jest dodatkowa instalacja mająca na celu wentylować ze spalin
    - tak czy tak gdyby garażowcy chcieli opłaty za inne instalacje na tej samej zasadzie można by od nich rościć opłat za podpięcie instalacji wentylacyjnej do wspólnego obiegu
    - jedno i drugie tak samo durne - chyba
    szkoda, że dalej utwierdzasz się w błogiej nieświadomości... ale to twój problem i adwersarzy potakiwaczy
    [cite] lovkafashion:[/cite]...hmm coś czuję, że reprezentujesz drugą stronę, to może wyjaśnisz mi dlaczego mam dokładać do istnienia hali garażowej, której nie jestem współwłaścicielem ponad 100zł miesięcznie, a próbując zredukować to o niecałą połowę, nic nie jestem w stanie polubownie wskórać a nawet jestem traktowany prawie jak złodziej, mimo że podstawy prawne mam do nawet większej redukcji i jeszcze wyrównani wstecz? hmm
    to, że nie jesteś współwłaścicielem(nie korzystasz z) czegoś, nie oznacza, że nie powinieneś partycypować w kosztach utrzymania tego czegoś.
    Odwróćmy sytuację: czy właściciele miejsc parkingowych winni dokładać do wentylacji obsługującej twój lokal mieszkalny?

    O podziale kosztów utrzymania nieruchomości decyduje większość właścicieli lokali podejmując stosowną uchwałę. Jak uchwalone zasady nie odpowiadają Tobie zawsze możesz dochodzić swych praw w Sądzie i tam bronić swojego stanowiska "że nie masz zamiaru dopłacać" Sąd rozstrzygnie i klamka zapadnie. Forum nie będzie ci potrzebne.
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    to, że nie jesteś współwłaścicielem(nie korzystasz z) czegoś, nie oznacza, że nie powinieneś partycypować w kosztach utrzymania tego czegoś.
    Odwróćmy sytuację: czy właściciele miejsc parkingowych winni dokładać do wentylacji obsługującej twój lokal mieszkalny?
    no rozbawiłeś mnie nie powiem - może nie dokładnie przezczytałeś bo właśnie ewentualne roszczenie sobie opłat za jakiekolwiek instalkacje wspólne przez kogokolwiek podałem jako przykład durnoty, więc nie wiem po co mam w tej sprawie odwracać sytuacje.

    Jeśli już to wymyśl przykład odwracający sytuację składania się przez wszystkich na część należącą do nie wzsystkich, bo jedyne co mi przychodzi do głowy to, to że np mieszkańcy nie posiadający garaży przegłosuję sobie, że sponsorować ich będą właściciele garaży - i cooo? - wszystko jest cacy? - zgodnie z tym co mówisz mogą a co - jak nie pasuje zawsze można iść do sądu - naprawde nie uważasz że są pewne granice tego co może sobie przegłosować większość i że zarządca powinien co najmniej informować o niezgodności z prawem wnoszonych proj uchwał.

    ja w każdym bądź razie próbuję postawić się w sytuacj garażowców i raczej nie miałbym na tyle tupetu, żeby swoimi kosztami obarczać innych pod byle pretekstem (typu przebieg instalacji wspólnych), tym bardziej po zapoznaniu sie ze stanem prawnym.
    Komentarz edytowany lokaloka
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    szkoda, że dalej utwierdzasz się w błogiej nieświadomości... ale to twój problem i adwersarzy potakiwaczy
    hmm myslałem że to goście co znają się na prawie i doradzają w róąznych wątkach w zależności od swojej wiedzy a nie sympatii dlatego na podstawie tych rad ma zamiar podjąć stosowne kroki - DLATEGO JEŚLI POSIADASZ NAMIARY NA JAKIEŚ INNE FORUM, CZY COŚ GDZIE RÓWNIE MĄDRZY LUDZIE MAJĄ ODMIENNY POGLĄD NA TĄ SPRAWĘ BŁAGAM DAJ NAMIAR ŻEBYM GŁUPOT NIE NAROBIŁ :wink:
    Komentarz edytowany lokaloka
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    lovkafashion: JEŚLI POSIADASZ NAMIARY NA JAKIEŚ INNE FORUM, CZY COŚ GDZIE RÓWNIE MĄDRZY LUDZIE MAJĄ ODMIENNY POGLĄD NA TĄ SPRAWĘ, BŁAGAM DAJ NAMIAR ŻEBYM GŁUPOT NIE NAROBIŁ
    Może i ja czegoś ciekawego się dowiem. Czekam też na namiary... :wink:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    lovkafashion: BŁAGAM DAJ NAMIAR, ŻEBYM GŁUPOT NIE NAROBIŁ
    KubaP daj mu namiary na siebie, przecież ciebie... błaga :confused:
    Jak nie dasz, będziesz miał go na sumieniu.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP -
    to, że nie jesteś współwłaścicielem(nie korzystasz z) czegoś, nie oznacza, że nie powinieneś partycypować w kosztach utrzymania tego czegoś.
    To jest chyba "rewolucyjna interpretacja" zapisów uowl.Wynika prawdopodobnie z ogromnej "praktyki sądowniczej" i studiowania orzecznictwa.
    lovfkafashion - jesteś bardzo chaotyczny, przez co niezrozumiały. Ale jestem gotów przedstawić Ci moje stanowisko!:bigsmile:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MirekL: jestem gotów przedstawić Ci moje stanowisko
    Niestety, jesteś nieprzekonywujący dla lovfkafashion. Całkowitego zaufania nabrał tylko do jednej osoby z Forum... :confused:
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Trudno, jakoś to przezyje.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Myslisz, że mnie z tym lekko... :wink:
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    jesteś bardzo chaotyczny, przez co niezrozumiały. Ale jestem gotów przedstawić Ci moje stanowisko
    eeej bo na dwóch wątkach jade równocześnie he he - i już nie chce mi się tłumaczyć dlaczego tak wyszło, czy z innych pierdół - jeśli naprawde chcesz się wypowiedzieć to masz tu mój wątek gdzie jest też treść pisma do zarzadcy w którym mam nadzieje mniej chaotycznie określiłem czego się domagam. https://forum.zarzadca.pl/discussion/3187/jak-skutecznie-pozwac-zarzadce/#Item_13
    Niestety, jesteś nieprzekonywujący dla lovfkafashion. Całkowitego zaufania nabrał tylko do jednej osoby z Forum
    nie wiem o co chodzi bo chętnie usłyszę coś na ten temat od każdego ...do jednej osoby? hmm z pamięci to conajmniej 3 wymienie które mi doradzają ZARZĄDCA, OWNER, KOZIROZKA... i to raczej na podstawie ich i innych porad działałem przez ostatnie kilka miesięcy i jeśli nadal nic nie wskóram będe chyba próbował dojść swoich praw przed sądem ...dlatego zależy mi na jak największej liczbie opinii :)
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    yyy Kubo P znalazłem troche wyżej taki twój wpis:
    ... ale takie jest myślenie tych co je mają (MP) do nich nie dociera ze jak dużo posiada (udziału) to musi płacić duże zaliczki...
    i szzcerze powiedziawszy już sam nie wiem jakie jest twoje stanowisko w tej sprawie bo poniżej wydawało mi się że stajesz raczej po stronie garażowców - tak jak już pisałem każda opinia jest dla mnie ważna w tej sprawie ponieważ prawdopodobnie pierwzszy raz w życiu wybiorę się do sądu - jakby co podaje mój drugi wątek z treścią pisma do zrządcy w którym znajdziesz dokładnie czego się domagam https://forum.zarzadca.pl/discussion/3187/jak-skutecznie-pozwac-zarzadce/#Item_13 - jeśli uważasz że niesłusznie lub że nie mam szans wygrać tego w sądzie to liczę na odpowiedź.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    [cite] lovkafashion:[/cite]
    Kubo P :
    ... ale takie jest myślenie tych co je mają (MP) do nich nie dociera ze jak dużo posiada (udziału) to musi płacić duże zaliczki...
    i szzzzzzzzcerze powiedziawszy już sam nie wiem jakie jest twoje stanowisko w tej sprawie,
    bo poniżej wydawało mi się, że stajesz raczej po stronie garażowców
    Ja nie podaję gotowych recept na załatwienie / rozwiązanie problemów. Od tego każdy właściciel lokalu ma swój własny mózg.
    Ja podaje (o ile to możliwe) wszelkie punkty widzenia na sprawę, których ty nie zauważasz. Klakierów i popleczników na forach ci nie brak,
    którzy cytują bezmyślnie orzeczenia sądowe, bo nic twórczego nie potrafią.

    To do Ciebie należy przeanalizowanie argumentów "Za i Przeciw" i podjęcie stosownych wniosków, które będą dla Ciebie ( nie dla mnie) przydatne. Wyciągnięte wnioski nie muszą w innej wspólnocie być tymi "właściwymi/przydatnymi". Nie ma, dwóch identycznych wspólnot i niema sprawiedliwości we wspólnotach. We wspólnotach dział prawo własności i wynikające z tego konsekwencje.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    lovkafashion - chyba pojąłem Twój problem, więc postaram się w miarę zwięźle przedstawić swoje stanowisko.
    Obawiam się ,że nic nie wskórasz, zdobędziesz etykietkę "pieniacza" a w sądzie narazisz się na koszty.Nie rozumiem dlaczego chcesz złożyć pozew na zarządcę? Wg mnie nie łamie on prawa, on dziala na zlecenie właścicieli, wykonuje ich uchwały. Jeżeli właściciele uchwalili taką a nie inną stawkę za lokale użytkowe, to taka była ich wola.Oczywiście bardziej zasadne byłoby podwyższenie tych stawek (mówi o tym uowl) ale być może w waszym konkretnym przykladzie to jest zasadne i logiczne.Masz prawo taką uchwałę zaskarżyć zgodnie z uowl, a że nie ma jej w tym roku? I może już nigdy nie być. Nie ma zmiany stawki, obowiązuje uchwala dotychczasowa. U mnie we WM od 5 lat nie podnosimy zaliczki, i nie uchwalamy w tym zakresie uchwal.Chcesz "zmusić" zarządcę do zmiany stawek, nie ten kierunek, zwróć się z apelem do właścicieli. To ich uprawnienie. Jak zechcą to zmienią, jak nie - taka ich wola.Demokracja.Nie możesz mieć pretensji do WM ,że nie ma jakieś uchwaly. Możesz jednak poprosić sąd, żeby rozpatrzył konieczność jej uchwalenia. I ta nieszczęsna hala garażowa. Gdyby jej wlascicielem był 1 gość sprawa jasna. Jest to wówczas oddzielny "lokal garazowy" o pow. 1000 m2 , dolicza się to do pozostalych 4000 m2 co daje 5000 m2, i to oznacza że jej własciciel ma 20% udzialu w kosztach. Ale tak nie jest. Tam jest przypuśćmy 10 "lokali garażowych" o pow. 400 m2 i 600 m2 częsci wspólnych. Jest oczywiste ,że te 400m2 dolicza się do pozostałych 4000 m2. I tych,załóżmy, 10 włascicieli, o tyle więcej jest obciązanych kosztami utrzymania części wspólnej . Pozostaje 600 m2? Jeżeli ten garaż, jest zamykany i dostępny jedynie dla tych 10 wlaścicieli, to zarządzanie tą częścią wspólną to ich sprawa, zgodnie z kc. Jeżeli nie, to sprawa się komplikuje. Oczekuję jasnej odpowiedzi na pytania:
    -jakie koszty generuje ta hala.Kto placi za jej oświetlenie, sprzątanie.Czy naprawiano na koszt WM bramę wjazdową?
    -czy jest ogólniedostępna? Czy w :bigsmile:części "wspólnej" pozostali członkowie WM przechowują np. rowery itp.?":bigsmile:
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    -jakie koszty generuje ta hala.Kto placi za jej oświetlenie, sprzątanie.Czy naprawiano na koszt WM bramę wjazdową?-czy jest ogólniedostępna? Czy w części "wspólnej" pozostali członkowie WM przechowują np. rowery itp.?"
    wiesz co w nowym wątku który poradzono mi założyć to wszystko podałem, jak i treść pisma czego się domagam w związku z tym od zarządcy ...dzięki za bardziej praktyczne uwagi i liczę na jeszcze :smile: https://forum.zarzadca.pl/discussion/3187/jak-skutecznie-pozwac-zarzadce/#Item_13
    ale skrótowo i tu ci odpowiem:

    dlaczego zarządce a nie wspólnote? - bo w przypadku zaniżenia udziałów garażowców był to od początku wymysł zarządcy nigdy nie poddany nawet pod dyskusję a co dopiero pod głosowanie (zarząd powierzony mamy).

    jakie koszty generuje hala? - naprawy bram, remonty i extra czyszczenia 2 x na rok ( w sumie ok 4tyś zł rocznie), prąd zasilający bramy, oświetlenie i klimatyzator (tego nie da się zmierzyć bo nie ma licznika), ochrona, przeglądy, normalne sprzątanie itp. (które można sobie tylko proporcjonalnie obliczyć w stosunku do całej powierzchni obiektu - mi wyszło ok 40 tyś - ogólne koszty całej wspólnoty to ok 225tyś, więc myślę że nie zawyżyłem kosztów hali skoro jej udział powierzchniowy w obiekcie to 1/4.6
    czy jest ogólnodostepna? - tak,
    czy równy dostęp? - nie - ktoś nie posiadający pilota może sobie wejść tylko dolnymi niezamykanymi drzwiami ...tylko po co? jedynymi urządzeniami służącymi wszystkim są ok 5u wieszaków na rowery.

    mi wychodzi że dokładam do hali ponad 100zł/mieś - jedyne co udało mi się do tej pory wskórać to poddanie pod głosowanie (wraz z dotychczasowym alternatywnie) projektu stawek zakładającego właściwe rozliczanie udziałów i zrównującego stawki lokalom usługowym - zyskałbym na tym niecałą połowę tej sumy. Mimo tego że nie są to raczej duże pieniądze garażowcy trzymają się dzielnie a zarządca udaje że zbiera głosy

    ...aaa i jeszcze zarządca straszy ludzi że za 5 lat wstecz sobie policzy opłaty (9tyś rocznie) za zarządzanie halą garażową których się niby do tej pory zrzekł idąc wspólnocie na rękę - tylko dlaczego straszy tym osoby nie posiadające udziałów w garażu???
    Komentarz edytowany lokaloka
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    [cite] MirekL:[/cite]Nie możesz mieć pretensji do WM ,że nie ma jakieś uchwaly. Możesz jednak poprosić sąd, żeby rozpatrzył konieczność jej uchwalenia.
    przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali regulujące zarząd nieruchomością wspólną nie przewidują możliwości zobowiązania przez sąd wspólnoty mieszkaniowej do podjęcia uchwały o określonej treści na żądanie właściciela lokalu.
    Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2002 r. I CKN 489/00
    http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/135-i-ckn-489-00-wlasciciele-sami-decyduja-o-tresci-podejmowanej-uchwaly
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    lovkafashion - niestety nie możesz poprosić sądu, więc to tylko pogarsza Twoją sytuację.
    Niestety widzę ,że Cię nie przekonalem. Przemawia przez Ciebie zawiść, niestety nic nie wskórasz.Po co Ci pilot od bramy jak nie masz samochodu? Te 600 m2 garażu to część wspólna waszej nieruchomości, za którą płacą wszyscy wlaściciele wg udzialów. Nie ma znaczenia ,że tam nie zachodzisz. Masz do tego prawo, a że z niego zrezygnowałeś, Twój przywilej.Zarządca nie zawyżył żadnych stawek,postapił zgodnie z uowl (art.3).Uważaj ,żebyś nie spotkał się z reakcją zarządcy i z pozwem o znieslawienie. Trudno mi sobie wyobrazić ,że pozwalbyś wspólnotę? To bylby strzał do wlasnej bramki.
    mi wychodzi że dokładam do hali ponad 100zł/mieś - jedyne co udało mi się do tej pory wskórać to poddanie pod głosowanie (wraz z dotychczasowym alternatywnie) projektu stawek zakładającego właściwe rozliczanie udziałów i zrównującego stawki lokalom usługowym - zyskałbym na tym niecałą połowę tej sumy. Mimo tego ż enie są to raczej duże pieniądze garażowcy trzymają się dzielnie a zarządca udaje że zbiera głosy
    Ty nic nie dokładasz, płacisz koszty utrzymania części wspólnej.To są Twoje subiektywne odczucia.
    To ,że zostalo poddane pod glosowanie zrównanie stawek nie oznacza ,że zostaną wyrownane.Zarządca nie musi niczego udawać, to właściciele głosują nie on.Niestety nie znam umowy z zarządcą, więc nie odniosę się do jego ewentualnych gróźb roszczeniowych za zarządzanie garazem.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]Trudno mi sobie wyobrazić ,że pozwalbyś wspólnotę? To bylby strzał do wlasnej bramki.
    [cite] MirekL:[/cite]Masz prawo taką uchwałę zaskarżyć zgodnie z uowl
    Zdecyduj się na coś. Kogo pozywasz zaskarżając uchwałę, jak nie wspólnotę?
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :bigsmile:owner - nie rozumiem Twoich zaczepek.Co to wnosi do dyskusji.? Wybciągasz moje wypowiedzi z różnych kontekstow i budujesz jakieś teorie. I co jesteś zadowolony, że masz jeden wpis więcej?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Uwagi krytyczne o twoich wpisach to "zaczepki"?
    A co masz do powiedzenia w sprawie pozwu przeciwko wspólnocie mieszkaniowej o uchylenie uchwały?
    Piszesz różne sprzeczne rzeczy, byle zdołować pytającego. Co twoje "niedasię" wnosi do dyskusji?
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To forum przemienia się powoli w "magiel. Wychodzą wszystkie kompleksy uczestników. Dla niektórych to szansa dowartościowania się. Liderzy przechodzą samych siebie.Mają przywilej oceny pozostałych, ich stanowisko jest niepodważalne. KubaP palnął babola
    to, że nie jesteś współwłaścicielem(nie korzystasz z) czegoś, nie oznacza, że nie powinieneś partycypować w kosztach utrzymania tego czegoś.
    i co, zero reakcji.
    owner - wniósł swój "ogromny udział" w celu pomocy lovkafashion, wytykając mu błedy ortograficzne i stylistyczne. Dla niego ważniejsze jest czy lovkafashion miał na myśli "rok bierzący" czy "bieżący rok".
    Ja nie oburzyłem się na widok " zebranie rady mieszkańców/właścicieli" bo to tylko bład językowy.Starałem się przedstawić merytorycznie swoje stanowisko.Pozew na zarządcę - nie ma żadnych podstaw prawnych, jest całkowicie bezzasadny. Jeżeli owner uważa ,że się mylę to niech poda podstawe prawną takiego pozwu. Na pewno da się to zrobić, i wówczas nie będzie dołował pytającego, ale wleje mu balsam na duszę. Taką postawę nazywam "wazeliniarstwem".
    Trudno mi sobie wyobrazić ,że pozwalbyś wspólnotę? To bylby strzał do wlasnej bramki.
    To wskazana przeze mnie druga alternatywa.uowl daje takie prawo, ale.... Jak nie ma uchwały nie ma i tego prawa. Jest możliwość pozwać WM z powodu jej dzialalności, narażającej na szkody finansowe lovkafashion. Możliwa prawnie, praktycznie nie do zrealizowania. Nie realna jest też próba zmiany zarządcy poprzez sąd. Zarządca działa i cieszy się poparciem prawdopodobnie większości. To ,że nie podoba się lovkafashion, to nie argument dla sądu.
    Ja naprawdę staram się unikać wchodzenia do "bicia piany" na tematy wymyślane przez kilku członków, aby zainicjować dyskusję. Nic ona nie wnosi nowego, nikogo nie przekona, poprawia tylko statystyki i rankingi. Oczywiście śledzę wątki, ponieważ człowiek uczy się całe życie. Tu tez tak było.Myliłem się co do możliwości sądu.Błędnie zinterpretowałem art.24 uowl. Taki przywilej wniosku do sądu ma zarząd/zarządca.Swoją drogą to orzeczenie SN jest w "lekkiej"sprzeczności z /w artykulem.
    przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali regulujące zarząd nieruchomością wspólną nie przewidują możliwości zobowiązania przez sąd wspólnoty mieszkaniowej do podjęcia uchwały o określonej treści na żądanie właściciela lokalu.
    Ciekawe jakby sąd rozpatrzył mój wniosek (jestem właścicielem i jednocześnie zarządem)?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite] KubaP palnął babola
    to, że nie jesteś współwłaścicielem(nie korzystasz z) czegoś, nie oznacza, że nie powinieneś partycypować w kosztach utrzymania tego czegoś.
    i co, zero reakcji.
    jakie babola kolego? możesz jaśniej? Czy jak posiadasz duże udziały w NW, to "płacić" /zaliczki/ powinieneś więcej? Wyrywanie cytatów z kontekstu tak właśnie się kończy.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    generalnie zgadzam się z praktykiem MirkiemL
    lovka - jak chcesz coś zmienić, to musisz wpłynąć na właścicieli, bo to oni niestety decydują, nie zarządca/administrator
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    i co, zero reakcji.
    A gdzie była twoja reakcja? Czy ktoś ma to robić za ciebie?
  • Opcje
    juliajulia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rzadko piszę na forum aczkolwiek często tu bywam i taka mała uwaga do Ownera. Często w swoich wypowiedziach jesteś złośliwy i cyniczny w stosunku do osób mających problem .Zapominasz o tym,że ludzie którzy szukają tu porady nie mają doświadczenia w zarządzaniu.W związku z tym trochę więcej empatii i szacunku dla innych Owner.
    Łatwo jest cytować przepisy prawa, wyroki sądów ,trudniej przedstawić gotową receptę/życiową/ na rozwiązanie problemu. Lokal niemieszkalny czyli garaż stanowi we wspólotach duży problem z uwagi na niezadowolenie z tytułu ponoszonych kosztów przez jednych i drugich .Piszesz niech garażowcy sami zarządzają swoim lokalem,wiesz że w praktyce jest to bardzo trudne Należy również pamiętać iż Właściciele tego lokalu ponoszą podwójne koszty utrzymania NW ,do tego jeszcze w większości pzypadków ustanowiona jest służebność na rzecz pozostałych właścicieli przejazdu i przechodu,są elementy które służą wszystkim właścicelom jak tv itd..Najlepiej kierować się zdrowym rozsądkiem i tak podzielić koszty ,zeby wilk był syty i owca cała. Bez ingerencji sądów ponieważ nikomu to nie służy .Tak przynajmniej obecnie jest w mojej wspólnocie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Często w swoich wypowiedziach jesteś złośliwy i cyniczny w stosunku do osób mających problem
    Masz na myśli MirkaL czy xxxll=KubęP? Oni nie mają żadnych problemów.
    Piszesz niech garażowcy sami zarządzają swoim lokalem
    Takie jest prawo, nie mogę pisać inaczej. Zresztą, całkowicie się z tym zgadzam. Nie wyobrażam sobie, żeby do zarządzania moim lokalem miała się wtrącać wspólnota.
    w praktyce jest to bardzo trudne
    Tak, ale my tego tutaj nie rozwiążemy. Potrzebne są zmiany w przepisach o zarządzaniu współwłasnością, o których wielokrotnie pisałem.
    Właściciele tego lokalu ponoszą podwójne koszty utrzymania NW
    Bo mają "podwójny" udział. W czym problem? Chcesz ulżyć ich niedoli, to się prywatnie dołóż do ich kosztów, ale nie wolno tego robić w formie uchwały, bo będzie ona sprzeczna z prawem. Jeżeli garaż, będący odrębnym lokalem posiada instalacje i urządzenia (np. droga ewakuacyjna, dojście do piwnic itp.), służące również właścicielom innych lokali, to można uznać część kosztów utrzymania lokalu garażowego za koszty zarządu nieruchomości wspólnej (podstawa prawna: art. 22.3 pkt 8 ustawy). Ale tylko część, związaną z dostępem i obsługą tych urządzeń i instalacji. Jeżeli takich urządzeń nie ma, to nie ma podstaw.

    Trzeba iść drogą, którą dopuszcza prawo, a nie wyznaczać ścieżkę na skróty, "bo w praktyce coś jest trudne".
    W ten sposób można tylko jeszcze bardziej zagmatwać sytuację, wzajemne rozliczenia itp., aż w końcu któryś z właścicieli zaskarży wadliwe uchwały i sąd za Was zdecyduje.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP - najtrudniej przyznać się do błedu.
    to, że nie jesteś współwłaścicielem(nie korzystasz z) czegoś, nie oznacza, że nie powinieneś partycypować w kosztach utrzymania tego czegoś.
    co mam tu "jaśniej wyjaśniać". Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem.A Ty próbujesz odwrócić kota ogonem
    Czy jak posiadasz duże udziały w NW, to "płacić" /zaliczki/ powinieneś więcej? Wyrywanie cytatów z kontekstu tak właśnie się kończy.
    Oczywiście , jest to oczywista oczywistość.
    owner -
    A gdzie była twoja reakcja? Czy ktoś ma to robić za ciebie?
    proszę bardzo, oto ona
    To jest chyba "rewolucyjna interpretacja" zapisów uowl.Wynika prawdopodobnie z ogromnej "praktyki sądowniczej" i studiowania orzecznictwa.
    Pewnie trochę ironii tu jest?.
    julia i koziorozka - to głos rozsądku. Niestety sprzeczny z poglądami ownera, więc jest odpowiedź
    Mniej wazeliniarstwa, koziorozka.
    Masz na myśli MirkaL czy xxxll=KubęP? Oni nie mają żadnych problemów.
    Jakbym słyszał Tuska - to nie PO winna ale PiS.Nigdy nie zwróciłem mojemu rozmówcy uwagi ,że popełnł bład ortograficzny albo stylistyczny. To jest po prostu niegrzeczne.
    Nadal nie wiem jakiej to rady udzielił owner lovkafashion, chyba tylko tę ,że nie zna on Ustawy o wspólwłasności lokali.Czy to nie cynizm i złośliwość?
    W pełni podzielam pogląd julii.Zdrowy rozsądek i logika, tym się powinni kierować właściciele.Ale większość "niestety" ma rację, i tu wygrywa matematyka i interes większości a nie prawo.:bigsmile:
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    Nadal nie wiem jakiej to rady udzielił owner lovkafashion, chyba tylko tę ,że nie zna on Ustawy o wspólwłasności lokali.
    Ja też nie znam takiej ustawy.
    Gdybyś poczytał też inne watki, może wiedziałbyś więcej.
    Czy to nie cynizm i złośliwość?
    Nie używaj słów (np. cynizm ), których nie rozumiesz, bo się ośmieszasz.
    W pełni podzielam pogląd julii.(...) Ale większość "niestety" ma rację, i tu wygrywa matematyka i interes większości a nie prawo
    Nie wiem, w czym się zgadzasz z julią, skoro ona uważa, że nie prawo jest najważniejsze: trzeba "tak podzielić koszty ,zeby wilk był syty i owca cała".

    Czego właściwie dotyczy wątek?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Treść wątku ...wpis nr1.
    [cite] Mucha:[/cite]Witam,

    Chciałbym przedstawić krótko mój problem:
    A mianowicie kupiłem mieszkanie 5 lat temu, od 2 lat budynek jest w użytku. Budynek składa się z hali garażowej z ok 90 miejsc postojowych, i budynku na hali 77 lokalami mieszkalnymi w tym 6 lokali usługowych. Byłem jednym z pierwszych kupujących mieszkanie u dewelopera i nie miałem obowiązku kupna miejsca postojowego w hali. Taki obowiązek został narzucony przez dewelopera później. Mniej więcej 20 mieszkań nie ma miejsca postojowego, ani piwniczki w hali. Miejsca postojowe w hali były sprzedawane przez dewelopera innym mieszkańcom z poza naszego bloku. Tak też jest osobny wpis do księgi wieczystej na halę garażową.
    WW zeszłym roku zmieniliśmy administratora naszego osiedla, który pytał się czy ma zrobić podział finansowy - opłat, na garaż i mieszkania. Zarząd zdecydował, iż nie będzie "mieszać" w opłatach ponad to powoływał sie na prawo, które mówi o częsciach wspólnych, iż każdy element nieruchomości wchodzący w skład, koszta dzielone są na każdego mieszkańca. Coś w tym stylu......
    Uchwałą na planem gospodarczym przeszła, zresztąsam siępod niąpodpisałem, przecież skoro Zarząd tak mówi ... to tak musi być. Nie sprawdziłem tego, od uchwały się nie odwołałem.
    Zima była sroga, koszta utrzymania hali były bardzo wysokie. Czynsz wzrósł. Napisałem pismo do Zarządcy nieruchomości z prośbą o rodzielenie kosztów. W zasadzie dlaczego mam płacić za coś czego nie posiadam. Pomijając już koszta związane z przeglądami, to koszt energi elektrycznej, ogrzewania i innych jest nie do przyjęcia.
    Powstała uchwała, o podziale, która nie przeszła ze względu na zament który został stworzony przez niektórych mieszkańców. Głosy oddały niespełna 18% mieszkańców

    Czy koszta powinny być rozdzielone?
    Co mam zrobić, czy moge podać Zarząd i Zarządce do sądu, jest już 6 tyg po uchwale?
    Jak wybrnąć z tej sytuacji?

    Jak narazie inni mieszkańcy wytykają mnie palcem "to ten, który chce żebyśmy płacili więcej"

    Proszę o pomoc
  • Opcje
    lokalokalokaloka Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    he he dzień mnie nie było i niezła a tu niezłą jatka ...ale lepsze to niż brak dyskusji - mam tylko takie pytanie do MirkaL po czym wnosi że te 600m2 hali to część wspólna, bo notarialnie cała hala została sprzedana jako jeden lokal jej współwłaścicielom (w tym na pewno nie mi) a to 600m2 zarządca chyba sam, bez żadnej konsultacji z kimkolwiek uznał, niezgodnie z zapisami w Księdze Wieczystej, za część wspólną do podziału kosztów które generuje, a w obliczaniu udziałów w kosztach wspólnych wogólę ją pominął...

    odnośnie pytania kogo pozwać i o co? - spróbuję już najjaśniej jak się da i proszę jednak o odpowiedź na podstawie podanych przezemnie danych, bo ja nigdzie się nie domagam żadnej uchwały, i nie cierpie z powodu tego że jej niema - cierpie z powodu tego że (pomimo braku jakiejkolwiek uchwały - bo gdyby taka była to sprawa jasna - skarżę uchwałę, czyli wspólnotę) zarządca sam sobie wymyślił i wcielił w życie fikcyjne wydzielenie części hali.

    mi wychodzi na to, że mógłbym nawet zgłosić na policję podejrzenie o popełnienie przestępstwa przez zarządce, bo nie miał do tego żadnych podstaw a duża część osób ponosi z tego tytułu znaczne straty finansowe.

    mi się wydaje że w tej sytuacji powinienem pozwać zarządce o niezgodne z ustawą, ani niemające żadnej innej legitymacji działanie, w celu wyegzekwowania zgodnego z prawem i zapisami w KW rozliczanie udziałów - jeśli nadal się mylę prosze o dalsze uwagi, w którym momencie.

    halo halo MirkuL czy pojaśniłem ci temat czy ty po prostu tak uważasz, że jeśli coś na oko wygląda na część wspólną to taką jest nawet jeśli w KW stoi inaczej? - prosiłbym więc o dalsze komentarze ale jednak na temat mojej sytuacji a nie prawie mojej - bo to robi duuuużą różnicę
    Komentarz edytowany lokaloka
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.