Wstrzymanie dostaw energii cieplnej
piotr.html4u
Użytkownik
Witam, jestem członkiem wspólnoty. Dzisiaj rano znalazłem powiadomienie na drzwiach od klatki, cytuję:
W związki z narastającym zadłużeniem wobec naszej Spółki, o którym wielokrotnie informowaliśmy Państwa Zarządcę oraz z uwagi na brak porozumienia w sprawie jego spłaty, Energetyka Cieplna Opolszczyzny S.A. informuje mieszkańców Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul.... w ..., iż dn. 21.09.2010 w godzinach porannych nastąpi wstrzymanie dostaw energii cieplnej.
Podpisano Dyrektor ds. handlowych ...
Czy można coś zrobić w takiej sytuacji? Płacę regularnie wszystkie rachunki i teraz przez jakiś ludzi mam mieć odciętą ciepłą wodę? Jak rozumiem to Wspólnota ma podpisaną umowę z Energetyką, ale czy można w takim przypadku odcinać ciepłą wodę i ogrzewanie w całym bloku?
Bardzo proszę o jakieś konkretne rady, nie mam zielonego pojęcia o wspólnotach, ale wiem, że z dwójką dzieci bez ciepłej wody i ogrzewania to raczej długo nie pociągnę :-/
W związki z narastającym zadłużeniem wobec naszej Spółki, o którym wielokrotnie informowaliśmy Państwa Zarządcę oraz z uwagi na brak porozumienia w sprawie jego spłaty, Energetyka Cieplna Opolszczyzny S.A. informuje mieszkańców Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul.... w ..., iż dn. 21.09.2010 w godzinach porannych nastąpi wstrzymanie dostaw energii cieplnej.
Podpisano Dyrektor ds. handlowych ...
Czy można coś zrobić w takiej sytuacji? Płacę regularnie wszystkie rachunki i teraz przez jakiś ludzi mam mieć odciętą ciepłą wodę? Jak rozumiem to Wspólnota ma podpisaną umowę z Energetyką, ale czy można w takim przypadku odcinać ciepłą wodę i ogrzewanie w całym bloku?
Bardzo proszę o jakieś konkretne rady, nie mam zielonego pojęcia o wspólnotach, ale wiem, że z dwójką dzieci bez ciepłej wody i ogrzewania to raczej długo nie pociągnę :-/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ten fakt wystarczy, żeby natychmiast odwołać zarządcę.
Powinniście zażądać zwołania zebrania lub sami je zorganizować i podjąć decyzje w sprawie spłaty zadłużenia, przeprowadzenia kontroli finansów wspólnoty, odwołania zarządcy i rozliczenia z powierzonego mienia (w tym pieniędzy).
Nawiążcie (zarząd wspólnoty lub grupa właścicieli) bezpośredni kontakt z dostawcą ciepła i negocjujcie - przedstawcie podjęte kroki, zapewnijcie, że dług zostanie spłacony. Jest szansa, że zapowiedź odcięcia dostaw nie zostanie zrealizowana.
Czy potrzebne jest jakieś upoważnienie na piśmie, żeby nawiązać kontakt z dostawcą ciepła, i negocjować? Czy oni w ogóle będą chcieli z nami rozmawiać?
Generalnie najważniejsze w tej chwili jest dla nas zapewnienie, że nie będzie odcięcia dostaw (bo czasu mamy niewiele)
Czy na pewno tworzycie wspólnotę mieszkaniową?
Dziwni mnie bierność zarządcy przymusowego, że nie zaczął swojej władzy od windykacji,
a tego co się domyślam musi być spora niedopłata zaliczek.
W weekend postaram się jakoś zebrać mieszkańców i może coś ustalimy. Jednak jedno jest pewne - w poniedziałek dzwonię do Energetyki i będę im jęczał do skutku. Jak się to jakoś uda załatwić, to potem od razu biorę się za sprawę wymiany zarządcy. Zatem możecie się jeszcze spodziewać tutaj jakiś moich pytań. I od razu zastrzegam - na chwilę obecną moja wiedza o wspólnotach jest zerowa, wierzę, że z waszą pomocą trochę się tu doszkolę ;-) (Ech, a miał być taki miły weekend...)
Dopiero jak będzie ciepło będzie można na spokojnie wziąż się za oczyszczenie szamba.
Ale ustawa 5zł za m2 pow.uż to głupi pomysł, bo dlaczego niektórzy-Ci,co płącą mają kredytować tych co nie płacą. Dlaczego miałabym komuś darować/pożyczać ponad trzy stówy za nie swoje długi???wyobrażacie sobie reakcje osób sumiennie płacących?
Piotrze odezwij się!!!
Nie chodzi o darowanie, lecz o spłatę części długu, żeby uwiarygodnić się w oczach dostawcy i mieć ciepło. Potem rozliczycie się między sobą.
Przypomnę, że jeśli Wasza sprawa trafi do sądu i komornik ruszy do akcji, to w razie braku środków na koncie wspólnoty i tak każdy właściciel zapłaci według udziałów:
Najpierw jednak należy spłacic zadłużenie, dotychczas byliście Państwo kredytowani przez dostawcę, teraz należy to spłacic z odsetkami.
Rachunek ekonomiczny jest prosty - lepiej "pożyczyc" wspólnocie 1000 zł., niż kilka tysięcy przeznacznyc na koszty energii elektrycznej w związku z dogrzewaniem lokalu.
Porównać czy planowany przychód bilansuje się z kosztami za poprzedni okres.
Pomyłka musiała być duża , bardzo duża, by doprowadzić do 50 tyś. debetu.
No tak, niskie zaliczki to plus dla Zarządcy :bigsmile: a teraz się wydało i trzeba z kapeluszem latać...
Tam nie ma zarządu, lecz działa zarządca przymusowy:
Stosownie do brzmienia art. Art. 935 kpc:
§ 1. Zarządca zajętej nieruchomości obowiązany jest wykonywać czynności potrzebne do prowadzenia prawidłowej gospodarki. Ma on prawo pobierać zamiast dłużnika wszelkie pożytki z nieruchomości, spieniężać je w granicach zwykłego zarządu oraz prowadzić sprawy, które przy wykonywaniu takiego zarządu okażą się potrzebne. W sprawach wynikających z zarządu nieruchomością zarządca może pozywać i być pozywany.
§ 2. Zarządcy wolno zaciągać tylko takie zobowiązania, które mogą być zaspokojone z dochodów z nieruchomości i są gospodarczo uzasadnione.
§ 3. Czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu zarządca może wykonywać tylko za zgodą stron, a w jej braku - za zezwoleniem sądu, który przed wydaniem postanowienia wysłucha wierzyciela, dłużnika i zarządcę, chyba że zwłoka groziłaby szkodą.
3) Zarządca na pewno zwlekał z okazaniem rozliczeń za poprzedni rok (dostał je w maju,na przekazał we wrześniu).Szkoda taka,że mamy komornika (sprawa toczyła się w czerwcu) i nie mamy ciepła:(
Choć to staroć (2001) ale może co nieco ci rozjaśni w sprawie
http://lex.pl/czasopisma/mip/ustanowi.html
Też jestem mieszkanką tego bloku i tak jak przedmówcy mam uregulowane wszystkie rachunki,a pokutuje brakiem ciepłej wody za tych co nie płacą.Ja słyszałam o jakimś zebraniu jutro tj .24.09 piątek w spółdzielni mieszkaniowej,podobno ma tam być ktoś kto chce przejąć zarządzanie naszym blokiem,więc może przedstawi jakiś plan co i jak dalej mamy robić. Ta cała sytuacja jest chora :-(
O zarządzie też myślałam - trzeba powołać!
Trzeba na pewno złożyc się na spłatę zadłużenia, potraktujcie to jako nadpłatę zaliczek.
Następnie ustalcie Państwo zaliczki takim poziomie, który pozwoli na regulowanie zobowiązań, nie może byc tak, że koszty przewyższają przychody (mam na myśłi naliczenia), ponieważ nawet gdy wszyscy zapłacą zadłużenie pozostanie.
Mam nmadzieje,ze u Was Sady robia to szybciej.W jednej ze WM w naszym miescie zlozyli wniosek na poczatku stycznia 2010(o odwolanie zarzadcy) i.....czekaja do dzisiaj.Niesamowite.
Pani sedzia twierdzi ,iz musi wysluchac uczestnikow i wnioskodawce.Podejrzewaja zakulisowe "manewryx" samego zarzadcy.W koncu to lukratywna sprawa.Podobno ich "ograbil" co niemiara.
Zarządca może zatem przejąć czynsze najmu a tytułem wykonawczym jest postanowienie o ustanowieniu zarządu przymusowego. Nie wymaga to odrębnego orzeczenia sądowego.
W przypadku wspólnoty mieszkaniowej sytuacja jest oczywista, zarządca przejmuje dochody z nieruchomości wspólnej. Jeżeli jednak w nieruchomości położone są lokale, których nie wyodrębniono i współwłaściciele nie tworzą wspólnoty, zarządca może również przejąć czynsze z najmu tych lokali (gdy np. współwłaściciel, który jest posiadaczem lokalu nie wnosi opłat na pokrycie kosztów utrzymania nieruchomości). Jeżeli najemca mimo wezwania nie ureguluje należności na rzecz zarządcy, ten może ją ściągnąć w trybie egzekucji komorniczej."
Więcej na ten temat w artykule: "Zarząd sądowy nieruchomości wielolokalowej "
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny
http://zarzadca.pl/komentarze/539-zarzad-sadowy-nieruchomosci-wielolokalowej.html