U mnie zarząd nakazał nawiewniki bezprawnie powołując się na rozporządzenie, nawet chodzili, zarząd, sprawdzać. Spytałem czy mają jakieś uprawnienia, nie mieli nie wpuściłem. Później kominiarz robił zwykły roczny przegląd, stwierdził że wentylacja jest ok, przeczuwając pismo nosem, poprosiłem żeby podpisał mi, moją kartkę, nie to będzie w protokole. OK. Po jakichś 4 m cach dostaję pismo z nadzoru budowlanego z zakazem używania pieca gazowego. Zemsta zarządu? To niestety spółdzielnia, wtajemniczeni wiedzą o co chodzi. Miałem pewne dowody, zrobiłem sprawę. Nadzór nakazał zarządowi zlecić dodatkowy przegląd. Tym razem wyszło, też w protokole, że mam wszystko OK. Zarząd oczywiście się wyłgał. Ty raczej jesteś z zarządu, jak widzisz można wszystko w tym praworządnym kraju. Poproś kominiarza o podstawę prawną i pomiary przepływów jak chcesz być w porządku wobec właścicieli, chyba to wspólnota

Anuluję swój wcześniejszy wpis. Ktoś tu zawalił, to już kwestia umowy z wykonawcą, czy on czy zarząd/ zarządca. Ja bym się zgodził max na zużycie z poprzednich lat jeśli takowe jest. Rozumiem, że cyrkulacja to świerza inwestycja. Ale dlaczego zawyżone zużycie na zimnej wodzie

Now napisał użytkownik: »

Czy może ktoś podsunąć podstawę prawną że jako nie członek spółdzielni mam płacić od udziału w cz. wspólnych

I właśnie tak zaczął się ten temat a tak na marginesie to nie ma UoSM tylko uSM, jeśli mówimy o ustawie dotyczącej sp. mieszkaniowych. Proszę o podstawę płacenia wg udziału przez właścicieli lokali, którzy są współwłaścicielami budynku że spółdzielnią

So

Grafen2 napisał użytkownik: »

Now napisał użytkownik: »

A te udziały to spadły z nieba czy wzięły się z m2 współwłasności budynku ?
Mogę wpisać m2 mieszkania + m2 pom. przynależnych i co nie będzie to samo ?
Po co mydlić ludziom oczy, później nie wiedzą, że za piwnicę też trzeba płacić.
A zagadnienie dotyczyło porównania opłat SM i wspólnoty, a Grafen jest kumaty i mógłby podać opłatę on m2,
a w SM może nawet nie być udziałów, widziałeś o tym

Widzę, że twoja wiedza na temat "Opłat eksploatacyjnych" stosowanych w SM zatrzymała się na latach 80 ubiegłego stulecia . A wystarczyło poczytać UoSM ... i byś wiedział, że udział też jest stosowany w naliczaniu "opłaty eksploatacyjnej" np. po przekształceniu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w prawo własności.

Sorry za wcześnie wstałem oczywiście jest u o sm

Wyroki Ci nie pomogą, sam w sądzie masz małe szanse, ważne są uchwały jak już chyba ktoś napisał, rozliczające poszczególne lata. Jeśli ich nie ma, ja bym złożyła projekt uchwały o przeznaczeniu środków zgromadzonych na rachunku wspólnoty na tegoroczne zebranie, musi się odbyć do końca 1. kwartału. Przeczytaj ustawę o wł. lokali.

Jeśli nie podpisywałeś uchwały i pełnomocnictwa notarialnego próbuj uratować swoją część. U mnie takie pieniądze posłużyły zarządowi do utrzymywania wielu osób w przekonaniu, że są dobrymi gospodarzami bo nie trzeba było dopłacać (wielu nawet nie wiedziało o pieniądzach że sprzedaży, wielu bezprawnie miało udział w tych pieniądzach), tak było wygodnie zarządowi po rozliczeniu roku a trochę się remontowało. Ale to spółdzielnia, mała ale spółdzielnia a w nich to są możliwości dla kombinatorów lekko mówiąc. 8 lokali to raczej nie sm

wspólnota_K napisał użytkownik: »

Po rozliczeniu rocznym wspólnoty mieszkaniowej okazało się, że w jednym lokalu były błędne wskazania liczników zimnej i ciepłej wody. Odczyty liczników pokazywały za duże zużycia.
1. Jakie są są procedury w takiej sytuacji?
2. Czy powinien być sporządzony protokół z takiej sytuacji?
3. Jakie powinno się przyjąć zużycie zimnej i ciepłej wody, czy można przyjąć średnią z poprzednich trzech lat?
4. Czy powinno się wykonać korektę całego rozliczenia zimnej i ciepłej wody i przesłać nowe rozliczenia dla wszystkich mieszkań?

Kto pyta, zarząd czy właściciel lokalu?

A co prawo budowlane mówi nt obowiązków zarządu/zarządcy ? A temat poruszony przez członka zarządu.

Oooo..... Tego rozum świadomej swoich praw osoby nie przyjmie. Zarząd stoi na stanowisku, że nie członek ale właściciel lokalu czyli współwł cz wsp nie ma praw. Po zmianie usm z 2017 r zarząd SM jest ustawowy, stosuje się art 22 i 29 uwl a w zw z tym też art 23 usm a u nas właściciel, nie członek o sprawach przekraczających zakr zwykły dowiaduje się jak są realizowane. Nadwyżki z gzm, ta SM nie ma innej Dz gosp ostatnio walne przeznaczyło na fundusz zasobowy tzn. zabrali mi moją nadpłatę, a wlaścicielowi nie czł. tego nie ujawniają, odmawiają dostarczenia regulaminów dotyczących nie tylko czł. np porządkowy, rozl. strat na wodzie, f. remontowego no i oczywiści uchwał, w których nie członek właściciel lokalu ma interes prawny. O wstępie na walne zapomnij, wzywają policję pod fałszywym pretekstem np że ten niepożądany przeklina. Taka sytuacja miała miejsce jak jeszcze miałem prawo uczestniczyć w walnym sprawozdawczym za rok, w którym byłem jeszcze członkiem i miałem prawo uczestniczyć. To tak wstępnie, mogę to uszczegółowić. Z ciekawostek to tzw biuro s nie jest czynne 1 h w miesiącu, tak jedna godzina na miesiąc, a tam i tak jest spotkanie zarządu z RN. O spółdzielcach z tej SM to nie chcę nawet wspominać.

Właścicielem lokalu a zarazem współwłaścicielem części wspólnych np. psy na dachu i proszę nie zaznaczać że to spam !!! Odpowiadałem na pytanie zarządcy. Chyba,że jesteś prezesem lub prz du pa ... prezesiny s ni to rozumiem takie reakcje