jaki sąd jest właściwy?
prezes
Użytkownik
Zwracam się z tym pytaniem do fachowców.Złożyłem pozew o unieważnienie uchwały do sądu rejonowego.Otrzymałem odpowiedź,że sąd rejonowy nie jest właściwym sądem do rozstrzygania w takiej sprawie.W momencie składania dokumentów do sądu rejonowego termin 6 tygodni był jeszcze zachowany, ale potem okazało się,że wcale tak słodko nie jest.Po przesłaniu dokumentów przez sąd rejonowy do sądu okręgowego okazało się,że termin 6 tygodni jest przekroczony.Do którego sądu w takim razie należy składać pozew - rejonowego,czy okręgowego?We wszystkich wzorach dokumentów jakie znalazłem na tym portalu podawany jest sąd rejonowy.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Uchwała SN z dnia 7 stycznia 2004 r., III CZP 100/03
Sprawa o uchylenie uchwały wspólnoty mieszkaniowej, której przedmiotem jest przeznaczenie środków finansowych wynikających z rozliczenia kosztów centralnego ogrzewania za określony okres na pokrycie takich kosztów w przyszłości, jest sprawą o prawa majątkowe (art. 17 pkt 4 k.p.c.).
Tom Tom takie wypowiedzi wprowadzają w bład
Art. 17. Do właściwości sądów okręgowych należą sprawy:
1) o prawa niemajątkowe i łącznie z nimi dochodzone roszczenia majątkowe oprócz spraw o ustalenie lub zaprzeczenie pochodzenia dziecka, o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa oraz o rozwiązanie przysposobienia,
2) o ochronę praw autorskich i pokrewnych, jak również dotyczących wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych i topografii układów scalonych oraz o ochronę innych praw na dobrach niematerialnych,
3) o roszczenia wynikające z Prawa prasowego,
4) o prawa majątkowe, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa siedemdziesiąt pięć tysięcy złotych, a w postępowaniu w sprawach gospodarczych sto tysięcy złotych, oprócz spraw o alimenty, o naruszenie posiadania i o ustanowienie rozdzielności majątkowej między małżonkami oraz spraw o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym,
4^1) o wydanie orzeczenia zastępującego uchwałę o podziale spółdzielni.
4^2) o uchylenie, stwierdzenie nieważności albo o ustalenie nieistnienia uchwał organów osób prawnych lub jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną,
4^3) o zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji.
Jeżeli jednak taka sytuacja ma miejsce w odniesieniu do pozwu, to nie stosuje się powyższej zasady, ponieważ
zgodnie z art. 200 § 3 k.p.c. czynności procesowe dokonane w sądzie niewłaściwym pozostają w mocy (art. 200 par. 2 k.p.c.), co dotyczy także wniesienia pozwu, jego wniesienie do sądu niewłaściwego nie pozbawia go skutków prawnych, jakie wiąże z nim ustawa.
Czy mógłbyś napisać więcej o tej uchwale?
Proszę złożyć wniosek o uzasadnienie wyroku, należy to zrobić w ciągu tygodnia od daty ogłoszenia.
Skoro była rozprawa, przedkładane były dowody i zeznania stron, to sprawa była rozpatrywana merytorycznie, więc pewnie sąd pozew oddalił (uznał roszczenie za niezasadne).
Do gonia - nie, prawnika nie miałem.W pozwie dokładnie napisałem o co mi chodzi.Gdy stwierdziłem,że to o czym mówi mój przeciwnik nie ma nic wspólnego z treścią pozwu,sędzia stwierdziła,że to ona o tym decyduje.Ciekawostką jest również to,że odpowiedź na pozew otrzymałem po wejściu na salę rozpraw.
Sędzia jak widzi delikwenta bez prawnika, robi jak mu się podoba, Twoje zdanie się nie liczy, można robić wszystko, wiem z własnego doświadczenia, w moim przypadku (nie chodziło o wspólnotę)nie miałam prawnika, bo uważałam, że sprawa jest oczywista. Pozwany miał prawnika i robili ze mną co chcieli,na moje stwierdzenie, że ja jestem w sądzie sama i nie znam się dokładnie na przepisach, sąd stwierdził ,,a to dlaczego jest pani sama, mogła pani poprosić o prawnika" sprawę wygrałam tylko dlatego, że poprosiłam przyjaciół żeby uczestniczyli na rozprawach i o dziwo to pomogło.Teraz walczę, ale mam prawnika.
Jak dostaniesz uzasadnienie, to szybciutko do prawnika może się jeszcze uda, życzę powodzenia.
O ile kondycja finansowa pozwala - składaj apelację. Pilnuj terminu jej złożenia, zdaje się , że jest to 14 dni od daty doręczenia uzasadnienia wyroku.
Jeśli będziesz mógł - skorzystaj z pomocy prawnika, ale uprzedzam, że tutaj też trzeba mieć trochę szczęścia, aby znalazł się taki, który orientuje się w sprawach wspólnot mieszkniowych, albo przynajmniej uważnie zapozna się z ustawą o własności lokali.
Wspólnota mieszkaniowa powstaje z chwilą wyodrębnienia pierwszego lokalu, czyli ustanowienia jego odrębnej własności. Dotychczasowy właściciel ma takie same prawa i obowiązki, jak każdy nowy właściciel lokalu, dla którego ustanowiono tę odrębną własność. Te prawa i obowiązki reguluje uowl, a tam nigdzie nie ma zapisu, który by potwierdzał tezę, iż koszty utrzymania nieruchomości wspólnej mogą być różne dla poszczególnych właścicieli i wspólnota może uchwałą zadecydować o umownym oddzieleniu części budynku od kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej.
Kto jest właścicielem tych części budynku i o jakie jego części tutaj chodzi? Czy nie dotyczy to niewyodrębnionych lokalach? Nie napisałeś tego wyraźnie więc trudno się zorientować.
Jeśli te części budynku jednak nie stanowią współwłasnosci wszystkich właścicieli nieruchomości, co powinno byc zgodne z aktem notarialnym, to stanowią odrębną własność określonego właściciela, a tym samym to on ponosi koszty ich utrzymania zgodnie z art. 13.1. uowl.
Natomiast proporcjonalnie do posiadanego udziału właściciele muszą uczestniczyć w kosztach utrzymania nieruchomości wspólnej.
Dziwne, albo......... ja tu czegoś nie zrozumiałam.
Z tego można wyciągnąć wnioski, że uchwała wspólnoty może wszystko zmienić w życiu właścicieli, a nawet zmienić samą ustawę.
Jeśli koszty utrzymania nieruchomości wspólnej nie są ponoszone zgodnie z posiadanym udziałem w tej nieruchomości, to jest to naruszenie przepisów prawa, a konkretnie ustawy o własności lokali. Właściciele nie są traktowani równo.
WM w ....w sprawie umownego wyłączenia części budynku z kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej.Na podstawie art.23 w związku z art.22 ust.3 pkt.5a uwl z 24 czerwca 1994 ruchwala się co następuje:
par.1
1.Stwierdza się,że dla celów ustalania kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej,mocą uchwały Wspólnoty nr ...(jest to wcześniej przyjęta uchwała tej samej treści,co zaskarżona przeze mnie)podjętej w dn 27 marca 2009r w sprawie umownego podziału budynku polegającego na oddzieleniu łącznika od hotelu, została wyłączona część o pow. całkowitej 3218.78 m2, w tym część wspólna o pow. 627.94 m2(jest to tylko i wyłącznie pow. korytarzy i klatki schodowej użytkowanej tylko i wyłącznie przez hotel)
2. Stwierdza się,że mocą uchwały, o której mowa w ust.1,ustalono, iż koszty utrzymania hotelu ponosić będzie wyłącznie właściciel (sp. z o.o.). W szczególności wyłączona została możliwość korzystania przez właściciela ze środków funduszu remontowego na potrzeby związane z utrzymaniem hotelu.
3. Stwierdza się,że mocą uchwały, o której mowa w ust.1, opłatami pochodzącymi od właścicieli lokali została objęta wyłącznie część budynku położona w łączniku o pow. 620.72 m2.Właściciele lokali będą ponosili koszty w/g pow. użytkowej własnych lokali.
Par.2. Ustala się,że zasady rozliczeń określone w uchwale, o której mowa w parag. 1,mają zastosowanie do opłat właścicieli należnych począwszy od dnia 1 kwietnia 2009r.
Parag 3 Zobowiązuje się zarząd WM do dokonywania rozliczeń wniesionych dotychczas opłat w sposób wynikający z uchwały,o której mowa w parag.1.
Parag.4 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.Podpis przewodniczącego zebrania.Na tym koniec.
Uzasadnienie sądu jest przekonywujące, jednak w uchwale brak pewnych elementów, poruszonych przeze mnie we wcześniejszych wątkach:
https://forum.zarzadca.pl/discussion/407/1/no-i-zaczelo-sie/
[quote][cite] Zarządca:[/cite]Z wcześniejszych postów wynikało, że hotel ( a konkretnie nieruchomośc wspólna tam się znajdująca) jest „wyłączona” ze wspólnego korzystania. Uchwała powinna być, moim zdaniem inaczej sprecyzowana, w szczególności dotyczy ona zmiany przeznaczenia nieruchomości wspólnej i przekazania jej do wyłącznego korzystania przez przedsiębiorstwo.
W zamian za to wyłączne korzystanie, przedsiębiorstwo ponosi wyłączne koszty utrzymania – nie tylko części wspólnej, ale całego hotelu (to wymaga podkreślenia).
Warunek – taki podział jest rzeczywiście możliwy i nie utrudnia pozostałym właścicielom korzystania z pozostałej nieruchomości wspólnej oraz nie narusza interesów właścicieli.
Dopiero na podstawie tej uchwały wspólnota może zawrzec z przedsiębiorstwem umowę w zakresie korzystania i ponoszenia kosztów.
Rozumiem, że przedsiębiorstwo zatrudnia prawnika, który mógłby taką uchwałę a następnie umowę doprecyzowac, również pod kątem sposobu rozliczania od strony księgowej.
W uchwale należy też wziąć pod uwagę inne aspekty – niezależnie od kosztów – na wspólnocie ciąży przecież odpowiedzialnośc za nieruchomośc wspólną (utrzymanie w należytym stanie technicznym, etc.).[/quote]
Ta uchwała w ogóle nie precyzuje sprawy kosztów ogrzewania, dostaw wody do części hotelowej.
Proces nie dotyczy tej kwestii. Umowę winna zawrzeć wspólnota, teoretycznie może to nastąpić w każdej chwili.
Należy odpowiedzieć sobie na pytanie w jaki sposób uchwała narusza prawo, interesy właściciela. Dopiero wówczas moim zdaniem można składać apelację.
Gdyby wspólnota zawarła te wszystkie umowy (o dostawę wody, ciepła , etc), które nie dotyczą nieruchomości wspólnej, to czy sytuacja prawna związana z bytem tej uchwały byłaby niekorzystna dla właścicieli?
Sądzę, że trzeba przeanalizować to pod kątem uchwały o podziale nieruchomości.
Nie zgadzam się z takim rozumowaniem. Spółka nie może dotować wspólnoty, za ocieplenie tej pozostałej części powinna zapłacić wyłącznie swoim udziałem.
To, że przedstawiciel spółki się nie zgodził na zwiększenie składki na remonty to jest zupełnie odrębna kwestia, nie ma związku z procesem. W procesie koncentrujemy się na treści uchwały, która została zaskarżona. Ten punkt nr 3 mnie trochę zastanawia:
"3. Stwierdza się,że mocą uchwały, o której mowa w ust.1, opłatami pochodzącymi od właścicieli lokali została objęta wyłącznie część budynku położona w łączniku o pow. 620.72 m2.Właściciele lokali będą ponosili koszty w/g pow. użytkowej własnych lokali."
I to nie jest prawidłowe, ponieważ wszelkie umowy winna zawrzeć wspólnota, która ewentualnie obciąża spółkę. Ten zapis to taki słaby moim zdaniem punkt. Albo jest wspólnota, albo jej nie ma. Ale nie namawiam do apelowania.
Te kwestie nie mają związku z zaskarżoną uchwałą. Pytanie należałoby zadać wszystkim właścicielom, dlaczego tolerują taki stan?
Uchwała wspólnoty mieszkaniowej, wyrażająca zgodę na dokonanie czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu, w tym także umowy, winna określać istotne podmiotowo i przedmiotowo postanowienia umowy oraz wskazywać osobę, z którą umowa ma zostać zawarta.
Uchwała, która została zaskarżona nie zawiera w ogóle takich elementów.
Jest tu coś co śmierdzi, przynajmniej dla mnie, coś pan kierownik chce według mnie ugrać.
Prezesie i tak to wyjdzie, prędzej, czy później, pisz co dalej w waszej wspólnocie, to może być ciekawe. Pozdrawiam.
...i potrafi obronić swoje przed sądem...
...i płaci praktycznie za wszystko.
Niejedna wspólnota chciałaby mieć takiego sponsora.
... i sam przyjmuje pieniążki w swojej kasie hotelu
... i sam może ustalić regulamin wspólnoty do stosowania dla wszystkich
... i licencji zawodowej kierownik zarządca też nie ma
Skarb Państwa ma 92%
ale wpłacać do kasy nie wolno - czy tu się zgadzamy?
Art. 30
1. Zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany:
1) dokonywać rozliczeń przez rachunek bankowy,
Zatem, to nie jest zapis ustawowy...
Niedopełnienie określonego w tym przepisie obowiązku wywołuje jednak pewne skutki prawne.
Ustawowy nakaz czy zakaz bez sankcji to żadna norma, to fikcja.