Grafen2 napisał użytkownik: »

gab napisał użytkownik: »

"Czyli każdy z właścicieli ma lokal i związany z tym udział w gruncie i cześciach wspólnych budynku (WM) + udział w gruncie, który stanowi współwlasność wielu właścicieli lokali z killku wspólnot.
Ten grunt też ma swoją księgę i też można sprawdzić jakie działki geodezyjne obejmuje. Jeśli nie ma umowy do użytkowania, to można korzystać z całości gruntu."

Za trudne do zrozumienia?

Księga macierzysta to księga gruntowa . Trudno wyodrębnić lokal i sprzedać go bez wyliczenia udziału w NW, jaki do niego jest przypisany . Problem w tym, że my nawet nie wiemy ile tych wspólnot jest . Autorka pisze o 15 a z działek gruntowych wynika 4; na których jest posadowionych 15 nieruchomości budowlanych.

Jak poznamy jaki udział ma autorka będzie wiadomo, czy to co napisał jest prawdą .

Za trudne do zrozumienia?

Nadal prostych rzeczy nie rozumiesz. Szkoda czasu na ciebie.

Skutek to podjęcie uchwały ( ponad 50 % głosów za) lub pewność, że już nie przejdzie ( ponad 50% głosów przeciw).

Do momentu darowizny głos jest ważny. Jeśli głosował po darowiżnie, to mógł być pełnomocnikiem właściciela. Niech obdarowany potwierdzi i po sprawie.

Jeśli uchwala zapadła lub uzyskała większość głosów na nie , a jest problem z kontaktem z częścią właścicieli, to można przerwać głosowanie.

blazej_h napisał użytkownik: »

Stronami umowy o pracę lub zlecenia mogą być różne osoby fizyczne.
Nie można zawrzeć (ustnej) umowy o pracę sam ze sobą. Jest to czynność nieważna.

Ale on nie zawarł sam ze sobą. Zawarła WM -reprezentowana przez członka zarządu - z osobą fizyczną.

Ta, jasne. I w razie zaskażenia uchwały sąd zleci badania DNA, żeby sprawdzić, kto oddal głos?
Inteligentni wiedzą, że uwl nie mówi, w jakiej formie powinny być zbierane głosy. Wiedzą też, że dla potencjalnych celów dowodowych powinny być zbierane na papierze poświadczone podpisem właściciela. Czyli zbiera się podpisy pod uchwałą.
A o tym, że można głosować przez internet, to już nie będę Tobie wspominał, bo to wyższa szkoĺa jazdy i DNA właściciela nie do zdobycia. ;-)