blazej_h
blazej_h
O
- Nazwa użytkownika
- blazej_h
- Dołączył(a)
- Wizyty
- 1,108
- Ostatnia aktywność
- Ranga
- Użytkownik
- Punkty
- 535
- Nagrody Zarzadca.pl
- 16
-
Naliczanie składek za udział w hali garażowej (artykuł na Onet)
Wszystko pozostanie po po prostu po staremu. Czyli na granicy prawa a czasem i zdrowego rozsądku.
Zarząd lub zarządca będą sprawować czynności zarządu inną nieruchomością bez umocowania jej właścicieli. Ponieważ w aktach nie zawiera się tego umocowania, albo zawiera prawnie wadliwe, bo rzekomo na podstawie ustawy o własności lokali.
A tego orzecznictwa będzie coraz więcej. W halach takich jak u ciebie współwłaściciele będący pozbawieni praktycznego wpływu na to co się w ich nieruchomości dzieje czasem starają się o zmianę stanu faktycznego. Stąd tych orzeczeń i tych stanowisk panów prawników przybywa i będzie przybywać.
Nie chodzi więc tylko o opłaty. Ale głównie o nie.
-
Naliczanie składek za udział w hali garażowej (artykuł na Onet)
Moim zdaniem nie potrzeba aż umowy notarialnej.
Wystarczyłaby umowa dająca pełnomocnictwo zarządowi/zarządcy do zajmowania się halą. Zawarta ze współwłaścicielami hali.
Oraz rozdział naliczeń obydwu nieruchomości.
Oraz rozdział sposobu decydowania o tym co w budynku od tego co w hali. W budynku jest wspólnota i są uchwały.
W hali działa tylko kodeks cywilny, więc zasady głosowań obowiązujące wg kodeksu (a nie ustawy, z ewentualnym uwzględnieniem dość fikuśnego zapis przepisu z art. 23 pkt 2b).
W hali znika pojęcie "nieruchomości wspólnej".
-
Naliczanie składek za udział w hali garażowej (artykuł na Onet)
Tam się z jedną poradą jakiegoś wybitnego prawnika zupełnie nie zgadzam. On radzi w pierwszej kolejności wystosować do zarządu wspólnoty umotywowane wezwanie do zaprzestania naruszeń. A jeżeli to nie pomoże, to "można dokonać zmiany zarządu na zebraniu wspólnoty lub domagać się dokonania tego przez sąd".
Większej głupoty w temacie hala garażowych dawno nie czytałem, ale rozumem, że prawnicy poczuli nosem nadchodzące żniwa, więc będą rożne rzeczy wygadywać żeby zamącić właścicielom jeszcze bardziej w głowach.
I to pomijam fakt, że o zebraniach wspólnoty nadal nie ma mowy. -
Naliczanie składek za udział w hali garażowej (artykuł na Onet)
W szczególności chodzi mi o kwestię naliczania składek. Przecież powierzchnia hali garażowej stanowi procent powierzchni użytkowej całego budynku, więc dlaczego miałoby się nie naliczać?
Pozdrawiam!
Nie zrozumiałeś głównego przekazu tego artykułu. A główny przekaz jest taki, że problem z halami garażowymi wyodrębnionymi to problem prawny, którego ustawa o własności lokali w ogóle nie reguluje. Z naciskiem na w ogóle. A jednak zarządcy regulują sytuację także wyodrębnionych hal garażowych, wyłącznie za pomocą ustawy. I to trzymając się jej skrajnie i kurczowo.
Orzecznictwo obecnie nie pozostawia suchej nitki na tym stanie rzeczy.
Chodzi o to, co wynika już wreszcie powoli z orzecznictwa, że chociaż powierzchnia hali garażowej stanowi określony procent powierzchni użytkowej ogółem, to nie powinno się z automatu te powierzchnię scalać w jedną całość z budynkiem i traktować na równi przy wyznaczeniu zaliczek.
Ogólnie mówiąc: nie wolno tworzyć super-wspólnoty, w której garaż traktowany jest w zasadzie jak kolejny tylko lokal użytkowy. Bez uwzględnienia jego prawnej odrębności od budynku.
Poszczególne przyczyny wymienione masz w tym artykule. Osobiście zgadzam się ze wszystkimi wymienionymi, a także przez panów prawników niewymienionymi.
Czyli temat-rzeka. Będzie dominował na tym forum w najbliższych latach, bo wyroków będzie coraz więcej.
-
czynsz za piwnice we wspolnocie
Jeśli piwnica jest tzw. pomieszczeniem przynależnym to jest równoważny.