Avatar

blazej_h

blazej_h

O

Nazwa użytkownika
blazej_h
Dołączył(a)
Wizyty
911
Ostatnia aktywność
Ranga
Użytkownik
Punkty
487
Nagrody Zarzadca.pl
14
  • Sluzebnosc gruntowa na części wspolnej

    "Czy służebnicy mogą zabronić właścicielom przechodzenia przez ich miejsce służebności? Czy deweloper mógł zawrzeć taki zapis i "sprzedać" te miejsca w taki sposób, że uniemożliwił tym funkcjonalność reszty terenu wspólnego?"

    To pytania z dziedziny prawa cywilnego.
    Owi "służebnicy", to korzystający z prawa wyłącznego użytkowana części wspólnych nieruchomości. Lepiej byśmy ich nazwali użytkownikami quod usum.
    Teoretycznie qud usum to jedno z ograniczonych prawa rzeczowych, które pozwala na wyłączenie części nieruchomości wspólnej do indywidualnego użytku dla jednego/niektórych z właścicieli lokali i porządkuje układ osób (podmiotów) mających prawo korzystać z części wspólnych oraz nie mających takiego prawa.
    Problem u was polega na tym że ustanowione quod usum nie porządkuje tych kwestii, ponieważ wygenerowało dodatkowy problem dostępu do ewentualnego placu zabaw.
    Czyli cel, dla którego teoretycznie ustanowiono te użytkowania nie został osiągnięty. Zamiast porządku - jest bałagan.

    Umowę Quod usum zawartą w aktach notarialnych teoretycznie można zmienić - ta samą drogą, jaką je ustanowiono.

    Bez zmiany tej umowy odpowiedzi na twoje dwa pytania wyglądają niestety w ten sposób:
    1) Mogą zabronić, bo w tej chili są na prawie. Prawo posiadania wyłącznego użytkowania pozwala im zabraniać.
    2) Deweloper mógł niestety tak sprzedać. Chociaż nie powinien, gdyby liczył się z ewentualnością bałaganu, toby tych miejsc tak nie powyznaczał i nie nie posprzedawał.

    PS. Służebność przychodu przez teren wyznaczony jako quod usum?
    To byłby zbieg dwóch różnych praw ograniczonych na tym samym gruncie.
    Ja czegoś takiego nie widzę. Prędzej już zmianę umowy quod usum.

    PS 2. Nie mylimy quod usum ze służebnością przychodu lub przejazdu. To są różne prawa rzeczowe, ustanawiane dla rożnych celów.

  • Koszty najmu mieszkania

    Ta interpretacja rozmija się z praktyką i interesem wynajmujących. Jest pobożnym życzeniem fiskusa.
    Żaden rozsądny wynajmujący nie uwzględni kosztów tytułem eksploatacji ponoszonych na rzecz wspólnoty w ramach czynszu najmu.
    Czynsz to czynsz. Od niego płaci się podatek dochodowy. Opłaty to opłaty - dla wynajmującego zawsze są kosztem.
  • w jaki sposób wymusić na zarządcy historię rachunku bankowego?

    Jak Zarządca ma ci wskazać przepis z kodeksu cywilnego o nakazaniu okazania, skoro przestępstwo ukrywania reguluje kodeks karny?

    Przecież gdyby te regulacje istniały równolegle w dwóch kodeksach, to funkcjonowałaby najczęściej we wzajemnej kolizji interpretacyjnej. Dlatego istnieje tylko jedna norma - sformułowana poprzez zakaz. A zakazy regulowane są generalnie w kodeksie karnym, panie Prezesie. Tak się składa.

    Podstawy teorii prawa się kłaniają.
  • Pobieraine wypłaty, a śmierć członka zarządu

    Kwestia badania historycznych uchwał to bicie piany. Nie ma wglądu do historii uchwał bo w tym ZGM-ie obowiązuje RODO.
  • Pobieraine wypłaty, a śmierć członka zarządu

    Kwoty odpowiedniej pozycji kolejnych sprawozdań są wciąż takie same, więc jeśli coś uchwałami pozmieniano względem wynagrodzeń członków zarządu, to ewidentnie niezgodnie z prawem.
    Jeśli podzielili się tym wynagrodzeniem jak łupem, to ca za różnica, czy przepchnęli to uchwałą, czy zrobili to po ciuchu?