Avatar

blazej_h

blazej_h

O

Nazwa użytkownika
blazej_h
Dołączył(a)
Wizyty
926
Ostatnia aktywność
Ranga
Użytkownik
Punkty
491
Nagrody Zarzadca.pl
14
  • Rozwiązanie umowy z zarządcą a uchwała wspólnoty

    W większości przypadków przyjmujemy (czasy dwóch szkół mamy już raczej za sobą), że rozwiązanie umowy o administrowanie jest czynnością zwykłego zarządu.
    Dlatego rola uchwały w tym temacie jest drugorzędna.
    Oczywiście: można wpierw odwołać zarząd i następną uchwałą odwołać administratora. Ale to jest ścieżka dookoła, a do tego samego celu.
  • Faktura za okres deweloperski

    W układzie zupełnie patologicznym tak by mogło się zdarzyć. Jeżeli podległy deweloperowi zarządca powierzony zapłaci jakąkolwiek cześć z tego rozliczenia pieniędzmi wspólnoty, to będzie pomocnikiem w przestępstwie.
    Natomiast z oskarżeniami musiałbyś się wstrzymać do uzyskania pewności, co do dwóch rzeczy:
    - że okres dla kosztów jest dłuższy niż te trzy miesiące umówione w protokole.
    - że zastosowano udziały wg stanu prawnego późniejszego niż ustalony na dzień dzień 1.09.2020.
    Jeden z tych elementów, lub obydwa łącznie, wskażą że jesteście zwyczajnie waleni po kieszeni. A saldo kosztów z końcówki budowy i rozliczenia dla dewelopera będzie czystym zyskiem lub znacznym pomniejszeniem strat.

    Sama metoda rozliczenia ma znaczenie drugorzędne. Sama w sobie nie świadczy jeszcze o nieprawidłowości rozliczenia. Brak jej wskazania w protokole świadczy braku kompetencji.
    Myśmy takie rzeczy mieli opisane w aktach notarialnych.
  • Zebrania Wspólnoty

    Czysto teoretycznie?
    Jeśli na zebraniu nie podjęto żadnej uchwały - to zupełni nic się nie dzieje. Odbyło się zebranie, pogadali i rozeszli się. Jeśli na zebraniu nie podjęto uchwał, lub jedynie rozpoczęto procedurę głosowania, to tryb zwołania traci znaczenie. Nie ma czegoś takiego jak ważność obytego zebrania ze względu na nieprawidłowe zwołanie.

    Jeśliby jednak na zebraniu zapadła jakaś uchwała, czyli gdyby uzyskała większość głosów Za już na zebraniu, to już samej przyczyny uchybienia proceduralnego związanego ze zwołaniem tego zebrania, mógłbyś w dowolnym czasie wnosić o stwierdzenia nieistnienia tej uchwały. Zawsze. Nie tylko w ciągu sześciu tygodni.
    To na podstawie art 189 kpc.




  • Wspólnota garaz

    No to teraz poczekaj na wypowiedź jakiegoś zarządcy. Dowiesz się że wszystko jest w najlepszym porządku, a nawet, być może, zgodnie z prawem.
  • Odpady - deweloper

    Najpierw należałoby ustalić czy kontener służy jeszcze celom, dla jakich został postawiony.
    Jeśli nie już nie służy, to należałoby złożyć po prostu pierwszą deklarację wspólnoty mieszkaniowej dot. wywozów odpadów z nieruchomości , co wiąże się z wyliczeniem ilości pojemników na odpady a potem zdostarczeniem ich przez gminę/związek gminny i wreszcie - z otwarciem wiat.

    Najpierw deklaracja, potem pojemniki, potem otwieracie wiaty.
  • Zakup mieszkania wraz murowanym garażem przed blokiem wspólnoty,opłaty?

    Podstawą dla naliczeń na fundusz remontowy (czy celowy) jest tylko uchwała. Protokół to dokument dla stron które ten protokół podpisały i może być podstawą tylko dla rozliczeń mediów związanych z garażem. Ale nie naliczeń na fundusz.
    Pewien jesteś, że z nastaniem nowego zarządy nie pojawiła się nowa uchwała dot. funduszu remontowego garaży lub, że garaż nie został uchwałą ujęty w opłatach na ogólny fundusz remontowy?
  • Wzrost kosztów ogrzewania budynków gazem w 2022

    Musisz się dostać żeby złożyć. BOK przesyła dokumenty do właściwego Działu Wsparcia Obsługi Klienta, który jest w jakimś dużym mieście.
    Oprócz właściwego oświadczenia wypełnia się tabelę z danymi zw. z umową oraz z określeniem procentowego udziału paliwa itp. Data o jakiej mowa w tabeli, to data złożenia oświadczenia. Żadna wsteczna.
    Tradycyjnie pełnomocnictwo do reprezentowania wspólnoty. Z tym że przed złożeniem dokumentu pełnomocnictwa trzeba koniecznie w BOK-u żeby urzędnik sprawdził, czy pełnomocnik widnieje w systemie. Jak nie widnieje, to urzędnik w BOKu jest uprawniony do wprowadzenia osoby do systemu. To ułatwi zadanie komuś w Dziale Wsparcia, bo inaczej gotowi nie wczytać się w umowę/uchwałę i odesłać oświadczenie do korekty, jak to było w moim przypadku.
    I rzecz najważniejsza: wnioskujesz także o korektę wstecz licząc od 1.01.2018. Czyli składasz pisemko przewodnie żeby zawnioskować o korektę. W Twoim Boku być może mają jakiś formularzyk na okoliczność korekty(?). A jak nie mają, to zaraz sprokurują, wszak sprawa jest mocno rozwojowa.
    Rezultatem złożenia poprawnego oświadczenia ma być, że przyjdzie na adres kompletnie nowa umowa o dostawę gazu.
    Nie będzie w niej gwarancji utrzymania cen przez dwa lata, ponieważ prawdopodobnie okres tzw. promocji minął i nieprędko wróci.
    Powinno z niej wynikać, że wspólnota nie wpada w pułapkę taryfy BW i przechodzi do taryfy W. Czyli tej aktualnie bezpieczniejszej i tańszej.
    Prawdopodobnie wspólnoty jeszcze objęte (wygasającymi sukcesywnie) promocjami nie powinny przegapić momentu ich wygaśnięcia i też składać te oświadczenia. Bo prawdopodobnie jest tak, że może być dana wspólnota na dwuletniej promocji, będąc nadal w taryfie BW. Od listopada jest jasne, że z taryfy BW trzeba bezwzględnie uciekać - najpóźniej wraz z wygaśnięciem promocji.
  • Suma udziałów w nieruchomości wspólnej

    Zgadując jak jest zakładasz sytuację nietypową. A stanem typowym, jest sytuacja, że każdy lokal ma swojego właściciela. Bez znaczenia czy niewyodrębniony, czy wyodrębniony.
    Możesz spokojnie zakładać, że właścicielem tych mieszkań wciąż jest gmina.
    Co innego piwnice. One mogą być przedmiotem współwłasności i przynależeć do nieruchomości wspólnej.
    Problem z ustaleniem udziałów ma (prawdopodobnie!) związek nie z ustaleniem statusu prawnego poszczególnych lokali lub piwnic w waszym budynku, lecz z brakiem aktualnej inwentaryzacji budynku.
    Właśnie przy braku inwentaryzacji i gdy zaniecha się korekty udziałów, zarządcy chadzają na skróty przy obliczaniu udziałów.
    Tak jak u was.
    Strzelam, że u was płaci się od innych udziałów, a głosuje jeszcze od innych. Nie byłoby to wcale dziwne.
  • Naliczanie składek za udział w hali garażowej (artykuł na Onet)

    I to jest jedyna dostępna droga obrony pozycji "superwspólnoty" względem hali.
    I wszystko jest dobrze, dopóki interesy obydwu grup właścicieli są w miarę wyważane.
    Czyli na papierze wprawdzie jest bałagan, ale ludzie go nieodczywają. Albo mają ważniejsze problemy.
  • Suma udziałów w nieruchomości wspólnej

    [/quote]
    Czy w takim razie można uchwałę podjętą w ten sposób podważyć, skoro ...[/quote]

    Moim zdaniem można.

    Z tym, że przewija się w tym wątku błąd w interpretacji tego co zrobił zarządca. Który utrudnia ocenę sytuacji. Która jest jak się rzekło nawet newralgiczna. Czyli trudna dość do oceny.

    Zarządca nie wybrał samodzielnie wadliwej metody obliczenia głosów. On zastosował właściwą metodę obliczania głosów - czyli większościową.
    On przyjął wadliwy sposób obliczenia większości głosów poprzez wadliwe wyliczenie udziałów. Nieznane ustawie. Te znane w ustawie wynika z art. 3 ust. 3 zd. drugie. On ten przepis samodzielnie obszedł dookoła i wyliczył udziały gminy za pomocą różnicy udziałów.

    IMO ten sposób obliczenia miałby szanse obrony w sądzie, jedynie gdyby zarządca metodę tego obliczenia wprowadził dla tej wspólnoty drogą uchwały - i to przegłosowanej w trybie 1:1. Wprowadzonym, jak chce art. 23 ut. 2a, na wniosek 1/5 uprawnionych do glosowania. Tylko wtedy.
    Gdyby zarządca tak się zachował i prawidłowo wprowadził metodę obliczania poprzez różnicę, to wszystkie uchwały zapadłe od tego momentu byłyby już zgodne z dyspozycją art 23. ust 2, w szczególności byłyby zgodne z tym co po przecinku mówi ten przepis od słowa "chyba". Ponieważ zarządca uzyskałby zgodę na liczenie udziałów za pomocą różnicy i uzyskałby ją w trybie 1:1, jednie dostępnym w chwili podejmowania tej uchwały dla tej wspólnoty.


    Tryb 1:1 jest własnie do takich sytuacji awaryjnych. Niech będzie, że newralgicznych. A zarządcy zależało, żeby go ani razu nie zastosować.
    Moim zdaniem zupełnie pominąć trybu 1: 1 się tu nie dało i zarządca popełnił tu taki błąd, który powoduje, że uchwała/uchwały nadają się wręcz do stwierdzenia ich nieistnienia (art. 189 kpc).